Separatyzmy w Europie i na świecie

Antypirx
Capitaine
Posty: 848
Rejestracja: sobota, 27 grudnia 2014, 12:21
Has thanked: 16 times
Been thanked: 27 times

Re: Separatyzmy w Europie i na świecie

Post autor: Antypirx »

I dalej:
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/iran-ma ... cy/0hke57f

Ed. ...co w sumie jest bardzo dziwne, bo w Iranie przecież nie ma ambasady USA.
"... ma wierzytelność zabezpieczoną hipoteką przemysłową, co stwierdza kurator upadłowy" (Prokuratura Rejonowa w Tychach. O matko.)

W ciasteczku z wróżbą napisali: "Rób to, co sprawia ci frajdę". Więc rozstałem się z żoną i znalazłem sobie taką sucz, która potrafi wyssać chrom z gałki od haka samochodowego. - Joe Monster makes my day.
Darth Stalin
Censor
Posty: 6571
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:58
Has thanked: 73 times
Been thanked: 170 times

Re: Separatyzmy w Europie i na świecie

Post autor: Darth Stalin »

Antypirx pisze:Rosjanie chyba się teraz ustawiają na pozycji języczka u wagi. Czy wycofują rzeczywiście wojska z Syrii, czy jest to wycofanie póki co tylko z Legnicy do Świdnicy?
Polecam lekturę artykułu M. Buslika w styczniowej nTW.
Awatar użytkownika
pabazoo
Tambour
Posty: 7
Rejestracja: piątek, 13 lipca 2018, 19:51
Lokalizacja: Silesia
Has thanked: 1 time

Re: Separatyzmy w Europie i na świecie

Post autor: pabazoo »

Torgill pisze:Zmieniłem tytuł wątku - będzie bardziej adekwatny.

Co do argumentu konstytucyjnego. Prawo międzynarodowe ma to do siebie, że jak jest to wygodne, to albo się na nie powołuje, albo je łamie. Tak było od wieków i nic się w tej kwestii nie zmieniło.
Dokładnie. Jest to argument skracający dyskusję i dający hegemonom większą swobodę działania w egzekwowaniu swojej wizji w odniesieniu do mniejszych podmiotów.
Gracz, strateg, czytelnik. A tutaj możesz poczytać mój blog o muzyce i kulturze
Antypirx
Capitaine
Posty: 848
Rejestracja: sobota, 27 grudnia 2014, 12:21
Has thanked: 16 times
Been thanked: 27 times

Re: Separatyzmy w Europie i na świecie

Post autor: Antypirx »

pabazoo pisze:
Torgill pisze:Zmieniłem tytuł wątku - będzie bardziej adekwatny.

Co do argumentu konstytucyjnego. Prawo międzynarodowe ma to do siebie, że jak jest to wygodne, to albo się na nie powołuje, albo je łamie. Tak było od wieków i nic się w tej kwestii nie zmieniło.
Dokładnie. Jest to argument skracający dyskusję i dający hegemonom większą swobodę działania w egzekwowaniu swojej wizji w odniesieniu do mniejszych podmiotów.
Tę konkluzję można jeszcze bardziej rozwinąć i jednocześnie w kierunku do źródła zwinąć: Silniejszy może bez ryzyka adekwatnego odwetu przykopać słabszemu. A jak jest przy tym mądry, to będzie stale kopał w zdolność słabszych do tworzenia koalicji, która będzie wydolna przykopać jemu. Ot i cała międzynarodowa polityka.
"... ma wierzytelność zabezpieczoną hipoteką przemysłową, co stwierdza kurator upadłowy" (Prokuratura Rejonowa w Tychach. O matko.)

W ciasteczku z wróżbą napisali: "Rób to, co sprawia ci frajdę". Więc rozstałem się z żoną i znalazłem sobie taką sucz, która potrafi wyssać chrom z gałki od haka samochodowego. - Joe Monster makes my day.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Geopolityka i współczesne konflikty zbrojne”