Nightfighter (GMT)

Planszowe gry historyczne (wojenne, strategiczne, ekonomiczne, symulacje konfliktów) dotyczące II wojny światowej.
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Re: Nightfighter (GMT)

Post autor: Andy »

Andy pisze:Teraz kolej na scenariusz 4 (nowa taktyka: Himmelbett), czyli Do-215B-5 z radarem FuG 202 Lichtenstein BC, dwoma radarami naziemnymi, ale bez strefy reflektorów. Ewentualnie łatwiejszy, przejściowy wariant 4B: Lichtenstein już na pokładzie, ale reflektory też jeszcze w użyciu.
Ostatecznie zdecydowałem się na scenariusz 4B, który teoretycznie miał być łatwiejszy, a zakończył się porażką!

Jest tak: maj 1942, lecę Do-215B-5 z radarem Lichtenstein BC, wspierany przez naziemne radary Freya i Würzburg-Riese. Wdrażany jest już system Himmelbett, tzn. bezpośrednie naprowadzanie myśliwców z ziemi, ale czas jest przejściowy, tzn. gauleiterzy nie namówili jeszcze Hitlera do wycofania reflektorów z linii Kammhubera i ulokowania ich wokół bombardowanych miast (co ostatecznie nastapiło w lipcu 1942). Po stronie atakujących wystąpiły trzy pojawiające się pojedynczo Lancastery Mk.I.

Opowieść będzie krótka. Radary naziemne nie spisały się tak rewelacyjnie jak poprzednio, wykrywały wroga dość mozolnie. Reflektory (sterowane własnymi radarami) działały dobrze. Pierwszy bombowiec próbowałem atakować trzykrotnie, ale dopiero w strefie reflektorów. Radar pokładowy pomógł w wypatrzeniu przeciwnika, lecz czujni strzelcy Lancastera jako pierwsi otworzyli ogień, uszkadzając lekko mojego Dorniera (1 trafienie przy 3 eliminujących) i zmuszając mnie do przerwania ataku. W drugim mój ogień zadał dwa uszkodzenia bombowcowi (z 4 wymaganych). W czasie trzeciego ataku zadałem jeszcze jedno uszkodzenie, a Lancaster ostrzelał mnie ponownie, choć tym razem nieskutecznie, wykonał unik (corkscrew) i zniknął, co nie miało już żadnego znaczenia, bo działo się to na ostatnim polu planszy, więc i tak by mi uciekł. Ja nie mogłem już zawrócić (bo opuściłem sektor) w kierunku drugiego bombowca, którego świetnie było widać za mną, złapanego w stożek przez reflektory.

I tyle. Lancaster był o włos od zestrzelenia, ale ten włos uniemożliwił mi wygranie scenariusza. Po pierwszym ataku mogłem zawrócić przeciw drugiemu czy trzeciemu bombowcowi, ale uznałem, że lepiej kontynuować ataki na mocno uszkodzonego Lancastera, który wydawał się pewniejszą zdobyczą (drugi bombowiec, choć złapany przez reflektory, był już niebezpiecznie blisko granicy sektora, a trzeci, wciąż w strefie nieoświetlonej, nie został nawet w przybliżeniu zlokalizowany przez radary naziemne). Osobnym problemem jest fakt, że Do-215 jest niewiele szybszy od Lancastera, co znakomicie utrudnia wykonanie odpowiedniej liczby ataków, przy sporej odporności tego bombowca na ostrzał.

Chyba teraz zmienię otoczenie i polatam sobie Czarną Wdową 9 (4J)! :)
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Re: Nightfighter (GMT)

Post autor: Andy »

Wyciągnąłem od Marco zapowiedź wideorecenzji Nightfightera solitaire! http://www.boardgamegeek.com/thread/788 ... -questions

Mam tylko nadzieję, że nie nawypisywałem mu głupot na temat reguł solo! :)
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Re: Nightfighter (GMT)

Post autor: Andy »

No i jest Marco! Na razie nie mam jak odsłuchać, ale na pewno jest ciekawie :)
http://www.boardgamegeek.com/video/1652 ... ire-review
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Re: Nightfighter (GMT)

Post autor: Andy »

Nightfighter musiał trochę poczekać, bo wgryzałem się w Bomber Command, ale w końcu dosiadłem Czarnej Wdowy, czyli rozegrałem scenariusz 4J. Grudzień 1944, nocna obrona przestrzeni powietrznej nad wyspą Morotai.

W angielskiej Wiki znalazłem takie zdanie o tej kampanii: The official history of the USAAF's night fighter force states that Morotai "was probably the most difficult task undertaken by American night fighters during World War II" due to the difficulty of detecting incoming raiders.

W moim przypadku nie było aż tak trudno ;)

Sytuacja wyjściowa jest prosta: nadlatuje jedna Betty z 21 Kokutai, patroluje P-61A Black Widow z 418 nocnego dywizjonu myśliwskiego USAAF. Z ziemi jego działania wspiera nadspodziewanie niedoskonały radar SCR-270 - nie da się za jego pomocą zlokalizować przeciwnika "co do heksa". Co z tego, skoro Black Widow jest wyposażony w radar SCR-720A, którego używał też RAF na późnych wersjach Mosquitów pod nazwą AI Mk X. Cóż to za cacko -o czymś takim mogli tylko pomarzyć eksperten z Nachtjagd! Pod opływową osłoną na dziobie samolotu umieszczona była paraboliczna antena radaru, wykonująca w ciągu minuty 350 ruchów w poziomie i pionie, co umożliwiało skanowanie całej przedniej półsfery przed samolotem ( http://en.wikipedia.org/wiki/File:North ... dar_bw.gif ). Na dodatek zasięg urządzenia jest niesamowity! Dla porównania: Lichtenstein BC stosowany na He219 Uhu ma w języku gry zasięg dwa heksy, wąskim paskiem na wprost samolotu. SCR-720A ma zasięg ośmiu heksów, rozciągający się półkolem przed myśliwcem, czyli obejmuje łącznie jakąś 1/3 planszy do gry! Jest też odporny na zakłócanie - Brytyjczycy dopiero po jego wprowadzeniu zdecydowali się zastosować system Window do zagłuszania niemieckich radarów. Dla pełnego obrazu: Betty ma prędkość 3 heksów na turę, Black Widow 5. Mniam!

Z czymś takim zabawa z Betty to w zasadzie krótka piłka, a przynajmniej zapowiadało się, że taka będzie. Brak księżyca i średnia widoczność nie stanowiły problemu. Radar naziemny wstępnie określił obszar, w którym znajdował się bombowiec, potem radar pokładowy błyskawicznie zlokalizował dokładną jego pozycję. Jeszcze przed osiągnięciem przez wroga połowy planszy myśliwiec znalazł się na jego heksie i wypatrzył go w ciemnościach. Wtedy nastąpiły "przejściowe trudności".

W dwóch pierwszych atakach paskudnie spudłowałem, na dodatek Japończycy otworzyli ogień obronny, na szczęście niecelny. Trzeci atak załatwił sprawę: jedna seria rozpruła doszczętnie Betty (Pamiętacie? 4 działka 20 mm, a można jeszcze obrócić do przodu wieżyczkę z 4 półcalowymi Browningami!). Do skraju mapy została jakaś 1/4 dystansu, czyli mógłbym wykonać jeszcze tylko jeden atak. Wszystko dobre co się dobrze kończy.

Tak mi się spodobał ten SCR-270, że następnym razem chyba wybiorę się Beaufighterem na Greifa nad Korsyką (scenariusz 4I).
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Re: Nightfighter (GMT)

Post autor: Andy »

Nightfighter (wariant solo) – tabela wykrywania do ściągnięcia na Portalu Strategie:

http://portal.strategie.net.pl/index.ph ... Itemid=217

Początkowo wymyśliłem tę tabelę... dla siebie. ;) Miałem kłopoty z ogarnięciem technik wykrywania i lokalizowania różnymi sposobami (zwłaszcza przez radar naziemny). Kiedy już wszystko zrozumiałem, okazało się, że i tak w czasie gry muszę wertować instrukcję i wyłapywać rozsiane w różnych miejscach informacje. Postanowiłem to wszystko zebrać w jednym miejscu i uporządkować.

Poza tym miałem świetny pretekst, żeby z gotową tabelą zwrócić się do autora wariantu solo z prośbą o weryfikację i zgodę na opublikowanie. W ten sprytny sposób ;) dowiedziałem się, że wszystko zrozumiałem prawidłowo. Philip Sabin wprowadził kosmetyczne uzupełnienia, zgodził się na publikację i na BGG, i u nas, a nawet był tak miły, że mi podziękował. :)

Bałem się nie tylko, że coś pokręciłem, ale (może nawet przede wszystkim), że wersja angielska jest w języku, hmm... nie za bardzo angielskim (tłumaczenie na polski jest jednak o niebo łatwiejsze!). Ku memu zaskoczeniu Phil nie zrobił żadnej poprawki językowej!

Założyłem, że tabela musi się zmieścić na jednej kartce, żeby było łatwo z niej korzystać. To oczywiście wymusiło zastosowanie wymyślonych specjalnie skrótów i oznaczeń graficznych, z których tłumaczę się w dołączonym słowniczku. Chciałem też, żeby dało się zachować wielkość czcionki 12, a wraz z nią czytelność całości. Po licznych łamańcach z formatowaniem udało się i to.

Kolejne wersje tabeli były "testowane" na Strategosie, pod kątem zrozumiałości i przejrzystości. Dzięki, Strategosie!

Będę się cieszył, jeśli komuś ta tabela pomoże opanować system solo Nighfightera, który wbrew pozorom jest bardzo prosty, choć trzeba się parę razy "przełamać", żeby wszystko dobrze zrozumieć.
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Awatar użytkownika
krzysztofm
Caporal
Posty: 56
Rejestracja: sobota, 29 grudnia 2012, 01:53
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Nightfighter (GMT)

Post autor: krzysztofm »

Widziałem grę na świętach na allegro po 100 zł (na rebelu jest po 199zł) i Bomber Command za 120 zł (na Rebelu za 209 zł). Już nie ma, zainteresowanie tymi grami było dość małe, więc pewnie aukcja dobiegła końca. Projektuję wersję light Nightfightera, na bazie instrukcji i wszystkich dodatków z internetu.
Problemem są parametry techniczne radarów i samolotów, siła ognia, wytrzymałość ale to można wydedukować z filmów na You Tube i relacji.
Po co kupować gry? Bardziej twórcze jest ich projektowanie. Zarobić się na tym nie da za wiele ale na spekulacji co bardziej popularnymi grami już tak :)
Na podstawie swoich doświadczeń z inwestowania na giełdzie chciałbym zaprojektować grę giełdową. Jest coś takiego "Mr Investor". Reszta to dziecinada typu "Mercurius", "Pola naftowe".
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Leviathan
Sous-lieutenant
Posty: 467
Rejestracja: środa, 26 stycznia 2011, 10:04
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 14 times
Been thanked: 6 times
Kontakt:

Re: Nightfighter (GMT)

Post autor: Leviathan »

Andy pisze:Nightfighter (wariant solo) – tabela wykrywania do ściągnięcia na Portalu Strategie:

(...)

Będę się cieszył, jeśli komuś ta tabela pomoże opanować system solo Nighfightera, który wbrew pozorom jest bardzo prosty, choć trzeba się parę razy "przełamać", żeby wszystko dobrze zrozumieć.
Kilka razy czytałem już instrukcję i kilka razy siadałem do wariantu solo, ale za każdym jakoś rezygnowałem :D
Świetna tabelka Andy. Na pewno bardzo się przyda!

Próbował ktoś zagrać już kampanię solo? Jestem ciekawy jak się gra taki dłuższy wariant.
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Re: Nightfighter (GMT)

Post autor: Andy »

Leviathan pisze:Kilka razy czytałem już instrukcję i kilka razy siadałem do wariantu solo, ale za każdym jakoś rezygnowałem :D
Świetna tabelka Andy. Na pewno bardzo się przyda!
To się cieszę! :)
Próbował ktoś zagrać już kampanię solo? Jestem ciekawy jak się gra taki dłuższy wariant.
Chyba się u mnie nie zanosi. Dla mnie wielką siłą Nightfightera jest szybkość rozgrywania scenariuszy: plansza na stół, kilka żetonów na planszę, kilka szybkich zestrzeleń (albo i nie) i można chować akcesoria. :)
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Awatar użytkownika
Leviathan
Sous-lieutenant
Posty: 467
Rejestracja: środa, 26 stycznia 2011, 10:04
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 14 times
Been thanked: 6 times
Kontakt:

Re: Nightfighter (GMT)

Post autor: Leviathan »

Andy pisze:
Leviathan pisze:Kilka razy czytałem już instrukcję i kilka razy siadałem do wariantu solo, ale za każdym jakoś rezygnowałem :D
Świetna tabelka Andy. Na pewno bardzo się przyda!
To się cieszę! :)
Próbował ktoś zagrać już kampanię solo? Jestem ciekawy jak się gra taki dłuższy wariant.
Chyba się u mnie nie zanosi. Dla mnie wielką siłą Nightfightera jest szybkość rozgrywania scenariuszy: plansza na stół, kilka żetonów na planszę, kilka szybkich zestrzeleń (albo i nie) i można chować akcesoria. :)
Ile zajmuje Ci mniej więcej rozegranie scenariusza? Któregoś z początkowych? 15-20 minut?
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Re: Nightfighter (GMT)

Post autor: Andy »

Scenariusze są oczywiście bardzo różne, ale po nabraniu wprawy prosty scenariusz można z pewnością rozegrać solo w pół godziny. Ale podejrzewam, że taki z trzydziestoma atakującymi bombowcami, intruderami i wieloma radarami nie ma szansy zamknąć się w dwóch godzinach.
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Ezechiel
Sous-lieutenant
Posty: 384
Rejestracja: sobota, 14 marca 2009, 08:40
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Nightfighter (GMT)

Post autor: Ezechiel »

Dużo ułatwia stopniowanie złożoności scenariuszy. Nie trzeba korzystać z całości zasad od początku, więc czasy pierwszych partii są zbliżone. Niestety u mnie Ys nie ma czasu na kontrolowanie bombowców.
Awatar użytkownika
Leviathan
Sous-lieutenant
Posty: 467
Rejestracja: środa, 26 stycznia 2011, 10:04
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 14 times
Been thanked: 6 times
Kontakt:

Re: Nightfighter (GMT)

Post autor: Leviathan »

Mam za sobą trzy pierwsze partie solo i jedną partię na standardowych zasadach jako sędzia.

Ta gra jest niesamowita! Wciągnęła mnie na dobre i wpadłem jak śliwka w kompot. Nie mogę oderwać się po prostu od instrukcji i cały dzień snuję się wokół planszy :)

Poniżej relacje z trzech partii solo (postanowiłem po kolei rozgrywać scenariusze):

Scenariusz nr 1
Scenariusz nr 1, wariant A
Scenariusz nr 2
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Re: Nightfighter (GMT)

Post autor: Andy »

Czytam od kilku dni na bieżąco i lajkuję gorliwie! ;)

Świetna robota, choć wyraźniejsze zdjęcia dodałyby nastroju.
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Awatar użytkownika
Leviathan
Sous-lieutenant
Posty: 467
Rejestracja: środa, 26 stycznia 2011, 10:04
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 14 times
Been thanked: 6 times
Kontakt:

Re: Nightfighter (GMT)

Post autor: Leviathan »

Andy pisze:Czytam od kilku dni na bieżąco i lajkuję gorliwie! ;)

Świetna robota, choć wyraźniejsze zdjęcia dodałyby nastroju.
Co do zdjęć to święta racja. Jakościowo wychodzi to słabo bo mój telefon nie daje rady z kolorami planszy i żetonów. Są super klimatyczne, ale ich fotografowanie takim "aparatem" to spore wyzwanie. I z lampą i bez lampy wychodzi po prostu tak sobie.
Awatar użytkownika
Leviathan
Sous-lieutenant
Posty: 467
Rejestracja: środa, 26 stycznia 2011, 10:04
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 14 times
Been thanked: 6 times
Kontakt:

Re: Nightfighter (GMT)

Post autor: Leviathan »

Scenariusz nr 3 za pasem. Prawdziwy horror jeśli chodzi o próby wypatrzenia bombowców, ale wreszcie pierwsze zestrzelenie!

http://www.boardgamegeek.com/thread/927 ... irst-blood
ODPOWIEDZ

Wróć do „II wojna światowa”