Nie przy takich dystansach - na odległości do 20 km kąt padania wciąż wskazuje, że pocisk prędzej uderzy w burtę jak w poziomą część pokładu.Andy pisze:A to zależy. Jeśli okręt ma słabo opancerzony pokład, to groźniejsze są dla niego pociski nadlatujące z większej odległości i uderzające pod dużym kątem. Patrz: Hood.Karel W.F.M. Doorman pisze:Nie można jednak zapominać o przebijalności wzrastającej wraz ze zmniejszającą się odległością.
Re slowik:
artyleria średnia w pojedynku takich gigantów niewiele znaczyła, zwłaszcza, jeśli się nie mylę, niemieckie armaty 15 cm modelu używanego na drednotach i krążownikach liniowych nie strzelały pociskami pepanc. Zatem 150 czy 170 mm pancerzowi cytadelowemu mogły zrobić dosłownie guzik.
A cop innego mogły uszkodzić?
Armaty 8,8 cm? Dalmierzze (no to chyba najbardziej przykre).
Poza tym dosłownie nic.