Dalsze plany co do systemu
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43349
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3922 times
- Been thanked: 2493 times
- Kontakt:
Dalsze plany co do systemu
Obecnie stoi przede mną jako autorem "Ostrołęki 1831" kilka możliwości co do tego co dalej z systemem:
1) Poszukiwania wydawcy w Polsce, sam nigdy do tego nie aspirowałem by być wydawcą i przede wszystkim widzę dla siebie rolę autora.
2) Przetłumaczenie zasad i poszukanie wydawcy za granicą.
3) Wrzucenie gry do sieci i udostępnienie jej za darmo.
4) Udostępnienie jej chętnym na CD lub w innej formie...
Niektóre opcje mogą się łączyć z innymi, nie są one nierozłączne. Nie zależało mi na kasie, gdy robiłem tą grę, dlatego wszystkie opcje biorę pod uwagę. Opcja najrpostsza, czyli danie tego wszystkim do ściągnięcia i tak wymagać będzie tego, że trzeba będzie sobie tę grę - przynajmniej jej elementy graficzne zrobić samemu, w czym forum i koledzy mogą oczywiście pomóc.
W każdym razie jak już nie raz deklarowałem będę się starał w takiej czy innej formie udostepnić grę.
W każdym razie szykujemy się z Grenadyerem na manewry lubelskie, by móc już z niektórymi osobami pograć .
1) Poszukiwania wydawcy w Polsce, sam nigdy do tego nie aspirowałem by być wydawcą i przede wszystkim widzę dla siebie rolę autora.
2) Przetłumaczenie zasad i poszukanie wydawcy za granicą.
3) Wrzucenie gry do sieci i udostępnienie jej za darmo.
4) Udostępnienie jej chętnym na CD lub w innej formie...
Niektóre opcje mogą się łączyć z innymi, nie są one nierozłączne. Nie zależało mi na kasie, gdy robiłem tą grę, dlatego wszystkie opcje biorę pod uwagę. Opcja najrpostsza, czyli danie tego wszystkim do ściągnięcia i tak wymagać będzie tego, że trzeba będzie sobie tę grę - przynajmniej jej elementy graficzne zrobić samemu, w czym forum i koledzy mogą oczywiście pomóc.
W każdym razie jak już nie raz deklarowałem będę się starał w takiej czy innej formie udostepnić grę.
W każdym razie szykujemy się z Grenadyerem na manewry lubelskie, by móc już z niektórymi osobami pograć .
Ostatnio zmieniony środa, 24 czerwca 2009, 19:06 przez Raleen, łącznie zmieniany 3 razy.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- viking
- Major en second
- Posty: 1113
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:06
- Lokalizacja: Białystok
a może by tak samemu wydac? mógłbyś prowadzic dystrybucje za pomocą internetu,może niektore sklepy byłyby też zainteresowane?
ewentualnie radziłbym pogadac z innymi ludźmi,ktorzy tez w tym siedzą może ktoś ze starej redakcji ,,Dragona" tez chcialby cos wydac,a sam nie daje rady?zawsze to lepiej działac chyba w kilku niz pojedyńczo...w przyszłosci można by reaktywowac np ,,Dragona" jako pismo strategiczno-historyczno- militarne
ewentualnie radziłbym pogadac z innymi ludźmi,ktorzy tez w tym siedzą może ktoś ze starej redakcji ,,Dragona" tez chcialby cos wydac,a sam nie daje rady?zawsze to lepiej działac chyba w kilku niz pojedyńczo...w przyszłosci można by reaktywowac np ,,Dragona" jako pismo strategiczno-historyczno- militarne
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43349
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3922 times
- Been thanked: 2493 times
- Kontakt:
Na pewno lepiej działać w kilku niż pojedynczo - to nie ulega wątpliwości. I liczę, że to forum się temu przysłuży 8) .
Z wydawaniem gier w Polsce nie jest to jednak takie proste
Zobaczcie choćby jakie kłopoty ma p. Gołębiewski, który już jest wydawcą, co oczwywiście nie oznacza, że wydawanie bez strat nie jest możliwe...
Myślę, że problem w Polsce jest z brakiem pewnego podziału ról między wydawcami a autorami. Dlatego gry jeśli się ukazują, to często są kiepskie, pomijam stare, zachodnie, gry na licencji, które są już sprawdzone.
Ale jestem dobrej myśli, wszystkie podpowiedzi mile widziane
Z wydawaniem gier w Polsce nie jest to jednak takie proste
Zobaczcie choćby jakie kłopoty ma p. Gołębiewski, który już jest wydawcą, co oczwywiście nie oznacza, że wydawanie bez strat nie jest możliwe...
Myślę, że problem w Polsce jest z brakiem pewnego podziału ról między wydawcami a autorami. Dlatego gry jeśli się ukazują, to często są kiepskie, pomijam stare, zachodnie, gry na licencji, które są już sprawdzone.
Ale jestem dobrej myśli, wszystkie podpowiedzi mile widziane
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Wojpajek
- Captain
- Posty: 934
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 1 time
Proponuję rozejrzeć się trochę i spróbować wydać tą grę w nakładzie ok. 30 egzemplarzy 8) JAk zejdą dorobić nowe. Jakość nie musi być super ekstra. Sam mogę pomóc w grafice 8) .... Ale tak dla spróbowania by zobaczyć czy zejdzie
Proponuję popatrzeć na chłopaków z Samaetry Town- wydają właśnie własnej roboty Elizeusa z drewnianą mapą- cena jakieś 35-40 zł 8) nakład kilkudziesięciu egzemplarzy- czyli można wydać grę tanio
Proponuję popatrzeć na chłopaków z Samaetry Town- wydają właśnie własnej roboty Elizeusa z drewnianą mapą- cena jakieś 35-40 zł 8) nakład kilkudziesięciu egzemplarzy- czyli można wydać grę tanio
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43349
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3922 times
- Been thanked: 2493 times
- Kontakt:
Co do pomocy będę Cię jakby co trzymał za słowo Wojpajek 8)
Słuszna rada, co do chłopaków z Samaetry, stronkę kojarzę od dawna.
Słuszna rada, co do chłopaków z Samaetry, stronkę kojarzę od dawna.
Wojpajek ja wiem, że to nie jest gra familijna ale sądzę, że przy odpowiednim przygotowaniu by zeszła. Szkoda, że się nie udało, to co się nie udało, ale mam wrażenie, że tak miało być, niestety.Ale tak dla spróbowania by zobaczyć czy zejdzie
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Wojpajek
- Captain
- Posty: 934
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 1 time
Raleen nie ma przypadków... Tak miało być bo tak ma być lepiej- ja jestem za wydaniem gry w niewielkiej ilości, metodą półprofesjonalną półdomową. Koniec i basta Microsoft zaczynał od sprzedaży garażowej a teraz jak skończył. Myślę że wspólnymi siłami ludzi z forum dało by się podołać trudom wydawniczym i wydać tą grę...
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43349
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3922 times
- Been thanked: 2493 times
- Kontakt:
No zobaczymy co jeszcze powiedzą "ludzie z forum"
Za skojarzenia z Microsoftem albo Telekomunikacją to na innym znanym nam obu forum by Cię wykasowaliMicrosoft zaczynał od sprzedaży garażowej
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- viking
- Major en second
- Posty: 1113
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:06
- Lokalizacja: Białystok
można wydac grę: ttp://online.freeware.info.pl w nakladzie na początek 100 egzemplarzy-część kupią znajomi ,zrobic jakąs stronke w internecie i ją rozreklamowac by straatedzy z innych stron o niej wiedzieli,oprócz tego wystawianie na ebay czy na allegro-myslę,że strat by nie było-i nie trzeba w końcu tworzyc np okładki za tysiąc złotych tylko uzyc np reprodukcji z epoki,by zbić na kosztach gra może byc foliowana a nie pudełkowana-a jakby udało się cene zamknac w jakis 30zl to chętnych naprawdę by nie zabraklo(ja tak przynajmniej uważam)
Ostatnio zmieniony wtorek, 29 lipca 2014, 15:50 przez viking, łącznie zmieniany 2 razy.
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43349
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3922 times
- Been thanked: 2493 times
- Kontakt:
O stratedzy z innych stron najbardziej zainteresowani dobrze wiedzą i bez problemu trafią myślę
Nad stroną już dawno myślałem, były pilniejsze sprawy i dawniej nie wydawała się niezbędna, teraz będę to musiał nadrobić pewnie, ale wiesz sama strona aż tak nie promuje.
Nad stroną już dawno myślałem, były pilniejsze sprawy i dawniej nie wydawała się niezbędna, teraz będę to musiał nadrobić pewnie, ale wiesz sama strona aż tak nie promuje.
Ostatnio zmieniony środa, 24 czerwca 2009, 18:32 przez Raleen, łącznie zmieniany 1 raz.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- viking
- Major en second
- Posty: 1113
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:06
- Lokalizacja: Białystok
oczywiście sama strona nie promuje, ale jesli dotrzesz do czesci ludzi z tą strona to oni powiedzą swoim znajomym i tak dalej, myślę że powoli się rozkręci,tym bardziej,że mówimy na początek o stosunkowo niewielkiej liczbie egzemplarzy bo przecież nie ma co produkowac na zapas,100 sztuk powinno zejść bez problemu-tym bardziej ,że wiele osob z niecierpliwością czekało na tą gre
Ostatnio zmieniony czwartek, 1 stycznia 1970, 01:00 przez viking, łącznie zmieniany 1 raz.
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43349
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3922 times
- Been thanked: 2493 times
- Kontakt:
Zobaczę jak to będzie - jak opcja w kraju nie wypali to można szukać za granicą - wtedy cena dla Polaków byłaby taka sama tylko, że w dolarach albo w euro.
Ze zrobieniem tłumaczenia nie mam aż takich problemów...
Ze zrobieniem tłumaczenia nie mam aż takich problemów...
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- dbj
- Capitaine
- Posty: 847
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:09
- Lokalizacja: Muszyna
- Has thanked: 269 times
- Been thanked: 255 times
- Kontakt:
Ogromnie się ciesze, że Ostrołęka ma się ukazać
I jeżeli jest możliwe wydanie, czy to własnym sumptem, czy przez jakiegoś wydawce to byłoby cudownie.
Co do własnego wydawania, czy orientujecie się jaki jest koszt wydania 30, czy 100 egzemplarzy takiej gry?
I jeżeli jest możliwe wydanie, czy to własnym sumptem, czy przez jakiegoś wydawce to byłoby cudownie.
Co do własnego wydawania, czy orientujecie się jaki jest koszt wydania 30, czy 100 egzemplarzy takiej gry?
Nie ma idealnych systemów, są tylko takie, które akceptujemy bardziej lub mniej.
Autor nieznany, przełom XX i XXI wieku.
Autor nieznany, przełom XX i XXI wieku.
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43349
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3922 times
- Been thanked: 2493 times
- Kontakt:
Pogadamy prywatnymi kanałami 8)
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Karel W.F.M. Doorman
- Admiraal van de Vloot
- Posty: 10387
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
- Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
- Has thanked: 2027 times
- Been thanked: 2760 times
Co by nie powiedzieć Wojpajek radzi tak, jakżesmy obaj myśleli - połdomowo, tanio.
P. Gołębiewski wydawał profesjopnalnie i wydal estetyczne nic.
Kto widział moje żetoniki do Pacyfiku w Lublinie, te wiem, co mam na myśli.
P. Gołębiewski wydawał profesjopnalnie i wydal estetyczne nic.
Kto widział moje żetoniki do Pacyfiku w Lublinie, te wiem, co mam na myśli.
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.