Pierwszy raz nakładałem lakier i...
Re: Pierwszy raz nakładałem lakier i...
Ile ruchu ma Ochyda?
http://www.freha.pl - Forum Rekreacji Historycznych
- Asienieboje
- Adjudant Commandant
- Posty: 1762
- Rejestracja: sobota, 26 lutego 2011, 15:03
- Lokalizacja: Edynburg/Wielka Brytania
- Has thanked: 45 times
- Been thanked: 43 times
Re: Pierwszy raz nakładałem lakier i...
Wy się epitetami nie obrzucajcie a włączcie sobie lepiej autokorektę
Re: Pierwszy raz nakładałem lakier i...
Kulewna, ale wstyd.
Żeby nie było że nie w temacie - miałem podobny problem przy lakierowaniu matowym "army painterem" z puszki. Po lakierowaniu na modelach pojawił się delikatny biały nalot - ale wizualnie wyszło nawet ładnie więc nie psioczyłem. Wymieszałem dobrze, warstwa była cienka - mimo wszystko pojawił się nalot. Zacząłem grzebać po forach dla modelarzy i znalazłem informację że powodem tego stanu rzeczy jest lakierowanie przy wysokiej wilgotności, do tego różnica temperatur - trzymasz lakier w domu a lakierujesz gdzieś poza.
Teoria jest taka:
lakier może "zbierać" parę wodną (para wodna może kondensować na kropelkach lakieru matowego, który jako jeden ze składników musi posiadać jakiś pył, podobny do talku) i po wyschnięciu pozostaje biały nalot
Ostatnio lakierowałem w piwnicy gdzie jest sucho i temperatura w miarę "domowa" - problemu z nalotem nie było.
Żeby nie było że nie w temacie - miałem podobny problem przy lakierowaniu matowym "army painterem" z puszki. Po lakierowaniu na modelach pojawił się delikatny biały nalot - ale wizualnie wyszło nawet ładnie więc nie psioczyłem. Wymieszałem dobrze, warstwa była cienka - mimo wszystko pojawił się nalot. Zacząłem grzebać po forach dla modelarzy i znalazłem informację że powodem tego stanu rzeczy jest lakierowanie przy wysokiej wilgotności, do tego różnica temperatur - trzymasz lakier w domu a lakierujesz gdzieś poza.
Teoria jest taka:
lakier może "zbierać" parę wodną (para wodna może kondensować na kropelkach lakieru matowego, który jako jeden ze składników musi posiadać jakiś pył, podobny do talku) i po wyschnięciu pozostaje biały nalot
Ostatnio lakierowałem w piwnicy gdzie jest sucho i temperatura w miarę "domowa" - problemu z nalotem nie było.
http://www.freha.pl - Forum Rekreacji Historycznych
- Inkub
- Colonel en second
- Posty: 1425
- Rejestracja: środa, 3 marca 2010, 11:26
- Lokalizacja: Wawa
- Been thanked: 6 times
- Kontakt:
Re: Pierwszy raz nakładałem lakier i...
Spróbuj najpierw psiuknąć cienką warstwę błyszczącego, poczekać aż wyschnie.
Po dokładnym wyschnięciu matowić raz jeszcze. Suche powietrze, niska wilgoć, DOBRZE rozmieszany lakier. Z aerografem nie miałem jeszcze takich problemów, z puszki owszem.
Po dokładnym wyschnięciu matowić raz jeszcze. Suche powietrze, niska wilgoć, DOBRZE rozmieszany lakier. Z aerografem nie miałem jeszcze takich problemów, z puszki owszem.
- GRZ
- Général de Brigade
- Posty: 2695
- Rejestracja: niedziela, 10 lipca 2011, 15:26
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 3 times
Re: Pierwszy raz nakładałem lakier i...
Ch**. Za grubo dałem trochę farby i za dużo washa i gorzej to wygląda niż przedtem. Dodatkowo okazało się że nakrętka której użyłem jest z jakiegoś plastiku z do którego nic się nie trzyma.
T.T
Ale przynajmniej konwersją się pochwalę. Idę szukać aparatu.
T.T
Ale przynajmniej konwersją się pochwalę. Idę szukać aparatu.
"In war victory is one part planing and nine parts faith"
ale dobre kostki pomagają.
ale dobre kostki pomagają.
- GRZ
- Général de Brigade
- Posty: 2695
- Rejestracja: niedziela, 10 lipca 2011, 15:26
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 3 times
Re: Pierwszy raz nakładałem lakier i...
Co za debil wymyślił pomysł robienia niestandardowych złącz USB? Co za debil zgubił kabel. Jak ja teraz to naładuje? ehhh... Nie mój dzień.
Nie mam lampki więc beznadziejne zdjęcia, ale wiele nie straciliście jeśli chodzi o malowanie. Bardziej chodzi mi o konwersje. Model początkowy mi się nie podobał bo wyglądał jakby srał, miał za długi korpus, beznadziejną spódniczkę i giwerę durną nawet jak na standardy Warzone.
Nie mam lampki więc beznadziejne zdjęcia, ale wiele nie straciliście jeśli chodzi o malowanie. Bardziej chodzi mi o konwersje. Model początkowy mi się nie podobał bo wyglądał jakby srał, miał za długi korpus, beznadziejną spódniczkę i giwerę durną nawet jak na standardy Warzone.
"In war victory is one part planing and nine parts faith"
ale dobre kostki pomagają.
ale dobre kostki pomagają.
- Inkub
- Colonel en second
- Posty: 1425
- Rejestracja: środa, 3 marca 2010, 11:26
- Lokalizacja: Wawa
- Been thanked: 6 times
- Kontakt:
Re: Pierwszy raz nakładałem lakier i...
Staram się przeczytać co to za regulamin, ale nie wychodzi.
Odkurzaczem zdjęcia robiłeś?
Odkurzaczem zdjęcia robiłeś?
http://www.freha.pl - Forum Rekreacji Historycznych
- GRZ
- Général de Brigade
- Posty: 2695
- Rejestracja: niedziela, 10 lipca 2011, 15:26
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 3 times
Re: Pierwszy raz nakładałem lakier i...
Bez oświetlenia się nie da... może jutro rano będzie słońce to tamte wywalę a dam nowe.
A to nie regulamin tylko umowa z księgowym.
A to nie regulamin tylko umowa z księgowym.
"In war victory is one part planing and nine parts faith"
ale dobre kostki pomagają.
ale dobre kostki pomagają.
- AWu
- Słońce Austerlitz
- Posty: 18134
- Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Pierwszy raz nakładałem lakier i...
GRZ przede wszystkim laptop ci świeci prosto w obiektyw, choćbyś pękł nic w takim setupie nie ukręcisz :>
Ale Ohyda w sukience słodka :>
Ale Ohyda w sukience słodka :>
- WarHammster
- Général de Division
- Posty: 3211
- Rejestracja: czwartek, 8 marca 2012, 22:56
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 9 times
- Been thanked: 7 times
- Kontakt:
Re: Pierwszy raz nakładałem lakier i...
Gregson, konwersja świetna. Dobrze że ohyda znalazła miejsce właśnie u Ciebie . Ja przez 15 lat nie mogłem jej pomalować a Ty, śmigasz.
http://warhammster.blogspot.com/
W żywocie Herborda - starszyzna nie może podjąć żadnej decyzji bez konsultacji z ludem.
W żywocie Herborda - starszyzna nie może podjąć żadnej decyzji bez konsultacji z ludem.