Strategie

Pytałem Torgilla w sobotę wieczorem czy idą na piwo i odpowiedź była, że są zmęczeni, w każdym razie niespecjalnie mają ochotę. Inni w większości też nie byli zainteresowani. Z kolei Xardas poprzesuwał piwo na piątek, bo sam nie mógł być w sobotę jak pierwotnie planowaliśmy, że będzie spotkanie, tyle że w piątek połowy ludzi jeszcze nie było, bo pojawiali się dopiero w sobotę.

Raleen pisze:Pytałem Torgilla w sobotę wieczorem czy idą na piwo i odpowiedź była, że są zmęczeni, w każdym razie niespecjalnie mają ochotę. Inni w większości też nie byli zainteresowani. Z kolei Xardas poprzesuwał piwo na piątek, bo sam nie mógł być w sobotę jak pierwotnie planowaliśmy, że będzie spotkanie, tyle że w piątek połowy ludzi jeszcze nie było, bo pojawiali się dopiero w sobotę.

Myślę, że gdyby oficjalnie i wcześniej było założone, że wyjście grupowe jest w sobotę to zmęczenie nie byłoby tak ważne.
Nie chodzi o to, żeby wykazywać kto był zmęczony, kto mógł, nie mógł itd.
Chodzi o to, żeby przy następnym konwencie wspólne wyjście było W SOBOTĘ. I tak też żeby było znacznie wcześniej ogłoszone i zapowiedziane (co miało miejsce odnośnie piątku).

Dokładnie, na przyszłość jedno wyjście w sobotę wystarczy zamiast robienia dwóch.

Zapraszam do zapoznania się z raportem z gry Cold War Commander, z rozgrywki która odbyła się pierwszego dnia konwentu:
http://thenode.pl/gry-figurkowe/raporty/1063-cypr-akt-1

Jest i moja relacja: http://thenode.pl/wydarzenia/konwenty/1 ... us-relacja

To i ja wrzucę linka do swojej:

http://bitewniakowepogranicza.blogspot. ... lacji.html

Bardzo fajne relacje!

A ja wrzucę takie uzupełnienie do Wojnacyjnej relacji. Takie babskie przemyślenia pół-żartem, pół-serio z pokazów bitewniakowych i ogólnie bitewniakowania.

http://wojnacja.blogspot.com/2017/07/fi ... dnicy.html