[Tannenberg 1914] Kiedy sprawdzamy zaopatrzenie?

Planszowe gry historyczne (wojenne, strategiczne, ekonomiczne, symulacje konfliktów) dotyczące I wojny światowej i okresu międzywojennego.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43377
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3942 times
Been thanked: 2509 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Wstępnie przyjmijmy, że tak, co nam szkodzi :) .
Już mnie łeb boli od tego wszystkiego... :x
To odpocznij chwilkę, a tymczasem ja poprowadzę dyspute z kolegą Grohmannem.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Grohmann
Starosta
Posty: 898
Rejestracja: środa, 4 stycznia 2006, 22:39
Lokalizacja: Szczecin
Been thanked: 2 times

Post autor: Grohmann »

No właśnie co nam szkodzi niech tak będzie ;)
Dalej idąc za ciosem powiem skoro ustalilismy wersję ciągłego zaopatrzenia w fazie walki to wydaje mi się, że w fazach ruchów możemy przyjąć podobne założenie.
W fazie ruchów również można okrążać przeciwnika, analogicznie jak w fazie walki co za tym idzie można w takim razie wykorzystać analogicznie przyjete przepisy dot. zaop. .
Argumenty:
-dzięki stałemu sprawdzaniu zaopatrzenia odpada problem z zapamietywaniem jednostek niezaopatrzonych
- zgodność z przepisami instrukcji, przyjęcie ich jednorodnej wersji a nie wybiórczej
- strona z inicjatywą ma większe mozliwości działania za pomocą manewrów
- wydaje mi się, że nie ma lepszej alternatywy z punktu widzenia szeroko pojetej grywalności Tannenbergu
- co nam szkodzi :wink:
Get the graal or die tryin.
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 10503
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2065 times
Been thanked: 2806 times

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

- co nam szkodzi
To ci dopiero argument :D

CXo do ruchu wyglądałoby to właściwie w ten sposób, że sprawdzalibyśmy zaopatrzenie na początku każdej z faz ruchu - własnie sobie przy[pomniałem, że przecież podczas mojej rozgrywki w swojej fazie ruchu odciąłem od zaopatrzenia trzy rosyjskie korpusy w ten sposób, że skrzyżowanie, po którym wlekły się tabory wroga wziąłem
w strefę kontroli.

Wprawdzie w tym etapie to kolega miał inicjatywę i w następnym też ją miał, ale gdyby byłol odwrotnie i to ja miałbym inicjatywę w tym etapie i odciął zaopatrzenie?

Zaopatrzenie dla ruchu sprawdzamy na początku każdej z faz ruchu z osobna (tak już proponowałem).
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43377
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3942 times
Been thanked: 2509 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Ja zostaję przy swoich 3 punktach (patrz posty wcześniej). Co do sprawdzania zaopatrzenia w fazie walki jestem otwarty i rozwiązanie, że sprawdzamy przed poszczególnymi starciami mogę ostatecznie zaakceptować, natomiast co do ruchu, jak już powiedziałem stoję na stanowisku, że powinno się sprawdzać przed fazą ruchu gracza posiadającego inicjatywę.
- zgodność z przepisami instrukcji, przyjęcie ich jednorodnej wersji a nie wybiórczej
Z tym argumentem od początku tej dyskusji się nie zgadzam i się nie zgodzę; nawet gdybym przyjął inne rozwiązanie to jest on nie do zaakceptowania. Ja nie przyjmuje jakiejś wybiórczej czy niejednorodnej wersji. Twoja interpretacja jest - i twierdzę tak od początku - niezgodna z instrukcją i tutaj zdania nie zmieniam. Ten Twój argument dla mnie całkowicie odpada.
Z resztą jeszcze mogę polemizować i można dyskutować...
- co nam szkodzi :wink:
Ano właśnie - ja wykazałem elastyczność w sprawie fazy walki, bo przyjąłem proponowane przez Ciebie rozwiązanie, wykaż ją i Ty w sprawie fazy ruchu :) .

Ostatecznie jak kiedyś pogramy to praktyka wszystko zweryfikuje.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 10503
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2065 times
Been thanked: 2806 times

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

Ostatecznie jak kiedyś pogramy to praktyka wszystko zweryfikuje.
To jest świetny pomysł, proponuję rozgrywkę na całym Ostfroncie - strony do wyboru, do koloru.
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43377
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3942 times
Been thanked: 2509 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Ale jeśli o mnie chodzi to musielibyście mnie wdrożyć do Gameboxa, czy jak się to tam nazywa, i czasu bym miał więcej około świąt.

Tym niemniej dzięki za propozycję 8) .
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 10503
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2065 times
Been thanked: 2806 times

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

Galicja wejdzie do Gameboxa - właśnie trwają prace.
Niestetyu ne będzie to bardzo ładnie wyglądac ale będzie na pewno.
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Awatar użytkownika
Grohmann
Starosta
Posty: 898
Rejestracja: środa, 4 stycznia 2006, 22:39
Lokalizacja: Szczecin
Been thanked: 2 times

Post autor: Grohmann »

Raleenie:
Twoja interpretacja jest - i twierdzę tak od początku - niezgodna z instrukcją i tutaj zdania nie zmieniam. Ten Twój argument dla mnie całkowicie odpada.
Raleenie nie mogę sie absolutnie zgodzić, że jest niezgodna. Możesz jej zarzucać, że jest niezgodna z realiami, historia czy czyms innym ale nie z instrukcją bo to wybacz ale ewidentna nieprawda. Z żadnym przepisem się to nie kłóci może się kłócić co najwyżej ze sposobem interpretacji stosowanym przez stronę.

Ano właśnie - ja wykazałem elastyczność w sprawie fazy walki, bo przyjąłem proponowane przez Ciebie rozwiązanie, wykaż ją i Ty w sprawie fazy ruchu
Dobrze niech stracę też wykażę elastyczność. Zamiast sprawdzać w każdym momencie obydwu faz ruchu sprawdzajmy zaopatrzenie raz na początku 1fazy ruchu i drugi raz na początku 2fazy ruchu.

Również wolę praktykę, lecz drogą teorii tez mozna ciekawe wnioski wyciagnąć :)
Get the graal or die tryin.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43377
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3942 times
Been thanked: 2509 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Raleen:
Cytat:
Twoja interpretacja jest - i twierdzę tak od początku - niezgodna z instrukcją i tutaj zdania nie zmieniam. Ten Twój argument dla mnie całkowicie odpada.



Raleenie nie mogę sie absolutnie zgodzić, że jest niezgodna. Możesz jej zarzucać, że jest niezgodna z realiami, historia czy czyms innym ale nie z instrukcją bo to wybacz ale ewidentna nieprawda. Z żadnym przepisem się to nie kłóci może się kłócić co najwyżej ze sposobem interpretacji stosowanym przez stronę.
Pozostaniemy w tej sprawie jak widać przy swoich zdaniach i tyle. Nie ma sensu powtarzać po raz kolejny tego samego.
Cytat:
Ano właśnie - ja wykazałem elastyczność w sprawie fazy walki, bo przyjąłem proponowane przez Ciebie rozwiązanie, wykaż ją i Ty w sprawie fazy ruchu

Dobrze niech stracę też wykażę elastyczność. Zamiast sprawdzać w każdym momencie obydwu faz ruchu sprawdzajmy zaopatrzenie raz na początku 1fazy ruchu i drugi raz na początku 2fazy ruchu.
Elastyczność byś wykazał, gdybyś się zgodził na pierwszą wersję. A tak, wybacz, ale co to za elastyczność.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Grohmann
Starosta
Posty: 898
Rejestracja: środa, 4 stycznia 2006, 22:39
Lokalizacja: Szczecin
Been thanked: 2 times

Post autor: Grohmann »

Wygląda na to, że spór będzie trzeba rozstrzygnąć ... w polu :twisted:
Get the graal or die tryin.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43377
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3942 times
Been thanked: 2509 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Grohmann pisze:Wygląda na to, że spór będzie trzeba rozstrzygnąć ... w polu :twisted:
Co masz dokładnie na myśli?

Apropos dyskusji w ogóle.
Niedawno była Linia specjalna z Giertychem i jako jego rozmówcę zaproszono posła Gadzinowskiego (zrelacjonuję jak pamiętam):

Gadzinowski: Panie pośle, czy ten kto kłamie idzie do nieba?
Giertych: A czy Pan wierzy w niebo?
Gadzinowski: Ale czy pójdzie do nieba czy nie?
Giertych: A czy Pan wierzy w niebo?
Gadzinowski: (z naciskiem) Panie pośle, czy ten kto kłamie idzie do nieba?
Giertych: Czy wierzy Pan w niebo?
Gadzinowski: Panie pośle to jest proste pytanie: czy pójdzie do nieba, czy nie?
Giertych: Ale jak Pan nie wierzy w niebo, to co Panu po tym.
Gadzinowski: Dziękuję Panie pośle, nie mam więcej pytań.
....
Czajkowska: Panie pośle to jak to w końcu jest?
Giertych: Poseł Gadzinowski widać, że się powoli nawraca, bo już wierzy w niebo. I to Pani program sprawił. Cud można powiedzieć.
Czajkowska: No wie pan, nigdy bym się nie podejrzewała...
Giertych: A jednak...
Czajkowska: Myśli Pan, że naprawdę się poseł Gadzinowski nawrócił?
Giertych: Skoro uznaje istnienie nieba.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Grohmann
Starosta
Posty: 898
Rejestracja: środa, 4 stycznia 2006, 22:39
Lokalizacja: Szczecin
Been thanked: 2 times

Post autor: Grohmann »

Jak to co mam na mysli, wybieraj broń i sekundanta ;)
Miało zabrzmieć dwuznacznie i tak też zabrzmiało ale dokładnie to chodziło mi o sprawdzenie tego podczas gry.

Aluzja ciekawa :) choć nie do końca prawdziwa, my jednak w miarę odpowiadamy na swoje zapytania. Choć jedno sobie uświadomiłem dlaczego to ja mam przekonywać, że jest tak a nie inaczej. Więcej atutów jednak leży jakby nie patrzeć po mojej stronie (choćby pierwszy z brzegu - brak żetonów zaop.) i zasadnym by było gdybyś to Ty RK mnie przekonywał a nie na odwrót jak ma to miejsce teraz. ;)

Jednak na razie dalej postaram sie Cibie przekonywać.:)
Doceniam to, że przystałeś na przepisy zaop. w walce ale to nie oznacza , że zrezygnuję w zamian z przepisów w ruchu.
Sprawdzanie zaop. w walce ma o wiele wieksze znaczenie podczas walki (art. i odwroty) niż w ruchu(często jedno. i tak juz nie moga wykonąc ruchu przygwożdżone jednostka wroga).
Ponadto sprawdzając tylko raz dla obu faz ruchu (zaop.) jesteśmy zmuszeni zapamietywac te jednostki (szczególnie gracz pozostający bez zaopatrzenia) co w warunkach gry w Tannenbergu jeszcze jest wykonalne chociaż utrudnia niepotrzebnie grę (powinny byc żetony aby ułatwic gre graczom a nie ma) natomiast jeżeli by grac juz cały Wschodni Front to jest absolutnie niemozliwe spamietanie tego wszystkiego( chyba żeby spisywać na kartce) - to w kwestii utrudnień związanych z taką metodą zaopatrzeniową.
W kwestii grywalności to wiele nie zmienia wbrew pozorom po za tym, że gracz okrążony ma mniejsze mozliwości wycofania w trakcie ruchu czyli oderwania się. I właśnie dlatego nie rozumiem dlaczego bronisz tej koncepji sprawdzania zaop. tylko raz w fazie ruchu, bo wiecej z tego wydaje sie być zachodu niz korzyści dla gry.
Get the graal or die tryin.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43377
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3942 times
Been thanked: 2509 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Skończmy już, bo to do niczego nie prowadzi.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Grohmann
Starosta
Posty: 898
Rejestracja: środa, 4 stycznia 2006, 22:39
Lokalizacja: Szczecin
Been thanked: 2 times

Post autor: Grohmann »

Faktycznie jeżeli moje argumenty do Ciebie nie trafiają i Ty nie chcesz spróbować przekonać do swoich racji to już nic nowego nie wymyslimy.
Get the graal or die tryin.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43377
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3942 times
Been thanked: 2509 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Nie zrozum mnie źle Grohmann, cenię sobie dyskusję z Tobą, ale część Twoich argumentów rzeczywiście nie trafia do mnie albo trafia w niewielkim stopniu.

Mam jeszcze inną propozycję: możemy założyć nowy temat o jedności czasu w grach. W tym temacie moglibyśmy porównać różne rozwiązania mające na celu bądź zniekształcające jedność czasu w grze, podyskutować o tym, czy jest to potrzebne, jakie są wady zalety jedności czasu itd. Temat dotyczyłby wszystkich gier, a nie tylko Tannenbergu, więc może więcej osób będzie chętnych do dyskusji. Byłby to taki temat porównawczy.

Jak masz ochotę (albo kto inny ma ochotę) proszę zakładać.

A do tej dyskusji pewnie nie raz będziemy jeszcze wracać.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
ODPOWIEDZ

Wróć do „I wojna światowa i dwudziestolecie międzywojenne”