Instrukcja taktyczna armii rosyjskiej z 1831

Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43314
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3901 times
Been thanked: 2474 times
Kontakt:

Instrukcja taktyczna armii rosyjskiej z 1831

Post autor: Raleen »

"Prawidła obowiązujące podczas marszu, na biwakach, bliskich kwaterach i w samym boju" - instrukcja taktyczna armii rosyjskiej ułożona w czasach powstania listopadowego. Niżej fragment z "Wojny polsko-ruskiej 1831" Puzyrewskiego (który referuje w swoim dziele instrukcję) o taktyce walki wielkich oddziałów, czyli o taktyce podczas bitew. Wcześniejsze części instrukcji dotyczą marszu, postojów i starć mniejszych oddziałów.

Druga część instrukcyi mówi o walce, rozróżniając znowu małe i wielkie oddziały. [...]
W walce wielkich oddziałów polecano zachowywać dwie podstawowe zasady, z których wszelkie inne wypływają: 1) przy odpornych działaniach korzystać z wszelkich błędów nieprzyjaciela i przy pierwszej możliwości ze stanowiska odpornego przechodzić w zaczepne; 2) w boju zaczepnym kierować i stanowczo prowadzić siły znaczne przeciw najsłabszemu nieprzyjacielskiemu punktowi, posuwając współcześnie i pozostałe wojska, tak, żeby mogły stawić czoło naciskowi nieprzyjaciela, który w żadnym razie nie powinien powstrzymać ataku naszego.
W szyku bojowym ustawiać piechotę w dwie linie, w kolumnach do ataku, mając linię drugą odległą od pierwszej najmniej na 300 kroków, przyczem z każdej dywizyi piechoty trzecia część rezerwę stanowić powinna. Artyleryę stawiać przeważnie między brygadami, ciężką na pozycyi, a lekką w rezerwie. Kozaków na skrzydłach pozycyi dla obserwacyi. Część jazdy regularnej ustawia się na otwartych miejscach pozycyi, w dwie linie, przyczem druga nigdy się nie rozwija za pierwszą. Za drugą linią piechoty należy mieć kilka ukrytych szwadronów jazdy, aby nagle rzucić się mogły na tyralierów nieprzyjaciela albo na jego kolumny w nieładzie, czy na baterye w części już zdemontowane. W bardzo dużych oddziałach, korpusach; mieć w zapasie rezerwę ogólną składającą się z 1/3-1/4 całej piechoty i większej połowy jazdy.
Przy stawianiu wojsk na pozycyi starać się, aby do czasu nie robić ich widocznemi, ale przeciwnie, kryć je ile można, przed okiem przeciwnika; najważniejsze zaś punkty pozycyi powinny być obstawione ciężką artyleryą ze strzelcami w asekuracyi. Artylerya powinna w miarę możności od razu przewyższać nieprzyjaciela liczbą dział i przede wszystkim baterie jego zdemontować kulami i granatami, a następnie dopiero razić wojska tymiż pociskami; za zbliżeniem się przeciwnika na daleką metę kartaczową; wszystkie działa dają do niego ognia kartaczami.
Co do tyralierów, to polecone było wysyłać ich nie więcej nad 100 z batalionu i w ogóle nie rozsypywać batalionu w tyraliery.
Przy ruchu naprzód kolumn piechoty osłania się je tyralierami, kolumny zaś, wyznaczone do stanowczego ataku, zawsze rozsypują przed sobą gęsty łańcuch tyralierów. Kolumny podchodzą do nieprzyjaciela na 50-100 kroków bez wystrzału, a następnie idą na bagnety; tyralierzy ścigają nieprzyjaciela. Przy ataku, kolumny linii tylnej idą o 300 kroków za odstępami przedniej, jazda spotyka nieprzyjacielską na 300-400 kroków od piechoty i artyleryi swojej, a linia pierwsza atakuje frontem rozwiniętym, który nie powinien przewyższać 2-ch szwadronów; reszta szwadronów linii pierwszej pędzi w odstępach na 50-100 kroków. Linia druga idzie za pierwszą w odległości 400 kroków w kolumnach dywizjonowych od środka, przeważnie za skrzydłami linii pierwszej; podobny porządek ułatwia atak na skrzydło nieprzyjacielskie. Przy ruchu naprzód samej tylko jazdy, pierwsza i druga linia idą, jak wyżej wskazano, trzecia zaś za drugą w odległości 500 kroków również w kolumnach dywizyonowych o wązkich odstępach. Jazda winna nie spuszczać nigdy z uwagi bateryi nieprzyjacielskich i łagodnie wznoszących się a zajętych przez nie wyżyn, i zbliżywszy się do nich na 300-400 kroków, uderzać niezbędnie na jedne i drugie, ile możności z boku. Przy nadchodzeniu piechoty nieprzyjacielskiej, za przybliżeniem się jej na 150 kroków, jazda szybko ją atakuje, przyczem linia druga nie pędzi za pierwszą, ale daje baczenie na ruchy jazdy nieprzyjacielskiej.
Ponieważ armia polska kształciła się według ustaw przyjętych dla armii ruskiej i pod kierownictwem Wielkiego Księcia Konstantego, więc przytoczona instrukcya dać może dokładne i ścisłe pojęcie o praktycznem wypełnianiu taktycznych ruchów w armii polskiej.

I na koniec o tym, że praktyka jednak odbiegała nieco od teorii:
Z żalem wszakże trzeba dodać, że taktyczne przygotowanie armii naszej dalekie było od poziomu zasadniczych wymagań instrukcyi.

Dość treściwy, żołnierski opis taktyki tamtego okresu.

Taki mini-wykład jak grać, żeby wygrać - i do tego jeszcze z epoki :wink: .
Awatar użytkownika
slowik
Generaloberst
Posty: 4838
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:00
Lokalizacja: Wien
Been thanked: 5 times

Post autor: slowik »

Czytalem wczoraj ten regulamin.
Artylerya powinna w miarę możności od razu przewyższać nieprzyjaciela liczbą dział
Mozna dodac ze w regulaminie jest mowa o poltorakrotnej przewadze.
urodzony 13. grudnia 1981....
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43314
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3901 times
Been thanked: 2474 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

I akurat w powstaniu listopadowym tak było. Rosjanie formowali wielkie baterie i one dodatkowo dawały im przewagę.. Polacy zaś działali artylerią ostrożnie i nie koncentrowali jej.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Zablokowany

Wróć do „Archiwum”