Triumph of Chaos (CoA)
Ano . Ci panowie z okresu rewolucji to bardzo "barwne" postacie np. Maj Majewski.
Co do karty "In fighting " u Białych mam wątpliwośc czy chodzi o to ,że można aktywować w przypadku sybiraków, wojsk frakcji i BAF tylko jedno pole ( ograniczenie możliwej liczby aktywowanych pól do jednego )czy też w ogóle tylko jedno pole z tymi oddziałami . (żadnych innych oddziałow nie możn aktywować a-tylko wymienione- i w dodatku tylko jedno pole można aktywować)
Tekst brzmi : " only 1 space containg BAF , Siberian or White controlled Faction units may be activated per round this turn, additionally these leaders may not use theirs capabilites."
Co do karty "In fighting " u Białych mam wątpliwośc czy chodzi o to ,że można aktywować w przypadku sybiraków, wojsk frakcji i BAF tylko jedno pole ( ograniczenie możliwej liczby aktywowanych pól do jednego )czy też w ogóle tylko jedno pole z tymi oddziałami . (żadnych innych oddziałow nie możn aktywować a-tylko wymienione- i w dodatku tylko jedno pole można aktywować)
Tekst brzmi : " only 1 space containg BAF , Siberian or White controlled Faction units may be activated per round this turn, additionally these leaders may not use theirs capabilites."
Na pierwszy rzut oka wygląda, że w tym etapie można aktywować na jedną rundę tylko jedno pole, zawierające oddział BAF, Siberian albo Faction (ze względu na walki wewnętrzne w obozie Białych). Po pracy przeczytam ten fragment w szerszym kontekście i zobaczymy, czy tam nie ma jakiejś dodatkowej zagwozdki.
Dzięki
Cikekawostki dotyczące braku zaopatrzenia.
W ToCh jest tak ,że podczas fazy logistycznej w przeciwnieństwie do POGa armia niemająca zaopatrzenia nie jest permanentnie eliminowana (chyba ,że w polu rezerw strategicznych nie ma korpusu który ją zastępuje - korpus taki idzie do puli Dead Box gdzie kładziemy oddziały do odtworzenia )Przykrą konsekwencją eliminacji armii z powodu braku zaoaptrzenia jest natomiast to ,iż można ją odbudować dopiero 3 tury później.Niezaopatrzony korpus w fazie logistycznej ląduje na polu do odtworzenia.Pola na których doszło do eliminacji jednostki z powodu braku zaopatrzenia przechodzą pod kontrolę przeciwnika.Liderzy jeśi znajdą się bez zaopatrzenia w fazie logistycznej są eliminowani na stałe z gry i za to przeciwnik dostaje punkty zwycięstwa.
Jednostka nie posiadająca zaopatrzenia w ataku korzysta z gorszej o dwie kolumny tabeli walki a w obronie przesunięcie następuje na niekorzyść broniącego o jedną tabelę.Jednostki niezaopatzrone ruszyć się mogą tylko o jedno pole. Nie można wykonywać ruchu strategicznego taką jednostką ani na niezaopatrzone pole.
Ciąg dalszy odnośnie niepełnego zaopatrzenia nastąpi...
Cikekawostki dotyczące braku zaopatrzenia.
W ToCh jest tak ,że podczas fazy logistycznej w przeciwnieństwie do POGa armia niemająca zaopatrzenia nie jest permanentnie eliminowana (chyba ,że w polu rezerw strategicznych nie ma korpusu który ją zastępuje - korpus taki idzie do puli Dead Box gdzie kładziemy oddziały do odtworzenia )Przykrą konsekwencją eliminacji armii z powodu braku zaoaptrzenia jest natomiast to ,iż można ją odbudować dopiero 3 tury później.Niezaopatrzony korpus w fazie logistycznej ląduje na polu do odtworzenia.Pola na których doszło do eliminacji jednostki z powodu braku zaopatrzenia przechodzą pod kontrolę przeciwnika.Liderzy jeśi znajdą się bez zaopatrzenia w fazie logistycznej są eliminowani na stałe z gry i za to przeciwnik dostaje punkty zwycięstwa.
Jednostka nie posiadająca zaopatrzenia w ataku korzysta z gorszej o dwie kolumny tabeli walki a w obronie przesunięcie następuje na niekorzyść broniącego o jedną tabelę.Jednostki niezaopatzrone ruszyć się mogą tylko o jedno pole. Nie można wykonywać ruchu strategicznego taką jednostką ani na niezaopatrzone pole.
Ciąg dalszy odnośnie niepełnego zaopatrzenia nastąpi...
Nie odkryłem niczego, co podważałoby wcześniejszą interpretację przepisu o aktywacji w czasie walk frakcyjnych u Białych: aktywować można tylko jedno pole z jednostkami wymienionego rodzaju (aczkolwiek, jak rozumiem, w każdej rundzie może to być inne pole), a dowódcy Białych tracą swoje nadprzyrodzone zdolności.
- Raubritter
- Padpałkownik
- Posty: 1467
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 19:14
- Lokalizacja: Miasto Stołeczne Warszawa
- Been thanked: 1 time
- Raubritter
- Padpałkownik
- Posty: 1467
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 19:14
- Lokalizacja: Miasto Stołeczne Warszawa
- Been thanked: 1 time
"Nie porzucaj nadzieje,Raubritter pisze:Wielkieś mi uczynił smutki w domu mojem, mój drogi Andy, informacją swoją...
Jakoć się kolwiek dzieje:
Bo nie już słońce ostatnie zachodzi,
A po złej chwili piękny dzień przychodzi.
[...]
W potrzebie, mówią, doznać przyjaciela."
Będziesz w "piękny dzień" piątek w Klubie?
- Raubritter
- Padpałkownik
- Posty: 1467
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 19:14
- Lokalizacja: Miasto Stołeczne Warszawa
- Been thanked: 1 time
- Raubritter
- Padpałkownik
- Posty: 1467
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 19:14
- Lokalizacja: Miasto Stołeczne Warszawa
- Been thanked: 1 time
Otarłem łzy rękawem...
Im dłużej przyglądam się tej grze, tym bardziej jej pożądam. Strategosie, prosimy o więcej relacji, bo na razie rysuje się obraz gry łatwej (w sensie mechaniki) do przyswojenia dla ścieżkowców, za to posiadającej znacznie więcej smaczków wszelakich, z polityczną sub-grą (jak to nazywają) na czele. Nie wiem, może to zboczenie związane z osobistym zainteresowaniem tematem, ale mam wątpliwości, czy w ogóle istnieje ktoś, kto by nie chciał zagrać Kozakami Dońskimi, Legionem Czechosłowackim czy Łotewską Dywizją Strzelców?
Im dłużej przyglądam się tej grze, tym bardziej jej pożądam. Strategosie, prosimy o więcej relacji, bo na razie rysuje się obraz gry łatwej (w sensie mechaniki) do przyswojenia dla ścieżkowców, za to posiadającej znacznie więcej smaczków wszelakich, z polityczną sub-grą (jak to nazywają) na czele. Nie wiem, może to zboczenie związane z osobistym zainteresowaniem tematem, ale mam wątpliwości, czy w ogóle istnieje ktoś, kto by nie chciał zagrać Kozakami Dońskimi, Legionem Czechosłowackim czy Łotewską Dywizją Strzelców?
Szlachetne moralnie pożądanieRaubritter pisze:...Im dłużej przyglądam się tej grze, tym bardziej jej pożądam. Strategosie, prosimy o więcej relacji, bo na razie rysuje się obraz gry łatwej (w sensie mechaniki) do przyswojenia dla ścieżkowców, za to posiadającej znacznie więcej smaczków wszelakich, z polityczną sub-grą (jak to nazywają) na czele.
Bardzo dobrze to ująłeś - ja właśnie tak rozumowałem ryzykując zakup ToCh nieco w ciemno bo w warunkach braku dostępu do instrukcji i okazuje się ,że intuicja nie zawiodła mnie ( a co nie będę fałszywie skromny - kolejny raz nie zawiodła -vide Wilderness War i Assyrian War ,których walory słusznie przewidywałem .Kolejnym hitem może być Peloponesian War CoA )
Z przyjemnością podzielę się moimi spostrzeżniami co do ToCh.Liczę też na Waszą pomoc w rozwikłaniu niektórych problemów wynikających z lektury instrukcji przez nieanglojęzycznego profana.
Co do smaczków , kto wie czy nie największym smaczkiem jest rola Polski w tej grze . Jakże miło jest czytać te posty ,dotyczące polskich aspektów ToCh , na słynnych zagraniczych forach - ich autorzy wykazują wiedzę lub zainteresowanie II RP in statu nascendi - często powołują się na przychylną Polsce książkę Biały Orzeł i Czerwona Gwiazda naszego wypróbowanego Przyjaciela Normana Davisa
Melduję pełną gotowość!Strategos pisze:Liczę też na Waszą pomoc w rozwikłaniu niektórych problemów wynikających z lektury instrukcji
Książka Davisa jest przede wszystkim obiektywna, choć w życzliwość Autora dla Polski nie sposób wątpić. Sam Davis wspomina, że był w latach 70. krytykowany przez część ówczesnej opozycji właśnie za niedostateczną "propolskość"!
Nareszcie ktoś nas docenił na tym niedobrym świecie! Posłuchajcie słów autora:Strategos pisze:Co do smaczków , kto wie czy nie największym smaczkiem jest rola Polski w tej grze .
If I ever develop 3-player version of ToC, Poland will be 3rd side.
I jeszcze te Ryki!
Praktyk to na razie za mocno powiedziane skoro rozegrałem dwa razy po jednej turze z NI ( niewirtualną inteligencją ) Trochę grałem też sam ze soba pzry pomocy gameboxa .
W konkurencyjnej ,świetnej grze Reds, pociąg charakteryzuje większa mobilność i jest " żródlem zaopatzrenia". Posiadanie go przez Białych zmiejszało szanse na wyofanie pomocy aliantów dla nich.
Tutaj (w ToCh)powiązano go trochę sztucznie z fazą polityczną. Otóż w tej fazie powadzi się licytację przy wykorzystaniu wartości operacyjnej kart aktywacji mozliwości zagrania (nielosowego ) kart politycznych. Ponieważ karty aktywacji są cenne w zasadniczej grze a użycie ich w fazie politycznej oznacza włożenie ich do puli kart użytych lecz nie definitywnie usunietych z gry , wprowadzono możliwość zagrania tzw. karty Bluffu o wartości 1 oraz karty wpływów o zmiennej wartości wyznaczanej przez rzut k 6 z modyfikatorami. I własnie posiadanie tego pociągu daje modyfikator +1 do rzutu kostką. No tak ale ta karta wływów może przybrać z użyciem wszystkich możliwych modyfikatowrów wartość od 1 do maksymalnie 3 a karta aktywqacji uzyta w licytacji może mieć wartość 5. Stąd rola Imperialnego Złota jest mocno zmarginalizowana . Dziwne jest dla mnie również rozwiązanie , które pzrewiduje ruch pociagu widmo po torach kolejowychz z astronomiczną szybkością jedno pole na etap (!) . W dodatku jedyną dozwoloną trasą po której pociąg się może poruszać jest linia Moskwa -Kazań - Sarapul.Trche sztywne i sztuczne te rozwiązania . Lepsze byłoby rzucanie k6 w celu określenia czy może sie ten pociąg przemieścić( tak jak w grze przyjeto w razie ruchu jednostek po drogach II kategorii )
W konkurencyjnej ,świetnej grze Reds, pociąg charakteryzuje większa mobilność i jest " żródlem zaopatzrenia". Posiadanie go przez Białych zmiejszało szanse na wyofanie pomocy aliantów dla nich.
Tutaj (w ToCh)powiązano go trochę sztucznie z fazą polityczną. Otóż w tej fazie powadzi się licytację przy wykorzystaniu wartości operacyjnej kart aktywacji mozliwości zagrania (nielosowego ) kart politycznych. Ponieważ karty aktywacji są cenne w zasadniczej grze a użycie ich w fazie politycznej oznacza włożenie ich do puli kart użytych lecz nie definitywnie usunietych z gry , wprowadzono możliwość zagrania tzw. karty Bluffu o wartości 1 oraz karty wpływów o zmiennej wartości wyznaczanej przez rzut k 6 z modyfikatorami. I własnie posiadanie tego pociągu daje modyfikator +1 do rzutu kostką. No tak ale ta karta wływów może przybrać z użyciem wszystkich możliwych modyfikatowrów wartość od 1 do maksymalnie 3 a karta aktywqacji uzyta w licytacji może mieć wartość 5. Stąd rola Imperialnego Złota jest mocno zmarginalizowana . Dziwne jest dla mnie również rozwiązanie , które pzrewiduje ruch pociagu widmo po torach kolejowychz z astronomiczną szybkością jedno pole na etap (!) . W dodatku jedyną dozwoloną trasą po której pociąg się może poruszać jest linia Moskwa -Kazań - Sarapul.Trche sztywne i sztuczne te rozwiązania . Lepsze byłoby rzucanie k6 w celu określenia czy może sie ten pociąg przemieścić( tak jak w grze przyjeto w razie ruchu jednostek po drogach II kategorii )