Great War at Sea (Avalanche Press)

Planszowe gry historyczne (wojenne, strategiczne, ekonomiczne, symulacje konfliktów) dotyczące I wojny światowej i okresu międzywojennego.
Awatar użytkownika
Silver
Général de Division
Posty: 3535
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:33
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 104 times

Post autor: Silver »

Jeszcze nie mam żadnej gry morskiej produkcji Avalanche ani nie kupiłem gry morskiej innej firmy. Chciałbym grę gdzie akcja dzieje się na przeciągu całych miesięcy i okręty wysyła się w morze, są potyczki i straty, naprawia się w porcie itd. Podobno ciężko o coś takiego z tego co wiem jak odpowiadają uczestnicy innego forum gdzie także zadałem to pytanie. Jeszcze te 1-wojenne mają ten klimat że występują sterowce, pierwsze samoloty.
Awatar użytkownika
Pejotl
Major en second
Posty: 1131
Rejestracja: czwartek, 24 lipca 2008, 22:26
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 7 times
Been thanked: 9 times

Re: Great War at Sea (Avalanche Press)

Post autor: Pejotl »

Korzystając z okazji że jakoś tak nabyłem parę gier z serii, chciałem podzielić się odtworzeniem bitwy pod Coronelem. Ale nie tej która się odbyła lecz tej, która mogła była się odbyć gdyby tylko brytyjska amiralicja nie poskąpiła HMS Defence...

Eskadra wiceadm. M. von Spee składała się z dwóch krążowników pancernych Scharnchorst i Gneisenau oraz lekkich krążowników: Dresden, Nurnberg i Leipzig. Eskadra kontradm. C. Cradocka z trzech krążowników pancernych: Defence, Good Hope, Monmouth oraz lekkiego krążownika Glasgow. Mimo większej ilości okrętów v. Spee nie miał przewagi w artylerii: 16 dział 210 mm i 12 x 150 mm wobec 6 dział 233 mm, 10 x 180 mm i 32 x 152 mm przeciwnika (nie licząc mniejszych kalibrów). W kategoriach gry obie strony posiadały po 2 pkt ciężkich dział, średnich dział Brytyjczycy mieli 12 a Niemcy zaledwie 6, natomiast lekkich Brytyjczycy - 2 a Niemcy - 8. Silną stroną eskadry niemieckiej były starannie dobrane i świetnie wyszkolone załogi (w języku gry: +25% do siły ognia).

Obrazek

Sytuacja taktyczna:
Eskadra v. Spee nadciąga od północy kierując się na południe wzdłuż wybrzeża chilijskiego. Eskadra brytyjska znajduje się na południowym wschodzie idąc kursem na płn-zach. w celu przecięcia drogi Niemcom.

Tura 1. Niemcy mają inicjatywę.
T.1. Impuls 1. (pomijany ponieważ żadna strona nie dysponuje szybkimi okrętami i nie jest w zasięgu ognia)
T.1. Impuls 2. Brytyjczycy płyna kursem na płn-wsch w celu skrócenia dystansu, Niemcy utrzymuja kurs płd-wsch. Wskutek tego uzyskują dogodną do walki pozycję "kreski nad T". Wymiana ognia z ciężkich dział rozpoczyna się na 20.000 jardów (dystans 5 hexów).
Oba niemieckie ciężkie okręty szybko nakrywaja pociskami (skuteczne rzuty na ranging) pozycje Defence i Good Hope jednak nie uzyskują trafienia. Z brytyjczyków wstrzeliwuje się tylko Good Hope do Gneisenau'a (ale również bez trafienia).
T.1. Impuls 3. Brytyjczycy skręcają na wschód (skracając dystans do 4 hexów - a więc dystans średniej artylerii, w której maja dwukrotną przewagę nad Niemcami). Dzięki temu Niemcy nadal utrzymuja pozycję "T" stale idąc kursem płd-wsch. Skuteczność ognia niemieckiego jest powiększona o 50% (25% ze względu na załogi i 25% z powodu uprzywilejowanej pozycji). Scharnhorst trafia Defence jednym pociskiem 210 mm i jednym 150 mm a Gneisenau - Good Hope jednym 210 mm i dwoma 150 mm. Ciężkie pociski dziurawią kadłuby i wywołują pożary na obu brytyjskich krążownikach. Good Hope dodatkowo traci wyrzutnie torpedową. Defence namierza odległość od Scharnhorsta i jej pociski lądują coraz bliżej niemieckiego okrętu. Good Hope i Monmouth ostrzeliwują Gneisenaua jednak bez efektu. Glasgow próbuje wstrzelać się w Lepzig ale póki co bez efektu.
T1. Impuls 3b. (Dopiero po grze zorientowałem się, że rozegrałem jeden impuls za dużo) Brytyjczycy zmieniają kurs na równoległy do eskadry niemieckiej. Walka toczy się już na dystansie 12000 jardów (3 hexy). Niemieckie krązowniki lekkie skręcają na płd-zach aby ustawić się do ataku torpedowego. W tym czasie toczy się bój artyleryjski miedzy krążownikami pancernymi. Dwa czołowe brytyjskie okręty palą się co powinno ułatwić niemieckim artylerzystom prowadzenie celnego ognia (+25%) - tym niemniej Scharnhorst pudłuje, jakby dla równowagi Gneisenau lokuje w Good Hope jeden ciężki i aż 5 pocisków średniej artylerii. W efekcie Good Hope otrzymuje kolejną dziurę w kadłubie i zaczyna nabierać wody ponadto jej artyleria główna zostaje wyłączona z akcji (przy okazji wybucha kolejny pożar) - ze względu na uszkodzenia kadłuba okręt nie jest w stanie utrzymać prędkości. W tym samym czasie Scharnhorst otrzymuje jedno trafienie z średniego działa Defence w samą linię wodną, pocisk jednak nie przebija pancerza. Good Hope i Monmouth pudłują. Glasgow wstrzeliwuje się w Leipzig.
T.1 Damage Control. Niemieckie okręty są nieuszkodzone, natomiast brygady remontowe na brytyjskich czołowych okrętach mają pełne ręce roboty. Na Defence udaje się ugasić pożar, natomiast na Good Hope załatać przeciekający kadłub.

Obrazek

Tura 2. Niemcy utrzymują inicjatywę.
T.2. Impuls 1 (nie ma zmiany pozycji ale odbywa się wymiana ognia).Scharnhorst trafia cięzkim pociskiem Defence niszcząc wieże artylerii średniej i wywołując pożar. Gneisenau pudłuje. Defence pudłuje. Good Hope trafia niegoroźnie Gneisenaua. Monmouth trafia Gneisenaua dwukrotnie w tym raz w linie wodną, jednakże pociski 152 mm z tej odległości nie przebijają kadłuba.Glasgow zalicza trafienie w Leipzig wyłączając połowę jego artylerii.
T.2. Impuls 2. Brytyjczycy pozostawiają okaleczony Good Hope z tyłu, zachowując równoległy kurs i dystans do niemieckich krążowników pancernych, w tym czasie niemieckie lekkie krążowniki zbliżają się na odległość strzału torpedowego. Scharnhorst pudłuje, Gneisenau przenosi ogień na Monmouth i bardzo szybko uzyskuje trafienie uszkadzając wieżę artyleryjską i wzniecając pożar. Wystrzelona przez Leipzig torpeda trafia Defence rozrywając kadłub i wzniecając pożar. Kordyt w magazynie amunicyjnym Defence eksploduje i okręt błyskawicznie pogrąża się w odmętach. Dopiero teraz pocisk z Glasgow niszczy opróżnioną wyrzutnię torpedową na Leipzig! Monmouth nie trafia Gneisenaua, pozostawiony z tyłu Good Hope strzela do Dresden ale bez efektu.
T.2. Impuls 3 Brytyjczycy nie mając szans na zwycięstwo zmieniaja kurs na płd-zach.
Scharnhorst przenosi ogień na Glasgow i uszkadza jego wieżę z działami 152 mm, wybucha też pożar. Nurnberg strzela do Glasgow i uzyskuje penetrację kadłuba oraz niszczy część dział lekkich - Glasgow zaczyna brać wodę na okręcie wybuchają też nowe pożary. Good Hope trafia dwukrotnie Leipzig - jednak oba pociski 152 mm okazują się niewybuchami!!!
T2. Damage Control. Pożary na Good Hope i Glasgow okazują się zbyt groźne, oba okręty toną.

Samotny Monmouth umyka w ciemnościach zapadającej nocy nie niepokojony przez niemiecką eskadrę... Dla Niemców pozbawionych zaopatrzenia niezwykle kosztowny jest ubytek w amunicji, poza tym lekki krążownik Leipzig z dziurawym kadłubem, porozbijaną częścią artylerii i zniszczonymi wyrzutniami torpedowymi nie znajdzie na tych nieprzyjaznych wodach stoczni by dokonać niezbędnych napraw.
Człowiek potyka się o kretowiska, nie o góry.
Awatar użytkownika
Silver
Général de Division
Posty: 3535
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:33
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 104 times

Re: Great War at Sea (Avalanche Press)

Post autor: Silver »

Ale świetnie uraczyłeś nas opisami walk dawniejszych okrętów. Ten smaczek jak dla mnie - który okręt oberwał jakim kalibrem.
Ale mnie kusi by zagrać w jakąś taką kampanię na morzu gdzie przeprowadza się takie średniej złożoności bitwy morskie. Tylko znów to tłumaczenie kolejnej instrukcji.
Ciekawe jak wypada ta gra dla 1 osoby?
Awatar użytkownika
Pejotl
Major en second
Posty: 1131
Rejestracja: czwartek, 24 lipca 2008, 22:26
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 7 times
Been thanked: 9 times

Re: Great War at Sea (Avalanche Press)

Post autor: Pejotl »

Sam jestem ciekaw ;-) Z tego co czytałem siłą systemu jest skala operacyjna, rozgrywana na dużych mapach a system taktyczny do bitew to taka uproszczona zapchajdziura.

Bitwę powyżej rozegrałem wg. zasad z dodatku Dreadnoughts - dodają one sporo smaków, ale też przyspieszają rozstrzygnięcie ze względu na większe obrażenia od dział i torped - w standardowych przepisach trzeba się więcej narzucać k6 ;-) Na BGG podkreślają że okręty schodzą trochę za szybko - szczególnie niszczyciele i torpedowce, które są celem nr 1 dla graczy obawiających się torped. Zasady z Dreadnoughts próbują trochę chronić niszczyciele (ale IMHO jeszcze za słabo).
Człowiek potyka się o kretowiska, nie o góry.
Awatar użytkownika
Strategos
Censor
Posty: 8264
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:53
Lokalizacja: Łódź

Re: Great War at Sea (Avalanche Press)

Post autor: Strategos »

Kiedyś toczyła się bardzo owocna dyskusja na temat zasad advanced GWAS w wyniku której zaproponowełem własną koncepcję tabel , która sprawdzała się w moich grach.

TABELKI :

Tabelka trafień krytycznych 1.02
=======================================
2 : 1 Hull , Death in Water

3 : 1 Hull , -1 Speed

4 : dodatkowy rzut :

1 - Helm
2 - Rudder( lub 1 Hull w razie nie spełnienia warunku ustawienia )
3--6 Fire Control , w tym 5 - rana Lidera 6 - śmierć Lidera ( lub 1 Hull
jeśli ten wynik oznaczałby brak skutków)


5 : 1 Secondary+ Fire( w razie braku skutku 1 Hull )

6 : 2 Hull + 1/2 total secondary + Fire

7 : 2 Hull + 1/2 total primary + Fire

8 : 1 Primary + Fire ( w razie braku skutku 2 Hull )

9 : 3 Hull + Fire

10 : 2 Hull ( Flooding)

11-12 : Magazine ! ...SUNK !!!


Uwaga po edycji wyniku 9


Tabelka trafień " zwykłych " , wersja kompatybilna z tabelką trafień krytycznych 1.02 :


==========================================================
2-3 : dud

4 : dodatkowy rzut :

1-3 - tertiary ( wyrzutnia torpedowa na dystansie 2 i mniejszym
w walce z"toredowcem" )
4-6 - zniszczenie wyrzutni torpedowej

5 : uszkodzone secondary ( w razie braku skutku 1 Hull w przypadku statku handlowego ,
wyrzutnia torpedowa na dystansie 2 i mniejszym w walce z"torpedowcem" )

6 : uszkodzone primary (1 Hull w przypadku statku handlowego , wyrzutnia torpedowa na dystansie 2 i mniejszym w walce z"torpedowcem" , )

7 : Fire + zniszczone działo najcięższego kalibru na okręcie (na dystansie 2 i mniejszym w walce z"torpedowcem" + 1 Hull )

8 -9 : 1 Hull

10 : uszkodzenie primary (1 Hull w przypadku statku handlowego ,
wyrzutnia torpedowa na dystansie 2 i mniejszym w walce z"torpedowcem" ) + 1 Hull

11- 12 trafienie krytyczne



1/Uwaga w przypadku walki z okretami uzbrojonymi w torpedy na dystanie 2 lub mniejszym wynik subsydiarny "wyrzutnia torpedowa" należy traktować jako definitywne zmuszenie do zaprzestania ataku torpedowego lub wymuszenie strzelenia torped pod ogniem w niekorzystnych warunkach aż do wyczerpania ich zapasu )

2/uwaga nastapiła edycja wyniku : 7

3/wykładnia Fire przy wyniku 7 : żeby nastąpił pożar pocisk okrętu strzelajacego musi być zdolny do przebicia pancerza kadłuba LUB pancerza dział .
===================================================================
UZASADNIENIE :
I/
Pożary :
będzie ich mniej( choć pozostawiłem jedną możliwość przy zwykłym trafieniu) co jednak nie powinno wpływać na ilość zadawanych trafień bo wydaje się , iż niekorzystny mod za strzelanie Z ogarniętego pożarem okretu znosił się stosunkowo szybko z modem pozytywnym przy strzelaniu DO płonącego okrętu. W dotychczasowych bitwach według advanca ogień wybuchał bowiem SZYBKO na okrętach OBU stron i palące się okręty bardzo często strzelały do palących się okrętów.
Zalety :
-rzadszy pożar połączony jednak częściej z groźniejszymi skutkami (w ramach trafienia krytycznego ) implementowanymi od razu , lepiej wpływa na wyobraźnię -często wystepujące w bitwach wielokrotne pożary szybko powstające na okretach bez jednoczesnego potęgownia się negatywnych skutków są ... trochę nieprzekonywujące ,
-zmiejszy się ilość przypadków stosowania moda-25% /+ 25 % co przyspieszy lekko grę
- ponieważ spowodowanie zapalenia się okrętu będzie rzadsze , dłużej może utrzymywać się stan przewagi jednego strzelającego nad drugim co podniesie wagę pożaru i być może spowoduje niewielkie zwiększenie ryzyka szybszego zatopienia.

II/
Flooding w tabeli tarfień krytycznych jednocześnie z poprawką dotycząca tabelki napraw inspirowaną przez Archanioła

Zalety:
- ewentualne szybkie zatopienie będzie miało charakter krytyczny co da się ławtiej wyobrazić
- zwłaszcza ,że jeden z wyników napraw premiuje wytrzymalsze okrety
- zmniejszy się ilość gwałtownych zatopień .
Wada
- odejście do spójnej koncepcji napraw z advanca - zmniejszenie roli wielokrotnych pożarów skoro flooding będzie rzadsze


III/
Fire Control w Tabeli tarfien krytycznych
zalety -
-pasuje bardziej do trafienia krytycznego powoduje bowiem nieodwracalny skutek
i zbyt często występowało w pratycznej grze co miało też niekorzystne konsekwencję w połłączeniu z regułą o możliwości śmierci lidera( utrata bardzo ważnego moda do
inicjatywy)
- zmniejsza się ilość przypadków stosowania odpowiedniego moda

Ryzyko :
- lekko zwiększona precyzja strzałów w bitwie ,
minimalizowane przez podtrzymanie reguły o ograniczeniu do minimum przebijalności ciężkiego pancerza na średnim dystansie

IV/
Wprowadzenie osobnych reguł dotyczących zwalczania zagrożenia torpedowego
oraz zwalczania okretów tarnsportowych.
zalety :
-unikanie budzącego zażenowanie graczy szybkiego mordowania pancerników przez torpedy ( teoretycznie było to możliwe w wyniku masowego użycia broni torpedowej ale nie wypracowano chyba (?) podczas WW odppowiednich założeń taktycznych )
- zatapianie statków handlowych nie powinno sprawiać, w tej grze, problemów .
V/
Ograniczenie przypadków uszkodzenia steru w tabeli trafień krytycznych ( w ramach tych trafień preferancja dla FC kosztem uszkodzeń steru)
Zalety :
- stosowanie w obowiązujących w tym przypadku zasad może sprawiać troche kłopotu na malutkiej mapie taktycznej i dobrze byłoby aby takie nieszczęście dotknęło nie więcej niż jeden okręt na bitwę .
wada
- przypadki tego typu uszkodzeń mogą okazać się za rzadkie

VI/
urealnienie skutków trafienia krytycznego przez boleśniejsze skutki niż w advance ( ale bez nacisku na straty w hull jak w basic , a są tam wyniki :5 czy 6 H właściwie kończace sprawę) i zasadę ograniczonego "przenoszenia" skutków trafienia
Zalety :
-skoro to ma być trafienie krytyczne nie powinno być tak ,że okazuje się iż nie można zastowac żadnych nie tylko krytycznych skutków trafienia bo okret nie ma już lub w ogóle nie miał dział określonego rodzaju .
Po takim ciężko wywalczonym krytyku emocje często opadają zwłaszcza że trduności z trafieniem pojawiają się w innych sytuacjach w advance ...
Ryzyko :
- przyspiesza zatapianie okretów przez stosowanie ograniczonych zasad przenoszenia trafień
minimalizowane z uwagi na rzadkość trafienia krytycznego
VII/
Wprowadznie do tabeli trafień krytycznych jednego przypadku zmnejszenie szybkości o 1
Zaleta :
-wydaje się , iż wypełnia to lukę pomiędzy powolnym doprowadzeniem do utraty szybkości przez utratę hull a gwałtownym Death in Water
Ryzyko :
-lekkie zwiększenie prawdopodobieństwa D in W, a unieruchomionych okrętów na małej mapce taktycznej GWAS powinno być jak najmniej

VIII/
Wprowadzenie możliwości odniesienia ran przez lidera( oprócz jego śmierci)
Zalety :
- w advance admirałowie są nieśmiertelni,
- w trakcie bitwy było przecież możliwe odniesienie rany uniemożliwiajacej utalentowanemu admirałowi dowodzenie ale nie pozbawiącej go szans na udział w dalszej części kampanii .
To rozwiązanie wydaje się nie mieć wad.


ROZPOZNANIE :
Do przemyślenia następująca idea :

W przypadku gdy mamy do czynienia z zespołami zawierajacymi ciężkie okrety plus lekkie i da się sformować przynajmniej jedną pełą eskadrę rozpoznawczą dla każdej strony (po 4 żetony) :
bitwę rozpoczyna starcie sił rozpoznawczych (lekkie krażowniki plus niszczyciele )

To jest normalna bitwa rozliczana tymczasowo w VP a jej stawką jest mod +1 do inicjatywy ,w pierwszym rzucie na inicjatywę, gdy wejdą siły główne.
Strona która opuści pierwsza mapę przegrywa ,w innym wypadku decydują VP .Remis powoduje oczywiście ,że dodatkowy mod nie będzie stosowany.

Strona ,która nie jest w stanie sformować takiej eskadry rozpoznawczej przy posiadaniu jej przez przeciwnika otrzymuje mod -1 do rzutu na inicjatywę w pierwszym impulsie walki sił głównych.


Czas trwania tej bitwy sił rozpoznawczych nie może trwać dłużej niż 2 etapy.

Po zakończeniu, maksymalnie, 2 etapów wstępnych walk sił rozpoznawvczych wchodzą na mapę siły główne .

Ilości tych wstępnych etapów nie wlicza się do limitu 8 etapów przypadających na całą bitwę.


Wejście sił głównych powoduje automatyczne opuszczenie mapy przez siły rozpoznawcze ( z wyjatkiem okretów które są D in W )
Okręty te następnie można wprowapadzać na normalnych zasadach w toku natępnego etapu walki sił głównych ...

Edit : ... z jednym ,istotnym, wyjątkiem :strona posiadająca nadal lekkie okręty w liczbie co najmniej 4 żetony powinna ,od momentu wrowadzenia sił głównych ,umieszczać je na mapie taktycznej nie częściej niż co drugi etap .


Uwaga: jeśli strony posiadają w składzie sił głównych BC ,wchodzą one na plansze jako pierwsze w ramach tych sił.

{Zasady powyższe stosuje sie odpowiednie w sytuacji gdy atakowana jest ariergarda lub flota jednej ze stron zachodzona jest z flanki ,patrz (znajdujące się w fazie studiów )reguły wyboru eskadr do walki w takich sytuacjach }


Musimy też niestety wprowadzić wyjątek dla BC i szybkich BB .
Nie może być przecież tak ,że szybkie BC i BB
IDĄCE W RAMACH SIŁ GŁÓWNYCH z innymi wolniejszymi okrętami
uciekną poza mapę zamykając rozgrywkę.

Należy postulować uzupełniającą zasadę:
,że w razie posiadania sił rozpoznawczych przez przeciwnika w sile co najmniej 4 żetonów

( które nie przegrały bitwy wstępnej ? myśle ,że to też warta przemyślenia propozycja )

musi dojść do pojawienia się na mapie taktycznej okrętów sił głównych o szybkości 1 i mniejszej - przynajmniej jednego dywizjonu -co powinno dawać i tak skutek w postaci petryfikacji bitwy , jako takiej .

Czyli jeśli okrety o szybkości 2 opuszczą przed tym momentem mapę nie zamyka to bitwy .

Te wolniejsze okrety musza być "dopadnięte" przez posiadajacego rozeznanie ropoznawcze przeciwnika żeby zapewnić (jak to mawiał Gabryś ostatnio w Łodzi ) niezbędny fun skoro z takim trudem ,bo nierzadko po długotrwałym manerwowaniu na mapie operacyjnej doszło w końcu do spotkania.

TRAFIENIE W WYRZUTNIE :
Co z trafieniem w wyrzunie według oryginalnych tabelek basic i advanced ?
Jak rozumiano to w basic ?
GDT przy wyniku 3 podaje Torpedo Mount
Jak w advanced ?
GDT przy wyniku 4 ( i dodatkowym 4-6) podaje Torpedo destroyed

Nigdzie nie ma wprost mowy o tym czy po trafieniu ma nastąpić zakreślenie jednej kratki w dzienniku "pokładowym " poszczególnycvh okretów wyposażonych w torpedy czy trafienie powoduje zniszczenie wszytkich wyrzutni torpedowych na okręcie .

Czy ta kratka ozacza ilość wyrzutni czy raczej pomocniczo pomaga w ustaleniu ilości faktorów toredowych do użycia ataku ze wszystkich wyrzutni ?

Odpowiedż znajdziemy innym przepisie basic , z którego wynika ,że jeśli okręt atakuje nie może zatrzymać zapasu torped jeśli prowadzi atak torpedowy(7.73) i w tym kontekście użyto tu określenia" torpedo factors mark this on the hits record sheet "A ship with more than one torpedo factor may not save some for later use"

Czyli kratki w dzienniku pokładowym każdego okrętu wyposażonego w torpedy to jedynie faktory torpedowe a nie wyrzutnie.
Skoro więc te same reguły basic mówią o eliminowaniu "torpedo mount "w wyniku trafienia to cztelna zdaje się być idea tego rozwiązania : ponieważ nie ma już wyrzutni skreślamy wszystkie faktory torped.

Advanced używa co prawda w odpowiedniej rubryce w tabeli trafień określenia Torpedo destroyed ale nie sądze aby intencją autorów tych zasad było drobiazgowe skreślanie kratki po kratce w" hit record sheet" faktorów torpedowych skoro i tak w oryginalnym advanced zarówno "torpedowce " jak i trafienia torpedami są groźniejsze .

I jeszcze jedno czy w ramach strzelania artyleryjskiego do dwu okrętów łatwiej wyeliminować ogniem artyleryjskim z ataku torpedowego jeden okręt wyposażoony w dwa razy więcej wyrzutni czy dwa okręty z dwa razy mnijsza ilością wyrzutni ?

My w tych nowych tabelkach i tak wykazujemy " kurtuazję " dla torpedowców bo trafienia które eliminują wyrzutnie równie dobrze moglibyśmy zamienić na hull .

I na koniec skoro jednym " zwykłym " "trafieniem" możemy eliminować co prawda jeden faktor primary ale w istocie nawet kilka dział to eliminacja zaledwie jednego faktora torpedowego w wyniku jednego trafienia ( często artylerią secondary lub primary ) wygląda na neiprzekonywujące rozwiązanie.
Ten fator pełni bowiem rolę pomocniczą określając jedynie potencjalną siłę ataku torpedowego .

Podsumwoując ten ("przy" )długi jestem za tym aby trafienie w "Torpedos" eliminowało zawsze wszystkie wyrzutnie okrętu.
Ostatnio zmieniony wtorek, 19 lutego 2013, 20:20 przez Strategos, łącznie zmieniany 2 razy.
"Bądź szybki jak wicher, spokojny jak las, napastliwy i żarłoczny jak ogień, niewzruszony jak góra, nieprzenikniony jak ciemność, nagły jak piorun"

Sun Tzu
Awatar użytkownika
Strategos
Censor
Posty: 8264
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:53
Lokalizacja: Łódź

Re: Great War at Sea (Avalanche Press)

Post autor: Strategos »

Zaponiany AAR z dawnej rozgrywki Andym ale z tego co pamiętam bez tych nowinek powyżej :

"W weekend odwiedził Manhattan Andy ze znanej dynastii piastowskiej

Doszło do długo oczekiwanych strać morskich przy błogosławieństwie Avalanche Press , która była uprzejma wydać system Great War at Sea.


Zastosowaliśmy znaną metodę testową wprowadzania kolejnych komplikacji.

Na początek wymyśliliśmy sobie scenariusz starcia drednotów Kaisera i Cara .
Miejce stracia gdzieś na terenie Bałtijskowo Moria .
Czas przedrewolucyjny rok 1917.
Drednoty rosyjskie nie dostąpiły jeszcze wątpliwego zaszczytu posiadania nazw " Oktiabrskaja Riewolucyja ' czy też " Pariżskaja Komuna " lecz nazywają się po prostu Gangut i Sewastopol.

Na spotkanie tych dumnych okretów( admirał Stratiegicznyj) wyruszył zespół złożony z nowoczesnego drednota niemieckiego Baden( na którym powiewała flaga Gross Admirala von Andy,ego) i krążownika liniowego Luetzow w cudowny sposób ocalonego z Bitwy Jutlandzkiej ( jak te podręczniki historii klamliwie przedstawiają fakty )

Ponieważ w języku gry "wartość "okrętu Baden wynosi 89 VP , Luetzowa 91 VP , Ganguta i Sewastopola po 63 VP przyjąć należy ,że to Niemcy polowali na rosyjskie niedźwiedzie .

Dzieki scenarzyście zwanym mylnie " kostka k 6" hipotetycznie założone wymuszenie walki znalazło potwierdzenie w postaci początkowego ustawienia okretów.

Rosyjscy obserwatorzy na idącym z tyłu Sewastopolu pierwsi zauważyli sylwetki niemieckich okrętów w sektorze rufowym swojego okrętu.
szybko wydany został rozkaz zmiany kursu umożliwiający wykorzystanie pełnej salwy burtowej obu rosyjskich drednotów.

Początkowo dzieki sprawności tego manerwu na krótki czas Rosjanie przejęli inciatywę zasypując okrety niemieckie gradem pocisków.
Zgodnie z obowiązującym w rosyjskiej flocie regulaminem oba rosyjskie okręty pod przewodnictwem ich lidera Ganguta skoncentrowały ogień na jednym przeciwniku . Za groźniejszego Stratiegicznyj uznał Luetzowa .

Po chwili na rozkaz Gross Admirala Niemcy przyjęli optymalny kurs odpowiadając nie mniej groźnie całą swoją artylerią główną rozdzielając jednak jej salwy gdyż pierwszy w szyku teutońskim Baden grzał do pierwszego w szyku okrętów przeciwnika jakim był Gangut poodczas gdy Luetzow zajął się okładaniem Sewastopola.

Już na początku tej ostrej wymiany ognia dało się zauważyć w zespole niemieckim lepsze wyszkolenie artylerzystów Luzetzowa( zgodnie z zasadami niemieckie krążowniki liniowe maja nieco mniejszy od drednotów zasięg dział ale uzyskują trafienia na nie tylko przy wyrzuceniu 6 ale i 5 na k 6 stąd taka wysoka ocena w VP Luetzowa )

Niemiecki krążownik liniowy szybko wstrzelił się w Sewastopol . Uzyskane trafienia uszkodziły szybko system kierowania ogniem na rosyjskim pancerniku , po chwili szalały tam pożary. W efekcie artylerzyści Sewastopola podczas całej bitwy nie uzyskali żadnego sukcesu .
Równie słabo od początku spisywali się artylerzyści Badena.

Ostrzał z Ganguta spowodował pożar na Luetzowie ale niemieccy marynarze doświadczeni w rozwiązywaniu kryzysowych sytuacji opanowałi go po 30 minutach walki .

Przenikliwy von Andy widząc szansę na zatopienie słabnącego z minuty na minutę Sewastopola którego pokład rozrywały co chwila pociski wytrzelone z Luetzowa postanowił rozdzielić swoje okręty i dokonać ostatecznego oskrzydllenia płonącego przeciwnika.

Wzajemne manerwy wykonywane w warunkach gdy inicjatywa należała do Niemców(jest korzystny mod dla nich w rzutach na inicjatywę)
doprowadziły do tego ,że chcąc uniknąć włączenia się do dewastacji Badena Sewastopol nie uniknął skrócenia dystansu do ziejącego piekielnym ogniem Luetzowa.

Sytauacja stawała się dramatyczna ponieważ Sewastopol w wyniku demolowania stanowisk artylerii cieżkiej stawał się coraz bardziej bezbronny.

Jedyną pozytywną stroną tej sytuacji dla Rosjan było to ,że wciąż strzelający póki co do Ganguta Baden nie tylko nie uzyskał znaczących trafień ale przez pewien czas ustawiony byl tak ,że mógł razić wroga jedynie częścią swojej artylerii.

Dało to niezbędne wytchnienie Gangutowi . Również i jego salwy zaczęły wkońcu niebezpiecznie trafiać Luetzowa.

Ten jednak widząc coraz wyraźniej w lornetkach Zeissa straszliwe skutki swojego ostrzału nie zmarnował wielkiej szansy.
Jedna z salw okazała się mordercza.
Ciężkie Pociski rozerwały dosłownie rosyjskiego drednota ,na oczach przerażonych marynarzy Ganguta.

Rosjanie szybko jednak ochłonęli.
Okazało się ,że dystans do Badena zwiększył się .Okręt rosyjski z uwagi na dobre opancerzenie pokładu był odporniejszy niż zwykle to bywa na trafienia z dalekiego dytansu kiedy pociski lecą po stromej krzywiźnie uszkadzając słąbiej opancerzony niż burty pokład.( w grze specjalna cecha niektórych okretów rosyjskich ograniczająca skutki trafienia w kdałub z dalekiego dystansu)

Mimo tego ,iż Baden dołączył natychmiast do walki przeciw Gnagutowi i uzyskał wreszcie trafienia jego ogień był mniej niebezpieczny.

Strategicznyj postanowił uratować za wszelka cenę tak potrzebny flocie Bałtyckiej okręt . Istniała na to minimalna szansa pod warunkliem nie utracenia szybkości i oderwania się od Luetzowa.

Końcówka bitwy wzbudziła niesamowite emocje.
Traf chciał ,że pogorszyła się widzialność tak ,że sylwetka Ganguta była ledwo widoczna z pokładu Badena.

( Nie chodzi o to ,że po prostu chciałem dać dyla poza mapę . GWAS przewiduje w secenariuszach bitewnych w razie długotrwałej bitwy możliwość przerwania walki między innymi z uwagi na pogarszającą się widoczność)

Mimo poważnych uszkodzeń Luetzow był na tyle bliski wyeliminowania róneiż drugiego drednota rosyjskiego ,że postanowił kontynuować tytaniczną wymianę ciosów.

Ostatnie dwie salwy tej bitwy warte są odnotowania w annałach .
Wszytsko rozegrało się błyskawicznie.

Najpierw była wielka radość Niemców z powodu trafienia kilkoma pociskami we wrogi okręt .Na Gangucie uszkodzone zostały kolejne działa artylerii głównej , wybuchły niebezpieczne pożary.

Jednak chwilę później przewrotny los tę radość zamienił w tragedię .
Odpowiedź rosyjska była boowiem straszliwa . Precyzyjnie trafony z bliskiej odłeglości niemiecki krążownk liniowy w wyniku potężnej eksplozjii rozlatuje się jak domek z kart.

(W decydującym momencie "strzelałem" 3-ma kostkami a Andy 10 -maz tym ,że ja miałem szcęście uzyskując trafienie krytyczne)


Sewastopl pomszczony a Gangut wykorzystując uśmiech Fortuny rozpływa się w zapdających ciemnościach .

Chyba ,że....

Sprawdziliśmy co by się stało gdyby zastosować wymyśloną ad hoc HR .

Otóż jak pamiętacie na okręcie rosyjskim wybuchł silny pożar . Mozna wobec tego założyć ,że w takim wypadku był lepiej widoczny i przyjąć ( odwrotnie niż w przypadku "smoke" wydłużenie zasięgu widzialności płonącego okrętu w stosunku do obserwatora o heks)

Smaczku tej historii dodaje fakt ,że uzupełniający miniteścik tej HR zakończył się zatopieniem uszkodzonego Ganguta przez Badena)"
"Bądź szybki jak wicher, spokojny jak las, napastliwy i żarłoczny jak ogień, niewzruszony jak góra, nieprzenikniony jak ciemność, nagły jak piorun"

Sun Tzu
Awatar użytkownika
Pejotl
Major en second
Posty: 1131
Rejestracja: czwartek, 24 lipca 2008, 22:26
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 7 times
Been thanked: 9 times

Re: Great War at Sea (Avalanche Press)

Post autor: Pejotl »

Strategos -> a propos niszczycieli, rzeczywiście nie wziąłem pod uwagę ich fenomenalnej szybkości w 1 impulsie - ale może wystarczy podwoić siłę tertiary guns na odległościach 0-1 hexów (a więc na odległości w której niszczyciel dostaje +50% do siły ognia torpedowego) - w końcu były to działa o dużej szybkostrzelności - żeby uzyskać odpowiedni efekt odstraszający?. Warto jeszcze oddzielić w takiej sytuacji ostrzał z tertiaries od pozostałej części artylerii. Po drugie miałoby sens rzucenie własnych niszczycieli naprzeciw niszczycieli przeciwnika - przy podwojonej sile ognia byłaby szansa zadania strat.

A twój AAR wskazuje jak potężne i przeszacowane jest danie w klasycznych przepisach najlepszym niemieckim jednostkom +1. To praktycznie 100% do siły ognia ("6" wypada w 16,5% przypadków, podczas gdy "5-6" na 33%) w porównaniu do Dreadnotowego bonusa 25%.
Człowiek potyka się o kretowiska, nie o góry.
Awatar użytkownika
Strategos
Censor
Posty: 8264
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:53
Lokalizacja: Łódź

Re: Great War at Sea (Avalanche Press)

Post autor: Strategos »

Tertiary z tego co pamietam - dawno nie grałem ale mnie swoim postem zainspirowałeś :) więc to się chyba zmieni niebawem -mają zasięg nie przekraczający 1 heksa więc postulowana zmiana polegałaby po prostu na podwojeniu siły tertiary . Ciekawe , warte testów ale czy jednak chodzi nam o masakrę niszczycieli :) ?

Moje propozycje zmierzały do zmiejszenia szans na skuteczny atak torpedowy stąd wprowadziłem miedzy innymi do tabelki trafień wynik w postaci uszkodzenia wyrzutni torpedowych co niekoniecznie należy rozumieć dosłownie . Raczej odpowiada to utrudnieniu ataku niszycielom i torpedowcom w wyniku ognia "zaporowego" i chybioną w wyniku tego salwę torped. Uszkodzenie wyrzutni= wyczerpanie zapasu torped po nieudanym ataku.
"Bądź szybki jak wicher, spokojny jak las, napastliwy i żarłoczny jak ogień, niewzruszony jak góra, nieprzenikniony jak ciemność, nagły jak piorun"

Sun Tzu
Awatar użytkownika
Strategos
Censor
Posty: 8264
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:53
Lokalizacja: Łódź

Re: Great War at Sea (Avalanche Press)

Post autor: Strategos »

Pejotl pisze: A twój AAR wskazuje jak potężne i przeszacowane jest danie w klasycznych przepisach najlepszym niemieckim jednostkom +1. To praktycznie 100% do siły ognia ("6" wypada w 16,5% przypadków, podczas gdy "5-6" na 33%) w porównaniu do Dreadnotowego bonusa 25%.

Autorzy chcieli chyba symulować skuteczność niemieckich krażowników liniowych w konkretnej Wielkiej Bitwie Morskiej .

W przypadku niemieckich krażowików admirała von Spee ich zwiększona skuteczność miała głęboki sens w przypadku "kampanijnej" rozgrywki z przeważającymi siłami w tej odsłonie GWAS :

http://boardgamegeek.com/boardgame/1169 ... er-warfare
"Bądź szybki jak wicher, spokojny jak las, napastliwy i żarłoczny jak ogień, niewzruszony jak góra, nieprzenikniony jak ciemność, nagły jak piorun"

Sun Tzu
Awatar użytkownika
Pejotl
Major en second
Posty: 1131
Rejestracja: czwartek, 24 lipca 2008, 22:26
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 7 times
Been thanked: 9 times

Re: Great War at Sea (Avalanche Press)

Post autor: Pejotl »

tertiaries - 1 hex w zasadach klasycznych, 2 hexy w Drednotowych
Człowiek potyka się o kretowiska, nie o góry.
Awatar użytkownika
Strategos
Censor
Posty: 8264
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:53
Lokalizacja: Łódź

Re: Great War at Sea (Avalanche Press)

Post autor: Strategos »

No jasne . Teraz mi się przypomniało .
Przy okazji musze odszukać własną dobrze sprawdzajaca się regułę pozwalającą na uzuskiwanie trafienia - poprawkowy rzut dający małe ale jednak szanse na trafienie przez primary na średnich dystansach przeciw najcięższemu pancerzowi co uatrakcyjnia rozgrywkę przy uwzględnieniu założeń advanced.
"Bądź szybki jak wicher, spokojny jak las, napastliwy i żarłoczny jak ogień, niewzruszony jak góra, nieprzenikniony jak ciemność, nagły jak piorun"

Sun Tzu
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Re: Great War at Sea (Avalanche Press)

Post autor: Andy »

Wróciły niegdysiejsze emocje! :)
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Awatar użytkownika
Pejotl
Major en second
Posty: 1131
Rejestracja: czwartek, 24 lipca 2008, 22:26
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 7 times
Been thanked: 9 times

Re: Great War at Sea (Avalanche Press)

Post autor: Pejotl »

Strategos - no właśnie chodziło mi o twój pomysł ze zmuszeniem do rezygnacji z ataku w połączeniu z podwojeniem tertiary na najbliższym dystansie (gdzieś na stronie Avalanche Press czytałem o przypadku przezbrojenia pomocniczych baterii ciężkiego okrętu z dział 150 na 120 mm żeby zapewnić lepszą ochronę przed torpedowcami). W I wś niszczyciele chyba nie tonęły od pojedynczego trafienia z działa 100 mm?

Dokładniej przyglądając się bonusom odkryłem że -50% za strzelanie z primary guns do Light Ship znoszony jest częściowo przez +25% za "kreskę nad T" (a przy ataku torpedowym to normalne). Wydaje mi się że DD/TB nie powinny podlegać temu ostatniemu ze względu na szybsze manewrowanie, co innego jeśli w takiej sytuacji znalazły by się powolne kanonierki.
Człowiek potyka się o kretowiska, nie o góry.
Awatar użytkownika
Strategos
Censor
Posty: 8264
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:53
Lokalizacja: Łódź

Re: Great War at Sea (Avalanche Press)

Post autor: Strategos »

Pejotl pisze: W I wś niszczyciele chyba nie tonęły od pojedynczego trafienia z działa 100 mm?
Do zatopienia w języku gry wystarcza 1 jedno trafienie kostką - oczywiście nie symuluje to pojedyczego trafienia rzeczywistego ale tym niemniej w praktyce przyspiesza koniec "torpedującego".

Moja propozycja zawiera istotną redukcję niebezpieczeństwa ataku torpedowego ( owo szaleństwo pierwszego impulsu :) ) gdyż pojawia się w tabeli więcej sytuacji eliminujących użycie wyrzutni torpedowych .Skoro niszczyciele muszą manewrować trudniej im trafić i oto nam chodzi w GWAS w ramach nowoczesnych ;) reguł advanced .
Ostatnio zmieniony środa, 20 lutego 2013, 22:14 przez Strategos, łącznie zmieniany 13 razy.
"Bądź szybki jak wicher, spokojny jak las, napastliwy i żarłoczny jak ogień, niewzruszony jak góra, nieprzenikniony jak ciemność, nagły jak piorun"

Sun Tzu
Awatar użytkownika
Strategos
Censor
Posty: 8264
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:53
Lokalizacja: Łódź

Re: Great War at Sea (Avalanche Press)

Post autor: Strategos »

Porównaj proszę tabelę trafień zykłych z drednota z moją propozycją.
Ostatnio zmieniony środa, 20 lutego 2013, 22:02 przez Strategos, łącznie zmieniany 1 raz.
"Bądź szybki jak wicher, spokojny jak las, napastliwy i żarłoczny jak ogień, niewzruszony jak góra, nieprzenikniony jak ciemność, nagły jak piorun"

Sun Tzu
ODPOWIEDZ

Wróć do „I wojna światowa i dwudziestolecie międzywojenne”