Carolus
- Comandante
- General de División
- Posty: 3012
- Rejestracja: piątek, 12 maja 2006, 21:51
- Lokalizacja: Verulamium
- Been thanked: 3 times
Ale ta sila wcale nie byla pozorna. Polacy prawie przez caly czas mieli okolo 60 tys. ludzi pod bronia (40 po stronie Koalicji i 20 po stronie Leszczynskiego). Tyle, ze zwalczali sie wzajemnie. Albo z roznych powodow nie chcieli walczyc (Lubomirski pod Kliszowem, ktory mogl spokojnie przewazyc szale bitwy).
W RP byla prawdziwa wojna domowa, tyle, ze w naszym kraju, nigdysmy oczywiscie wojen domowych nie mieli (ani krolobojcow) wiec ta wersja nie moze sie przebic do publicznosci.
Upadek RP zaczal sie na Sejmie Niemym, do tego czasu, nawet w warunkach wojny domowej, byla RP przeciwnikiem rownie groznym co Rosja (a ona w tym czasie akurat przeszla reformy).
Smiem twierdzic, ze gdyby to Augustowi a nie Piotrowi udalo sie wygrac wojne, to wlasnie Polska a nie Rosja uroslaby do roli potegi (co wcale nie podobaloby sie wspolczesnym, tak jak wzrost sily cara i administracji byl nie w smak roznym silom w Moskwie).
W RP byla prawdziwa wojna domowa, tyle, ze w naszym kraju, nigdysmy oczywiscie wojen domowych nie mieli (ani krolobojcow) wiec ta wersja nie moze sie przebic do publicznosci.
Upadek RP zaczal sie na Sejmie Niemym, do tego czasu, nawet w warunkach wojny domowej, byla RP przeciwnikiem rownie groznym co Rosja (a ona w tym czasie akurat przeszla reformy).
Smiem twierdzic, ze gdyby to Augustowi a nie Piotrowi udalo sie wygrac wojne, to wlasnie Polska a nie Rosja uroslaby do roli potegi (co wcale nie podobaloby sie wspolczesnym, tak jak wzrost sily cara i administracji byl nie w smak roznym silom w Moskwie).
Powyższe opinie są mojego autorstwa.
Wszystkie prawa zastrzeżone.
Wszystkie prawa zastrzeżone.
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43393
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3965 times
- Been thanked: 2525 times
- Kontakt:
Z tą pozorną siłą chodziło mi Jarku właśnie o to o czym piszesz. Nawiązywałem do Twojego poprzedniego posta.
To akurat wydaje mi się dość daleko idąca i kontrowersyjna teza. Ale pod względem marketingowym przy promocji gry bardzo efektywna (i efektowna) .Comandante pisze:Smiem twierdzic, ze gdyby to Augustowi a nie Piotrowi udalo sie wygrac wojne, to wlasnie Polska a nie Rosja uroslaby do roli potegi (co wcale nie podobaloby sie wspolczesnym, tak jak wzrost sily cara i administracji byl nie w smak roznym silom w Moskwie).
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Comandante
- General de División
- Posty: 3012
- Rejestracja: piątek, 12 maja 2006, 21:51
- Lokalizacja: Verulamium
- Been thanked: 3 times
Gra nie odpowiada na to pytanie - tzn co z RP w wypadku wygranej Augusta. To by musiala byc inna gra. W Carolusie postacia kluczową jest Karol XII i jego walka z Koalicją.
Natomiast zwyciestwo w wojnie ze Szwecja, dawaloby Augustowi pozycje silniejsza niz przed wojną a nie slabszą (w wyniku Sejmu Niemego). Gdyby jeszcze to zwyciestwo odbylo sie kosztem Rosji to szczescie byloby pelne.
Bo czy mogloby byc dla owczesnej Polski lepsze rozwiazanie niz ponizsze:
* silny krol, posiadajacy rodowe terytoria (Saksonia, Inflanty i byc moze Pomorze?)
* slaba Rosja (bez wyjscia na Baltyk)
* slaba Szwecja
Jedyna inna korzystna sytuacja to zwyciestwo Karola i Leszczynskiego. W gruncie rzeczy Wielka Wojna Polnocna poszla dla Polski jak najgorzej.
Natomiast zwyciestwo w wojnie ze Szwecja, dawaloby Augustowi pozycje silniejsza niz przed wojną a nie slabszą (w wyniku Sejmu Niemego). Gdyby jeszcze to zwyciestwo odbylo sie kosztem Rosji to szczescie byloby pelne.
Bo czy mogloby byc dla owczesnej Polski lepsze rozwiazanie niz ponizsze:
* silny krol, posiadajacy rodowe terytoria (Saksonia, Inflanty i byc moze Pomorze?)
* slaba Rosja (bez wyjscia na Baltyk)
* slaba Szwecja
Jedyna inna korzystna sytuacja to zwyciestwo Karola i Leszczynskiego. W gruncie rzeczy Wielka Wojna Polnocna poszla dla Polski jak najgorzej.
Powyższe opinie są mojego autorstwa.
Wszystkie prawa zastrzeżone.
Wszystkie prawa zastrzeżone.
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43393
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3965 times
- Been thanked: 2525 times
- Kontakt:
To korzystne dla nas rozwiązanie prowadziłoby w prostej linii do absolutyzmu, a tego jak wiadomo szlachta bała się zawsze najbardziej, nawet wolała, żeby kraj popadał w ruinę niż żeby król zyskał choćby znamiona władzy absolutnej.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Comandante
- General de División
- Posty: 3012
- Rejestracja: piątek, 12 maja 2006, 21:51
- Lokalizacja: Verulamium
- Been thanked: 3 times
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43393
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3965 times
- Been thanked: 2525 times
- Kontakt:
Bardzo ładnie to wygląda, szczególnie podoba mi się pomysł z podkładem w postaci planszy z epoki.
Podobnie co do obrazków, chociaż pewnie puryści przyczepią się, że tło jest z trochę wcześniejszego okresu .
No i te zagadkowe znaczki u góry kart dają do myślenia.
Podobnie co do obrazków, chociaż pewnie puryści przyczepią się, że tło jest z trochę wcześniejszego okresu .
No i te zagadkowe znaczki u góry kart dają do myślenia.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Comandante
- General de División
- Posty: 3012
- Rejestracja: piątek, 12 maja 2006, 21:51
- Lokalizacja: Verulamium
- Been thanked: 3 times
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43393
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3965 times
- Been thanked: 2525 times
- Kontakt:
Ostatnio widziałem się z Jarkiem (przy okazji dokonywania zakupów ) i wspominał o wyjeździe do Essen i jakichś rozgrywkach. Coś graliście może już w tego Carolusa?
Właściwie to nie ma chyba dobrej gry dla tego okresu, a może się mylę?
Właściwie to nie ma chyba dobrej gry dla tego okresu, a może się mylę?
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Comandante
- General de División
- Posty: 3012
- Rejestracja: piątek, 12 maja 2006, 21:51
- Lokalizacja: Verulamium
- Been thanked: 3 times
Gralismy kilka aktywacji na nowej mapie Carolusa i jestem zachwycony
Teraz, skoro mechanika ruchu i walki chodzi i jest atrakcyjna, musze wrocic do projektowania wydarzen politycznych i kart.
Carolus zebral dobre recenzje w Essen (mimo tego, ze jest w fazie prototypu) i moge wykazac umiarkowany optymizm w kwestiach wydawniczych
Teraz, skoro mechanika ruchu i walki chodzi i jest atrakcyjna, musze wrocic do projektowania wydarzen politycznych i kart.
Carolus zebral dobre recenzje w Essen (mimo tego, ze jest w fazie prototypu) i moge wykazac umiarkowany optymizm w kwestiach wydawniczych
Powyższe opinie są mojego autorstwa.
Wszystkie prawa zastrzeżone.
Wszystkie prawa zastrzeżone.
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43393
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3965 times
- Been thanked: 2525 times
- Kontakt:
Gratulacje dobrego odbioru gry w Essen. Myślę, że za tym pójdzie i uznanie u nas.
Jak to mówi przysłowie, najtrudniej być prorokiem we własnym kraju.
Jak to mówi przysłowie, najtrudniej być prorokiem we własnym kraju.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
-
- Général en Chef
- Posty: 4159
- Rejestracja: czwartek, 10 września 2009, 01:58
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 536 times
- Been thanked: 255 times
- Kontakt:
Jest.Właściwie to nie ma chyba dobrej gry dla tego okresu, a może się mylę?
Pax Baltica jest bardzo fajna, bardzo interesujące są zasady zdarzeń losowych. Interesujące jest zdarzenie związane z polskim Sejmem (zmiana stron) dość barwnie opisane.Gra, ktora wydaje GMT nazywa sie Pax Baltica. Bloczkowa i zonowa, bez kart.
Niestety polskie jednostki w Pax Baltica są raczej badziewne.
___
Niestety w HAM czarną talię się po równo wtasowuje w talie obu graczy, co jest bezsensownym marnowaniem potencjału osobnej talii.W Hearts&Minds są trzy talie - czerwona, niebieska i czarna. Czerwona to komuniści, niebieska tzw wolny świat, a czarną się sprawiedliwie dzieli pomiędzy obu. W sumie też ciekawe rozwiązanie wpływające dodatnio na niepowtarzalnośc rozgrywki (jak sie sprawdza w praktyce to jednak jeszcze nie wiem, bo nie grałem).
http://boardgamegeek.com/thread/491466/ ... mpressions
___
Bardzo pomysłowe.Dla przykladu: historyczny efekt wystapienia Mazepy otrzumuje sie wtedy, gdy karte zagra Koalicja. Jesli Karolowi uda sie wylosowac karte i spelnic warunki do jej zagrania, powstanie kozackie wybucha w skali wiekszej niz historycznie.
Najlepsze rozwiązanie, o ile nie ma osobnych talii.
___
Zgadzam się z Raleenem. :pom:Bardzo ładnie to wygląda, szczególnie podoba mi się pomysł z podkładem w postaci planszy z epoki.
Czyżbym widział rękę Mistrza Piotro?
http://umpapas.blogspot.com/
Choć słońce skrył bojowy gaz / Choć żołdak pławi się w rozbojach
Wciąż przed upadkiem chroni nas / Zbroja
Choć słońce skrył bojowy gaz / Choć żołdak pławi się w rozbojach
Wciąż przed upadkiem chroni nas / Zbroja
- ChevalierVernix
- Sous-lieutenant
- Posty: 449
- Rejestracja: poniedziałek, 6 września 2010, 19:25
- Lokalizacja: obecnie Białystok
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 2 times
Również czekam z niecierpliwością na Carolusa. Skrawek planszy na stronce BGG wygląda zachęcająco. Oby się Wam udało, Panowie.
Ostatnio zmieniony czwartek, 1 stycznia 1970, 01:00 przez ChevalierVernix, łącznie zmieniany 1 raz.
- Petru Rares
- Capitaine
- Posty: 821
- Rejestracja: poniedziałek, 1 czerwca 2009, 22:37
- Lokalizacja: Bełchatów/Warszawa
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 13 times
Re: Carolus
Pozwolę sobie zapytać: czy wiadomo coś na temat ewentualnego terminu ukazania się Carolusa? Nie ukrywam, że gra wzbudziła moje duże zainteresowanie, szykuje się naprawdę ciekawy kąsek w dziedzinie CDG.
Z góry dziękuję za odpowiedź
Z góry dziękuję za odpowiedź
- Comandante
- General de División
- Posty: 3012
- Rejestracja: piątek, 12 maja 2006, 21:51
- Lokalizacja: Verulamium
- Been thanked: 3 times
Re: Carolus
Powiem tak: gdyby ktoś dał mi urlop do jesieni, to zdążylibyśmy na Essen. Gra zbiera dość dobre recenzje grających. Powiedziałbym nawet, ze są oni bardziej zadowoleni z gry ode mnie, bo ja mam ochotę jeszcze przy niej tu i owdzie podłubać. Ale, ponieważ dłubać można w nieskończoność, to pewnie w końcu koledzy Diablosi mi tego zakażą i gra się ukaże. Chwilowo dużą cześć środków przeznaczamy na najnowsza grę Wallace'a ale jak tylko odzyskamy cześć zainwestowanego kapitału, będziemy przyglądać się Carolusowi.
Bardzo dziękuje za Wasze zainteresowanie. To motywujące!
Bardzo dziękuje za Wasze zainteresowanie. To motywujące!
Powyższe opinie są mojego autorstwa.
Wszystkie prawa zastrzeżone.
Wszystkie prawa zastrzeżone.