[W-39] Pomysły na nowe przepisy

[Raleen]

BTW - wszelkie używanie, kopiowanie i przetwarzanie fragmentów postów użytych w tym wątku na cele komercyjne bez zgody autora/ów jest złamaniem praw autorskich.

Traktuję to jako żart . Choć to, że WZ czyta u nas posty można było nieraz wywnioskować z wpisów na TiS, tak że o to się nie bój. Natomiast z wyciąganiem wniosków jest tak jak napisał Profes. Mamy tu wieloletnie doświadczenia.

W historii też tak bywało. Ponoć Napoleon jak zobaczył pracę Jominiego odkrywającą tajemnice stosowanej przez niego strategii kazał ją w pierwszym odruchu skonfiskować, ale potem doszedł do wniosku, że starzy generałowie i tak nie czytają takich traktatów, a nawet jak przeczytają to niewiele z tego zrozumieją.

Natomiast co do takich zastrzeżeń odnośnie praw autorskich jak wyżej, to raczej muszę je potraktować jako element humorystyczny

[Radosław Kotowski]

BTW: tak przeglądając wątek dochodzę do wniosku, że jeszcze chwila i uznamy, że ten W-39 po kilku małych korektach jest całkiem fajny, grywalny i w ogóle

Dla mnie jest. Ale ja jestem wyjątkowy.
Jeżeli chodzi o pomysły w zmianach przepisów to sam mam podobne lub nawet identyczne.
Czasem można wpaść na podobne rozwiązania, szczególnie przy modyfikacji jakiegoś systemu.
Większych zmian w systemach wydawanych przez TiS nie będzie, bo po co modyfikować doskonałe systemy.

[Knjaz]

Żarty? No co wy, toć to góra złota
Na poważnie, to bardzo bym się cieszył, jakby Wojtek przychylil się do naszych modyfikacji.
On Maybacha z tego nie kupi, a ile radości będzie miało tzw. community.

Co z tym efektem po ostrzale artyleryjskim S1? Ma to sens?
Pytam, bo jestem w trakcie robienia tabel.

[Raleen]

Większych zmian w systemach wydawanych przez TiS nie będzie, bo po co modyfikować doskonałe systemy.

Radosław, dawno mnie nikt tak nie rozbawił

Te rzeczy, które wymyśliliście pracowicie są już od dawna w grach. Ja nie grając wiele w gry o II wojnie światowej spotkałem i rozwiązanie o wpływie sztabu na przeprawę i ten pomysł ze zmniejszaniem punktów ruchu po trafieniu (macie coś takiego zresztą nawet w... "Kircholmie 1605" Dragona). Są też gry, gdzie nie ma modyfikatora za strumień, tyle, że głównie dot. dawniejszych epok. Wszystko zależy jak duży był strumień/rzeka, czyli od tego co kto pod tym rozumie. Modyfikator za obronę za ciekiem wodnym ma sens (o ile nie jest to zupełnie mały ciek wodny) o tyle, że oddział forsując ciek, nawet niezbyt duży, wystawia się na ostrzał na otwartej przestrzeni, nawet jeśli sforsowanie cieku jest łatwe. Inna sprawa, że w niektórych grach TiS narobiono rzek i jezior tyle, że Polska wygląda jak Finlandia. Czyli problem jest po stronie autora mapy (planszy) czyli pana Wojtka. Ta ostatnia zmiana miałaby jakieś konkretniejsze znaczenie w porównaniu z wcześniejszymi, ale to by trzeba po prostu wydać grę jeszcze raz...

[Mariusz]

Może Koledzy myślą, że grających we "Wrzesień" TiSu są dziesiątki, setki, albo tysiące...
To już nie te czasy, gdy wielu graczy po nocach rozmyślało jak tu zmodyfikować "wspaniałe" gry Wojciecha Z.

[Raleen]

Obawiam się, że przynajmniej u niektórych te rozmyślania mogły się przekształcać w senne koszmary .

Mówiąc serio to faktycznie czasy świetności "Wrzesień" ma już za sobą. Dziś TiS od lat nie jest w stanie zorganizować jakiejkolwiek imprezy ze swoimi grami. Co to kiedyś było... Corocznie odbywał się "Armagedon", a tam przynajmniej w czasach kiedy ja bywałem, jednym z punktów programu była rozgrywka w system "Wrzesień" - na złożonych planszach kolejnych gier o kampanii wrześniowej, które wtedy wychodziły (a niektóre były jeszcze ręcznie rysowane... znaczy się prototypy). I graczy też nie brakowało. Znam wielu z tych graczy i wiem w co dziś grają. Na ogół już nie we "Wrzesień"...

[Raleen]

Dragon był dekadę wcześniej. Potem gry Dragona nie były już promowane, nie miały dalszych ciągów w postaci dodatków (wszystko zamarło wraz z czasopismem "Dragon Hobby"). Zalewski lansował najbardziej, jeszcze w "Dragonie", II wojnę światową i systemy, które potem sam rozwijał. I mimo tego, mimo tej olbrzymiej promocji, której te starsze gry nie miały, to gracze jak mogli wybierać, to woleli te starsze gry Dragona. To jest raczej kwestia ile można grać w tą samą grę? Co innego jak mamy serię i wychodzą kolejne tytuły, dodatki... Gry Dragona na ogół nie miały serii, poza nielicznymi dodatkami. Ile wyszło różnych gier i scenariuszy do gier w czasopiśmie do B-35, WB-95, W-39, a jak graczy obeznanych z tematem i znających wszystkie gry, niezasklepiających się tylko w ramach II wojny światowej, się spyta to i tak na ogół powiedzą, że najlepsze były "Tannenberg 1914", "Kircholm 1605" i/lub "Waterloo 1815".

[Knjaz]

Ale ja nie przekonywalem na forum TiS do zmian.

[Raleen]

Zadawaliście trochę pytań wydawcy i nawiązały się jakieś dyskusje wokół tego z tego co widziałem, dlatego tak to zinterpretowałem.

[Radosław Kotowski]

Próbowałem proponować jakieś zmiany zasad systemów w które gram, ale wydawca ma swoją koncepcję. Niech robi jak chce.
Teraz po prostu od czasu do czasu rzucę jakąś pojedynczą propozycję i mam nadzieję że inni gracze z tego skorzystają.
Gra systemowa ma wielki potencjał rozwoju polegający na rozszerzaniu i zmienianiu zasad. Można stare gry rozgrywać na nowych zasadach i je testować. Brak zmian i nowych edycji w zasadzie uśmierca system.

[Knjaz]

Tak, tylko Kock jest ostatnim tchnieniem systemu. Nic więcej nie da się zrobić.... Chyba, że wyda się nowe przepisy i warunki zwycięstwa. Taka nakładka.

[Radosław Kotowski]

Taka nakładka jest niezłym pomysłem.
Poza tym będą reedycje, bo niektóre gry już się sprzedały.

[dixie75]

Taka nakładka jest niezłym pomysłem.
Poza tym będą reedycje, bo niektóre gry już się sprzedały.

Nie liczył bym na zbyt wiele, a już na pewno nie prędko. Pomorze, Suwalszczyzna (z Linią Wisły i G. Świętokrzyskimi) oraz Bzura już wyszła. Reszta jest do kupienia z poprzedniej edycji. Zresztą wydawnictwo skupiło się teraz na reedycji innych systemów.
Moim zdaniem to ma sens tylko dla garstki pasjonatów i nikt z tego powodu nie będzie wznawiał całej serii. To się nie zwróci, o zarobku nie wspominając. I nie ważne jak wzniosłe uczucia patriotyczne stały by po stronie argumentacji (bo i z takowymi się spotkałem ), to na końcu dochodzi do głosu rachunek ekonomiczny. SORRY. Tłumaczyłem już to na forum TIS'u, ale mam wrażenie, że nie dotarło.
Najwyżej będzie do ściągnięcia jako errata. Ew. jakieś dodatkowe/poprawione żetony w którymś TiSie (bo z tym, jak widzę, problemu nie ma).
Ok, to kto chętny Ja mogę dorobić żetony (mam oryginalne wzorce ), jeśli mi ktoś przygotuje rozpiskę.

[Knjaz]

Ja się opierdzielam z tabela, ale będą one napewno dołączane w pon. - wt.

[TommyGn]

Próbowałem proponować jakieś zmiany zasad systemów w które gram, ale wydawca ma swoją koncepcję. Niech robi jak chce.
Teraz po prostu od czasu do czasu rzucę jakąś pojedynczą propozycję i mam nadzieję że inni gracze z tego skorzystają.
Gra systemowa ma wielki potencjał rozwoju polegający na rozszerzaniu i zmienianiu zasad. Można stare gry rozgrywać na nowych zasadach i je testować. Brak zmian i nowych edycji w zasadzie uśmierca system.

Stety/niestety - wydawca jest niereformowalny - ma swoją wizję i koniec. Było już o tym kilka razy, przy próbach kontaktu z nim. Cóż pozostają tylko próby samodzielnych propopzycji i korekt.