Black Powder!

Recenzje przepisów, relacje z rozgrywek (After Action Reports), zasady domowe.
Awatar użytkownika
Bayard
Adjudant
Posty: 251
Rejestracja: poniedziałek, 6 grudnia 2010, 00:39
Lokalizacja: Warszawa

Black Powder!

Post autor: Bayard »

Za radą Raleena zakładam temat o systemie Black Powder. Stoczyłem dzisiaj pierwszą bitwę swoimi tymczasowymi armiami w 1/72 i jestem bardzo zadowolony z przebiegu rozgrywki pomimo druzgoczącej klęski. Dla tej skali optymalne są podstawki 15x15 mm dla piechoty i 20x30 mm dla kawalerii. Z racji wielkości stołu (70x50 cali) wszystkie proponowane wartości ruchu, zasięgu itp. podzieliliśmy na 2 i rozwiązanie to nie było najgorsze, jednak myślę, że podzielenie ich przez 3 lub zamienienie cali na centymetry uczyni rozgrywkę jeszcze ciekawszą.
Co do samej gry: stworzyłem scenariusz oparty na walkach pod Penig 6 i 7 października 1813 roku. Oddział polski gen. Sokolnickiego, wydzielony z VIII korpusu ks. Poniatowskiego, w sile 1225 ludzi przez 2 dni odpierał ataki wojsk rosyjsko- ausrtyjackich gen. Mohra, liczących pierwszego dnia ok. 3000, a drugiego ok. 8000 żołnierzy. Walki były tak zacięte, gdyż w Penig znajdował się most na rzece Muldzie oraz węzeł komunikacyjny, których zdobycie przez wojska koalicji antyfrancuskiej zagroziło by znacznej części wojsk Napoleona.
Armie wyglądały następująco:
*Księstwo Warszawskie:
Dowódca: gen. Sokolnicki
Brygada piechoty:
batalion grenadierów- standardowej wielkości
3 bataliony piechoty liniowej- 1 mały, jeden duży, 1 normalny
batalion woltyżerów- mały
bateria lekkiej artylerii konnej
Brygada kawalerii:
2 szwadrony ułanów- normalnej wielkości
1 szwadron konnych szaserów- normalnej wielkości
bateria lekkiej artylerii konnej
*Wojska Koalicji:
Dowódca: gen. Mohr
1. Brygada "Austryjacka":
batalion grenadierów- normalnej wielkości
2 bataliony piechoty- 1 duży, 1 normalnej wielkości
szwadron huzarów- normalnej wielkości
bateria lekkiej artylerii pieszej
2. Brygada "Rosyjska":
batalion lekkiej piechoty- mały
4 bataliony piechoty liniowej- 1 duży, 2 normalnej wielkości, 1 mały
2 baterie artylerii pieszej
3. Brygada "Kawaleryjska":
szwadron kirasjerów- mały
2 szwadrony huzarów- normalnej wielkości
szwadron kozaków- normalnej wielkości
Mi przypadł w udziale zaszczyt obrony mostu i dowodzenia oddziałami polskimi. Z powodu stosunkowo niewielkiego pola bitwy walka rozgorzała już w pierwszej turze. Pomimo kilku ciężkich dla mojego przeciwnika sytuacji (ucieczka z pola bitwy całej brygady kawalerii w wyniku źle zrozumianego rozkazu czy batalionu piechoty- z tego samego powodu) jego przewaga taktyczna i liczebna nie pozwoliła mi powtórzyć wyczynu Sokolnickiego sprzed 200 lat. Wspaniale z mojej strony spisali się woltyżerowie, jednostka, wg. standardów gry mała (2 punkty "stamina"- wytrzymałości?). Ustawieni w tyralierę przez prawie całą grę powstrzymywali napierającą brygadę austyjacką w sile 3 batalionów, natomiast reszta oddziałów szybciej lub wolniej była wystrzeliwywana... Zasada "Enfilade Targets" dotycząca ostrzału prosto ze skrzydła jest morderca, "Traversing Fire" także przysparza ciężkich strat a kawaleria pozbawiona wsparcia ma nikłe szanse przebicia się przez piechotę. Muszę doczytać jeszcze dokładniej kilka punktów w podręczniku, przydało by się też stoczyć kilka bitew z bardziej doświadczonymi w tym systemie graczami, których, niestety, nie znam, jednak mam nadzieję, że uda mi się wciągnąć kilku znajomych, którzy już wstępnie wyrazili zainteresowanie tą grą.
Moim zdaniem przydał by się obszerniejszy poradnik tworzenia scenariuszy- to jest chyba najsłabsza strona podręcznika. Przykładowe bitwy owszem, są pomocne, jednak to nie to samo co przepis, jak zbalansować scenariusz.
Jest to pierwszy system historyczny, w jaki gram- wcześniej przez wiele lat katowałem Warhammera- i przyznam, że dla kogoś raczkującego w tych klimatach jest po prostu idealny. Jasne, przejrzyste zasady i duża dowolność w ich adaptacji sprawiają, że jest to na prawdę świetna rozrywka, zwłaszcza dla osób "z dystansem", które nie potrzebują sztywnych przepisów i kurczowego się ich trzymania;)
Pozdrawiam
Bayard
"Kiedy atakujecie - wyjcie jak furie!"
- Thomas "Stonewall" Jackson

Mój blog:
http://arsbelli.blogspot.com/
Awatar użytkownika
Inkub
Colonel en second
Posty: 1425
Rejestracja: środa, 3 marca 2010, 11:26
Lokalizacja: Wawa
Been thanked: 6 times
Kontakt:

Post autor: Inkub »

Ciesze sie, ze zdecydowales sie na te gre, bo to bardzo fajny systemik przepisow i zasluguje na wieksza popularnosc u nas, bo na Zachodzie jest dosc popularny. Co do tworzenia scenariuszy - w podreczniku celowo jest to tak wasko omowione. Autor pisze przeciez, ze to NIE jest gra do grania na turniejach, gdzie wszystko ma byc zbalansowane itd. To gra sluzaca dzentelmenskiej zabawie i milemu spedzeniu czasu:) Stad poleca odtwarzanie scenariuszy historycznych i nie przejmowanie sie zrownowazeniem sil, itd.
Awatar użytkownika
Bayard
Adjudant
Posty: 251
Rejestracja: poniedziałek, 6 grudnia 2010, 00:39
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Bayard »

Wreszcie znalazłem chwilę, aby przepisać Army List dla Księstwa Warszawskiego na komputer. Nazwy zasad specjalnych zostawiłem w języku angielskim, by łatwiej można było je odnaleźć w podręczniku głównym. Wszelkie uwagi i komentarze są mile widziane. Plik do ściągnięcia znajduje się tutaj: http://chomikuj.pl/Bayard i tutaj: http://www.megaupload.com/?d=9AAYBPVY
Pozdrawiam
Bayard
"Kiedy atakujecie - wyjcie jak furie!"
- Thomas "Stonewall" Jackson

Mój blog:
http://arsbelli.blogspot.com/
Awatar użytkownika
rrober
Sous-lieutenant
Posty: 437
Rejestracja: piątek, 15 września 2006, 09:29
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: rrober »

Ja już od dosyć dawna nie bawię się w ten okres ale chętnie zapoznam się z przepisami.

PS. Na chomiku już nic nie ma :<
Ostatnio zmieniony czwartek, 1 stycznia 1970, 01:00 przez rrober, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam,
rrober
Awatar użytkownika
Bayard
Adjudant
Posty: 251
Rejestracja: poniedziałek, 6 grudnia 2010, 00:39
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Bayard »

Dziwne... Mi się wszystko wyświetla w porządku: wchodzisz na chomika, potem folder Wargaming-> Historyczne-> Black Powder... Właśnie zamieszczam tam całkiem spory i przydatny plik ;)
"Kiedy atakujecie - wyjcie jak furie!"
- Thomas "Stonewall" Jackson

Mój blog:
http://arsbelli.blogspot.com/
Awatar użytkownika
Bayard
Adjudant
Posty: 251
Rejestracja: poniedziałek, 6 grudnia 2010, 00:39
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Bayard »

Właśnie rozegrałem kolejną bitwę w systemie Black Powder. Tym razem była to bitwa pod Maidą z 4 lipca 1806 roku. Dowodziłem stroną francuską, miałem więc niewielką przewagę nad wojskami brytyjskimi. Starcie zaczęło się od błyskawicznego ataku prawego skrzydła francuskiego- brygady gen. Compere- na pozycje angielskie płk. Kempta. Reszta Francuzów została w tyle. Po morderczym ostrzale brytyjskich tyralierów, najmocniejsza francuska brygada została w zasadzie pozbawiona zdolności ofensywnych i rozpoczęła się jej powolna zagłada. Pozostałe 2 brygady gen. Reyniera podeszły pod grzbiet zajmowany przez Brytyjczyków i rozpoczęła się mordercza wymiana ognia, w której Anglicy znacznie przeważali. Na lewe skrzydło francuzów spadli z furią szkoccy piechurzy, lecz przecenili swoje siły w zwarciu z II batalionem 23 pułku lekkiej piechoty. Tymczasem prawe skrzydło francuzów zostało złamane. Dostrzegając niebezpieczeństwo, gen. Reynier posłał na zagrożony odcinek 9. pułk szaserów konnych, który błyskawiczną szarżą zatrzymał postępy lekkiego batalionu z brygady Kempta, lecz po zaciętej walce został odrzucony. Z pomocą przybył również IV batalion 1. pułku szwajcarskiego, lecz to na krótko opanowało sytuację. Nadzieję na przełom dało rozbicie w centrum 27. pułku pieszego z brygady płk. Cole'a, lecz powstała luka została błyskawicznie załatana przez najemnych Szwajcarów. Ostatnie, rozpaczliwe już próby przełamania linii brytyjskiej podjęły dwa bataliony 1. pułku Legionów Polskich, lecz zostały one krwawo odparte. Ostateczny cios przyniosła szarża batalionów z brygad Cole'a i Oswalda na dzielnie się broniący 1. pułk szwajcarski. Walcząc w okrążeniu, został wybity do nogi. Widząc ogromne straty swoich wojsk, gen. Reynier zarządził generalny odwrót, chociaż prawie nie było komu już wykonać tego rozkazu.

Bitwa miała podobny przebieg i zakończyła się takim samym wynikiem, jak w rzeczywistości, chociaż Francuzom poszło trochę lepiej (odparcie Szkotów na lewej flance i złamanie 27. pułku pieszego w centrum). Generalnie grało się bardzo płynnie i przyjemnie, chociaż brakowało jakiegoś polotu, myśli przewodniej, wielkiej strategii w działaniu. Siła ognia karabinowego jest mordercza, artyleria- w odpowiednich warunkach także zdaje egzamin (salwą z kartaczy brytyjskie działo odparło szarżę francuskich szaserów), lecz przy ostrzale na daleki dystans ciężko jest trafić i nie warto opierać swoich planów na takim ostrzale, chyba że dysponuje się ogromną baterią prowadzącą skoncentrowany ogień.

Po pierwszej euforii trochę trzeźwiej patrzę na ten system, dostrzegam elementy wymagające usprawnienia, lecz nadal uważam, że jest to bardzo ciekawa pozycja ;)
"Kiedy atakujecie - wyjcie jak furie!"
- Thomas "Stonewall" Jackson

Mój blog:
http://arsbelli.blogspot.com/
Awatar użytkownika
czaki
Chorąży koronny
Posty: 1337
Rejestracja: niedziela, 11 stycznia 2009, 21:24
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: czaki »

A jakieś zdjęcia masz? Grałeś z przeciwnikiem czy sam? I jakie figurki? ;) Ciekawie piszesz o tej grze, zaczynam się nad zakupem zastanawiać.
Awatar użytkownika
Bayard
Adjudant
Posty: 251
Rejestracja: poniedziałek, 6 grudnia 2010, 00:39
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Bayard »

Szczerze powiem - nie wyobrażam sobie gry samemu ;) Zdjęcia robił przeciwnik, postaram się je jakoś zdobyć. A graliśmy figurkami w 1/72- nie mam jeszcze wystarczająco dużo modeli w 28mm... Gra jest na prawdę warta zainteresowania, a jej największą zaletą jest, według mnie, możliwość bardzo łatwego modyfikowania przepisów (co będę musiał zrobić w przypadku czworoboków).
Ostatnio zmieniony niedziela, 6 lutego 2011, 22:14 przez Bayard, łącznie zmieniany 1 raz.
"Kiedy atakujecie - wyjcie jak furie!"
- Thomas "Stonewall" Jackson

Mój blog:
http://arsbelli.blogspot.com/
ODPOWIEDZ

Wróć do „Systemy historyczne - do końca XIX w.”