Gruzja i jej separatystyczne regiony

[Darth Stalin]

No to pozostaje dogadac się z Rosjanami, choćby na płaszczyźnie, o której wspomniałem - i postawić takim Gruzinom warunek, ze jak chcą do UE i NATO, to niech przestaną kombinować i uznają Abchazję i osetię i pozwolą im rzadzić się tak, jak chcą.
Po czym w związku z tym przeforsowac w Unii - wobec zgody Gruzji - uznanie prawa Abchazji i Osetii do samostanowienia (i docelowo przez USA, co chyba nie byłoby wtedy trudne). A to dawałoby nam na przyszłośc nacisków np. właśnie w sprawie Basków, Szkotow... to też moglibyśmy wykorzystywać dla naszych celów.
Czy to takie trudne do zrozumienia?

[Raubritter]

Ale widzimy różnice między sytuacją Basków w Hiszpanii a Albańczyków w Kosowie za Milosevicia? Zresztą, ani w kraju Basków, ani w Szkocji, ani na Korsyce nie mamy do czynienia z masowym, angażującym zdecydowaną większość ludności zbrojnym ruchem niepodległościowym.

[Darth Stalin]

Pewnie, że nie - ale jakby się rozwinął, albo wysunął żądania autonomii bez walki zbrojnej...?
Szkocja juz sobie parę rzeczy wywalczyła... ;D

[Strategos]

Zresztą, ani w kraju Basków, ani w Szkocji, ani na Korsyce nie mamy do czynienia z masowym, angażującym zdecydowaną większość ludności zbrojnym ruchem niepodległościowym.

I to ,że np. ETA nie uzyskała masowego poparcia ma przemawiać na niekorzyść racji Basków ?
Trochę to niepokojące ...

[Darth Stalin]

Raczej - że nie jest to problem tak "gorejący" jak Kosowo czy Abchazja albo Osetia. I ma mniejsze możliwości analogicznego działania.
Ale... :>

[Strategos]

Albańczycy zaczynali od akcji terrorystycznych ...

[Raubritter]

Już pominę to, że problemy mniejszości w demokratycznych państwach, z niezależnym sądownictwem, do tego podległym sądownictwu europejskiemu, są zupełnie inne niż takich Albańczyków w Kosowie jeszcze kilkanaście lat temu. A toi sprzyja uspokojeniu nastrojów.

Jakby przyszło co do czego, to nie jestem pewien, jakie byłyby wyniki referendów. Szkocja, dajmy na to, jest bodaj finansowym beneficjentem unii z Anglią i ciągnie z budżetu Zjednoczonego Królestwa więcej niż wpłaca. Z takich potencjalnie separatystycznych regionów swoim bogactwem, a nie biedą wyróżnia się chyba przede wszystkim Katalonia. I tu byłoby ciekawie, gdyby Katalończycy wreszcie zdecydowali się na niepodległość.

[elahgabal]

Ale widzimy różnice między sytuacją Basków w Hiszpanii a Albańczyków w Kosowie za Milosevicia?

Nie bardzo.
Ja już niestety mnóstwo szczegółów pozapominałem, ale chciałbym zauważyć, że z Serbów i samego Milosevica zrobiono takiego czarnego luda. Jak coś było be, to od razu Milosevic.
Tymczasem Albańczycy mieli zdaje się autonomię w ramach Serbii, a Milosevic przyłożył im po tym, gdy zaczęli bawić się w terroryzm.
Oczywiście na zachodzie rozpuszczono bajeczkę, jak to biedni Albańczycy w Kosowie są uciskani, jak to UCK walczy o wolność i podobne dyrdymały.
Tymczasem to Albańczycy i ich UCK to jedna gigantyczna i brutalna mafia, która handluje prochami, ludźmi i ma na sumieniu nie mniej niż mafie włoskie na ten przykład.
No, ale Serbia to tradycyjny sojusznik Kremla, na pasku Berlina, czy Waszyngtonu (w odróżnieniu od np. takich Chorwatów) chodzić nie będzie, to trzeba było wymyśleć bajeczki jak to zbrodniczy Serbowie uciskają miłujących pokój Albańczyków.
I w efekcie mamy takie Kosowo, które samo funkcjonować nie jest w stanie, bo co innego przemyt, a co innego legalne źródła dochodów.
Ja bardzo przepraszam, ale nie dajmy się propagandzie. Gdy Milosevic przed Trybunałem zaczął być niewygodny to go sprzątnięto. Akurat Serbom Europa robiła i robi dużą krzywdę.
Osobiście jest mi wstyd, że Polska się do tego przyłączyła.

[Strategos]

. Akurat Serbom Europa robiła i robi dużą krzywdę.
Osobiście jest mi wstyd, że Polska się do tego przyłączyła.

Mnie też

[Darth Stalin]

Dlatego RP powinna niezwłocznie uznać niepodległość Abchazji i Osetii Pd i nakłonić do tego samego pozostałe kraje UE...

[elahgabal]

Dlatego RP powinna niezwłocznie uznać niepodległość Abchazji i Osetii Pd i nakłonić do tego samego pozostałe kraje UE...

Raczej cofnąć uznanie dla Kosowa. Lepiej wycofać się z jednego błędu, niż "konsekwentnie" popełnić kolejne dwa.

[Darth Stalin]

Why? Ja akurat bardzo lubię Abchazów i Osetyńców, bo nie lubię dawnego imperializmu kaukaskiego Królestwa Gruzji. Za to lubię Kolchidę, Pont, Królestwo Bosporańskie i dzielnych Alanów, których przegnali wredni Hunowie, przez których upadło Cesarstwo Rzymskie.

Poza tym teraz to juz musztarda po obiedzie.
To lepiej do tego dodac nawiązanie stosunków dyplomatycznych z Tajwanem i uznać jako państwo Republikę Tajwanu, rezygnując z fikcji "Republiki Chin".

[Strategos]

Why? Ja akurat bardzo lubię Abchazów i Osetyńców, bo nie lubię dawnego imperializmu kaukaskiego Królestwa Gruzji.

;D
Ponieważ zeszlismy na to co lubimy a co nie
skoro szczególnie ^^ przeszkadza Ci imperializm kaukaski Królestwa Gruzji to jak bardzo nie lubisz dawnego i całkiem wspólczesnego imperializmu rosyjskiego na Kaukazie bo co do rejonu przywiślańskiego sprawa jest chyba jasna ...Na ogół jest "zdroworsądkowo" kibicować przeciwnikom naszych przeciwników( vide mecz Holenderek z Rosjankami :rotfl: ) a nie odwrotnie .
Oczekuję konsekwencji :devil:

[elahgabal]

Zgadzam się ze Strategosem. Popierać należy tych, którzy brużdżą naszemu wrogowi: czyli Gruzję przeciw Rosji i (a co mi tam) choćby Serbię przeciw Niemcom (bo na Bałkanach chyba tylko Serbowie stają okoniem przeciw niemieckiej ekspansji politycznej i gospodarczej), jak również wszystkich chrześcijan przeciw jakimkolwiek muzułmanom. Czyli także Serbów przeciw Albańczykom.
Bo nie ma znaczenia, czy chodzi o rosyjskie rurociągi na dnie morza, niemiecką książeczkę czekową, czy tempo powiększania się muzułmańskiej mniejszości w Europie. Wszystkie te zjawiska stanowią dla nas zagrożenie.

[AWu]

No argument na analogicznym poziomie mam do Sarthowego

ja jestem za niepodlegloscia Kosowem, zawsze nienawidzilem Imperializmu Rzymskiego , a oni w tym rejonie zdradzieckich opodbojow dokonywali...
Wolnosc dla wszystkich prowincji ex Rzymskich !! i odszkodowania !

:wall:


a na powaznie, Kosowo to panstwo pasozyt, natomiast ABchazja i osetia to panstwo oligarchiczno mafijne ex (i nie tak do konca ex) Rosyjskich tajnych sluzb...

Mowienie o niepodleglosci jest niepowazne w obu przypadkach ale z roznych przyczyn.
- Kosowo nie ma prawa funkcjonowac jako panstwo a boze uchron przed przyjeciem ich do UE ...
natomiast Osaeti i Abchazji nie ma i nie bedzie, beda dwa wegetujace wraki z dzikiego zachodu, ktore wchlonie Rosja. Nie ma historycznego narodo Osetyncow ani ABchazow tak jak nie ma Kosowarow.

Sa plemienno mafine uklady i ukladziki w Gruzji, i element naplywowy z sasiedniego panstwa w Kosowie.


Serbowie sa chlopcem do bicia, ale sobie baardzo zapracowali.
W naszym swiecie nie licza sie fakty a sentymenty i PR* - a w tej dziedzinie Serbia sobie nagrabila zlej karmy na lata...


*Uczestniczylem kiedys w fajnych zajeciach o propagandzie gdzie bylo miedzy innymi o tym jak i gdzie antyserbska propaganda byla tworzona w czasie wojny w ex-Jugoslawii.
I abstrachujac od tego ze to Miloszewicz te wojny wszystki wywolal i rzeczywistej winy, to kampania byl profesjonalna i prowadzona przez renomowana kancelarie prawno PRowa w ameryce ;>
laczeni ze zwolywaniem spontanicznych demonstracji za pieniadze i wymyslaniem hasel za pomoca grup fokusowych.