Liga Narodów a ONZ

[Raleen]

Międzywojenna poprzedniczka ONZ uznawana jest dość powszechnie za instytucję nieudolną, która nie potrafiła, wbrew stawianym sobie celom zapewnić światu pokoju, co doprowadziło do II wojny światowej. ONZ miało (i tak oficjalnie jest czasem oceniane) byś jej ulepszoną wersją. Czy tak rzeczywiście jest? Jak oceniacie te dwie organizacje międzynarodowe?

[J E Y T]

Jak dla mnie ONZ jest zwykłym darmozjadem... Kto się liczy z jego zdaniem? ( patrz atak na Irak ). ONZ w zasadzie od samego początku nic nie może i nic nie będzie mogła. Dlatego trzeba zlikwidować ONZ.

[Zeka]

Kto się liczy z jego zdaniem? ( patrz atak na Irak ). ONZ w zasadzie od samego początku nic nie może i nic nie będzie mogła.

Dokładnie, jest to kolejna wersja Ligi Narodów - idealistyczna próba pokojowego rozwiązywania konfliktów międzynarodowych. Ich siły w zasadzie niewiele mogą (użycie broni obwarowane tysiącami przepisów). Fakt, że starają się działać charytatywnie, ale wysyłanie co jakiś czas leków i żywności niewiele zmienia, ponieważ nie poprawia ogólnej sytuacji ekonomicznej wspieranych krajów. Swoją drogą, dobra te po części są zawłaszczane przez lokalnych watażków i przywódców. No i warto przypomnieć sobie o wysłaniu, w ramach pomocy, przeterminowanych szczepionek czy niezbadanych leków...
Idea, która doprowadziła do założenia ONZ (i wcześniej Ligi Narodów), jest niewątpliwie szczytna. Gorzej z realizacją...

[viking]

ONZ działał w miare sprawnie dopóki świat był dwubiegunowy-wtedy jedne mocarstwo zawsze chciało przeciagnać wiecej państw na swoją strone niż drugie i wszelkie propozycje zawsze dyskutowano na forum ONZ właśnie...W momencie gdy ,świat stał się jednobiegunowy wszelkie decyzje ONZ nie maja odniesienia do rzeczywistości,wystarczy że USA z byle powodu sie sprzeciwi.Amerykanie juz nie musza liczyc się z resztą państw świata,a już na pewno nie tak jak kiedyś-dlatego istnienie ONZ powoli ogranicza sie do zwykłego forum dyskusyjnego.
Paradoksalnie ,ale uważam że świat dwubiegunowy zmuszał do większego liczenia się z innymi-i tutaj było pole do popisu właśnie dla ONZ-u.

[wujaw]

Wg. mnie ONZ powołano tylko po to, żeby ukonstytuować Radę Bezpieczeństwa, a w niej instytucję stałego członka (super nazwa).To Rada Bezpieczeństawa i nadzwyczajne kompetencje tychże członków były istotą ONZ, cała reszta to fasadowe "szklenie dupy".W kwestiach, w których wypowiada się Rada nie może wypowiadać się Zgromadzenie Ogólne (klakierzy).Innymi słowy ONZ był próbą uzasadnienia przejęcia całkowitej kontroli nad Światem przez kilka krajów, podzielonych na dwa obozy i stworzenia forum, na którym w majestacie prawa będą mogły podejmować decyzje odnośnie innych krajów.Od Ligii Narodów różni się tym, że Rada Bezpieczeństwa zrzesza mocarstwa i jeżeli zaistnieje zgoda na jakieś działanie(czasami tak bywa, no i można ją kupić) to działanie to jest legitymowane przez ONZ i istnieją pozory, że nie była to "prywata".W Lidze taki mechanizm nie istniał.