Gwoli ścisłości

Awatar użytkownika
Takeo Takagi
Shosa
Posty: 1009
Rejestracja: piątek, 17 listopada 2006, 12:36
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Takeo Takagi »

sartip pisze:Za 2 lata to ja studia dopiero skoncze i tworzenie think tanka z licencjatem na plecach jest lekko... naiwne. W moim mniemaniu.
Znam pewnego profesora nadzwyczajnego, któremu tytuł naukowy nie przeszkadza w prowadzeniu polityki na poziomie piaskownicy.

Proszę to zaprotokołować - to powiedziałem ja, Takeo Takagi.
Ciasteczko po prostu mi się należy.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43399
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3970 times
Been thanked: 2528 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Szczerze powiedziawszy jak koledzy (przepraszam za wyrażenie ;) ) "wyjechali" z tymi orientalistami swego czasu to myślałem, że co najmniej od doktora w górę jakowyś naukowcy do nas zawitali. O ja niedoświadczony ;) .
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
AWu
Słońce Austerlitz
Posty: 18134
Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: AWu »

cos ty
od doktora w gore to sie robi think tanka

a z licencjatem sie pisze po roznych forach o tworzeniu think tanka ;>

to jest ta pierwsza roznica :>

druga jest taka ze od doktora w gore ktos powazny moze chciec posluchac thinkow ktore wytankowales z siebie :>
Awatar użytkownika
Takeo Takagi
Shosa
Posty: 1009
Rejestracja: piątek, 17 listopada 2006, 12:36
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Takeo Takagi »

Tyle, że nikt nie musi wiedzieć, że dany think nie wytankował doktor, a przeciętny wycieruch uczelnianych korytarzy. A znaleźć jakiegoś doktora czy profesora z tytułem uzyskanym 40 lat temu za napisanie jakichś wypocin nt. marksizmu-leninizmu, by swoim "dr" czy "prof." firmował think, to chyba nie jest wielki problem.
Ciasteczko po prostu mi się należy.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43399
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3970 times
Been thanked: 2528 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

cos ty
od doktora w gore to sie robi think tanka

a z licencjatem sie pisze po roznych forach o tworzeniu think tanka ;>
Doktorów politologii to my tu miewamy czasami na forum (to chyba dobre słowo), nawet niektórzy w tv się wypowiadają od czasu do czasu ;) . Stąd nigdy nic nie wiadomo :) .
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
sartip
Caporal-Fourrier
Posty: 90
Rejestracja: wtorek, 3 czerwca 2008, 00:13
Lokalizacja: wwa

Post autor: sartip »

AWu pisze:cos ty
od doktora w gore to sie robi think tanka

a z licencjatem sie pisze po roznych forach o tworzeniu think tanka ;>

to jest ta pierwsza roznica :>

druga jest taka ze od doktora w gore ktos powazny moze chciec posluchac thinkow ktore wytankowales z siebie :>
sie zrobi po mgr i beda chcieli sluchac.
moja ksywa to SARTIP
jak SARs i TIPsy lol
ODPOWIEDZ

Wróć do „Geopolityka i współczesne konflikty zbrojne”