D-Day at Omaha Beach (DG)

Planszowe gry historyczne (wojenne, strategiczne, ekonomiczne, symulacje konfliktów) dotyczące II wojny światowej.
berni
Appointé
Posty: 31
Rejestracja: środa, 20 lipca 2011, 20:51

Re: D-day at Omaha Beach

Post autor: berni »

Dodruk planowany jest "tentatively 2013", więc jeszcze trochę trzeba poczekać ;]
Awatar użytkownika
Wilk
Alférez de Navío
Posty: 541
Rejestracja: niedziela, 7 października 2007, 23:28
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 2 times

Re: D-day at Omaha Beach

Post autor: Wilk »

Wczoraj sobie odświeżałem Omahę, bo to naprawdę znakomita gra, a ja dawno nie grałem, dla przypomnienia reguł rozstawiłem więc sobie "Easy Foxa". Sfrustrowałem się niemożebnie, bo do zwycięstwa zabrakło jednej tury - po prostu nie zdążyłem wziąć pod kontrolę całego zejścia z plaży (draw), co akurat dałoby mi brakujące 5 VP (4 miałem za wyłączone gniazda oporu i 1 za kontrolę lokacji niemieckich posiłków). W pewnym momencie załamało się natarcie na jedno z kluczowych gniazd i musiałem wzmacniać je nowymi kompaniami pod ogniem nieprzyjaciela (infiltration moves). Rozgrywka była niesamowicie zażarta (pod koniec, choć miałem już inicjatywę i w następnej turze pewnie bym wygrał, byłem 1 step od zbyt dużych strat i Catastrophic Loss) i pełna zaskakujących zwrotów akcji (1 kompanię straciłem w tak dziwny sposób, że do teraz nie mogę uwierzyć (choć nie absurdalny, po prostu jedno gniazdo musiało mieć wyjątkowo czujną załogę, przez co nie udał się chytry plan obejścia po wspinaczce na skały), beznadziejnie szły lądowania, wskutek czego czołgi (historycznie zresztą) miałem od razu wprost zdziesiątkowane, na szczęście dla mnie zupełnie nie spisywała się za to niemiecka artyleria.
Ale powiem, że i tak był to jeden z lepszych osiągniętych przeze mnie rezultatów. Easy Foxa, prawdę mówiąc, jeszcze nie wygrałem, First Waves, podobnie jak clown, tylko raz, a za Beyond the Beach i grę kampanijną się jeszcze nie zabierałem (aczkolwiek planuję, bo chcę zobaczyć w praniu rozszerzone zasady, choć to już chyba na Vassalu, bo pełna kampania jest dość długa, zakładając, że w ogóle opanuję plażę, Beyond the Beach też jest chyba bardziej czasochłonne niż "plażowe" scenariusze).
Gra jest genialna, co potwierdzam po dość długim czasie jej posiadania. Dodruk ma być w pierwszej połowie 2013, wraz z kolejnymi odsłonami cyklu, czyli Peleliu i Tarawa (jak mój portfel to wytrzyma, dobrze że Omahę chociaż mam). ;)
Awatar użytkownika
clown
Général de Division Commandant de place
Posty: 4423
Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
Lokalizacja: Festung Stettin
Has thanked: 1 time
Been thanked: 8 times

Re: D-day at Omaha Beach

Post autor: clown »

Ha! Ja na razie tylko raz zagrałem parę razy dalej niż samo lądowanie, ale musiałem trochę oszukać, bo straty miałem już powyżej poziomu "katastroficznego". Generalnie zmienia się płaszczyzna rozgrywki, bo większość pozycji niemieckich w głębi lądu należy flankować, więc nie wystarcza już sama przewaga w sile ognia czy sprzęcie. Ba, raz zdarzyła mi się pozycja, do której było koniecznie podwójne flankowanie, co zupełnie rozwaliło moje plany.
Znakomita gra - kolejne odsłony z serii biorę w ciemno.
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
Awatar użytkownika
Wilk
Alférez de Navío
Posty: 541
Rejestracja: niedziela, 7 października 2007, 23:28
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 2 times

Re: D-day at Omaha Beach

Post autor: Wilk »

clown pisze: Znakomita gra - kolejne odsłony z serii biorę w ciemno.
Ja też. Mogliby, co prawda, zmienić tytuł. Ja wiem, że "D-Day" należy tu rozumieć jako nazwę pewnego systemu w skali "grand tactical", ale jednak "D-Day at Peleliu" brzmi nieco absurdalnie. :)
Awatar użytkownika
clown
Général de Division Commandant de place
Posty: 4423
Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
Lokalizacja: Festung Stettin
Has thanked: 1 time
Been thanked: 8 times

Re: D-day at Omaha Beach

Post autor: clown »

Szczególnie, że z tego co się orientuję, to Peleliu nie będzie dotyczyć tylko dnia lądowania, ale także dni następnych.
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
renald
Sous-lieutenant
Posty: 409
Rejestracja: czwartek, 4 stycznia 2007, 23:52
Has thanked: 4 times
Been thanked: 16 times

Re: D-day at Omaha Beach

Post autor: renald »

Ale dideje robiono na długo przed Normandią, więc nie ma się chyba co za bardzo złościć na tytuły :)
Awatar użytkownika
Wilk
Alférez de Navío
Posty: 541
Rejestracja: niedziela, 7 października 2007, 23:28
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 2 times

Re: D-day at Omaha Beach

Post autor: Wilk »

Niby tak, ale po Normandii ten termin właściwie kojarzy się głównie z tą operacją, więc nie jestem pewny czy to taki dobry pomysł. Ale z punktu widzenia historii wojskowości masz rację. :)
Awatar użytkownika
WP
Porucznik
Posty: 567
Rejestracja: środa, 9 sierpnia 2006, 07:48
Lokalizacja: Płock

Re: D-day at Omaha Beach

Post autor: WP »

E tam ... nie ma to jak solidne B-29 ;)
si vis pacem, para bellum
Awatar użytkownika
Indar
Błędny rycerz
Posty: 1088
Rejestracja: piątek, 5 maja 2006, 20:08
Lokalizacja: Łomża
Kontakt:

Re: D-day at Omaha Beach

Post autor: Indar »

Czekam na jakąś premię i po świętach nabędę. Może. Chciałbym.
CHCĘ JĄ MIEĆ!
http://www.freha.pl - Forum Rekreacji Historycznych
Awatar użytkownika
clown
Général de Division Commandant de place
Posty: 4423
Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
Lokalizacja: Festung Stettin
Has thanked: 1 time
Been thanked: 8 times

Re: D-day at Omaha Beach

Post autor: clown »

Wszystkie B-ileś to symulatory rozkładu prawdopodobieństwa rzutu kością, a klimat gracze budują sobie w głowie. Natomiast D-Day ma "prawdziwy" algorytm AI, który jest zaimplementowany i zaprogramowany tylko w jednym celu: zniszczyć gracza :twisted:
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
Awatar użytkownika
WP
Porucznik
Posty: 567
Rejestracja: środa, 9 sierpnia 2006, 07:48
Lokalizacja: Płock

Re: D-day at Omaha Beach

Post autor: WP »

clown pisze:Wszystkie B-ileś to symulatory rozkładu prawdopodobieństwa rzutu kością, a klimat gracze budują sobie w głowie. Natomiast D-Day ma "prawdziwy" algorytm AI, który jest zaimplementowany i zaprogramowany tylko w jednym celu: zniszczyć gracza :twisted:
I właśnie klimat jest najważniejszy, nie ma znaczenia w jakiej grze. :)
si vis pacem, para bellum
Awatar użytkownika
Strategos
Censor
Posty: 8264
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:53
Lokalizacja: Łódź

Re: D-day at Omaha Beach

Post autor: Strategos »

Nawet w szachach gdzie jest to ...atmosfera nierzadko zimnej "komputerowej" walki mózgowców ;) :)
"Bądź szybki jak wicher, spokojny jak las, napastliwy i żarłoczny jak ogień, niewzruszony jak góra, nieprzenikniony jak ciemność, nagły jak piorun"

Sun Tzu
Awatar użytkownika
clown
Général de Division Commandant de place
Posty: 4423
Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
Lokalizacja: Festung Stettin
Has thanked: 1 time
Been thanked: 8 times

Re: D-day at Omaha Beach

Post autor: clown »

Tak się składa, że i ja dziś odpaliłem Omahę :) nieco zardzewiałem i Niemcy oraz przypływ strasznie mnie zmasakrowali :)
Tak naprawdę zabawa z niemieckim ogniem zaczyna się po 4tym etapie. Nagromadzenie jednostek na plaży powoduje, że prawie każda karta daje stratę.
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
Awatar użytkownika
ash73
Adjudant
Posty: 228
Rejestracja: piątek, 9 września 2011, 23:12
Lokalizacja: Łódź

Re: D-day at Omaha Beach (DG)

Post autor: ash73 »

Dzisiaj zabrakło mi 2 VP, żeby przejść do drugiej fazy. W 16 turze pojawiły się niemieckie reinforcementy i kilka VP szlag trafił...
Ta gra to absolutna ekstraklasa.
Awatar użytkownika
Jan1980
Lieutenant
Posty: 588
Rejestracja: sobota, 30 listopada 2013, 14:44

Re: D-day at Omaha Beach (DG)

Post autor: Jan1980 »

A jakaś podpowiedź gdzie ją można kupić? Na Rebelu nie ma, szukałem na amazomach itp., też nie znalazłem.

pzdr
Ой дарожка доўгая да дому
За Вялікае Княства за Карону
Пераможам ворагаў спакусы
Мы ж Літвіны, Мы ж Беларусы
ODPOWIEDZ

Wróć do „II wojna światowa”