Battalion Combat Series
- clown
- Général de Division Commandant de place
- Posty: 4423
- Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
- Lokalizacja: Festung Stettin
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 8 times
Battalion Combat Series
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
- duc de Fort
- Capitaine
- Posty: 843
- Rejestracja: sobota, 21 stycznia 2012, 18:34
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 1 time
Re: Battalion Combat Series
No cóż, Ardeny zawsze będą dobrym tematem na start nowego systemu. Czy to się podoba Starym Wyjadaczom, czy nie , Arden zawsze sprzeda się więcej, niż, dajmy na to, bitwy o Akwizgran
FortGier.pl - najlepszy sklep z wojennymi grami planszowymi
- clown
- Général de Division Commandant de place
- Posty: 4423
- Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
- Lokalizacja: Festung Stettin
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 8 times
Re: Battalion Combat Series
Ja właśnie nie wiem, czy to czasem nie jest jakimś błędnym założeniem, że Gettysburg, Waterloo, czy Ardeny sprzedadzą się lepiej. Raczej widzę tendencję odwrotną i gracze szukają nowych tematów. Np. ja zerkam na powiedzmy taką nową grę o Ardenach, czy Gettysburgu i jest jedynie "aha" - zabuforowane, że coś takiego się ukaże, ale ekscytacji nie ma. Tutaj mogłaby jedynie wygrać innowacyjna mechanika a BCS wygląda na starego kotleta odgrzewanego w nowym sosie.
Dodatkowo - te serie są od strony graficznej dosłownie brzydkie - mapy jak psia dupa, żetony jak słoniowa.
Dodatkowo - te serie są od strony graficznej dosłownie brzydkie - mapy jak psia dupa, żetony jak słoniowa.
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
- Leliwa
- Hetman polny koronny
- Posty: 5300
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:00
- Lokalizacja: środkowe Nadwieprze
- Has thanked: 39 times
- Been thanked: 256 times
Re: Battalion Combat Series
Skala gry zaś mieści się między OCS a TCS.
"Z kości moich powstanie mściciel"
Napis na grobie Stanisława Żółkiewskiego w Żółkwi.
Napis na grobie Stanisława Żółkiewskiego w Żółkwi.
- ghostdog
- Sous-lieutenant
- Posty: 488
- Rejestracja: wtorek, 28 lutego 2006, 18:47
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Battalion Combat Series
Czyżby bali się, że VCS im nie pójdzie? Czasem mnie to zastanawia. Wydali Salerno w nowym systemie VCS i teraz zaczynają wydawać kolejny system. Gdzie tu sens? Ja nie widzę ale może dlatego, że bardzo lubię ich gry SCS.
"Obydwaj pochodzimy ze starożytnych plemion Obydwaj jesteśmy już na wymarciu Wszystko wokół nas zmienia się....."
- cretu
- Sergent-Major
- Posty: 169
- Rejestracja: sobota, 4 czerwca 2011, 17:35
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 5 times
Re: Battalion Combat Series
Mam podobne refleksje jak Kolega Clown. Ardeny mam w skali batalionowej z Decision Games. Raczej nie skuszę się na kolejne...
-
- Général de Division
- Posty: 3945
- Rejestracja: czwartek, 14 maja 2015, 14:09
- Has thanked: 121 times
- Been thanked: 409 times
Re: Battalion Combat Series
Aczkolwiek te ardeny http://boardgamegeek.com/boardgame/6882 ... n-ardennes mnie korcą - trzy gry w jednej - dla dwóch graczy, i obie strony solo.
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
- clown
- Général de Division Commandant de place
- Posty: 4423
- Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
- Lokalizacja: Festung Stettin
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 8 times
Re: Battalion Combat Series
Tylko cena zaporowa.
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
-
- Général de Division
- Posty: 3945
- Rejestracja: czwartek, 14 maja 2015, 14:09
- Has thanked: 121 times
- Been thanked: 409 times
Re: Battalion Combat Series
Ano niestety.
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
- cretu
- Sergent-Major
- Posty: 169
- Rejestracja: sobota, 4 czerwca 2011, 17:35
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 5 times
Re: Battalion Combat Series
Kolejna gra z serii - Brazen Chariots (info z talk.consimworld.com)
The battles covered in Brazen Chariots are:
Easter Battle - Rommel's first attempt to take Tobruk
Battle for the Salient - Fought in May 1941 with Rommel attacking at the southwest tip of the Tobruk defense at Ras el Medauuar
Operation Brevity - The Commonwealth's first attempt to retake the frontier line in a limited scope attack.
Operation Skorpion - The Germans' counterattack to retake Halfaya Pass that was captured during Operation Brevity
Operation Battleaxe - An upgraded but still limited attack by the Commonwealth on the frontier with supposed loftier goals of moving to Tobruk
Operation Crusader - The big Commonwealth set piece offensive. A swirling armor and infantry battle in the open desert broken up by escarpments and low hills with roads and tracks criss-crossing through the sand.
All told, 12 scenarios and many of the scenarios using only one or a portion of one map.
The battles covered in Brazen Chariots are:
Easter Battle - Rommel's first attempt to take Tobruk
Battle for the Salient - Fought in May 1941 with Rommel attacking at the southwest tip of the Tobruk defense at Ras el Medauuar
Operation Brevity - The Commonwealth's first attempt to retake the frontier line in a limited scope attack.
Operation Skorpion - The Germans' counterattack to retake Halfaya Pass that was captured during Operation Brevity
Operation Battleaxe - An upgraded but still limited attack by the Commonwealth on the frontier with supposed loftier goals of moving to Tobruk
Operation Crusader - The big Commonwealth set piece offensive. A swirling armor and infantry battle in the open desert broken up by escarpments and low hills with roads and tracks criss-crossing through the sand.
All told, 12 scenarios and many of the scenarios using only one or a portion of one map.
- clown
- Général de Division Commandant de place
- Posty: 4423
- Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
- Lokalizacja: Festung Stettin
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 8 times
Re: Battalion Combat Series
Dopsz. Kiedy Stalingrad ja się pytam?
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
- Smerf Maruda
- Adjudant
- Posty: 216
- Rejestracja: sobota, 29 sierpnia 2009, 22:27
- Lokalizacja: Ziemia
- Been thanked: 9 times
- Kontakt:
Re: Battalion Combat Series
Jestem po lekturze zasad (kilkukrotnej) i dzisiaj zamierzam zrobić pierwszą turę na Vassalu z przemiłym Belgiem.
Z tego, co zdołałem ekstrapolować sobie zasady na rozgrywkę dochodzę do wniosku, że jest to system wyśmienity. Nie wiem, czy pasujący akurat do planszy, co prawda, bo lepiej sprawdzałby się w implementacji komputerowej, ale koncepcyjnie--mega. To jest tak, że mamy wyznaczone co turę cele i tylko w pobliżu tych celów możemy atakować. Dowodzenie i zaopatrzenie opiera się na żetonach sztabu, ale również i taborach, czy jakkolwiek one zwały się w II WŚ--jeśli nie mamy odpowiednio rozłożonego dowodzenia na mapie, to mamy karę do rzutu aktywacyjnego, co może oznaczać się ruszymy malutko, albo wcale. Walka jest beztabelkowa, oparta o "ratingi", jak w OCS--do tego się dodaje różne DRMy, za wsparcie artylerii, czy innej jednostki. Mamy możliwość rozproszenia jednostki zmechanizowanej po całej formacji, dzięki czemu piechocińcy mają wsparcie czołgów--jeśli przeciwnik chce nas zaatakować, musi wpierw rozproszyć nasze czołgasy, które osłania / które osłaniają piechotę, a dopiero potem może atakować.
Na planszy dużo żetonów różnego rodzaju. Za to jest znakomity moduł Vassala.
W skrócie: moje wrażenia są na razie bardzo pozytywne (chyba dawno żadna gra mnie tak nie zajarała).
Z tego, co zdołałem ekstrapolować sobie zasady na rozgrywkę dochodzę do wniosku, że jest to system wyśmienity. Nie wiem, czy pasujący akurat do planszy, co prawda, bo lepiej sprawdzałby się w implementacji komputerowej, ale koncepcyjnie--mega. To jest tak, że mamy wyznaczone co turę cele i tylko w pobliżu tych celów możemy atakować. Dowodzenie i zaopatrzenie opiera się na żetonach sztabu, ale również i taborach, czy jakkolwiek one zwały się w II WŚ--jeśli nie mamy odpowiednio rozłożonego dowodzenia na mapie, to mamy karę do rzutu aktywacyjnego, co może oznaczać się ruszymy malutko, albo wcale. Walka jest beztabelkowa, oparta o "ratingi", jak w OCS--do tego się dodaje różne DRMy, za wsparcie artylerii, czy innej jednostki. Mamy możliwość rozproszenia jednostki zmechanizowanej po całej formacji, dzięki czemu piechocińcy mają wsparcie czołgów--jeśli przeciwnik chce nas zaatakować, musi wpierw rozproszyć nasze czołgasy, które osłania / które osłaniają piechotę, a dopiero potem może atakować.
Na planszy dużo żetonów różnego rodzaju. Za to jest znakomity moduł Vassala.
W skrócie: moje wrażenia są na razie bardzo pozytywne (chyba dawno żadna gra mnie tak nie zajarała).
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 2 października 2017, 18:56 przez Smerf Maruda, łącznie zmieniany 1 raz.
- cretu
- Sergent-Major
- Posty: 169
- Rejestracja: sobota, 4 czerwca 2011, 17:35
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 5 times
Re: Battalion Combat Series
Jak znajdziesz coś w rozsądnej cenie to daj znaćnexus6 pisze:Brzmi fajnie. Chyba się skuszę na Kasserine.
- Smerf Maruda
- Adjudant
- Posty: 216
- Rejestracja: sobota, 29 sierpnia 2009, 22:27
- Lokalizacja: Ziemia
- Been thanked: 9 times
- Kontakt:
Re: Battalion Combat Series
Zrobiłem pół pierwszej aktywacji.
Bardzo ważne jest rozsądne planowanie własnych akcji--kolejność działania, osie natarcia, odpowiednie rozdzielenie sztabów, by nie wchodziły sobie w paradę; wpp. dostajemy ujemne modyfikatory do rzutu, co może skutkować brakiem aktywacji.
Aktywacja jest bardzo płynna--możemy ruszyć jednostkę, podjechać do przeciwnika, ruszyć drugą, zaatakować tą drugą, ruszyć trzecią, zaatakować. Sekwencja tury pozwala na bardzo wiele, chodzi o to, by z tych wielu stopni swobody ułożyć to wszystko w takiej kolejności, by przyniosło zamierzony efekt.
Bardzo ważne jest rozsądne planowanie własnych akcji--kolejność działania, osie natarcia, odpowiednie rozdzielenie sztabów, by nie wchodziły sobie w paradę; wpp. dostajemy ujemne modyfikatory do rzutu, co może skutkować brakiem aktywacji.
Aktywacja jest bardzo płynna--możemy ruszyć jednostkę, podjechać do przeciwnika, ruszyć drugą, zaatakować tą drugą, ruszyć trzecią, zaatakować. Sekwencja tury pozwala na bardzo wiele, chodzi o to, by z tych wielu stopni swobody ułożyć to wszystko w takiej kolejności, by przyniosło zamierzony efekt.