Wielka Wojna 1914-1918. Skala batalionowa

Planszowe gry historyczne (wojenne, strategiczne, ekonomiczne, symulacje konfliktów) dotyczące I wojny światowej i okresu międzywojennego.
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 10579
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2101 times
Been thanked: 2831 times

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

To nie był ogioeń bębniący tylko walec ogniowy - to raczej co innego.
Owszem, opiszę to, opiszę.
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 10579
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2101 times
Been thanked: 2831 times

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

Zastanawiam się nad jednym:
czy nie uprościć całej sprawy w ten sposób, że jednak ruch będzie naprzemienny poza możliwością wykonania kontrataku w trakcie ruchu npla (coś jak kontrszarża w Waterloo)?

Bo można to zrobić jak w PG II, czyli oddziały poruszają się kolejno i walczą w taki sam sposób, ale wtedy należałoby umożliwić przeciwnikowi reagowanie.
Robi się z tego doskonały przecież Kircholm.

Mam zamiar w najbliższym czase zagrać z Gładkim i ŁukaszemC w B 35 i w tej grze sprawdzić taką mechanikę, która przecież nie musi koniecznie dotyczyć wyłacznie I Wojny.
Ciekaw jestem, co z tego wyjdzie i jak będzie wyglądała kwestia odznaczania utraconych punktów ruchu.
Niewątpliwie rozstrzyganie poszczególnych starć z osobna w fazie ruchu jest nęcące, niemniej należy to po prostu sprawdzić.
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43397
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3970 times
Been thanked: 2528 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Niewątpliwie rozstrzyganie poszczególnych starć z osobna w fazie ruchu jest nęcące
Warto by z figurkowcami o tym pogadać, bo tam zdaje się jest to powszechniejszy sposób zorganizowania walki.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
slowik
Generaloberst
Posty: 4838
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:00
Lokalizacja: Wien
Been thanked: 5 times

Post autor: slowik »

Dodajac do tego co napisalem wczesniej :

:arrow: Mozna by tez zrobic tak ze kazda jednsotka ma 10PR, roznica bedzie polegala na tym ile co kosztuje a nie ile sie ma PR na poczatku. Pozwli to bardzo sprawnie uporzadkowac kolejnosc i rownoczesnosc akcji.

Np. piechota za heks terenu "czystego" placi 1PR, a kawaleria np. tylko 1/2PR. Lub np. za atak/szturm jednostki liniowe placa 2PR, a piechota rezerwowa (chodzi o starych dziadkow itd.) placi 3PR. (slabsza organizacja itd.). Wtedy mam ze np. jednostki liniowe czy tez elitarne (tu tez mozna by bylo dzielic) moga wykonywac w takim samym czasie wiecej atakow niz "slabsze", tzn. nie liniowe jednostki.

Wtedy gracz nie tylko decyduje co robi, ale tez kiedy to robi => wygrywa ten ktory lepiej dowodzi niz ten co lepiej rzuca kostka!


:arrow: To jest troche moze nie pasujace jako ze plany nie sa daleko posuniete, ale uwazam ze jezeli skala batlionowa to jak najbardziej trzeba wprowadzic srodek bojowy ktory juz nie byl uzywany w 2.WS : GAZ!
Tu bylby nawet faktor ktory w walce chcemy chyba zminimalizowac : szczescie (wiatr, pogoda)....
urodzony 13. grudnia 1981....
Awatar użytkownika
slowik
Generaloberst
Posty: 4838
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:00
Lokalizacja: Wien
Been thanked: 5 times

Post autor: slowik »

Mam troche ciekawych informacji na temat mozliwosci marszowych roznego rodzaju wojsk niemieckich i rosyjsich...podam wieczorem
urodzony 13. grudnia 1981....
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 10579
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2101 times
Been thanked: 2831 times

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

Na razie zajmuję się Orłem i Galicją, ale system batalionowy kiedyś też ruszy.
Zawsze zresztą możemy na mapie W 39 albo B 35 wypróbować proponowany model ruchu i walki.
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Zablokowany

Wróć do „I wojna światowa i dwudziestolecie międzywojenne”