Jak Ci Pawle wyjasnie, to przerstaniesz mieć ochotę na walkę ogniową.
Z tym, że niestety tabelka z III Edycji B 35 się nie nadaje do tego eksperymentu, ewentualnie przesunięcie góra-dół w tabeli strat, ale to też chyba nie pójdzie.
Trzeba nową tabelkę uwzględniającą, jak stara, zarówno konieczność utraty terenu jak i straty wynikłe z walki.
Dwie tabelki i trzy rzuty na rozstrzygnięcie jednego starcia i do tego jeszcze dwa rzuty na walkę ogniową - robi się z tego gigant.
tak więc moja propozycja zasadza się na następujących założeniach:
żeby w trakcie walki tanków stwierdzić, że któryś z nich poniósł straty, należy uwzględnić:
opancerzenie celu,
armatę strzelającego.
Ponieważ strzelają do siebie dwa oddziały, to kwestie komu przebije się pancerz, a komu nie, należy rozpatrywać z obydwu stron.
Dlatego porównuję armatę czołgu gracza A z pancerzem czołgu gracza B oraz armatę czołgu gracza B z pancerzem czołgu gracza A.
Proste?
Z różnic we współczynnikach czynię modyfikator do rzutu na kości.
Dodatkowym modyfikatorem jest różnica w sile jednego i drugiego oddziału tanków - przyjmijmy, że za każde 2 ps różnicy mamy modyfikator 1.
Przykład:
Pantera ma armatę o współczynniku 5.
Od tego odejmujemy współczynnik pancerza M4A4 czyli 4.
Różnica na korzyść Pantery 1.
Sherman ma armatę o współczynniku 4, od tego odejmujemy współczynnik pancerza Pantery czyli 5.
różnica na korzyść Pantery 1.
Czyli Pantera łatwiej zrobi krzywdę Shermanowi, zaś Shermanowi trudniej zrobić krzywdę Panterze.
Dla mnie to oczywiste.
Zatem mamy 1 modyfikator dla Pantery za armatę i jeden za pancerz, razem 2 modyfikatory dla Pantery.
jeśli np. Pantera ma 10 ps, a Sherman 6, to różnica w sile to 4 ps, czyli za każde 2 ps różnicy 1 modyfikator (razem jest ich dwa).
Tym samym Pantera już ma 4 modyfikatory.
Gdyby natomiast Sherman miał siłę 10, zaś Pantera 4 (różnica 6 ps, czyli 3 modyfikatory), to wtedy z uwagi na małą ilość Panter Shermany miałyby jeden modyfikator dla siebie (2 dla Pantery za armatę i pancerz minus 3 dla Shermana za ilość = -1).
Teraz pozostaje kwestia użycia stosownej tabelki do tego.
Przyznam, że najlepsza byłyby chyba tabelki wzoru do W 39, które przy pomocy jednego rzutu rozstrzygają kwestię strat atakującego i strat obrońcy, przy czym bez takiej sytuiacji, że obrońca może sobie bez strat zwiać.