Medieval: Total War
- JednoSlowo
- Capitaine
- Posty: 897
- Rejestracja: poniedziałek, 11 września 2006, 21:05
- Lokalizacja: Warszawa
Medieval: Total War
Czy ktoś ma jaką technikę na śmierć króla? Mój natrzaskał najpierw cztery córki, dopiero potem się syn trafił - i umarł, jak młody miał 11 lat. Szkoda mi gry, bo trochę nad nią siedziałem - i nie wiem, czy cofnąć się o 20 lat licząc, że zacznie jednak od syna, czy o 5 lat i przenieść go w lepszy klimat - co zrobić, żeby nie zaczynać od nowa?
Pozdrowienia
JednoSłowo
Pozdrowienia
JednoSłowo
- Raubritter
- Padpałkownik
- Posty: 1467
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 19:14
- Lokalizacja: Miasto Stołeczne Warszawa
- Been thanked: 1 time
-
- Tambour
- Posty: 7
- Rejestracja: czwartek, 9 listopada 2006, 11:32
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Hehe a u mnie to zawsze wladcy byli jurni, z reguly kazdy wladca mial przynajmnie z 5 synow a corek to lepiej nie mowic , niestety one biedne bo nieraz nikt ich nie chcial za zony, ciekawe dlaczego a tak powaznie jedna z najlepszych dotychczasowych strategii na swiecie kazdemu polecam
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Amor vincit omnia
- viking
- Major en second
- Posty: 1113
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:06
- Lokalizacja: Białystok
A u mnie wybuchały za to wojny domowe,nawet jak save robiłem i chciałem parę lat cofnąć to i tak kraj się dzielił na wrogie stronnictwa.Szczególnie często zdarzało sie to w Viking invasion gdy grało się którąś z frakcji anglosaskich.A i najlepsze było,że ledwo człowiek się z buntownikami uporał to kolejna wojna domowa wybuchała.Od czego to zalezy najbardziej?
-
- Tambour
- Posty: 7
- Rejestracja: czwartek, 9 listopada 2006, 11:32
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt: