War in the Pacific 1941-45

Oczywiście najbardziej lubimy strategie i gry historyczne.
Awatar użytkownika
Nico
Général de Division
Posty: 3838
Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 10:50

War in the Pacific 1941-45

Post autor: Nico »

Wszystkim interesujacym sie II WS na Pacyfiku polecam gre komputerowa - War in the Pacific. Super detaliczna gierka przedstawiajca cala wojne na Dalekim Wschodzie. Kampania wydaje sie byc raczej niegrywalna, jednak mniejsze scenariusze sa calkowicie do grania - np. Gudalcanal. Gierka przeznaczona raczej dla hardcorowcow:).
Niech żyje Napoleon! - wołaj ludzie tkliwy
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
Awatar użytkownika
Strategos
Censor
Posty: 8264
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:53
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Strategos »

Ukazała się już ?
"Bądź szybki jak wicher, spokojny jak las, napastliwy i żarłoczny jak ogień, niewzruszony jak góra, nieprzenikniony jak ciemność, nagły jak piorun"

Sun Tzu
Awatar użytkownika
Nico
Général de Division
Posty: 3838
Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 10:50

Post autor: Nico »

Ta gra to juz roku temu wyszla przeciez.... :idea: www.warinthepacific.net
Niech żyje Napoleon! - wołaj ludzie tkliwy
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
Awatar użytkownika
Strategos
Censor
Posty: 8264
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:53
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Strategos »

Pomyłiło mi się (chyba z inną planowaną grą o tej tematyce)
"Bądź szybki jak wicher, spokojny jak las, napastliwy i żarłoczny jak ogień, niewzruszony jak góra, nieprzenikniony jak ciemność, nagły jak piorun"

Sun Tzu
Awatar użytkownika
Nico
Général de Division
Posty: 3838
Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 10:50

Post autor: Nico »

War Across the Pacific ma wyjsc jakos teraz:) , prostsza i mniej czasochlonna.
Niech żyje Napoleon! - wołaj ludzie tkliwy
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
Awatar użytkownika
Nico
Général de Division
Posty: 3838
Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 10:50

Post autor: Nico »

Dzis udalo mi sie (w sierpniu 1942) zbombardowac w Rabaul (i trafic po razie) BB Yamato, Kirushira (czy jak to tam sie pisze), Heiu, Nagato i jeszcze jakis piaty :)) . Az mnie korci zeby rzucic trzy lotniskowce na rajd na Rabaul 8)
Niech żyje Napoleon! - wołaj ludzie tkliwy
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
Awatar użytkownika
Anomander Rake
Général de Division
Posty: 3095
Rejestracja: poniedziałek, 29 maja 2006, 13:06
Lokalizacja: Wawa i okolice
Been thanked: 3 times

Post autor: Anomander Rake »

Wredny Nico powieliłeś temat! W moim był link do mojego AAR ze Spookym.
War Across the Pacific ma wyjsc jakos teraz:) , prostsza i mniej czasochlonna.
Tylko grafikę ma przedwojenną. Nie wiem jak poszczególne rozwiązania, ale skoro WitP ma bliskie doskonałości i stale nad nimi pracuje armia osób to mało prawdopodobne, żeby WAtP okazała się lepsza.
Mam nadzieje, ze gra nie bedzie taka morderka jak War in the Pacific....gdzie gracz musial sie kazda duperela zajmowac, przez co tura trwala 10h....
Cytat z topica WAtP.
Ncio co ty za bujdy wypisujesz?? Gram ze Spookym i tura zajmuje mi 10-15 minut na obejrzenie efektów dnia poprzedniego (nie muszę tego robić, ale warto) i jakieś pół godziny na wydanie rozkazów. Chyba, że chcę się trochę przemysłem pobawić, ale wtedy dochodzi maksymalnie 15 minut. To wszystko w sytuacji gdy prowadzę dwie wielkie kampanie wojenne na dwóch krańcach Strefy Dobrobytu i Nieustającego Rozwoju. Skoro tobie zajmuje tyle musisz być straaaasznie niezorganizowany.

Na koniec link do AAR, gdzie Imperium Japonii, zgodnie z zamierzeniami i wolą Cesarza przeprowadza tylko zwycięskie operacje:
http://jagdtiger.net/forum/viewtopic.php?t=114&start=0
Chwała bohaterom Armii i Floty Cesarstwa Japonii. Niech żyje Cesarz!
Banzai! Banzai!! Banzai!!!
Ostatnio zmieniony czwartek, 14 września 2006, 10:29 przez Anomander Rake, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43386
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3948 times
Been thanked: 2515 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Temat przeniesiony i stąd. Będzie scalanie niedługo zapewne.

Mógłbyś tu też wrzucic jakąs relację swoją drogą :wink:
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Anomander Rake
Général de Division
Posty: 3095
Rejestracja: poniedziałek, 29 maja 2006, 13:06
Lokalizacja: Wawa i okolice
Been thanked: 3 times

Post autor: Anomander Rake »

Nie chcę dublować, a AAR zawsze tam pisałem. Dałem jednak link. Warto, tym bardziej, że dzieją sie rzeczy ważne!
Awatar użytkownika
Anomander Rake
Général de Division
Posty: 3095
Rejestracja: poniedziałek, 29 maja 2006, 13:06
Lokalizacja: Wawa i okolice
Been thanked: 3 times

Post autor: Anomander Rake »

Do wspomnienia o tej rewelacyjnej gierce skłoniła mnie wypowiedź Strategosa (w jednym z wątków), że mamy regres w dziedzinie gier strategicznych oraz fakt, że nikt wcześniej o niej nie wspomniał.
Jest to najbardziej kompleksowa, wszechstronna i monstrualna jednocześnie, gra wszechczasów. Dość powiedzieć, ze obejmuje całość wojny na Pacyfiku w turach 1-3 dniowych (co dla ich realizacji nie ma wielkiego znaczenia, a przyśpiesza jedynie ich wymianę pbem).
Gracz posiada wpływ na dostawy surowców do Japonii (oil i resources), rozwój przemysłu (samoloty, stocznie, itd...), przewóz zaopatrzenia i paliwa, dowodzenie wojskami lądowymi, lotnictwem i flotą.
Olbrzymia mapa obejmuje zasadniczo rejon od Karachi do San Francisco i od cieśniny Beringa do południowej Nowej Zelandii. Dodatkowo w zwykle grywanych modach są jeszcze bazy dodające bliski wschód dla WB i strefę Kanału panamskiego dla USA.
Wadą gry jest spora ilość bugów (co zrozumiałe z uwagi na jej ogrom i ilość przeliczeń jakich dokonuje) oraz to, że zajmuje naprawdę dużo czasu. Ale jak zacznie się w nią grać to tego czasu naprawdę nie jest żal, natomiast bugi są sukcesywnie likwidowane kolejnymi patchami.
Zamiast szczegółowego opisu proponuję link do AAR mojej gry ze złym Spookesmanem, zausznikiem i podnóżkiem jednocześnie wiecznie pijanej kanalii Churchila i tej żałosnej kaleki Rosevelta.
http://jagdtiger.net/forum/viewtopic.php?t=114&start=0
Chwała bohaterom Armii i Floty Cesarstwa Japonii. Niech żyje Cesarz!
Banzai! Banzai!! Banzai!!!

[post przeniesiony]
Awatar użytkownika
Nico
Général de Division
Posty: 3838
Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 10:50

Post autor: Nico »

Ja osobiscie polecam bardziej Pacific War :P, ojca tejze gierki. Mniej szczegolowa, ale za to mozna ja skonczyc w tym zyciu :).
Niech żyje Napoleon! - wołaj ludzie tkliwy
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
Awatar użytkownika
Comandante
General de División
Posty: 3012
Rejestracja: piątek, 12 maja 2006, 21:51
Lokalizacja: Verulamium
Been thanked: 3 times

Post autor: Comandante »

Anomander Rake pisze: Gracz posiada wpływ na dostawy surowców do Japonii (oil i resources), rozwój przemysłu (samoloty, stocznie, itd...), przewóz zaopatrzenia i paliwa, dowodzenie wojskami lądowymi, lotnictwem i flotą.
Oni do tego mieli wielkie sztaby a tu jeden czlowiek musi wszystko zaplanowac... ojojoj... :shock:
Powyższe opinie są mojego autorstwa.
Wszystkie prawa zastrzeżone.
Awatar użytkownika
Anomander Rake
Général de Division
Posty: 3095
Rejestracja: poniedziałek, 29 maja 2006, 13:06
Lokalizacja: Wawa i okolice
Been thanked: 3 times

Post autor: Anomander Rake »

Mniej szczegolowa, ale za to mozna ja skonczyc w tym zyciu
Skoro tak krótko zamierzasz żyć...
Ostatnią grę w WitP pbem zacząłem koło 1 sierpnia i skonczyłem w połowie września. Fakt, że to było tylko pół roku czasu gry, ale zakończone totalnym upokorzeniem reżimów kolonialnych. Była to 3 moja gra (próbnej nie liczę). Więc jeśli sie żyje i planuje żyć nieco dłużej niż Nico to swobodnie można zagrać w WitP, grę o niebo lepszą niż jej tatuś/mamusia. :P
Oni do tego mieli wielkie sztaby a tu jeden czlowiek musi wszystko zaplanowac...
Ale jakie to fajne. Zresztą mniej skomplikowane niż się wydaje.
Awatar użytkownika
karus73
Sergent
Posty: 138
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:43
Lokalizacja: śląsk/kujawsko-pomorskie

Post autor: karus73 »

Kupiłem u nas WitP i WPO po niecałe 20 zeta każda.
Polecam, to jest super.
W pudełkach były też dodatkowe gry, których i tak nie instalowałem.
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Post autor: Andy »

karus73 pisze:Kupiłem u nas WitP
To znaczy gdzie?
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
ODPOWIEDZ

Wróć do „Gry komputerowe”