Wojsko Polskie - wizja przyszłości
Re: Wojsko Polskie - wizja przyszłości
Łeee - znam lepsze reklamy z airsoftowcami w roli głównej...
Dron kamikadze? - też mi nowość...
https://www.youtube.com/watch?v=qIYZiTqenJs
https://www.youtube.com/watch?v=-dgvBb5ke-E
Z reszta po co angażować do roboty wolny dron który ma słaby ładunek?
Skoro można spike (w trybie odpal i koryguj)
Albo po prostu moździerzem? (z odpowiednią amunicją)
Z resztą a propos moździerzy nawet jeśli wprowadzą najdroższe z możliwych rozwiązań czyli Raki do baonów to i tak pozostaje pewna luka do wypełnienia a choćby przez egzotyczne M98...
Co do rozpoznania - cóż ci i owi myślą o takich quadrolotach do rozpoznania - dla plutonu (mały plecakowy)
Niemniej taki dron ma sporo ograniczeń - nieduża długotrwałość lotu, niemożność operowania w trudnych warunkach pogodowych oraz podczas intensywnych walk (podmuchy wywołane wybuchami itd)
Generalnie to taki gadżet niż broń - i na razie wojsko ma ciekawsze zabawki do kupienia
Np. http://2.bp.blogspot.com/-ijckDOebcaU/U ... 0/im01.jpg
Jakby do tego jakąś sensowną głowice kasetową załatwić - jak ta
https://www.youtube.com/watch?v=2ua0TIsvwus
to i drona nie potrzeba
Dron kamikadze? - też mi nowość...
https://www.youtube.com/watch?v=qIYZiTqenJs
https://www.youtube.com/watch?v=-dgvBb5ke-E
Z reszta po co angażować do roboty wolny dron który ma słaby ładunek?
Skoro można spike (w trybie odpal i koryguj)
Albo po prostu moździerzem? (z odpowiednią amunicją)
Z resztą a propos moździerzy nawet jeśli wprowadzą najdroższe z możliwych rozwiązań czyli Raki do baonów to i tak pozostaje pewna luka do wypełnienia a choćby przez egzotyczne M98...
Co do rozpoznania - cóż ci i owi myślą o takich quadrolotach do rozpoznania - dla plutonu (mały plecakowy)
Niemniej taki dron ma sporo ograniczeń - nieduża długotrwałość lotu, niemożność operowania w trudnych warunkach pogodowych oraz podczas intensywnych walk (podmuchy wywołane wybuchami itd)
Generalnie to taki gadżet niż broń - i na razie wojsko ma ciekawsze zabawki do kupienia
Np. http://2.bp.blogspot.com/-ijckDOebcaU/U ... 0/im01.jpg
Jakby do tego jakąś sensowną głowice kasetową załatwić - jak ta
https://www.youtube.com/watch?v=2ua0TIsvwus
to i drona nie potrzeba
- Torgill
- General of the Army
- Posty: 6210
- Rejestracja: poniedziałek, 14 czerwca 2010, 00:00
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 917 times
- Been thanked: 438 times
- Kontakt:
Re: Wojsko Polskie - wizja przyszłości
http://www.defence24.pl/analiza_armia-b ... nego-wodza
Po co nam nowoczesne uzbrojenie, skoro jest w bałagan w dowodzeniu?
I tu jeszcze w temacie:
http://www.defence24.pl/news_koniec-z-j ... omysly-bbn
Po co nam nowoczesne uzbrojenie, skoro jest w bałagan w dowodzeniu?
I tu jeszcze w temacie:
http://www.defence24.pl/news_koniec-z-j ... omysly-bbn
Re: Wojsko Polskie - wizja przyszłości
Cóż, "analizy" z Defence 24 często są "analizami" tylko z nazwy...
Ale fakt - ostatnia reforma dowodzenia to tworzenie bu...lu na kołkach...
Jedyny cel to tworzenie kolejnych wysokich etatów, dla generałów i pułkowników...
Cóż - prezydent podpisał - a to on jest zwierzchnikiem SZ a nie MON
Podobnie MJR - czyli nadbrzeżny pułk rakiet (tak by to w cywilizowanym świecie nazwali) - zamiast wykorzystać możliwości techniczne systemu dowodzenia dywizjonu NSM - i stworzyć jednostkę o strukturze kompanijnej (bateryjnej) to tworzą dodatkową "czapę" nad 2 dywizjonami w postaci etatu dla generała (admirała) i kilku starszych oficerów...
Czasem mylę, że porządki trzeba zacząć robić nie od góry (bo ta i tak nie funkcjonuje) - lecz od dołu...
Po reorganizacji np. WL okazałoby się ze stać nas na (max) 3 dywizje + ew. 1 brygada aeromobilna w odwodzie - to jest klasyczny korpus... (Czyli nasze sztab operacyjny w czasie W to d-ca korpusu)
I to tylko przy założeniu likwidacji dziwnych instytucji, zbędnych struktur, oraz kreatywnemu podejściu do etatów...
Ale fakt - ostatnia reforma dowodzenia to tworzenie bu...lu na kołkach...
Jedyny cel to tworzenie kolejnych wysokich etatów, dla generałów i pułkowników...
Cóż - prezydent podpisał - a to on jest zwierzchnikiem SZ a nie MON
Podobnie MJR - czyli nadbrzeżny pułk rakiet (tak by to w cywilizowanym świecie nazwali) - zamiast wykorzystać możliwości techniczne systemu dowodzenia dywizjonu NSM - i stworzyć jednostkę o strukturze kompanijnej (bateryjnej) to tworzą dodatkową "czapę" nad 2 dywizjonami w postaci etatu dla generała (admirała) i kilku starszych oficerów...
Czasem mylę, że porządki trzeba zacząć robić nie od góry (bo ta i tak nie funkcjonuje) - lecz od dołu...
Po reorganizacji np. WL okazałoby się ze stać nas na (max) 3 dywizje + ew. 1 brygada aeromobilna w odwodzie - to jest klasyczny korpus... (Czyli nasze sztab operacyjny w czasie W to d-ca korpusu)
I to tylko przy założeniu likwidacji dziwnych instytucji, zbędnych struktur, oraz kreatywnemu podejściu do etatów...
- Torgill
- General of the Army
- Posty: 6210
- Rejestracja: poniedziałek, 14 czerwca 2010, 00:00
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 917 times
- Been thanked: 438 times
- Kontakt:
Re: Wojsko Polskie - wizja przyszłości
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/gen-piot ... jace/lxbw5
Gen. Makarewicz o stanie polskiej armii.
Nie robi się rzeczywiście u nas takich kompleksowych manewrów całych oddziałów?
Gen. Makarewicz o stanie polskiej armii.
Nie robi się rzeczywiście u nas takich kompleksowych manewrów całych oddziałów?
Re: Wojsko Polskie - wizja przyszłości
Kolejny lawirant i karierowicz...
Oczywiście że ćwiczenia są baaardzo optymistyczne - i kończą się sukcesami...
No ale jak ma Anakonda się nie zakończyć sukcesem skoro zakłada się obecność 2-3 "NATOwskich" dywizji na starcie?
Z resztą już w 1 zadaniu artykułu widać anachroniczne "rozumowanie" generała - jednostki (aktywne) w armii zawodowej się nie mobilizują...
Nikt też nie trzyma w takiej gotowości jednostek (jak w PRL) - bo to kosztuje (nawet amerykańska 82 spadochronowa - która teoretycznie powinna być zdolna do przerzutu w ciągu 24h jest gotowa tylko "teoretycznie")
Inna rzecz że sami zawodowi żartują ze najlepiej zaatakować kraj w piątek po 17 tej - bo nikogo w koszarach nie ma... To kolejne uroki armii zawodowej - poborowi siedzieli w koszarach i zawsze byli pod ręką...
Szkolenia poligonowa odbywają się najczęściej siłami kompani, lub mieszanego batalionowego zgrupowania...
(Co ma swoje dobre strony bo bgb angażuje 2-3 jednostki a przy tym zmusza do szkolenia się ze współpracy wielu podmiotów...)
Czasy gdy w Drawsku na pasie do ataku rozwijała się cała dywizja minęły...
Oczywiście że ćwiczenia są baaardzo optymistyczne - i kończą się sukcesami...
No ale jak ma Anakonda się nie zakończyć sukcesem skoro zakłada się obecność 2-3 "NATOwskich" dywizji na starcie?
Z resztą już w 1 zadaniu artykułu widać anachroniczne "rozumowanie" generała - jednostki (aktywne) w armii zawodowej się nie mobilizują...
Nikt też nie trzyma w takiej gotowości jednostek (jak w PRL) - bo to kosztuje (nawet amerykańska 82 spadochronowa - która teoretycznie powinna być zdolna do przerzutu w ciągu 24h jest gotowa tylko "teoretycznie")
Inna rzecz że sami zawodowi żartują ze najlepiej zaatakować kraj w piątek po 17 tej - bo nikogo w koszarach nie ma... To kolejne uroki armii zawodowej - poborowi siedzieli w koszarach i zawsze byli pod ręką...
Szkolenia poligonowa odbywają się najczęściej siłami kompani, lub mieszanego batalionowego zgrupowania...
(Co ma swoje dobre strony bo bgb angażuje 2-3 jednostki a przy tym zmusza do szkolenia się ze współpracy wielu podmiotów...)
Czasy gdy w Drawsku na pasie do ataku rozwijała się cała dywizja minęły...
- Torgill
- General of the Army
- Posty: 6210
- Rejestracja: poniedziałek, 14 czerwca 2010, 00:00
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 917 times
- Been thanked: 438 times
- Kontakt:
Re: Wojsko Polskie - wizja przyszłości
Interesująca analiza:
http://www.defence24.pl/analiza_polskie ... olnosciach
Ciekawe z tymi uderzeniowymi bezzałogowcami, jako następcami SU-22, zapewne WB Electronics w kooperacji z kilkoma innymi podmiotami dałoby radę coś takiego zrobić - kwestia kosztów.
Natomiast wraca dziwny pomysł strzelania NSM do celów lądowych - to trochę nie "kosztoefektywne".
http://www.defence24.pl/analiza_polskie ... olnosciach
Ciekawe z tymi uderzeniowymi bezzałogowcami, jako następcami SU-22, zapewne WB Electronics w kooperacji z kilkoma innymi podmiotami dałoby radę coś takiego zrobić - kwestia kosztów.
Natomiast wraca dziwny pomysł strzelania NSM do celów lądowych - to trochę nie "kosztoefektywne".
-
- Chui
- Posty: 747
- Rejestracja: środa, 31 grudnia 2014, 17:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 214 times
- Been thanked: 22 times
Re: Wojsko Polskie - wizja przyszłości
Jeżeli byłby to jakiś priorytetowy cel to miałoby to uzasadnienie.
Jak my tu przetrwaliśmy?
- Leliwa
- Hetman polny koronny
- Posty: 5300
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:00
- Lokalizacja: środkowe Nadwieprze
- Has thanked: 39 times
- Been thanked: 256 times
Re: Wojsko Polskie - wizja przyszłości
A raczej do pensji prezesów i rad nadzorczych kopalń.Darth Stalin pisze:To było oczywiste, że zakupy MON będą odkładane i przesuwane - z tych 1,96% PKB (a nawet 2%) to wiadomo, że przynajmniej 0,5 punkta procentowego to wirtualna kasa, któa musi być zwracana do MF jako "niewykorzystana".
Przecież trzeba do kopalni dokładać...
"Z kości moich powstanie mściciel"
Napis na grobie Stanisława Żółkiewskiego w Żółkwi.
Napis na grobie Stanisława Żółkiewskiego w Żółkwi.
- Torgill
- General of the Army
- Posty: 6210
- Rejestracja: poniedziałek, 14 czerwca 2010, 00:00
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 917 times
- Been thanked: 438 times
- Kontakt:
Re: Wojsko Polskie - wizja przyszłości
Dwa artykuły nawiązujące do sprawy bezzałogowców i kwestii zastąpienia przez nie stareńkich SU 22
http://www.belvpo.com/pl/46534.html
http://dziennikzbrojny.pl/artykuly/art, ... kiej-armii
Jeśli udałoby się przeprowadzić ten program w całości to byłoby to coś wartościowego. Nie mówiąc już o tym, że MW zyskała by możliwość naprowadzania NSM dalej niż na 40 km.
http://www.belvpo.com/pl/46534.html
http://dziennikzbrojny.pl/artykuly/art, ... kiej-armii
Jeśli udałoby się przeprowadzić ten program w całości to byłoby to coś wartościowego. Nie mówiąc już o tym, że MW zyskała by możliwość naprowadzania NSM dalej niż na 40 km.
Wtedy zapewne tak, byleby nie zbyt szeroko zakreślać tych priorytetów. W końcu będą jeszcze JASSMy i (oby!) pociski z okrętów Scorpene.Radosław Kotowski pisze:Jeżeli byłby to jakiś priorytetowy cel to miałoby to uzasadnienie.
Re: Wojsko Polskie - wizja przyszłości
Pomysł drony za Su 22 powraca jak bumerang...
To już było Panowie...
Przez te kilka lat co przegadano można było kupić nawet niewielką ilość (12 sztuk) dwumiejscowych F-16 block 52 i problem byłby realnie "odhaczony"
WB mimo chęci nie zrobi takiego drona - z prostej przyczyny - brak wiedz z zakresu zaawansowanych systemów walki...
Kto ich dopuści do know how swojego uzbrojenia (a to jest potrzebne do integracji)
Oni najwyżej mogą sklecić takiego bombtrucka - dron pod który można będzie podwiesić kilka Paveway które "naprowadzać" będzie JTAC z ziemi...
Po prostu takie są realia...
Co do NSM - cóż pomysł jak pomysł - na bezrybiu i rak ryba, można rzec...
Dopóki MON nie zakupi prawdziwych systemów taktyczno-operacyjnych bazowania lądowego to będą pojawiały się pomysły wykorzystania w ten sposób NSM... (A jak wiadomo dla MONu ważniejsze jest głupie kilkanaście pocisków na OP niż kupno pocisków manewrujacych bazowania lądowego - gdzie MdCN ma większy zasięg i głowicę... Lub chociaż zaklepania sprawy Homara w postaci GLMRS/ATACMS ewentualnie EXTRA/LORA)
To już było Panowie...
Przez te kilka lat co przegadano można było kupić nawet niewielką ilość (12 sztuk) dwumiejscowych F-16 block 52 i problem byłby realnie "odhaczony"
WB mimo chęci nie zrobi takiego drona - z prostej przyczyny - brak wiedz z zakresu zaawansowanych systemów walki...
Kto ich dopuści do know how swojego uzbrojenia (a to jest potrzebne do integracji)
Oni najwyżej mogą sklecić takiego bombtrucka - dron pod który można będzie podwiesić kilka Paveway które "naprowadzać" będzie JTAC z ziemi...
Po prostu takie są realia...
Co do NSM - cóż pomysł jak pomysł - na bezrybiu i rak ryba, można rzec...
Dopóki MON nie zakupi prawdziwych systemów taktyczno-operacyjnych bazowania lądowego to będą pojawiały się pomysły wykorzystania w ten sposób NSM... (A jak wiadomo dla MONu ważniejsze jest głupie kilkanaście pocisków na OP niż kupno pocisków manewrujacych bazowania lądowego - gdzie MdCN ma większy zasięg i głowicę... Lub chociaż zaklepania sprawy Homara w postaci GLMRS/ATACMS ewentualnie EXTRA/LORA)
-
- Enfant de troupe
- Posty: 1
- Rejestracja: czwartek, 19 lutego 2015, 20:36
- Kontakt:
Re: Wojsko Polskie - wizja przyszłości
Jak tak sobie czytam Wasze komentarze na temat WP, to powiem Wam, że nie opuszcza mnie przeświadczenie, że naszą armią na prawdę zarządza banda niekompetentnych ignorantów...
BTW - Pszczoła daje radę bardzo ciekaw jestem jak by wyglądało jej wykorzystanie w praktyce...
BTW - Pszczoła daje radę bardzo ciekaw jestem jak by wyglądało jej wykorzystanie w praktyce...
- Torgill
- General of the Army
- Posty: 6210
- Rejestracja: poniedziałek, 14 czerwca 2010, 00:00
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 917 times
- Been thanked: 438 times
- Kontakt:
Re: Wojsko Polskie - wizja przyszłości
Szczęśliwie w krajach ościennych ich siłami zbrojnymi też nie zarządzają tylko i wyłącznie w 100% uczciwi specjaliści.Dirty Frank pisze:Jak tak sobie czytam Wasze komentarze na temat WP, to powiem Wam, że nie opuszcza mnie przeświadczenie, że naszą armią na prawdę zarządza banda niekompetentnych ignorantów...
Prawda NIE leży po środku, chociaż nie jest ani tak dobrze jak w oficjalnej propagandzie, ani tak źle jak w nieoficjalnych narzekaniach.
- elahgabal
- Maréchal d'Empire
- Posty: 6108
- Rejestracja: wtorek, 18 listopada 2008, 19:14
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 10 times
- Been thanked: 84 times
Re: Wojsko Polskie - wizja przyszłości
W Moskwie może i nie dowodzą kryształowi ludzie, ale na robocie cokolwiek się znają. Ukraińcy się o tym przekonują codziennie. Czy poziom doświadczenia jest u nas choćby równy? To jest pytanie.
"Jakie warunki mam im przedstawić?" "Najgorsze, jakie wymyślisz."
Kondeusz do Puységur (oblężenie Furnes, 1648 r.)
https://www.youtube.com/watch?v=RUmdWdEgHgk
Kondeusz do Puységur (oblężenie Furnes, 1648 r.)
https://www.youtube.com/watch?v=RUmdWdEgHgk
- Torgill
- General of the Army
- Posty: 6210
- Rejestracja: poniedziałek, 14 czerwca 2010, 00:00
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 917 times
- Been thanked: 438 times
- Kontakt:
Re: Wojsko Polskie - wizja przyszłości
Znają się na pewno na łapówkarstwie. Na gierkach personalnych też.elahgabal pisze:W Moskwie może i nie dowodzą kryształowi ludzie, ale na robocie cokolwiek się znają. Ukraińcy się o tym przekonują codziennie. Czy poziom doświadczenia jest u nas choćby równy? To jest pytanie.
Część z nich na pewno zna się na walce i ma doświadczenie bojowe, z Czeczeni, czy Gruzji, a teraz z Ukrainy.
Z drugiej strony u nas większość oficerów i podoficerów ma doświadczenie wyniesione z Afganistanu i Iraku, wielu uczestniczyło w prawdziwych misjach bojowych.
Trudno mi wyrokować o poziomie wyszkolenia, ale sądzę, że z uwagi na wymianę doświadczeń z pozostałymi krajami NATO, nie jest u nas gorzej, niż w Rosji, a raczej lepiej.
Problemem jest tylko, że nasza armia zawodowa jest mała, ciągle brak systemu obrony terytorialnej, kuleją rezerwy. W Rosji 50% armii to też poborowi, ale u nich na takie konflikty jest ich nadto dużo.
Inna ciekawostka: http://www.defence24.pl/news_zm-tarnow- ... osredniego
A na koniec science - fiction. Gdyby tak mieć broń jądrową i skuteczną tarczę antyrakietową, to można by pomyśleć o przerobieniu obwodu kaliningradzkiego na Prusy Królewskie, albo raczej Prusy Prezydenckie
Dobra, koniec science - fiction
- elahgabal
- Maréchal d'Empire
- Posty: 6108
- Rejestracja: wtorek, 18 listopada 2008, 19:14
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 10 times
- Been thanked: 84 times
Re: Wojsko Polskie - wizja przyszłości
Ale czy nasze doświadczenia ekspedycyjne da się przełożyć na konflikt na naszym terytorium, o - nie oszukujmy się - innym charakterze, niż iracki i afgański? Mnie osobiście niepokoi brak ćwiczeń większych zgrupowań. Moskal jaki jest, każdy widzi, ale teraz ma poligon prima sort. A u nas ilu ludzi/ile sprzętu wyjeżdża jednorazowo na ćwiczenia? Pytanie, czy w razie - odpukać - konfliktu poszczególne komponenty będą się zgrywać ze sobą.
Bo, że wojsko jest małe i cały czas niedozbrojone to nie ma nawet co polemizować.
Bo, że wojsko jest małe i cały czas niedozbrojone to nie ma nawet co polemizować.
"Jakie warunki mam im przedstawić?" "Najgorsze, jakie wymyślisz."
Kondeusz do Puységur (oblężenie Furnes, 1648 r.)
https://www.youtube.com/watch?v=RUmdWdEgHgk
Kondeusz do Puységur (oblężenie Furnes, 1648 r.)
https://www.youtube.com/watch?v=RUmdWdEgHgk