Republic of Rome (AH)
Zgłaszam się jako zainteresowany
Już od dawien dawna planowaliśmy zrobić sobie ROR home ver. ale zawsze, a to nie było czasu,a to były inne zajęcia, zlecenia, brak chętnych etc.
Może uda się przełamać złą passę a taki pakiet będzie najlepszym impulsem do tego, by wreszcie się za to zabrać i powbijać sobie z przyjaciółmi noże w plecy
Co do wielkości pliku: za duże toto jak na maila, chyba że porozdzielałbyś to Darth na kilka zrarowanych pakietów. Może lepiej to wystawić na jakimś filefroncie albo rapid share i podać linka.
Już od dawien dawna planowaliśmy zrobić sobie ROR home ver. ale zawsze, a to nie było czasu,a to były inne zajęcia, zlecenia, brak chętnych etc.
Może uda się przełamać złą passę a taki pakiet będzie najlepszym impulsem do tego, by wreszcie się za to zabrać i powbijać sobie z przyjaciółmi noże w plecy
Co do wielkości pliku: za duże toto jak na maila, chyba że porozdzielałbyś to Darth na kilka zrarowanych pakietów. Może lepiej to wystawić na jakimś filefroncie albo rapid share i podać linka.
Tutaj zawsze swieze zasady do Republiki Rzymu, najlepszej gry dyplomatycznej na swiecie .
http://www.boardgamegeek.com/game/1513
http://67.66.187.69/ror/
Tutaj obrazek przedstawiajacy przebieg Iej Wojny Punickiej, ktora odbyla sie ostatnio .
http://www.boardgamegeek.com/game/1513
http://67.66.187.69/ror/
Tutaj obrazek przedstawiajacy przebieg Iej Wojny Punickiej, ktora odbyla sie ostatnio .
Wspomnienia z klubu Manhattan dotyczace ROR z Forum Scieżek ( chyba jeszcze nie publikowane na Forum Strategie :
"Kilka dodatkowych uwag o pasjonującej grze w Republic of Rome podczas pamiętnego spotkania zanim swoja wersję wydarzeń poda któryś z Kolegów.
Własciwie będą to wspomnienia wielkiego przegranego czyli mnie.
Rzeczpospolita w swych początkach nie była państwem ,które odnosiło sukcesy militarne - wręcz przeciwnie nieudolność naszych wodzów mogłaby się stać przysłowiowa.
Ojczyzna dostarczała niezłych okretów o odpowiedniej sile . Rodos oferowała słynnych marynarzy i co ... i nic .( wodzowie miotali kością nawet z niezłą krzepą ale te fatalne układy skutkujace nierozstrzygnięciem walk )
Ja się tym zbytnio nie przejmowałem ponieważ w swoich szeregach miałem wybitnego zanwcę zawiłych problemów ekonomii - Marka Krassusa , który dziwnym trafem został wybrany na najwyższego kapłana - kto gra w ROR to wie ,że oznacza to dodatkowe wpływy finansowe.
Ten człowiek przeszedł samego siebie kiedy w wyniku perswazji i nie ukrywajmy brzęczącej monecie nakłaniał do przejścia na naszą stronę pewnego senatora .W efekcie zasilił nas nim i sumką 45 talentów gotówki ,którą pakowali do jego przepastnych kieszeni ci którzy naiwnie myśleli ,że są w stanie przeciwstawić się naszemu pontifexowi.
Moje stronnictwo rosło w siłę a igrzyska ,które fundowlismy ludowi świadczyły wymownie o większym dostatku.
Na wojnę szykował się nasz człowiek dyktator Wulson ( wybitny specjalista od zgodnego ze sprawiedliwym prawem narodów wywierania nacisku na podbite plemiona aby nie szczędziły dla zwycięzców ,niosacych im zbawienny pax romana, trochę należnych im środków finansowych za które Rzym zbuduje łaźnie , łuki triumfalne i publiczne domy jak śpiewał pewien artysta)
Niestety stronnictwo senatora Archanioła kierujące się ,jak mniemam, zawiścią postanowiło dokonać zbrodniczego zamachu na wschodzacą gwaizdę rzymskiej polityki u progu jej wielkiej kariery.
I tu - ku przestrodzę wszystkich powiem - popełnilismy decydujacy błąd - zemsta za wszelką cenę powinna ustąpić zasadzie mścij się na zimno - zamiast uderzyć w kogoś mniej ppopularnego wykonano zamach na miłego ludowi senatora Regulusa . Zamachowiec zachował się wysoce nieprofesionalnie, nie dość ,że chybił i został złapany to wyjmując sztylet pewny sukcesu ryknął Regulusie Marek Krassus ci to przesyła!!!
To mogło oznaczać tylko proces a stawką było życie naszego przywódcy Marka Krassusa.
W obronie Krassusa występował Cyceron. Ten znany adwokat dzięki swemu darowi wymowy rzucił nowe światło na powyższe zdarzenie.Wtajemniczeni w całą sprawę członkowie naszego stronnictwa uswiadomili sobie w jakim byli błędzie.
Cyceron z właściwą sobie swadą i żelazną, nie dająca się podważyć logiką w przekonywujący sposób wywodził ,że przypisanie sprawstwa kierowniczego naszemu senatorowi Papiriuszowi , który rzekomo kierować miał zamachem podżegany przez Krassusa byłoby wielką pomyłką rzymskiego sądownictwa .
Otóż ten niby zamachowiec ,jak wykrył przebiegły Cyceron ,nazywał się Tytus Ochlapus . Człowiek ów chybocżącym się krokiem udawał się do świątynii Venus , która nie wiadomo dlaczego pomyliła mu się z pewnym domkiem gorliwych wyznawczyń płatnej miłosci i miał ze sobą zaplombowany dzbanek z napojem zapobiegającym niekorzystnym skutkom picia alkoholu ponad miarę o nazwie " Kacuś " .Wyjął więc jakiś zardzewiały kastecik zakupiony bynajmniej nie u znanego płatnerza Rufusa - zaopatrującego według źródeł wywiadu wojskowego płatnych morderców - lecz w jakiejś podłej spelunie w dzielnicy motłochu Suburze aby otworzyć zaplombowany dzbanek...W tym momencie ,będąc w połowie schodów prowadzących do wrót światynii ze zdziwieniem dostrzegł rozpoczynającego wspinanie się po tych samych schodach dostojnego Regulusa . Oszołomiony winem i myślą iż porusza się w tych samych damskich kregach towarzyskich( no nie ! on też zna rudą Priskę z domu pod Krzywym Świńskim Ryjem !? )co wybitny rzymski polityk spowodowało , iż wymieniony Tytus potknął się i spadał szybko w kierunku Regulusa .
Jak wywodził, niezwykle trafnie, Cyceron wtedy wlaśnie Ochlapus nie chcąc utracić niepowtarzalnej okazji do choćby krótkiego dialogu z wielkim autorytetem i pragnąc zaimponować swoją znajomością i znajomością matki Ochlapusa z Krassusem mamrocząc zaczął mówić ,że posłałała ona kiedyś łoże Krassusowi .
W tym momencie , któryś z sędziów bezczelnie przerwał mowę Cyceronowi okrzykiem a więc jednak Ochlapus znał Krassusa !
Niestety odpowiedzi Cycerona nie było słychać bo pechowo doznał on ataku męczącego kaszlu. Kiedy mógł wreszcie mówić olśniła go myśl ,że doszło do zdumiewającego nieporozumienia . Regulus mając oczy utkwione w dzbanku z napisem "Kacuś napój z kiszonej kapusty - najlepsze antidotum na kaca " tyle zrozumiał z bełkotu Ochlapusa ,że Krassus sugeruje mu systematyczne i intensywne naruszanie ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przesyła prowokacyjnie przez tego nędznika wiadomy dzbanek .Cycerona niemile zaskoczyła histeryczna reakcja senatora , który nakazał pojmać Ochlapusa co zamieniło się w spontaniczne i uporczywe naruszanie jego nietykalnosci cielesnej. Cycero zrobił w tym miejscu pauzę i rzekł ze śmiechem - komedia omyłek . Odpowiedziała mu jednak grobowa cisza przerywana brzękiem monet używanych do wywierania zwyczajowej presji na rzymski wymiar sprawiedliwosci.
Na pogrzebie niesłusznie skazanego przywódcy naszej frakcji Krassusa ( notabene rozszarpanego po ogłoszeniu wyroku rękami śmierdzącego zgniłym bobem i cebulą wściekłego tłumu ) dlugo zachwycano się genialną mową obrończą Cycerona - do nabycia w księgarniach w pobliżu Forum po przystępnej cenie . Z wdzięcznościa wspominano też szlachetnego ,miłującego prawdę dla jej czystego piękna , senatora Darthusa , rzeczywistego przywódcę stronnictwa , które wspierało nas konsekwentnie i bezkompromisowo ( za niewygórowaną cenę 20 talentów plus zwrot kosztów, bez VAT) w trudnych chwilach rozstrzygającej walki w sądzie.
Cóż z tego !
Markiem Krassusem zajmują się już Lemury .
Nie warto zajmować się polityką . Lud rzymski ? Wyborcy ?
Jak mawia do El Presidente jego doradca w komputerowym Tropico "te chamy nigdy nie zrozumieja wielkiego człowieka ....
"Kilka dodatkowych uwag o pasjonującej grze w Republic of Rome podczas pamiętnego spotkania zanim swoja wersję wydarzeń poda któryś z Kolegów.
Własciwie będą to wspomnienia wielkiego przegranego czyli mnie.
Rzeczpospolita w swych początkach nie była państwem ,które odnosiło sukcesy militarne - wręcz przeciwnie nieudolność naszych wodzów mogłaby się stać przysłowiowa.
Ojczyzna dostarczała niezłych okretów o odpowiedniej sile . Rodos oferowała słynnych marynarzy i co ... i nic .( wodzowie miotali kością nawet z niezłą krzepą ale te fatalne układy skutkujace nierozstrzygnięciem walk )
Ja się tym zbytnio nie przejmowałem ponieważ w swoich szeregach miałem wybitnego zanwcę zawiłych problemów ekonomii - Marka Krassusa , który dziwnym trafem został wybrany na najwyższego kapłana - kto gra w ROR to wie ,że oznacza to dodatkowe wpływy finansowe.
Ten człowiek przeszedł samego siebie kiedy w wyniku perswazji i nie ukrywajmy brzęczącej monecie nakłaniał do przejścia na naszą stronę pewnego senatora .W efekcie zasilił nas nim i sumką 45 talentów gotówki ,którą pakowali do jego przepastnych kieszeni ci którzy naiwnie myśleli ,że są w stanie przeciwstawić się naszemu pontifexowi.
Moje stronnictwo rosło w siłę a igrzyska ,które fundowlismy ludowi świadczyły wymownie o większym dostatku.
Na wojnę szykował się nasz człowiek dyktator Wulson ( wybitny specjalista od zgodnego ze sprawiedliwym prawem narodów wywierania nacisku na podbite plemiona aby nie szczędziły dla zwycięzców ,niosacych im zbawienny pax romana, trochę należnych im środków finansowych za które Rzym zbuduje łaźnie , łuki triumfalne i publiczne domy jak śpiewał pewien artysta)
Niestety stronnictwo senatora Archanioła kierujące się ,jak mniemam, zawiścią postanowiło dokonać zbrodniczego zamachu na wschodzacą gwaizdę rzymskiej polityki u progu jej wielkiej kariery.
I tu - ku przestrodzę wszystkich powiem - popełnilismy decydujacy błąd - zemsta za wszelką cenę powinna ustąpić zasadzie mścij się na zimno - zamiast uderzyć w kogoś mniej ppopularnego wykonano zamach na miłego ludowi senatora Regulusa . Zamachowiec zachował się wysoce nieprofesionalnie, nie dość ,że chybił i został złapany to wyjmując sztylet pewny sukcesu ryknął Regulusie Marek Krassus ci to przesyła!!!
To mogło oznaczać tylko proces a stawką było życie naszego przywódcy Marka Krassusa.
W obronie Krassusa występował Cyceron. Ten znany adwokat dzięki swemu darowi wymowy rzucił nowe światło na powyższe zdarzenie.Wtajemniczeni w całą sprawę członkowie naszego stronnictwa uswiadomili sobie w jakim byli błędzie.
Cyceron z właściwą sobie swadą i żelazną, nie dająca się podważyć logiką w przekonywujący sposób wywodził ,że przypisanie sprawstwa kierowniczego naszemu senatorowi Papiriuszowi , który rzekomo kierować miał zamachem podżegany przez Krassusa byłoby wielką pomyłką rzymskiego sądownictwa .
Otóż ten niby zamachowiec ,jak wykrył przebiegły Cyceron ,nazywał się Tytus Ochlapus . Człowiek ów chybocżącym się krokiem udawał się do świątynii Venus , która nie wiadomo dlaczego pomyliła mu się z pewnym domkiem gorliwych wyznawczyń płatnej miłosci i miał ze sobą zaplombowany dzbanek z napojem zapobiegającym niekorzystnym skutkom picia alkoholu ponad miarę o nazwie " Kacuś " .Wyjął więc jakiś zardzewiały kastecik zakupiony bynajmniej nie u znanego płatnerza Rufusa - zaopatrującego według źródeł wywiadu wojskowego płatnych morderców - lecz w jakiejś podłej spelunie w dzielnicy motłochu Suburze aby otworzyć zaplombowany dzbanek...W tym momencie ,będąc w połowie schodów prowadzących do wrót światynii ze zdziwieniem dostrzegł rozpoczynającego wspinanie się po tych samych schodach dostojnego Regulusa . Oszołomiony winem i myślą iż porusza się w tych samych damskich kregach towarzyskich( no nie ! on też zna rudą Priskę z domu pod Krzywym Świńskim Ryjem !? )co wybitny rzymski polityk spowodowało , iż wymieniony Tytus potknął się i spadał szybko w kierunku Regulusa .
Jak wywodził, niezwykle trafnie, Cyceron wtedy wlaśnie Ochlapus nie chcąc utracić niepowtarzalnej okazji do choćby krótkiego dialogu z wielkim autorytetem i pragnąc zaimponować swoją znajomością i znajomością matki Ochlapusa z Krassusem mamrocząc zaczął mówić ,że posłałała ona kiedyś łoże Krassusowi .
W tym momencie , któryś z sędziów bezczelnie przerwał mowę Cyceronowi okrzykiem a więc jednak Ochlapus znał Krassusa !
Niestety odpowiedzi Cycerona nie było słychać bo pechowo doznał on ataku męczącego kaszlu. Kiedy mógł wreszcie mówić olśniła go myśl ,że doszło do zdumiewającego nieporozumienia . Regulus mając oczy utkwione w dzbanku z napisem "Kacuś napój z kiszonej kapusty - najlepsze antidotum na kaca " tyle zrozumiał z bełkotu Ochlapusa ,że Krassus sugeruje mu systematyczne i intensywne naruszanie ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przesyła prowokacyjnie przez tego nędznika wiadomy dzbanek .Cycerona niemile zaskoczyła histeryczna reakcja senatora , który nakazał pojmać Ochlapusa co zamieniło się w spontaniczne i uporczywe naruszanie jego nietykalnosci cielesnej. Cycero zrobił w tym miejscu pauzę i rzekł ze śmiechem - komedia omyłek . Odpowiedziała mu jednak grobowa cisza przerywana brzękiem monet używanych do wywierania zwyczajowej presji na rzymski wymiar sprawiedliwosci.
Na pogrzebie niesłusznie skazanego przywódcy naszej frakcji Krassusa ( notabene rozszarpanego po ogłoszeniu wyroku rękami śmierdzącego zgniłym bobem i cebulą wściekłego tłumu ) dlugo zachwycano się genialną mową obrończą Cycerona - do nabycia w księgarniach w pobliżu Forum po przystępnej cenie . Z wdzięcznościa wspominano też szlachetnego ,miłującego prawdę dla jej czystego piękna , senatora Darthusa , rzeczywistego przywódcę stronnictwa , które wspierało nas konsekwentnie i bezkompromisowo ( za niewygórowaną cenę 20 talentów plus zwrot kosztów, bez VAT) w trudnych chwilach rozstrzygającej walki w sądzie.
Cóż z tego !
Markiem Krassusem zajmują się już Lemury .
Nie warto zajmować się polityką . Lud rzymski ? Wyborcy ?
Jak mawia do El Presidente jego doradca w komputerowym Tropico "te chamy nigdy nie zrozumieja wielkiego człowieka ....
"Bądź szybki jak wicher, spokojny jak las, napastliwy i żarłoczny jak ogień, niewzruszony jak góra, nieprzenikniony jak ciemność, nagły jak piorun"
Sun Tzu
Sun Tzu
-
- Enfant de troupe
- Posty: 3
- Rejestracja: poniedziałek, 5 lutego 2007, 18:34
Witam kolegów
Niedawno dostałem w swoje ręce fantastyczną wersje ROR-a autorstwa Dartha. Jedynym elementem nie przetłumaczonym była plansza którą szybciutko przerobilem i ku radości ogólnej (mam nadzieję ) udostępniam.
Dzieki Darth za uwagi do tłumaczenia
http://rapidshare.com/files/18661525/ROR_2xA3.pdf.html
Przy okazji mam pytanie o czas rozgrywki oraz który scenariusz polecacie do rozegrania przez 5 zupełnie świeżych graczy ?
Niedawno dostałem w swoje ręce fantastyczną wersje ROR-a autorstwa Dartha. Jedynym elementem nie przetłumaczonym była plansza którą szybciutko przerobilem i ku radości ogólnej (mam nadzieję ) udostępniam.
Dzieki Darth za uwagi do tłumaczenia
http://rapidshare.com/files/18661525/ROR_2xA3.pdf.html
Przy okazji mam pytanie o czas rozgrywki oraz który scenariusz polecacie do rozegrania przez 5 zupełnie świeżych graczy ?
Czas rozgrywki od 5 min do wielu wielu wielu godzin . Wszystko zależy od współpracy graczy, jak losowane będą wojny i szybko eleminowane.
Scenariusz oczywiście początkowy - wczesna republika.
Dziękujemy za planszę, jest piękna. Na jakich kartkach ją drukować ??
Scenariusz oczywiście początkowy - wczesna republika.
Dziękujemy za planszę, jest piękna. Na jakich kartkach ją drukować ??
Niech żyje Napoleon! - wołaj ludzie tkliwy
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
-
- Enfant de troupe
- Posty: 3
- Rejestracja: poniedziałek, 5 lutego 2007, 18:34
Jesteś może z Łodzi lub Warszawy, można by kiedyś zagrać ?martie_123 pisze:Plansza do drukowania w formacie A3. Wtedy ładnie mieszczą się karty przygotowane przez Dartha.
Niech żyje Napoleon! - wołaj ludzie tkliwy
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
-
- Enfant de troupe
- Posty: 3
- Rejestracja: poniedziałek, 5 lutego 2007, 18:34
Recenzja gry na Portalu Strategie:
http://portal.strategie.net.pl/index.ph ... Itemid=119
Autorem recenzji jest Grzegorz Bakera.
http://portal.strategie.net.pl/index.ph ... Itemid=119
Autorem recenzji jest Grzegorz Bakera.
Ostatnio zmieniony niedziela, 27 lutego 2011, 14:09 przez dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
- Aldarus
- Chef de bataillon
- Posty: 1021
- Rejestracja: wtorek, 12 września 2006, 08:56
- Lokalizacja: Warszawa - Bielany
- Been thanked: 12 times
Chcesz, to masz
http://67.66.187.69/ror/index.htm
to parę ciekawych rzeczy
http://home.earthlink.net/~gamecorner/rorlinks.html
http://67.66.187.69/ror/index.htm
to parę ciekawych rzeczy
http://home.earthlink.net/~gamecorner/rorlinks.html
Nie dyskutuj z idiotą.
Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, potem pokona doświadczeniem.
Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, potem pokona doświadczeniem.
- Hudson
- Sous-lieutenant
- Posty: 497
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:49
- Lokalizacja: Warszawa
Jeżeli ktoś jeszcze nie wie, to w drugiej połowie roku ukaże się reprint tej gry. Oczywiście gdzie mu tam do waszej wersji;)
http://valleygames.ca/750.html
http://valleygames.ca/750.html
- Arteusz
- Praetor
- Posty: 3144
- Rejestracja: niedziela, 7 października 2007, 16:17
- Lokalizacja: Kielce
- Been thanked: 1 time
Żadnych zdjęć z tej planowanej wersji na tej stronie nie ma. Czy ktoś wie jak to będzie wyglądać?
Moje gry
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".