Mądry Polak po szkodzie, czyli kąpiel modeli w...

Awatar użytkownika
Przemos19
General der Panzertruppen
Posty: 4986
Rejestracja: sobota, 10 czerwca 2006, 22:46
Lokalizacja: Zawiercie/Katowice
Been thanked: 18 times
Kontakt:

Re: Mądry Polak po szkodzie, czyli kąpiel modeli w...

Post autor: Przemos19 »

Taki produkt to był, ten tytan?

Obrazek
http://www.przemos85.blogspot.com/ - blog poświęcony OWW2 i wargamingowi

http://www.battlegroup.net.pl - strona poświęcona Operation World War 2 i wargamingowi
Awatar użytkownika
Crew
Adjudant
Posty: 210
Rejestracja: wtorek, 1 stycznia 2013, 09:36
Kontakt:

Re: Mądry Polak po szkodzie, czyli kąpiel modeli w...

Post autor: Crew »

Puenta do tematu:
Nie kąpcie żywicznych modeli w DOT 3. Po kąpieli ta żywica jednak nie twardnieje...

Tren żałobny:
Och, żeby on chociaż ciemniejszy był, to bym go utopił w dwuskładnikowej żywicy bezbarwnej i walnął dioramkę z zatopionym wrakiem :(

Ogłoszenie:
Sprzedam gumisia - żelkę w kształcie SdKfz 250. Niestety niejadalny, ale bardzo oryginalny i elastyczny. Z pewnością dopasuje się do oczekiwań potencjalnego nabywcy... Jak ktoś się bardzo postara, to da się z niego wyciągnąć nawet 251 ;)

Apel:
Jeśli ktoś wpadnie na stuprocentowo pewny sposób zmywania farb z modeli żywicznych, bardzo proszę o podpowiedź. Na dalsze eksperymenty raczej mnie nie stać (modele z Warlorda nie są tanie).
Ostatnio zmieniony środa, 4 września 2013, 19:39 przez Crew, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
AWu
Słońce Austerlitz
Posty: 18134
Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Mądry Polak po szkodzie, czyli kąpiel modeli w...

Post autor: AWu »

Pomaluj go aerografem i utop
Awatar użytkownika
Crew
Adjudant
Posty: 210
Rejestracja: wtorek, 1 stycznia 2013, 09:36
Kontakt:

Re: Mądry Polak po szkodzie, czyli kąpiel modeli w...

Post autor: Crew »

Mały update do gumiatego Sdkfz 250.
Podjąłem próbę pomalowania gumisia podkładem i farbą, aby zwrakować go i utopić w przezroczystej żywicy. W celu odtłuszczenia wrzuciłem model do miski z płynem do mycia naczyń i poszedłem do innych zajęć. Po dwóch godzinach wyjąłem pojazd, opłukałem w wodzie i... znów jest twardy!
Dokładnie mówiąc, najcieńsze powierzchnie nadal były gumowate, ale cały model wyraźnie stężał. Oczywiście pogięte detale nie wyprostowały się, ale skalpel i pilnik pomogły poprawić rzeźbę.

Położyłem podkład z surfacera 1200 i po kolejnej godzinie, kiedy wszystko elegancko się wysuszyło, prysnąłem czarny preshading i na to kolor minii oraz rdzy.
Już miałem odtrąbić pełen sukces, gdy dosłownie przed chwilą zauważyłem, że akryle na modelu nie chcą schnąć. Pojazd dziwnie się "spocił" a faktura blach jest podobna do drobniutkiej gąbki. Dziwne, bo po podkładzie był gładki i idealnie suchy...
Zostawię go do jutra, a potem, jeśli nie wyschnie, rytualnie wypierdzielę przez okno.
Awatar użytkownika
GRZ
Général de Brigade
Posty: 2695
Rejestracja: niedziela, 10 lipca 2011, 15:26
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 3 times

Re: Mądry Polak po szkodzie, czyli kąpiel modeli w...

Post autor: GRZ »

Nie chodzi chyba o toksyczność a o formę pyłu. http://pl.wikipedia.org/wiki/Pylica_p%C5%82uc
Ergo żywicę połykać w całości.

Zrób najpierw zdjęcia.
"In war victory is one part planing and nine parts faith"
ale dobre kostki pomagają.
Awatar użytkownika
Przemos19
General der Panzertruppen
Posty: 4986
Rejestracja: sobota, 10 czerwca 2006, 22:46
Lokalizacja: Zawiercie/Katowice
Been thanked: 18 times
Kontakt:

Re: Mądry Polak po szkodzie, czyli kąpiel modeli w...

Post autor: Przemos19 »

To pocenie się to już koniec tego modelu. zdarza się to nawet z normalna zywica gdy jest problem ze skladem, konkretnie chyba utwardzaczem :d
http://www.przemos85.blogspot.com/ - blog poświęcony OWW2 i wargamingowi

http://www.battlegroup.net.pl - strona poświęcona Operation World War 2 i wargamingowi
Umpapa
Général en Chef
Posty: 4159
Rejestracja: czwartek, 10 września 2009, 01:58
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 535 times
Been thanked: 255 times
Kontakt:

Re: Mądry Polak po szkodzie, czyli kąpiel modeli w...

Post autor: Umpapa »

Ja bym spróbował utwardzic utwardzaczem z klejów dwuskładnikowych.
http://umpapas.blogspot.com/

Choć słońce skrył bojowy gaz / Choć żołdak pławi się w rozbojach
Wciąż przed upadkiem chroni nas / Zbroja
Awatar użytkownika
AWu
Słońce Austerlitz
Posty: 18134
Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Mądry Polak po szkodzie, czyli kąpiel modeli w...

Post autor: AWu »

Ach katalizator Z1 :)
Moje pierwsze próby odlewnicze dały właśnie takie modele o ładnych kształtach i szczegółach ale delikatnie gumisiowatej konsystencji (i słodkawym zapachu - dobrze, że nie było dzieci w okolicy)


Opowiem wam zabawna dykteryjkę.
Matka mnie przegnała z mymi próbami odlewniczo-silikonowymi z domu, bo śmierdziało.
Jako, że pomieszkiwałem u przyszłej zony na waleta w akademiku SGGW - lato więc pustawym przebazowałem świństwo by próbować tam.

Wracamy raz po jakimś spacerku i od wejścia do segmentu niewyobrażalny smród..

Ooooo kaplica, niepowtarzalny zapach, katalizator Z1 sie musiał wylać..
(To taki koszmarny skoncentrowany smród nieco podobny do starych skarpet *100, nie do pomylenia z niczym.)

Lece do tego, drżącymi rękoma rozplątuje torebki i patrze, sucho.

A to Wietnamczycy z pokoju obok gotowali sobie obiad (Sic!)
Awatar użytkownika
Crew
Adjudant
Posty: 210
Rejestracja: wtorek, 1 stycznia 2013, 09:36
Kontakt:

Re: Mądry Polak po szkodzie, czyli kąpiel modeli w...

Post autor: Crew »

AWu pisze: A to Wietnamczycy z pokoju obok gotowali sobie obiad (Sic!)
No tak... Jak oni jedzą katalizator Z1 na obiad, to są prawdziwymi twardzielami. Nic dziwnego, że Amerykańce w Wietnamie dostali łupnia :)
Awatar użytkownika
Przemos19
General der Panzertruppen
Posty: 4986
Rejestracja: sobota, 10 czerwca 2006, 22:46
Lokalizacja: Zawiercie/Katowice
Been thanked: 18 times
Kontakt:

Re: Mądry Polak po szkodzie, czyli kąpiel modeli w...

Post autor: Przemos19 »

http://www.przemos85.blogspot.com/ - blog poświęcony OWW2 i wargamingowi

http://www.battlegroup.net.pl - strona poświęcona Operation World War 2 i wargamingowi
Awatar użytkownika
Przemos19
General der Panzertruppen
Posty: 4986
Rejestracja: sobota, 10 czerwca 2006, 22:46
Lokalizacja: Zawiercie/Katowice
Been thanked: 18 times
Kontakt:

Re: Mądry Polak po szkodzie, czyli kąpiel modeli w...

Post autor: Przemos19 »

Kret, gdzie kupiłeś ten Tytan? Byłem dzisiaj po sklepach i nie znalazłem nigdzie :/
http://www.przemos85.blogspot.com/ - blog poświęcony OWW2 i wargamingowi

http://www.battlegroup.net.pl - strona poświęcona Operation World War 2 i wargamingowi
Awatar użytkownika
Crew
Adjudant
Posty: 210
Rejestracja: wtorek, 1 stycznia 2013, 09:36
Kontakt:

Re: Mądry Polak po szkodzie, czyli kąpiel modeli w...

Post autor: Crew »

Miałem już nic nie testować, ale po SdKfz 250 zostały mi żywiczne gąski i koła odlane z jednego kawałka. Były najpierw pryśnięte czarnym sprayem Citadel, potem całość spryskałem Surfacerem 1200 (bo leciałem po całym modelu) i na to poszły dwie warstwy farby akrylowej.
Stwierdziłem, że skoro model i tak jest do wywalenia, to wykonam testy mycia na tych gąskach. Zamoczyłem je w Cleanlux - płyn do czyszczenia i zmywania powłok m.in. akrylowych, tej samej marki co Sidolux.

Warstwy akrylowe spłynęły w ciągu dosłownie kilku minut. Surfacer zaczął odłazić razem ze sprayem Citadeli po niecałej godzinie. Twarda szczotka (oczywiście z włosia, nie z drutu :)) i po chwili miałem czystą, dziewiczą żywicę i co najważniejsze TOTALNIE TWARDĄ.
Jutro wykonam test ponownego malowania i jeśli farba siądzie i wyschnie, nie zapeszając, myślę, że będzie to rozwiązania problemu w czym zmywać modele żywiczne.
Choć zawsze należy mieć na uwadze to, co ktoś już powiedział, że żywica żywicy nie równa... W każdym razie Cleanlux na modele Warlorda działa pięknie.
Awatar użytkownika
Indar
Błędny rycerz
Posty: 1088
Rejestracja: piątek, 5 maja 2006, 20:08
Lokalizacja: Łomża
Kontakt:

Re: Mądry Polak po szkodzie, czyli kąpiel modeli w...

Post autor: Indar »

Pytanie o kreta - o tego w granulkach :) , nie tego piszącego.
Czy żeby kret zadziałał musi być "ciepły" - musi być świeża reakcja? Czy też mogę go schłodzić przez noc na balkonie i nie straci swoich właściwości? Macie jakieś doświadczenie w tej kwestii?
http://www.freha.pl - Forum Rekreacji Historycznych
Awatar użytkownika
Marcin2501
Major
Posty: 1197
Rejestracja: środa, 10 października 2007, 11:33
Lokalizacja: z miasta Łodzi

Re: Mądry Polak po szkodzie, czyli kąpiel modeli w...

Post autor: Marcin2501 »

Nie musi być ciepły - jeśli "kąpiesz" w nim plastikowe modele, to nawet nie może być.
Awatar użytkownika
Telamon
Maréchal d'Empire
Posty: 6920
Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
Has thanked: 697 times
Been thanked: 404 times
Kontakt:

Re: Mądry Polak po szkodzie, czyli kąpiel modeli w...

Post autor: Telamon »

Dzisiaj sprawdziłem metodę Crewa na używanym Type-97.

Cleanlux to chyba najlepszy środek do zmywania akryli jaki widziałem, radzi sobie z nimi błyskawicznie.
Jednak nie jest ideałem. Byłem bardzo ostrożny, trzy razy wyjmowałem model i ścierałem stary czarny podkład GW. Po 40 min. jednak skończyłem test gdyż żywica zaczęła mięknąć pod mym paznokciem (może jeszcze potem raz zanurzę). Znaczna część podkładu zeszła, pomagałem sobie szczoteczką elektryczną. Został czarny jeszcze w zakamarkach.

Niestety środek nie rozpuszcza "kropelek" jak płyn hamulcowy, a nie mam sera wrzucać modelu do niego aby go czasem nie zniszczyć. Trzeba będzie wieże odkleić mechanicznie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Modele i figurki”