Modyfikacje W-39 z ostatnich lat

Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43348
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3920 times
Been thanked: 2491 times
Kontakt:

Modyfikacje W-39 z ostatnich lat

Post autor: Raleen »

Skoro dobrze nam się dyskutuje w sąsiednim temacie o nowej wersji W-39 i trochę zeszliśmy na kwestie wad i zalet systemu, może warto by podyskutować o jego modyfikacjach z ostatnich lat, bo pewne modyfikacje się pojawiały, np. mające wyeliminować tzw. słupki, ale było też sporo innych pomysłów, np. pamiętam, że sporo działał kiedyś w temacie Gladky i koledzy z Lublina.

Jeśli ktoś z obeznanych przynajmniej jako tako w temacie zacznie, będę zobowiązany. W zamierzeniu chciałbym się skupić na przepisach.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 14 września 2009, 16:01 przez Raleen, łącznie zmieniany 1 raz.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
DT
Divisní generál
Posty: 3698
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:41
Lokalizacja: Kowary
Been thanked: 18 times

Post autor: DT »

Przede wszystkim była modernizacja artylerii - pułki podzielono na dywizjony (swego czasu WZ twierdził iż jest to niemożliwe - bo na planszy byłoby za dużo żetonów).
Ostatnio zmieniony czwartek, 1 stycznia 1970, 01:00 przez DT, łącznie zmieniany 1 raz.
Czesi również bronili Polski w 1939 roku
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43348
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3920 times
Been thanked: 2491 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Tak, to robił jeszcze Szymon Kucharski, swego czasu stały bywalec Smolnej, którego niektóre osoby ze Smolnej, np. Adam Perz, w tym wspomagały. On rzeczywiście był (i jest) pasjonatem kampanii wrześniowej i jak się wydaje, wniósł wiele dobrego do tego systemu.

Ale potem były jeszcze różne inszości, zdaje się że raz chciano wprowadzić coś na kształt walki w marszu z B-35.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43348
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3920 times
Been thanked: 2491 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Z innych pomysłów, które nie wiem w jakim zakresie weszły do zasad, proponowano m.in.:

1. Aby pojedyncze bataliony piechoty i pułki kawalerii nie posiadały stref kontroli, a dopiero by przysługiwała ona zgrupowaniom od trzech jednostek. Artyleria o (łącznym) modyfikatorze ognia powyżej 1,0 liczyłaby się jako jedna jednostka.

2. Aby wprowadzić cofanie się grup operacyjnych tzn. jednostki danej grupy cofają się wszystkie razem po rozstrzygnięciu wszystkich walk danej grupy. Przyznam, że osobiście kiedyś też posługiwałem się takim pomysłem, ale do zupełnie innej gry. Grupę operacyjną tworzyć miały bataliony stojące na sąsiadujących ze sobą polach - mające kontakt ze sobą, bądź pułki oddalone od siebie o nie więcej niż 2 pola. W fortyfikacjach zasięg ten miał być większy.

3. Utrudnienie oderwania się od przeciwnika. Dodatkowy koszt 1 punktu ruchu (PR) przy odrywaniu się od przeciwnika nienacierającego i 2 PR przy odrywaniu się od nacierającego.

4. Zmniejszenie liczby punktów siły, które mogą atakować z jednego pola - szereg propozycji. Siła wojsk pancernych miała być dzielona przez 2 na potrzeby tej zasady.

5. Oddziały o sile 2 PS miały stracić strefy kontroli, jak oddziały o sile 1 PS. Nie dotyczyło to oddziałów w umocnieniach stałych.

6. Jako alternatywa dla 5 - możliwość objeżdżania oddziałów o sile 2 PS znajdujących się w umocnieniach polowych kosztem wydatkowania dodatkowych punktów ruchu za każde pole, oddziały o sile 2 nieznajdujące się w takich umocnieniach nie miałyby strefy kontroli, zaś oddziały znajdujące się w umocnieniach stałych miałyby strefy kontroli i nie mogłyby być objeżdżane.

7. Drugi, dodatkowy atak możliwy do przeprowadzenia przez wojska pancerne po zakończeniu fazy walki, jako alternatywa do wcześniej proponowanych dla tego systemu zasad przełamania pancernego.

8. Modyfikacje stosunku sił wymaganego do rozjeżdżania przez wojska pancerne oddziałów w ramach zasady o rajdach pancernych z 10:1 na niższą, np. 8:1.

9. Wprowadzenie limitów paliwa dla niemieckich dywizji pancernych, ograniczających, po części losowo, ich ruchliwość w poszczególnych dniach.

10. Zmiana siły batalionów ON na 1, przy sile batalionów piechoty 2 i sile pułków kawalerii 2.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
WP
Porucznik
Posty: 567
Rejestracja: środa, 9 sierpnia 2006, 07:48
Lokalizacja: Płock

Post autor: WP »

Raleen pisze:Z innych pomysłów, które nie wiem w jakim zakresie weszły do zasad, proponowano m.in.:

...........
9. Wprowadzenie limitów paliwa dla niemieckich dywizji pancernych, ograniczających, po części losowo, ich ruchliwość w poszczególnych dniach.
...........
Limity paliwa były stosowane już podczas rozgrywki w Kampanię Wrześniową (wszystkie dotychczas wydane gry serii) zorganizowanej w Lublinie bodajże w 2006 roku. W obszarze w którym uczestniczyłem atakująca Dywizja Pancerna KEMPF została zastopowana chyba 3 albo 4 września. Wystawiło to ją na silne przeciwdziałanie jednostek GO "NAREW".
si vis pacem, para bellum
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43348
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3920 times
Been thanked: 2491 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

A zachowano później to rozwiązanie? Czy uznano, że nie za bardzo się sprawdziło i tym samym zakończyło swój byt?
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
brathac
Colonel en second
Posty: 1469
Rejestracja: wtorek, 17 października 2006, 12:19
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 62 times
Been thanked: 113 times
Kontakt:

Post autor: brathac »

Zasada nadal jest. Każda niemiecka jednostka zmotoryzowana musi się raz na 4 dni zatrzymać by dowieźli im paliwo.
Awatar użytkownika
Przemos19
General der Panzertruppen
Posty: 4986
Rejestracja: sobota, 10 czerwca 2006, 22:46
Lokalizacja: Zawiercie/Katowice
Been thanked: 18 times
Kontakt:

Post autor: Przemos19 »

Fakt, mieliśmy wtedy mało stacji benzynowych ;)
http://www.przemos85.blogspot.com/ - blog poświęcony OWW2 i wargamingowi

http://www.battlegroup.net.pl - strona poświęcona Operation World War 2 i wargamingowi
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43348
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3920 times
Been thanked: 2491 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Kolejna modyfikacja, o której warto wspomnieć dotyczyła strat automatycznych, bo ogólnie w W-39 jest tak, że oddziały albo się cofają albo ponoszą zamiast tego straty. Idea była taka, żeby dołożyć do tabeli dotychczasowej dodatkową, gdzie zwłaszcza przy większych stosunkach, pokonany obrońca miałby szansę ponieść 1 punkt siły strat nieodwołalnie. W ten sposób Polacy na pewno by obrywali, a nie jedynie bez końca się cofali. Były także bardziej zaawansowane warianty, uwzględniające wpływ na wielkość strat siły atakującego i obrońcy, i takie, gdzie wielkość strat była większa niż 1 punkt siły. Problem wiązał się jednak z dwoistością tabeli walki, bo obok wcześniej stosowanej pojawiała się następna, przy zachowaniu dotychczasowej i system się komplikował.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Archiwum”