Storm over Stalingrad vs Turning Point: Stalingrad
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43397
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
Storm over Stalingrad vs Turning Point: Stalingrad
Recenzja porównawcza obu gier na Portalu Strategie:
http://portal.strategie.net.pl/index.ph ... Itemid=119
Autorem recenzji jest Cezary „Clown” Domalski.
http://portal.strategie.net.pl/index.ph ... Itemid=119
Autorem recenzji jest Cezary „Clown” Domalski.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Herman
- Lieutenant
- Posty: 593
- Rejestracja: poniedziałek, 24 października 2011, 17:05
- Lokalizacja: ukochana Warszawa
- Been thanked: 3 times
Storm over Staligrad czy Turning Point:Stalingrad?
Hej,
zastanawiam się nad zakupem, którejś z tych pozycji.
Możecie coś doradzić?
Połączyłem wątek z wątkiem z recenzją gry.
Raleen
zastanawiam się nad zakupem, którejś z tych pozycji.
Możecie coś doradzić?
Połączyłem wątek z wątkiem z recenzją gry.
Raleen
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43397
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
Re: Storm over Staligrad czy Turning Point:Stalingrad ?
W ramach porady najlepsza jest recenzja porównawcza akurat tych obu tytułów, popełniona przez Clowna (link wyżej).
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- clown
- Général de Division Commandant de place
- Posty: 4423
- Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
- Lokalizacja: Festung Stettin
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 8 times
Re: Storm over Staligrad czy Turning Point:Stalingrad?
Oprócz tego polecam jeszcze w temacie taktycznych gier o Stalingradzie "Battle for Stalingrad". Mam i jestem bardzo zadowolony. Moim zdaniem z perspektywy czasu chyba wypada nawet lepiej niż obie tu wymienione.
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
- Herman
- Lieutenant
- Posty: 593
- Rejestracja: poniedziałek, 24 października 2011, 17:05
- Lokalizacja: ukochana Warszawa
- Been thanked: 3 times
Re: Storm over Stalingrad vs Turning Point: Stalingrad
Dzięki Panowie. W orbicie zainteresowań pozostaje, któryś z tych dwóch tytułów ze względu na dostępność i w miarę atrakcyjną cenę. Będę wdzięczny za opinie.
- clown
- Général de Division Commandant de place
- Posty: 4423
- Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
- Lokalizacja: Festung Stettin
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 8 times
Re: Storm over Stalingrad vs Turning Point: Stalingrad
Moja opinia w przedmiocie tych dwóch pozostaje ta sama: SoS jako prostsza, niekoniecznie do końca historyczna, ale grywalna, natomiast TP:S trudniejsza do opanowania, ale dużo lepiej oddająca charakter zmagań w Stalingradzie. Pytanie czego oczekujesz od gry.
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
- Herman
- Lieutenant
- Posty: 593
- Rejestracja: poniedziałek, 24 października 2011, 17:05
- Lokalizacja: ukochana Warszawa
- Been thanked: 3 times
Re: Storm over Stalingrad vs Turning Point: Stalingrad
Powiem tak: oczekuje czegoś stosunkowo prostego (ale nie jakiegoś rzucania wiadrem kostek), ale tak ,żeby dało się trochę pokombinować.
Gra zdecydowanie do zagrania w jeden wieczór- 4-5 h maximum. Nie ma to być klasyczny gateway, ale coś w co będę mógł zagrać z mniej zaawansowanymi graczami wojennymi. Co za tym idzie, to fajnie by było, żeby zasady nie był zbyt zawiłe (bardziej chodzi o to, żeby nie miały 200 wyjątków od wyjątków). Wizualnie obie mi się podobają: TP:S ma ciekawszą mapę, ale żetony wyszły z wehikułu czasu. Gra musi być dobrze zbalansowana.
No i dobrze, żeby ociekała klimatem. To lubimy
Gra zdecydowanie do zagrania w jeden wieczór- 4-5 h maximum. Nie ma to być klasyczny gateway, ale coś w co będę mógł zagrać z mniej zaawansowanymi graczami wojennymi. Co za tym idzie, to fajnie by było, żeby zasady nie był zbyt zawiłe (bardziej chodzi o to, żeby nie miały 200 wyjątków od wyjątków). Wizualnie obie mi się podobają: TP:S ma ciekawszą mapę, ale żetony wyszły z wehikułu czasu. Gra musi być dobrze zbalansowana.
No i dobrze, żeby ociekała klimatem. To lubimy
- clown
- Général de Division Commandant de place
- Posty: 4423
- Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
- Lokalizacja: Festung Stettin
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 8 times
Re: Storm over Stalingrad vs Turning Point: Stalingrad
Przy takich założeniach optowałbym jednak za SoS.
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
- Herman
- Lieutenant
- Posty: 593
- Rejestracja: poniedziałek, 24 października 2011, 17:05
- Lokalizacja: ukochana Warszawa
- Been thanked: 3 times
Re: Storm over Stalingrad vs Turning Point: Stalingrad
Fajna recenzja. Tyle, że po jej przeczytaniu kupiłbym obie gry
- Herman
- Lieutenant
- Posty: 593
- Rejestracja: poniedziałek, 24 października 2011, 17:05
- Lokalizacja: ukochana Warszawa
- Been thanked: 3 times
Re: Storm over Stalingrad vs Turning Point: Stalingrad
Czy w TPS nie żadnego elementu losowego w walce? Tylko suma siły + modyfkatory? Da się w 100% przewidzieć wynik walki?
- clown
- Général de Division Commandant de place
- Posty: 4423
- Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
- Lokalizacja: Festung Stettin
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 8 times
Re: Storm over Stalingrad vs Turning Point: Stalingrad
Losowego elementu nie ma, natomiast ze względu na przydzielanie artylerii z jednej i drugiej strony, nie możemy przewidzieć do końca jaka będzie końcowa różnica w sile obu stron. Oczwyiście czasem to nie ma znaczenia, ale trzeba to brać pod uwagę.
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
- Herman
- Lieutenant
- Posty: 593
- Rejestracja: poniedziałek, 24 października 2011, 17:05
- Lokalizacja: ukochana Warszawa
- Been thanked: 3 times
Re: Storm over Stalingrad vs Turning Point: Stalingrad
Chyba zdecyduje się na SOS, bo w przeciągu ostatniego pół roku udało mi się raptem dwa razy wygospodarować czas na rozgrywkę "całodniową". Ehhh..tyle dobrych gier do zagrania, a czasu na nie tak mało.
-
- Sous-lieutenant
- Posty: 409
- Rejestracja: czwartek, 4 stycznia 2007, 23:52
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 16 times
Re: Storm over Stalingrad vs Turning Point: Stalingrad
Ależ walka w TPS jest losowa.
Nawet bardzo losowa, gdyż do siły jednostki, poza modyfikatorami dodaje się wynik rzutu 2d6.
Do tego stopnia losowa, że istnieje nawet wariant w którym zamiast kości używa się talii kart.
W recenzji gry jest niestety błąd.
Nawet bardzo losowa, gdyż do siły jednostki, poza modyfikatorami dodaje się wynik rzutu 2d6.
Do tego stopnia losowa, że istnieje nawet wariant w którym zamiast kości używa się talii kart.
W recenzji gry jest niestety błąd.
- clown
- Général de Division Commandant de place
- Posty: 4423
- Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
- Lokalizacja: Festung Stettin
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 8 times
Re: Storm over Stalingrad vs Turning Point: Stalingrad
Ależ wielbłąd przepraszam za zamieszanie
Karcianej wersji nie znam, natomiast znam wersję z wybieraniem czitów od 2 do 12. Bardzo możliwe, że dlatego pomieszałem oryginalne przepisy.
Karcianej wersji nie znam, natomiast znam wersję z wybieraniem czitów od 2 do 12. Bardzo możliwe, że dlatego pomieszałem oryginalne przepisy.
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
- Herman
- Lieutenant
- Posty: 593
- Rejestracja: poniedziałek, 24 października 2011, 17:05
- Lokalizacja: ukochana Warszawa
- Been thanked: 3 times
Re: Storm over Stalingrad vs Turning Point: Stalingrad
Rzeczywiście tam wszystkie jednostki mają 1-2 siły. Czy atak odbywa sie na zasadzie sumy siły + 2k6 + modyfikator karty? Nie mam nic przeciwko elementowi losowemu w walce, ale tu rzeczywiście chyba jest przegięcie lekkie.
I teraz już sam nie wiem SOS walka zbyt losowa, a w TPS walka bez elementu losowego.
I teraz już sam nie wiem SOS walka zbyt losowa, a w TPS walka bez elementu losowego.