Korea w atomowym klubie

Awatar użytkownika
Comandante
General de División
Posty: 3012
Rejestracja: piątek, 12 maja 2006, 21:51
Lokalizacja: Verulamium
Been thanked: 3 times

Post autor: Comandante »

WP pisze:No cóż Korea Północna ma wystarczającą ilość broni (artyleria konwencjonalna) aby w krótkim czasie zniszczyć Seul.
A co gorsza, proba "uspokojenia" KRLD skonczy sie pewnie interwencja Chin i prawdopodobnie Rosji. Tutaj jest caly szkopul. Te dwa dbajace o wizerunek demokratyczne mocarstwa beda uzywac takich rozbojnikow jak Iran czy Korea do tego zeby straszyc reszte swiata.

Mala bomba to gorsza wiadomosc niz duza bomba. Koreanska bomba + iranscy/islamscy fanatycy = duze bum w wielkim miescie na polnocnej pólkuli.

No, nie zdazyli Amerykanie. Moze trzeba bylo najpierw rozbroic KRLD a dopiero potem brac sie za Irak? Bo drugiej takiej awantury raczej zaryzykowac nie moga.
Awatar użytkownika
viking
Major en second
Posty: 1113
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:06
Lokalizacja: Białystok

Post autor: viking »

Korea nie ma i długo miec nie będzie technologii pozwalajacej przenosic bron jądrowa rakietami,ani tym bardziej w walizkach bo to juz wyższa technologia.Iran ma program atomowy z pomoca Rosji i Chin,ale nie rozumiem co iran ma do bin Ladena,może mniej propagandy.Ostatnio przeczytałem,że Arabia Saudyjska ma także swój program atomowy-i jest to kraj w którym wychowuja sie kolejne pokolenia ekstremistów sunnickich,tak jak w Pakistanie-i jaka jest rakcja USA?A no nie ma żadnej reakcji.A już szybciej ludzie al-qaidy zdobędą broń atomowa wykradajac/otrzymujac ją od saudów czy z Pakistanu ,niż od szyickiego Iranu.Iran zwalczał talibów jeśli ktoś o tym nie wie, za to wspierała ich Arabia Saudyjska i Pakistan właśnie.To wiązanie Iranu z bin Ladenem jest na tej zasadzie,jak gdyby powiązać fundamentalistów mormońskich z Nevady z terrorystami katolickimi z Ulsteru.

Atak USA na Koręe byłby jedynym lub jednym z niewielu ,który bez szemrania bym poparł-ale ataku nie będzie bo tam jest 6mln ludzi pod bronią z wypranymi mózgami oraz bron masowego rażenia-chemiczna,biologiczna,atomowa.I zginełoby tam nie kilka tysiecy amerykanów, ale nawet w czarnym scenariuszu kilkaset tysiecy.A do wygrania nie ma parktycznie nic-ani ropy,ani wielkich bogactw naturalnych itp Dlatego wojny nie będzie,najwyżej jakiś izlowany atak lotniczy,ale i to mało prawdopodobne.
Ostatnio zmieniony środa, 12 grudnia 2012, 14:54 przez viking, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
ozy
Tai-sa
Posty: 1498
Rejestracja: czwartek, 30 marca 2006, 10:30
Lokalizacja: Opole

Post autor: ozy »

viking pisze:Chyba,żartujesz z tym tekstem ,ze oni mają technologie pozwalajacą im wystrzeliwac ładunki nuklearne za pomocą haubic?

Jedyne czego oni się dorobili to wielkich kilkutonowych urzadzeń ,które mogą zdetonowac na swoim poligonie-do konstrukcji takiej bomby którą mozna by zrzucic na kogos z samolotu, nie mówiac juz o wystrzeleniu to musieliby pracować jeszcze wiele lat.Dlatego uważam ,ze nie ma powdów do histerii(sa do niepokoju najwyżej).
Skąd taka pewność? Masz jakieś źródła w tej sprawie? Chętnie poczytam.
Farewell, leave the shore to an ocean wide and untamed
Hold your shield high, let the wind bring your enemy your nightmare
Awatar użytkownika
viking
Major en second
Posty: 1113
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:06
Lokalizacja: Białystok

Post autor: viking »

Oj to poszukaj w necie,że zbudowanie bombki w walizce czy formie pocisku do haubicy to dużo wyższa szkoła jazdy,niz postawienie w kopalni ,,bomby" wielkości kilku ton , o sile rażenia raptem jak ta z Hiroszimy.
Awatar użytkownika
ozy
Tai-sa
Posty: 1498
Rejestracja: czwartek, 30 marca 2006, 10:30
Lokalizacja: Opole

Post autor: ozy »

viking pisze:Oj to poszukaj w necie,że zbudowanie bombki w walizce czy formie pocisku do haubicy to dużo wyższa szkoła jazdy,niz postawienie w kopalni ,,bomby" wielkości kilku ton , o sile rażenia raptem jak ta z Hiroszimy.
Przecież to jest oczywiste i powszechnie wiadome.

Ja pytam skąd Twoja pewność że Korea PN ma tylko 'kilkutonowe...' i o źródło z którego czerpiesz to przekonanie.
Farewell, leave the shore to an ocean wide and untamed
Hold your shield high, let the wind bring your enemy your nightmare
Awatar użytkownika
Nico
Général de Division
Posty: 3838
Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 10:50

Post autor: Nico »

Andy pisze:
Nico pisze:Korea Płn powinna zostać starta z powierzchni Ziemii :twisted: :!:
Rozumiem, że w trosce o "głodzonych obywateli"?
Oczywiście. Jak zetrzemy ich z powierzchni Ziemii, obywatele nie będą już głodzeni ;).
Niech żyje Napoleon! - wołaj ludzie tkliwy
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
Awatar użytkownika
Comandante
General de División
Posty: 3012
Rejestracja: piątek, 12 maja 2006, 21:51
Lokalizacja: Verulamium
Been thanked: 3 times

Post autor: Comandante »

viking pisze: To wiązanie Iranu z bin Ladenem jest na tej zasadzie,jak gdyby powiązać fundamentalistów mormońskich z Nevady z terrorystami katolickimi z Ulsteru.
Mowisz tak, jakby nie zdarzalo sie w historii, ze organizacje majace wspolnego wroga zapominaja o dzielacych je roznicach. Co takiego laczylo IRA z ETA, Czerwonymi Brygadami, Frakcją Czerwonej Armii, OWP i Mammuarem Kadafim, poza faktem, ze wszyscy byli na celowniku? A przeciez wspolpracowali.

Szyici i sunnici maja swoje sprawy do zalatwienia ale daj im goscia z Zachodu, to chetnie mu zrobią kesim zanim sie wezma za lby. Zreszta w tej kulturze zmaganie sie z innymi wspolwyznawcami nie jest niczym nowym.

Jest natomiast cos, co laczy Irak i Iran. Oba panstwa maja rope i oba maja mniejszosc kurdyjska. A to wystarczy, zeby oba wysadzic w powietrze. I wczesniej czy pozniej Amerykanie to zrobia. A wolny Kurdystan bedzie ostoja spokoju, sprawiedliwosci i najwiekszym producentem ropy naftowej na swiecie. Juz dzisiaj warto sie uczyc kurdu. :wink:
Awatar użytkownika
J E Y T
Lieutenant
Posty: 514
Rejestracja: sobota, 12 sierpnia 2006, 21:06
Lokalizacja: Kobyłka city

Post autor: J E Y T »

Mi się spodobało stwierdzenie że KRLD udało się "bezpiecznie" odpalić ładunek jądrowy w jakimś tam tunelu...
Chodzi mi o słówko "bezpiecznie", które mi się wydaje fałszem tzn. udało im się odpalić ładunek, ale czy to był kontrolowany wybuch bomby? i czy wszystko było bezpiecznie? tu bym polemizował...

Jak dla mnie to był chwyt by wydusić od nas ( narodów zjednoczonych ) więcej kasy - w końcu korea N jest bankrutem - a teraz posiadą nową karte do talii pt. " wyłudzenie kasy pod groźbą...".

Problem można załatwić kilkoma satelitami, paroma rakietami Kruz ( spolszczyłem sobie nazwe :) ) i Northopem B 2.
Awatar użytkownika
Nico
Général de Division
Posty: 3838
Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 10:50

Post autor: Nico »

A może po prostu wystarczy zabić Kima, a imperium się rozsypie. Przecież ostatnio wielu wysokich rangą oficerów uciekało z Korei Płn, ferment dosięgł szczyty...
Niech żyje Napoleon! - wołaj ludzie tkliwy
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
Awatar użytkownika
Spooky:)
Lieutenant-Adjudant-Major
Posty: 674
Rejestracja: poniedziałek, 11 września 2006, 21:09
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Spooky:) »

Haha czytalem ze wybuch bomby mial moc 550 kT dla porownania "Little Boy" duzo duzo wiecej tylko cholercia nie pamientam czy 15.000 Kt czy 1,500 Kt. wiec ta bombka to raczej zabawka... zreszta caly ten wybuch to moze po prostu sterta materialow wybuchowych wrzucona do szybu :lol: taki blefik Kima... Prawda jest ze Towarzysz Kim jakby chcial to i tak nie bardzo mial by jak uzyc tej bomby bo jest za duza i dlugo jeszcze jej nie zminiaturyzuja... Co do Ciezkiej Artyleri Niszczacej Seul to hmmm obawiam sie ze bez uzycia Gazu i Broni Bakteriologicznej to nie mozliwe bo biednym komuchom by amunicji zabraklo... a Seul to badz co badz 10 Milionowe miasto... :wink: Jedyne co jest wartosciowego w Armi Kima to sily specjalne ktore sa rozbudowane jak nigdzie indziej na swiecie... reszta to w najlepszej mierze 20 letni zlom :lol: do ktorego pewnie i tak nie ma czasci zamiennych bo niby skad by je wzial... :lol:

Co do Chin to chyba znudzil im sie ten nieprzewidywalny szaleniec i nie sadze by mieli cos przeciwko zeby go usunac... duzo bardziej zalezy im na Korei Poludniowej i handlu z nia niz na jakims szalencu w Phenianie :D
Awatar użytkownika
ozy
Tai-sa
Posty: 1498
Rejestracja: czwartek, 30 marca 2006, 10:30
Lokalizacja: Opole

Post autor: ozy »

Spooky:) pisze:... zreszta caly ten wybuch to moze po prostu sterta materialow wybuchowych wrzucona do szybu :lol: taki blefik Kima...
No, to jest ciekawe, choć ruskie twierdziły wczoraj że są pewni że to bomba była. A ruskie coś niecoś o tym wiedzą.
Co do Ciezkiej Artyleri Niszczacej Seul to hmmm obawiam sie ze bez uzycia Gazu i Broni Bakteriologicznej to nie mozliwe bo biednym komuchom by amunicji zabraklo... a Seul to badz co badz 10 Milionowe miasto... :wink: Jedyne co jest wartosciowego w Armi Kima to sily specjalne ktore sa rozbudowane jak nigdzie indziej na swiecie... reszta to w najlepszej mierze 20 letni zlom :lol: do ktorego pewnie i tak nie ma czasci zamiennych bo niby skad by je wzial..
Złom, czy nie złom, mają dosyć cięzkiej artylerii żeby zmniejszyć nieco liczbe ludności w Seulu. ;) Zresztą nie o to chodzi - by zagrozić gospodarce Izraela wystarczyło palestyńskie powstanie, eskalacja napięcia na Półwyspie Koreańskim grozi gospodarce Korei PŁD, a to jest największe zagrożenie dla Seulu.

Vikingu - 'broń nuklearana jest bardziej medialna' - no przecież właśnie o to w tym wszystkim chodzi. :)
Farewell, leave the shore to an ocean wide and untamed
Hold your shield high, let the wind bring your enemy your nightmare
Awatar użytkownika
Spooky:)
Lieutenant-Adjudant-Major
Posty: 674
Rejestracja: poniedziałek, 11 września 2006, 21:09
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Spooky:) »

Hmmm to twierdza Ruskie inni sie nadal zastanawiaja co to bylo...
Wlasnie sobie Ogladam ta Artylerie potezna niby... ocenia sie ze NKPA posiada cos ponad 10.000 Dzial i Artyleri Rakietowej z tego Najwiekszym Kalibrem dzial samobierznych to 170 mm a artyleri ciagnietej 152 mm notabene podobne do tych co uzywali ruscy w II WS wiec system kontroli ognia to raczej maja fatalny , dalej zeby poczynic zniszczenia w miescie trzeba by ta artylerie w jednym miejscu zgromadzic a to sie nie uda bo jest rozlokowana na szerokosci calej strefy zdemilitaryzowanej oraz w poszczegolnych jednostkach. Dalej NKPA ma 3500 Czolgow a wlasciwie jezdzacego zlomu takiego jak T-62 , Czy T-54 + troszke transporterow opancerzonych Lotnictwo to garstka MiG-29 i kupa szmelcu takiego jak MiG-23 , 21 , 17 , 19 maja garstke Su-25 plus sporo innego po radzieckiego zlomu. Marynarka to okolo 20 jednostek klasy Romeo i kilka Whisky + kupa nawodnej drobnicy typu kutry torpedowe itd... wiec blef jest calkiem mozliwy bo w sumie kto by sie bal takiego panstewka wymachujacego mieczykiem :lol: Ta cala impreza trzyma sie bo Chiny dostarczaja pradu i wiele innych niezbednych materialow Kimowi... jesli wyciagna wtyczke rezim sam sie zalamie :D
Awatar użytkownika
Nico
Général de Division
Posty: 3838
Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 10:50

Post autor: Nico »

Niedocenianie wroga to pierwszy krok do klęski.
Niech żyje Napoleon! - wołaj ludzie tkliwy
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
Awatar użytkownika
Teufel
Legatus Legionis
Posty: 2424
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:55
Lokalizacja: Stadt Thorn/Festung Posen
Has thanked: 17 times
Been thanked: 53 times

Post autor: Teufel »

Tak Irakiem też straszyli, że ma milion żołnierzy w 1990 itd, a co się stało z 2200 czołgów irackich dzieki lotnictwu każdy wie...
Co do tej Rosji i jej poparcia dla KRLD to jest bardzo wątpliwe, bo niby na czym ma zalezec Rosji? Na utrzymywaniu wasala Chin - tak naprawdę ich najwiekszego wroga? A to że Putin musi zachoywać twarz wobec "tradycyjnych" sojuszników miedzynarodowego ploretariatu to inna sprawa.
Rosji dziś jest blizej do celów USA (zwalczanie terroryzmu) niż kiedykolwiek wczesniej.
Na miejscu Rosji bałbym się coraz poteżniejszych Chin, a zauwazmy jesli Korea robi próbę jadrowa to straszy szabelką, wedlug mnie ich system po prostu sie wali. W Argentynie by odwrócic uwagę od problemów gospodarczych wywołano wojnę z Anglią o Malwiny...

P.S. Szczerze mówiac zawsze smieszy mnie reakcja "międzynarodowej opinii publicznej" na take sprawy, szkoda ze nikt sie nie sprzeciwial, co wiecej nie pytał o zdanie miedznarodowej opinii publicznyej, gdy takie kraje jak USA, ZSRR, czy wreszcie Izrael pozyskiwały broń jądrową. Tak jest najłatwiej, zdobyc broń jądrową, a potem zmusic resztę świata do przyjecia klauzuli o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej :D
Nawet jesli Korea ma bron jądrową, to nawet Kim nie jest takim kretynem by nie wiedziec co sie stanie z całym jego światem po uzyciu przez niego w jakikolwiek sposób broni A, B bądz C...
Awatar użytkownika
viking
Major en second
Posty: 1113
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:06
Lokalizacja: Białystok

Post autor: viking »

W KRLD mieszka 23mln ludzi, z tego ok 6 mln to wojsko i odzdziały paramilitarne.Gospodarka lezy i nawet nie chodzi o to ,że system komunistyczny,ale po prostu przy takim zmilitaryzowaniu kraju nie ma kto pracować.A co z tego wynika-otóż KRLD jest całkowicie uzaleznione od żywnosci z Chin,gdyby Chiny chciały to rezim koreański upadł by z dnia na dzień-ale nie chcą najwidoczniej.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Geopolityka i współczesne konflikty zbrojne”