Bitwy II wojny światowej (B-35) - ogólna dyskusja
- Wojpajek
- Captain
- Posty: 934
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 1 time
Po jakiś ponad 10 latach życia w końcu namówiłem braci na B-35... tak więc zapowiada się partyjka w święta. Jak myślicie jaki scenariusz wybrać? Arnhem, Normandie, Falaise a może coś innego ??? ODrazu mówię że argument że to może być zatrudne do mnie nie trafia :] ja w B-35 zacząłem grać w połowie podstawówki i wszystko rozumiałem więc walcie śmiało :]
- Grohmann
- Starosta
- Posty: 898
- Rejestracja: środa, 4 stycznia 2006, 22:39
- Lokalizacja: Szczecin
- Been thanked: 2 times
Zagraj w "Fale Odry" jesli posiadasz - niedlugo powinno udac nam sie w Szczecinie zagrac w nie , wiec wymienilibysmy sie wrazeniami z gry
A jezeli chcesz dac im poszalec to daj im Aliantów w Arnhem - byle sie nie zniechecili. Kiedys wzielismy u nas kolege na partie i na pierwsza swoją gre dostal Niemcow w Arnhem, wiecej z nami juz nie grał..
A jezeli chcesz dac im poszalec to daj im Aliantów w Arnhem - byle sie nie zniechecili. Kiedys wzielismy u nas kolege na partie i na pierwsza swoją gre dostal Niemcow w Arnhem, wiecej z nami juz nie grał..
- Wojpajek
- Captain
- Posty: 934
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 1 time
Mam Fale Odry... w sumie teraz nie wiem czy się uda zagrać bo własnie robię Pegasus Bridge z ASL na system Memoir i nie wiem czy bedzie czas na naszego B-35. Hmmm zastanawiam się jednak czy nie zacząć najpierw od pierwszej edycji, te charakterystki broni pancernej sobie może podarować do WO.... Sam nie wiem :]
A grał ktoś może w scenariusze z IIIed B-35? Fajne są ??
A grał ktoś może w scenariusze z IIIed B-35? Fajne są ??
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43394
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3966 times
- Been thanked: 2526 times
- Kontakt:
Bardzo niedopracowane, jest sporo błędów Wojpajku. Dziwne rozwiązania są także odbiegające od B35 bp. jest jakiś most pontonowy, który od razu można postawic na dużej rzece - zrobione tylko tak by do tego pasowało.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43394
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3966 times
- Been thanked: 2526 times
- Kontakt:
Aha i żetony - w piątym numerze jest pomylone gdzieś 1/4 może nawet 1/3 jednostek. Poprawki były wydane w numerze 7 czy 8, z tego co pamiętam. Cała 18 dywizja grenadierów pancernych jest skopana, np. wszystkie trzy bataliony pułku grenadierów mają te same współczynniki, współczynniki na żetonach są pomieszane, jest tam 6 niemieckich pelotek, które po roku okazały się swoieckimi - tak przynajmniej twierdził Batkowski, który robił ten scenariusz. Tak, że jak chcesz w to na serio zagrac musisz miec Wojpajku 8 numer TiS. Ale po poprawkach te jednostki bardzo ładnie się prezentują, to jest jedyny plus . Można je było wykorzystywac do własnych scenariuszy, ja bardzo lubiłem jednostki z tych numerów. U Sowietów pamiętam, że wymienione było około 50 żetonów, ze względu na pomylone współczynniki.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Grohmann
- Starosta
- Posty: 898
- Rejestracja: środa, 4 stycznia 2006, 22:39
- Lokalizacja: Szczecin
- Been thanked: 2 times
Graliśmy w gronie szczecińskim w 1 ze scenariuszy z IIIedycji - nie pamietam nazwy ale pamietam, ze nacierali Niemcy na Polakow, którzy to mieli za zadanie utrzymac pozycje przed przybyciem posiłkow braci sowietów
Scenariusz całkiem sobie, WO bardzo mało (co jest duzym plusem oczywiscie:D ) a to z tego powodu, że zdecydowana wiekszosc sił polskich to piechota.
Scenariusz całkiem sobie, WO bardzo mało (co jest duzym plusem oczywiscie:D ) a to z tego powodu, że zdecydowana wiekszosc sił polskich to piechota.
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43394
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3966 times
- Been thanked: 2526 times
- Kontakt:
No tak, samemu ze sobą jest zawsze przyjemniej, zawsze się wygrywa
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)