Wojsko Polskie - wizja przyszłości

[Torgill]

http://www.defenseone.com/business/2018 ... d-topstory

Niedługo będą do wzięcia używane Hornety. Niestety raczej mocno zużyte.

[RAJ]

Wymagające generalnego remontu.

[Torgill]

Zrobiłem sobie z ciekawości małe obliczenia.
Rynkowa cena Leoparda 2A7 jest określana na 7 mln $. Oczywiście to tylko prognoza, zależy od kontraktu.
ALE.
To oznacza, że taki Leopard kosztuje 24 mln PLN - tak uśredniając kurs.
Czyli żeby zrobić jeden batalion na takich nowych czołgach potrzeba 1400 milionów PLN.
Dwa bataliony to koszt już prawie 3 miliardów - prawie 1/3 obecnego rocznego budżetu na modernizację, a do dodatkowej dywizji pancernej potrzebne byłyby właśnie dwa nowe bataliony, wtedy obecne Leo mogłyby wrócić w Lubuskie.
Nieco większe ceny są w przypadku wspominanych przeze mnie K2 Black Panther.

Chyba faktycznie najrozsądniejszym rozwiązaniem to praca z Francuzami i Niemcami nad nowym czołgiem (jeśli tylko Francuzi będą chcieli) i pogodzenie się, że przez kolejne co najmniej 10 lat będziemy mieli płytko zmodernizowane Twarde i T72 oraz 4 bataliony Leopardów PL.

Chyba, że weźmiemy koszmar logistyczny czyli używane Abramsy - też pewnie nie za darmo.

[RAJ]

24 mld PLN .

Popraw to...

Czyli żeby zrobić jeden batalion na takich nowych czołgach potrzeba 1400 milionów PLN.
Dwa bataliony to koszt już prawie 3 miliardów - prawie 1/3 obecnego rocznego budżetu na modernizację, a do dodatkowej dywizji pancernej potrzebne byłyby właśnie dwa nowe bataliony, wtedy obecne Leo mogłyby wrócić w Lubuskie.

A to niepełny koszt, bo do tego dochodzi rozbudowa bazy logistycznej i szkoleniowej.

Chyba faktycznie najrozsądniejszym rozwiązaniem to praca z Francuzami i Niemcami nad nowym czołgiem (jeśli tylko Francuzi będą chcieli) i pogodzenie się, że przez kolejne co najmniej 10 lat będziemy mieli płytko zmodernizowane Twarde i T72 oraz 4 bataliony Leopardów PL.

Niestety 10 lat to może być bardzo optymistyczna ocena. Niestety ogólnie jesteśmy w dupie jeżeli chodzi o czołgi. Gorzej, że oprócz tego jesteśmy w dupie z wieloma priorytetowymi zagadnieniami, ze szczególnym uwzględnieniem obrony plot i pdron.
Co gorsza w ciągu najbliższych 15 lat można oczekiwać rewolucji technologicznej w postaci masowego użycia bojowych dronów lądowych i morskich oraz pocisków hipersonicznych, co spowoduje, że aktualnie wydane pieniądze będą zmarnowane...

Chyba, że weźmiemy koszmar logistyczny czyli używane Abramsy - też pewnie nie za darmo.

Tylko nie to. Mowa o wersji M1A1 co oznacza co najmniej 20-30 letnie wozy wymagające od ręki modernizacji a przynajmniej generalki.
Do tego wyposażone są w kosztowne w eksploatacji i naprawach turbiny.
Do tego trzeba by dołożyć całą masę kasy na nową bazę szkoleniową i logistyczną. Utonęlibyśmy w tym. To już lepiej kupić nowe Leo2.

[Torgill]

http://www.defence24.pl/ile-polska-zaplaci-za-patrioty

Dobre wieści, jeśli ostatecznie się potwierdzą.

[Antypirx]

http://www.defence24.pl/ile-polska-zaplaci-za-patrioty

Dobre wieści, jeśli ostatecznie się potwierdzą.

Znaczy jankesi targują się jak Arabowie. Pierwsza cena zawsze od czapy.

Co do czołgów, to zdecydowanie najlepszą opcją jest nowy model w europejskiej wewnętrznej kooperacji, choćby tylko z powodów technologicznych.

[elahgabal]

Pozostaje mieć nadzieję, żeby w dniu zakupu dolar był po 2,50.

[Antypirx]

Pozostaje mieć nadzieję, żeby w dniu zakupu dolar był po 2,50.

Absolutnie popieram, bo mam kredyt w USD

[elahgabal]

W sumie też popieram, bo wtedy można będzie nakupić "sałaty" i albo "iść" na tanie zakupy w USA albo trzymać i sprzedać po 4 PLN.

[RAJ]

Ze śmigłowcami też słabo.
http://www.defence24.pl/program-kruk-co ... acji-mi-24

Kasa poszła na WOT i na modernizacje nie wystarcza.

[Telamon]

Prawdę mówiąc nawet bez WOT nie wystarczyłoby jej na modernizacje tego wszystkiego. Poprawniejsze byłoby stwierdzenie: Połowę budżetu armii przeżarli emeryci, renciści i aktualnie służący żołnierze.

[RAJ]

http://www.defence24.pl/mon-900-mln-zlo ... -13-mld-zl
Budżet WOT 2017 - 0.9 mld zł
Budżet WOT 2018 - 1.3 mld zł
Czyli budżet za 2018 wystarczyłby na zakup Leo 2A7 dla jednego batalionu lub 1/10 kontraktu na Caracale.

A budżet WOT zapewne będzie rosnąć - a na pewno by rósł pod Maciarewiczem.

To oczywiście o wiele za mało żeby tłumaczyć tym wszystkie braki WP.
Ale znalazłoby się kilka problemów, które by to rozwiązało.

[Telamon]

To oczywiście o wiele za mało żeby tłumaczyć tym wszystkie braki WP.

O to mi chodzi. WOT to istotnie kleszcz. Wysysa pieniądze jakie można przeznaczyć na modernizacje floty, wojsk pancernych, lotnictwa (cóż, to w końcu armia wyborczo-propagandowa i jej cele są inne).
Jednak wydatki osobowe (pensje i renty) pochłaniają ok. 18-19mld złotych. Mamy tabuny oficerów i podoficerów, którzy aż do śmierci po dłuuuugim życiu będą przeżerać budżet...
Ale czy faktycznie dałoby się znaleźć w budżecie środki na bieżącą modernizację wojsk w stopniu wystarczającym aby na naszym uzbrojeniu nie było koszmarków jak T-72M1, BWP-1, Su-22, Mi-8, Kobbenów itp? Nie jestem tego pewien. Chciałbym przeczytać jakąś optymistyczną analizę.

[Torgill]

Zrobię strasznie uproszczone wyliczenie. Wykorzystam Wikipedię - oczywiście to jest STRASZNE uproszczenie, ale chodzi o pokazanie pewnego przedziału.

Mamy w tej chwili koło 1000 BWP, jeśliby zastąpić je 1:1 to:
- BWP Puma kosztuje 7 mln $, załóżmy, że Borsuk wyjdzie po 15 mln PLN za sztukę - optymistycznie.
To daje 15 miliardów PLN - to więcej niż budżet na modernizację (koło 11 mld) rocznie.
Do tego Wisła - załóżmy, że się zmieścimy w tych 30 mld PLN.
Do tego czołgi - niechaj będzie Leopard 2A7. Żeby zastąpić wszystkie Twarde i T72 potrzebujemy aż 7 batalionów, to jest prawie 10 miliardów PLN.
Do tego Cobra w liczbie 32 egzemplarzy, to 3.2 miliarda PLN.
Do tego 3 Scorpene to 4.5 miliarda.
Dla Homara wezmę koszty HIMARS'a, czyli 5 mln $ od sztuki, to wychodzi 16.5 milionów PLN za sztukę, 160 sztuk to 2.6 miliarda PLN.
Do tego Narew, którą na razie nie wiem jak wyliczyć tak na szybko i mnóstwo innych, małych programów, które pewnie tę kwotę zwiększą o 50%, jak nie więcej. Nowe pociski p-panc, następcy Honkerów, dalsze Grot'y, kolejne okręty dla marynarki, kontynuacja Kraba, Rosomak BMS, a jeszcze na horyzoncie Harpia, czyli nowe samoloty...

To co wyliczyłem (bez tych dodatków z końca) to razem prawie 66 miliardów PLN. Czyli zakładając taki sam budżet i brak jakichkolwiek innych wydatków na jakiekolwiek programy potrzeba na to 6.5 roku, czyli w praktyce 7 lat budżetowych. Oczywiście założenie jest błędne, więc załóżmy powiedzmy 6 mld - bo resztę na "małe projekty". Nagle wyjdzie nam 11 - 12 lat. Ponad dekadę potrzeba przy tym budżecie, przy PKB na obronność na poziomie 2% żeby pozbyć się większości posowieckiego sprzętu. I piszę tutaj tylko o czasie wydatkowania pieniędzy, a nie przeprowadzania programów...

Takie są realia.

[runnersan]

Tylko warto też dodać, że część tego sprzętu, fizycznie nie uda się zabsorbować w jednym roku. Podejrzewam, że nawet producent potrzebowałby kilku lat na dostarczenie np 1000 następców BWP. Więc nawet samo z siebie są to programy wieloletnie, które jednak trzeba w końcu ruszyć. Tymczasem to trochę wygląda, jakby każdy bał się podjąć decyzję, a może jakby sam fakt negocjacji (potencjalna możliwość nacisków dyplomatycznych, różne działania lobbingowe itp.) jest dla nas korzystniejszy niż ostateczny wybór.