Strategie

W pocie czoła i nie tylko robię pułkownik i kompanie grenadierskie zapodstawkowane, woltyżerowie prawie też pozostało pomalować. Szykuj się.

Wrzucam jeszcze fotki górek jakie zrobiłem ostatnio będzie co na stół położyć

Witam Szanownych Forumowiczów. W miniony weekend miała miejsce bitwa na kresach RP. Dzielni francuscy chłopcy walczyli z twardą rosyjską piechotą. Napisze pokrótce bitwa obfitowała w nieoczekiwane i dramatyczne momenty. Śmiałe szarże (bardziej usiłowania) francuskich dragonów, świetna postawa rosyjskiej artylerii, piekielne wymiany ognia pomiędzy rosyjskimi i francuskimi batalionami piechoty, zmiany szyków, formowanie czworoboków i szyków mieszanych, doskonała myśl taktyczna i zmysł przewidywania u obu dowódców sprawiły, że zabawa była przednia a wioska przechodziła wielokrotnie z rąk do rąk. W ostateczności górę wzięła rosyjska nieustępliwość i twardość rosyjskiego piechura, który przez dwie tury nie licząc tury wejścia do wsi, przebywał w zabudowaniach i tym samym osiągną wygraną. Napiszę jeszcze raz zabawa była świetna, wrażenia wizualne niesamowite (skala 28 mm.) . Oczywiście nie uniknęliśmy wielu błędów wynikających głównie z przełożenia skali gry. Walczyliśmy batalionami złożonymi z kompanii a nie półkami złożonymi z batalionów, co przysparzało dosyć dużo problemów w interpretacji poszczególnych przepisów, nie popsuło to jednak zabawy. Tak że projekt drgnął. Następna bitwa pewnie późną zimą albo wczesną wiosną. Bez względu na to jaką narodowość zbieracie i malujecie z epoki napoleońskiej w skali jedynie słusznej zapraszamy do zabawy. Fotki oraz bardziej szczegółowy opis starcia wrzuci Samurai ma lżejszą klawiaturę.
Ps. Samuraju dzięki za gościnę, opiekę i pozdrowienia dla znajomych .

Jak mawia forumowy klasyk, fotki albo nieprawda

Wieża pisze:Oczywiście nie uniknęliśmy wielu błędów wynikających głównie z przełożenia skali gry. Walczyliśmy batalionami złożonymi z kompanii a nie półkami złożonymi z batalionów, co przysparzało dosyć dużo problemów w interpretacji poszczególnych przepisów, nie popsuło to jednak zabawy.

A cóż to za zasady?


Gratuluję bitwy! Cieszę się bardzo, że wytrwaliście z projektem, do tego trzeba mieć bardzo dużo samozaparcia.

No tak najważniejszej rzeczy nie napisałem oczywiście graliśmy według zasad BWN - jedynie najlepszych . Dodam może jeszcze, że trudności wynikały też z tego że za dużo razy to się nie grało .

Był piękny ciepły dzień, zbliżało się właśnie południe. Pod błękitnym niebem na równinie, otoczonej niewielkimi zagajnikami dostrzec można było dachy kryte strzecha. Nic nie zapowiadało ze ten malowniczy krajobraz będzie świadkiem niewielkiego starcia dwóch wrogich sobie armii. Od strony północnej wolnym krokiem właśnie zbliżały się wojska rosyjskie. Za dachami od południa małej wioski widać było unoszący się kurz. Po chwili dostrzec już można było łopoczące flagi niebiesko biało czerwone. To Francuzi krocza w głąb ziem mateczki Rosji. Po obu stronach dowódcy zrozumieli, że to właśnie te zabudowania odegrają decydująca role w starciu które było już nieuniknione. Rosyjski pułkownik siedząc na swoim koniu, poczuł delikatny podmuch wiatru na swojej twarzy, która wolno otarł z potu. Odwrócił głowę w poszukiwaniu swoich strzelców. Zaraz za którymi kroczyła piechota. Po chwili podniósł swa rękę i śnieżno biała rękawiczka wskazał budynki swoim jegrom, wydajać im rozkaz marszu ku zabudowaniom. Na przeciw widać było galopująca konnice wroga. Odwrotu już nie było. Bitwa się zaczęła.

PS. Opisy początku bitwy są od końca sorry za to fotki źle wrzucone :/

Ostatnia fotka pokazuje końcową sytuacje na stole. Ogólnie cięgi dostałem srogie. Wygrałem nie do końca, według mnie, okupując to ciężkimi stratami. Potem okazało się dlaczego. Wieża miał o batalion za dużo! Plus połowa jego jazdy. Graliśmy po raz pierwszy, zasady tez dopiero poznawaliśmy w praktyce. Wiec wyszło jak wyszło. Nie powiem sytuacja na stole troszkę po bitwie zraziła mnie do systemu, ale ochłonąłem i mimo to nie rezygnuje. Może uda się zagrać kiedyś w inne dla porównania systemy, a ten z czasem się dotrze . W końcu czego można oczekiwać tylko po jednym spotkaniu, jednej grze i jeszcze na niezłym kacu . Zabawa ogólnie jest fajna, widok tych maszerujących wojsk - bezcenne Banan sam się na twarzy robi. Z tego miejsca chciałem podziękować Wieży oficjalnie, raz jeszcze, że pomalował, że się zjawił, zagrał i zrobi w 90 procentach podstawki które mu strasznie nie leżą . Malujemy dalej. W przyszłym roku będą już pułki szły na siebie i oczywiście zachęcam tych niezdecydowanych do dołączenia do nas. Ps przydał by się ktoś z dobra znajomością angielskiego, co by w inne systemy zagrać chociaż by BP.

Wrzucam nowinkę od Warlorda, może kogoś ten okres zainteresuje, oraz fotki moich pułkowników, co by nie było, że temat umarł , bo widzę długo nic się tu nie działo

http://store.warlordgames.com/collectio ... battle-set

Ładne ale zdjęciom przydałoby się stanowczo lepsze oświetlenie.

Zgadzam się, ale dysponuję tylko zwykłym aparatem i bez oświetlenia specjalistycznego, więc na razie lepszych fotek nie będzie. :/

https://cdp.pl/hobby/gry-figurkowe/warl ... owder.html

Trzy zestawy do napoleonki od Warlorda za połowę ceny.

O dzięki za cynk, a mogę wiedzieć co tam wziąłeś?

Trochę rzeczy do Bolt Action.

Lecą fotki mojego pierwszego, pułku jegrów. Następny czeka w malowaniu drugi (trzeci) batalion grenadierski.

Nie wiem, czy dział odpowiedni, ale cdp.pl znowu przeceniło figurki Warlord... może was to zainteresuje:
https://cdp.pl/hobby.html?dir=asc&fq[wy ... =price&p=4
Cholercia, moi rojaliści ECW stanieli 15 zyla