Zaopatrzenie w W-39
- Gladky
- Sous-lieutenant
- Posty: 372
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:59
- Lokalizacja: Tuchów/Lublin
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Zaopatrzenie w W-39
Sprawa zaopatrzenia w systemie wydaje się trochę niedopracowana, bo gdy osiągamy brak zaopatrzenia 2 to potem już nic, poza osłabieniem wojsk w sile i ruchu nie może nam się stać.
Podczas Manewrów w Muszynie 2004, wymyśliliśmy z kolegami pewne rozszerzenie tego przepisu.
I tak:
faza zaopatrzenia - brak zaopatrzenia 2 po raz drugi (czyli 3 etap) - rzut kostką, wynik 6 stos poddaje się.
faza zaopatrzenia - brak zaopatrzenia 2 po raz trzeci ( 4 etap) - rzut kostką, wynik 5,6 stos poddaje się
faza zaopatrzenia - brak zaopatrzenia 2 po raz czwarty i więcej ( 5 etap i dalsze) - rzut kostką 4,5,6 - stos poddaje się
W ten sposób powodujemy mozliwość poddania się stosu w wyniku braku żywności czy amunicji. Jest to bardzo ciekawe, bo zdarzały się sytuacje kiedy poddawali się Niemcy.
Do punktów zwycięstwa liczyliśmy połowę punktów siły poddanych jednostek zaokrąglając w górę.
Co myślicie na ten temat??
Podczas Manewrów w Muszynie 2004, wymyśliliśmy z kolegami pewne rozszerzenie tego przepisu.
I tak:
faza zaopatrzenia - brak zaopatrzenia 2 po raz drugi (czyli 3 etap) - rzut kostką, wynik 6 stos poddaje się.
faza zaopatrzenia - brak zaopatrzenia 2 po raz trzeci ( 4 etap) - rzut kostką, wynik 5,6 stos poddaje się
faza zaopatrzenia - brak zaopatrzenia 2 po raz czwarty i więcej ( 5 etap i dalsze) - rzut kostką 4,5,6 - stos poddaje się
W ten sposób powodujemy mozliwość poddania się stosu w wyniku braku żywności czy amunicji. Jest to bardzo ciekawe, bo zdarzały się sytuacje kiedy poddawali się Niemcy.
Do punktów zwycięstwa liczyliśmy połowę punktów siły poddanych jednostek zaokrąglając w górę.
Co myślicie na ten temat??
- Grohmann
- Starosta
- Posty: 898
- Rejestracja: środa, 4 stycznia 2006, 22:39
- Lokalizacja: Szczecin
- Been thanked: 2 times
A to, że jednostka nie ulega eliminacji to mi sie akurat podoba.
Nie znam na tyle systemu aby się móc w pełni wypowiadać, ale może lepszym rozwiązaniem byłoby zwiększanie poziomu braku zaopatrzenia w powyższy sposób ale tylkow stosunku do jednostek walczacych. Tzn takich , ktore są atakowane badz same atakują. Takim na pewno ubywa amunicji - bo jak jednostka siedzi w okopach i nic nie robi to trudno to wytłumaczyć.
Bo żarcie to zawsze można było na wsi zarekwirować
Nie znam na tyle systemu aby się móc w pełni wypowiadać, ale może lepszym rozwiązaniem byłoby zwiększanie poziomu braku zaopatrzenia w powyższy sposób ale tylkow stosunku do jednostek walczacych. Tzn takich , ktore są atakowane badz same atakują. Takim na pewno ubywa amunicji - bo jak jednostka siedzi w okopach i nic nie robi to trudno to wytłumaczyć.
Bo żarcie to zawsze można było na wsi zarekwirować
- Karel W.F.M. Doorman
- Admiraal van de Vloot
- Posty: 10557
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
- Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
- Has thanked: 2095 times
- Been thanked: 2825 times
- Gladky
- Sous-lieutenant
- Posty: 372
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:59
- Lokalizacja: Tuchów/Lublin
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Ten przepis dotyczy tylko rozgrywki w Bzurę dla okrążonego zgrupowania Kutrzeby. Chyba autorowi gry chodziło tutaj o rekwirowanie jabłek w sadach /serio/, czyli jak już to wyżej napisałeś o aprowizację oddziałów na wsi.Grohmann pisze:Co do zaopatrzenia to pamietam, ze był jeden stosunkowo nonsensowny przepis. Mianowicie jednostki polskie mogły ciągnąć zaopatrzenie od własnych sztabów armii. Nawet jeśli wszystkie jednostki włącznie z sztabem są okrążone. Jak to i czym tłumaczyć ?
Podkreślam, tylko w w Bzurze.