A Time for Trumpets: The Battle of the Bulge (GMT)
- cretu
- Sergent-Major
- Posty: 169
- Rejestracja: sobota, 4 czerwca 2011, 17:35
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 5 times
A Time for Trumpets: The Battle of the Bulge (GMT)
Czy oni nie mają litości... No przecież nie wytrzymam i pewnie kupię...
https://www.gmtgames.com/p-658-a-time-f ... -1944.aspx
https://www.gmtgames.com/p-658-a-time-f ... -1944.aspx
- clown
- Général de Division Commandant de place
- Posty: 4423
- Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
- Lokalizacja: Festung Stettin
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 8 times
Re: A Time for Trumpets: The Battle of the Bulge (GMT)
Za duża skala - poczekam aż będą Ardeny w skali żeton - 1 człowiek
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
- clown
- Général de Division Commandant de place
- Posty: 4423
- Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
- Lokalizacja: Festung Stettin
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 8 times
Re: A Time for Trumpets: The Battle of the Bulge (GMT)
W sumie nie pamiętam, kiedy coś z tego tematu się ukazało, i czy w ogóle coś było...
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
- Teufel
- Legatus Legionis
- Posty: 2425
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:55
- Lokalizacja: Stadt Thorn/Festung Posen
- Has thanked: 17 times
- Been thanked: 54 times
Re: A Time for Trumpets: The Battle of the Bulge (GMT)
W zasadzie kilkaset pudełek od Panzera i Combat Commandera załatwiłoby sprawęclown pisze:Za duża skala - poczekam aż będą Ardeny w skali żeton - 1 człowiek
Legiony i ja mamy się dobrze.
- cretu
- Sergent-Major
- Posty: 169
- Rejestracja: sobota, 4 czerwca 2011, 17:35
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 5 times
Re: A Time for Trumpets: The Battle of the Bulge (GMT)
Złośliwcy... zwyczajnie mi zazdrościcie...Teufel pisze:W zasadzie kilkaset pudełek od Panzera i Combat Commandera załatwiłoby sprawęclown pisze:Za duża skala - poczekam aż będą Ardeny w skali żeton - 1 człowiek
Faktycznie ostatnio było trochę Ardenów w tej skali. Mocno zastanawiałem się nad Last Blitzkrieg (BCS) z MMP ale odpuściłem. Spróbuję ten system najpierw z Baptism by Fire (Kasserine).
W Trumpets zaciekawiło mnie odwołanie do Wacht Am Rhein z SPI. Mam Wacht Am Rhein II z DG (GOSS), który jest "rozwinięciem" tego z SPI. Lubię ten system ale łatwo tam zgubić wymiar "strategiczny" wikłając się w poszczególne starcia. Dlatego nadal bardzo lubię The Battle for Normandy (GMT) chociaż mam też Atlantic Wall z DG.
- clown
- Général de Division Commandant de place
- Posty: 4423
- Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
- Lokalizacja: Festung Stettin
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 8 times
Re: A Time for Trumpets: The Battle of the Bulge (GMT)
Podobno BCS jest ciekawym rozwinięciem systemów "potworów", szczególnie jeśli chodzi o rozstrzyganie walk i zadawanie strat. Chociaż wszystko to korci, to jednak boję się tego co wprost wyraził cretu, że poszczególne starcia "gubią" wymiar strategiczny/operacyjny. Stąd właśnie mój sceptycyzm.
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43394
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3967 times
- Been thanked: 2526 times
- Kontakt:
Re: A Time for Trumpets: The Battle of the Bulge (GMT)
Na ostatnich Polach Chwały widziałem grę w takiej skali. Grali Zygfryd i Brendan Clarkclown pisze:Za duża skala - poczekam aż będą Ardeny w skali żeton - 1 człowiek
Całkiem nieduża, tematyka drugowojenna, i o dziwo byli w niej Polacy.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- clown
- Général de Division Commandant de place
- Posty: 4423
- Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
- Lokalizacja: Festung Stettin
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 8 times
Re: A Time for Trumpets: The Battle of the Bulge (GMT)
W to, że się gra ufunduje, nikt chyba nie wątpił będzie kolejny "półkownik" ;]
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."