The Pacific War: From Pearl Harbor to the Philippines

Planszowe gry historyczne (wojenne, strategiczne, ekonomiczne, symulacje konfliktów) dotyczące II wojny światowej.
hamilkar1978
Caporal-Fourrier
Posty: 81
Rejestracja: wtorek, 14 marca 2017, 19:41
Lokalizacja: Kraków
Been thanked: 1 time

Re: The Pacific War: From Pearl Harbor to the Philippines

Post autor: hamilkar1978 »

Czy ktoś móglby się podzielić wrażeniami z rozgrywki?
...Więc kimże w końcu jesteś?
– Jam częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie czyni dobro

J.W. Goethe "Faust"
Awatar użytkownika
duc de Fort
Capitaine
Posty: 843
Rejestracja: sobota, 21 stycznia 2012, 18:34
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Re: The Pacific War: From Pearl Harbor to the Philippines

Post autor: duc de Fort »

Jeszcze chwila cierpliwości. W przyszłym tygodniu w końcu powinny być.
FortGier.pl - najlepszy sklep z wojennymi grami planszowymi
RAJ
Général de Division
Posty: 3945
Rejestracja: czwartek, 14 maja 2015, 14:09
Has thanked: 120 times
Been thanked: 409 times

Re: The Pacific War: From Pearl Harbor to the Philippines

Post autor: RAJ »

Instrukcja napisana koszmarnie ale po pierwszym ograniu wszystko powinno być w miarę jasne.
Najprostszymi słowy: Jest Moc!
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
Miku
Sergent-Major
Posty: 194
Rejestracja: poniedziałek, 30 grudnia 2013, 17:16
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 13 times

Re: The Pacific War: From Pearl Harbor to the Philippines

Post autor: Miku »

Napisz coś więcej, gra mnie zaciekawiła, bo temat ciekawy i czas rozgrywki przyzwoity.
RAJ
Général de Division
Posty: 3945
Rejestracja: czwartek, 14 maja 2015, 14:09
Has thanked: 120 times
Been thanked: 409 times

Re: The Pacific War: From Pearl Harbor to the Philippines

Post autor: RAJ »

Zasady po ogarnięciu dość proste, za to dużo móżdżenia i kombinowania.
Bitwy mordercze. Gra zaprojektowana pod duże bitwy i nie do końca dobrze oddaje przewagę okrętów - np. krążownik ma ok 25% szans na to że wyśle Yamato na długotrwałe naprawy.
Inna sprawa, że dzięki temu bitwy są bardzo szybkie co przy ogólnych opóźnieniach związanych z kombinowaniem jest ważne.
Ogólnie mam wrażenie, że gra będzie preferować działanie młotkami (skupione zespoły całych flot) i to jest wada a nadal kombinowania jest naprawdę dużo i satysfakcja z rozgrywki też duża.

Zastanawiałem się nawet czy w moim osobistym rankingu gra nie pobije Fires in the Sky.
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
Miku
Sergent-Major
Posty: 194
Rejestracja: poniedziałek, 30 grudnia 2013, 17:16
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 13 times

Re: The Pacific War: From Pearl Harbor to the Philippines

Post autor: Miku »

Dzięki za opis. Czy z czasem zmieściliście się w tym co oficjalnie jest napisane? Czyli 2-4 godz?
RAJ
Général de Division
Posty: 3945
Rejestracja: czwartek, 14 maja 2015, 14:09
Has thanked: 120 times
Been thanked: 409 times

Re: The Pacific War: From Pearl Harbor to the Philippines

Post autor: RAJ »

Nie, ale to wprost wynika z przedłużonego kombinowania, bo nie czuliśmy jeszcze co warto robić, nie widać wprost oczywistych rozwiązań typu "zawsze zrób to i to".
Po 2-3 rozgrywkach bez problemu będzie się można zmieścić w 3-4 godzinach.
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
Awatar użytkownika
ozy
Tai-sa
Posty: 1498
Rejestracja: czwartek, 30 marca 2006, 10:30
Lokalizacja: Opole

Re: The Pacific War: From Pearl Harbor to the Philippines

Post autor: ozy »

RAJu, czekamy na recenzję. :)
Farewell, leave the shore to an ocean wide and untamed
Hold your shield high, let the wind bring your enemy your nightmare
Awatar użytkownika
Leliwa
Hetman polny koronny
Posty: 5299
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:00
Lokalizacja: środkowe Nadwieprze
Has thanked: 39 times
Been thanked: 255 times

Re: The Pacific War: From Pearl Harbor to the Philippines

Post autor: Leliwa »

RAJ pisze:Zasady po ogarnięciu dość proste, za to dużo móżdżenia i kombinowania.
Bitwy mordercze. Gra zaprojektowana pod duże bitwy i nie do końca dobrze oddaje przewagę okrętów - np. krążownik ma ok 25% szans na to że wyśle Yamato na długotrwałe naprawy.
Inna sprawa, że dzięki temu bitwy są bardzo szybkie co przy ogólnych opóźnieniach związanych z kombinowaniem jest ważne.
Ogólnie mam wrażenie, że gra będzie preferować działanie młotkami (skupione zespoły całych flot) i to jest wada a nadal kombinowania jest naprawdę dużo i satysfakcja z rozgrywki też duża.

Zastanawiałem się nawet czy w moim osobistym rankingu gra nie pobije Fires in the Sky.
To w tej japońskiej mini-grze o Guadalcanal "Pacific Fury" szanse na coś takiego są zdecydowanie mniejsze - 1/6.
"Z kości moich powstanie mściciel"
Napis na grobie Stanisława Żółkiewskiego w Żółkwi.
RAJ
Général de Division
Posty: 3945
Rejestracja: czwartek, 14 maja 2015, 14:09
Has thanked: 120 times
Been thanked: 409 times

Re: The Pacific War: From Pearl Harbor to the Philippines

Post autor: RAJ »

Problem polega na tym, że przy trafianiu w przeciwnik nie jest uwzględniane do kogo się strzela.
Dopiero jak jest trafienie, to się sprawdza jak bardzo okręt został uszkodzony.
CA ma siłę 1 i trafia na 5+.
Yama ma pancerz 5 i specjalny bonus -1 do rzutu na przetrwanie (nie dotyczy naturalnej 6). Jeżeli wypadnie 6 to zatonie, od niższych wyników odejmuje się 1 za modyfikator i to jest ilość etapów ile trzeba będzie ją naprawiać. Jak wypadnie 1 to po odjęciu 1 zostaje 0, czyli Yamie nic się nie stało - w pozostałych przypadkach wróci do służby po 1-4 etapów.
A łącznie etapów jest 5 przy czym Yama wchodzi do gry w drugim...
Ewidentnie nie opłaca się tu robić małych bitew, potrzebne sa jednostki dodatkowe, na które można przyjmować straty.
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
adalbert
Général de Brigade
Posty: 2058
Rejestracja: czwartek, 17 kwietnia 2008, 09:54
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 87 times
Been thanked: 186 times

Re: The Pacific War: From Pearl Harbor to the Philippines

Post autor: adalbert »

Mam to na radarze od dłuższego czasu, ale niektóre wypowiedzi na BGG sugerują, że bez doprecyzowania zasad nie do końca wiadomo, jak w to grać. Co ty na to?
Martwi też zupełny brak udzielania się wydawcy/autora w wątku gry.
RAJ
Général de Division
Posty: 3945
Rejestracja: czwartek, 14 maja 2015, 14:09
Has thanked: 120 times
Been thanked: 409 times

Re: The Pacific War: From Pearl Harbor to the Philippines

Post autor: RAJ »

Instrukcja jest napisana koszmarnie i pewnych rzeczy trzeba się domyślać, ale na koniec rozgrywki nie mieliśmy jakichś nie wyjaśnionych wątpliwości.
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
adalbert
Général de Brigade
Posty: 2058
Rejestracja: czwartek, 17 kwietnia 2008, 09:54
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 87 times
Been thanked: 186 times

Re: The Pacific War: From Pearl Harbor to the Philippines

Post autor: adalbert »

Ciekawe, bo jest to co najmniej drugie wydanie gry...
Kiedy jakaś szersza recka?
RAJ
Général de Division
Posty: 3945
Rejestracja: czwartek, 14 maja 2015, 14:09
Has thanked: 120 times
Been thanked: 409 times

Re: The Pacific War: From Pearl Harbor to the Philippines

Post autor: RAJ »

Trochę to potrwa. Mam teraz 5 recek do napisania i problemy czasowo motywacyjne. :(
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
Awatar użytkownika
ChevalierVernix
Sous-lieutenant
Posty: 449
Rejestracja: poniedziałek, 6 września 2010, 19:25
Lokalizacja: obecnie Białystok
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Re: The Pacific War: From Pearl Harbor to the Philippines

Post autor: ChevalierVernix »

Też czekam RAJ'u na coś więcej o grze.. ;)
ODPOWIEDZ

Wróć do „II wojna światowa”