Strona 5 z 6

: czwartek, 8 czerwca 2006, 15:33
autor: Kamil
A radzieckie pułki artylerii? :D

: czwartek, 8 czerwca 2006, 15:37
autor: Raleen
Oj z tymi ułamkami to na normalnych zasadach byłby kłopot, chyba że zrobi ktoś dodatkową tabelkę, ale to jest niepotrzebne jeśli zmieni się siłę artylerii niemieckiej.

: czwartek, 8 czerwca 2006, 18:06
autor: SebeQ
Według mnie stosowanie wzorów typu masa * szybkostrzelność* ilość dział zupełnie nie oddaje skuteczności art. Wychodzi że dywizjon 105 jest nieznacznie gorszy od dywizjonu 150 (5 do 6, przy 4 do 6 już jest lepiej).
Na prosty rozum mamy tak:
105 strzela 15 kg pociskiem, 150 - 43kg, więc 150 jest 3 razy "lepsza",
ale 105 strzela 2 razy częściej,
więc mamy 3/2=1,5 czyli 150 jest 1,5 raza "lepsza".

Tylko w teorii. W praktyce okazuje się że cięższy pocisk jest lepszy od "częstszego" pocisku.

: czwartek, 8 czerwca 2006, 19:01
autor: slowik
Szybkostrzelnosc gra role, jednak na ile mozna zawsze zmieniac.
Tylko w teorii. W praktyce okazuje się że cięższy pocisk jest lepszy od "częstszego" pocisku.
Nie musi byc.

: czwartek, 8 czerwca 2006, 20:26
autor: SebeQ
Sprawa jest oczywiście bardziej skomplikowana. Raz jest lepsza masa, raz szybkostrzelność. Jak masz atak piechoty na otwartym terenie to wolisz szybkostrzelność, np. moździerze, bo chcesz spowodować aby piechota zaległa. Kiedy masz umocnienia, chcesz mieć dużą mase pocisku. Do bunkrów trzeba coś ciężkiego, nawet jak nie trafi bezpośrednio.

W czasie IIWŚ kaliber art. rósł. Artyleria 75mm okazała się nieskuteczna, lekkie moździerze/granatniki były wycofywane z linii. Jest to dowód na wiodącą role masy pocisku.

: czwartek, 8 czerwca 2006, 22:29
autor: slowik
Sprawa jest oczywiście bardziej skomplikowana. Raz jest lepsza masa, raz szybkostrzelność. Jak masz atak piechoty na otwartym terenie to wolisz szybkostrzelność, np. moździerze, bo chcesz spowodować aby piechota zaległa. Kiedy masz umocnienia, chcesz mieć dużą mase pocisku. Do bunkrów trzeba coś ciężkiego, nawet jak nie trafi bezpośrednio.
Dokladnie. Dlatego chyba najlepiej jak artyleria by miala dwie wartosci. Jedna to sila a druga to efektywnosc. Sila to ile pociskow a efektywnosc to jakosc takowych.
W czasie IIWŚ kaliber art. rósł. Artyleria 75mm okazała się nieskuteczna, lekkie moździerze/granatniki były wycofywane z linii. Jest to dowód na wiodącą role masy pocisku.
Masz moze racje, jednak dotyczy to tylko naprawde lekkiej artylerii (do ok. 75mm) bo np. takie 25funtowki grzecznie przez cala wojne oraz wiele wiele lat po niej spelnialy swe zadania, podobnie jak np. ros. 122 czy tez amer. 105...

: piątek, 9 czerwca 2006, 07:25
autor: Raleen
Czyli w sumie to do czego już doszliśmy, chyba w tym temacie nawet - że potrzebne jest rozróżnienie wpływu terenu na ostrzał i pewne jednostki np. ciężkie czołgi jak Tygrysy powinny miec także większą odpornosc na lekką artylerię np. na takie działa 75 mm.

: piątek, 9 czerwca 2006, 08:09
autor: zygfryd
ok. Wiec w druga strone. Jesli pulk artylerii w brytyjskiej DP wygladal by tak:
25funt. 4 2
25funt. 4 2
25funt. 4 2

25funt. 4 2
25funt. 4 2
25funt. 4 2

25funt. 4 2
25funt. 4 2
25funt. 4 2

36PS, 18PW

Zachowujac poprzednie proporcje w niemieckie DP byloby tak
105mm 6 4 2
105mm 6 4 2
105mm 6 4 2
150mm 7 5 3 (z przyzwyczajenia ten dywizjon robie silniejszy, choc mogloby byc tez 6 4 2)

25PS, 12PW
Artyleria w amerykanskiej DP - tak jak w niemieckiej.
W radzieckiej dywizji strzeleckiej byly dwa pulki. W jednym dziala polowe, a w drugim haubice.
Z tym, ze różnice w kalibrze wystepowaly juz na poziomie baterii. Moja propozycja jest taka:
Identyfikator Kaliber PS
1/I/nr pulku 76mm 2 (4 dziala)
2/I/nr pulku 76mm 2
3/I/nr pulku 122mm (h) 3 (4 dziala)

1/II/nr pulku 76mm 2 (4 dziala)
2/II/nr pulku 76mm 2
3/II/nr pulku 122mm (h) 3 (4 dziala)

1/I/nr pulku 122mm (h) 3 (4 dziala)
2/I/nr pulku 122mm (h) 3
3/I/nr pulku 152mm (h) 4 (4 dziala)

1/II/nr pulku 122mm (h) 3 (4 dziala)
2/II/nr pulku 122mm (h) 3
3/II/nr pulku 152mm (h) 4 (4 dziala)
Razem 48 dzial, 34PS, 12PW.
Jeden zeton bylby bateria (tylko tak mozna oddac roznice w kalibrze dzial).
Mysle ze moje rozwiazania maja wiecej z realiami historycznymi niz to co jest w tej chwili i nie pociagaja za soba innych zmian w przepisach.

: piątek, 9 czerwca 2006, 08:52
autor: Raleen
Na pewno lepiej to wygląda niż z dzieleniem punktów na pół.

Mam pytanie - tam dalej przy tej rosyjskiej artylerii, ona ma miec 1 punkt wytrzymałości?

: piątek, 9 czerwca 2006, 11:26
autor: Kamil
zygfryd pisze: W radzieckiej dywizji strzeleckiej byly dwa pulki. W jednym dziala polowe, a w drugim haubice.
Z tym, ze różnice w kalibrze wystepowaly juz na poziomie baterii.
W skład radzieckiego pułku artylerii lekkiej wchodziły dwa dywizjony armat 76 mm i jeden dywizjon haubic 122 mm ( w róznych okresach wojny były to rózne typy)
w dywizjonie były 3 baterie po 4 działa/haubice
łacznie wychodzi 24 dział i 12 haubic. Nie wiem o jakim rzóznicowaniu w kalibrze na poziomie baterii mówisz. Ja się z czymś takim nie spotkałem.

: piątek, 9 czerwca 2006, 11:38
autor: Itagaki
slowik pisze:Szybkostrzelnosc gra role, jednak na ile mozna zawsze zmieniac.
Tylko w teorii. W praktyce okazuje się że cięższy pocisk jest lepszy od "częstszego" pocisku.
Nie musi byc.
Skuteczność szybkostrzelności mocno zmniejsza powiększone zużycie amunicji. Artyleria nie waliła jak z ckm-u - tam liczono się z każdym pociskiem. Nie raz wsparciem natarcia było np. pięć pocisków na lufę.

: piątek, 9 czerwca 2006, 13:41
autor: SebeQ
zygfryd pisze:Zachowujac poprzednie proporcje w niemieckie DP byloby tak
105mm 6 4 2
105mm 6 4 2
105mm 6 4 2
150mm 7 5 3 (z przyzwyczajenia ten dywizjon robie silniejszy, choc mogloby byc tez 6 4 2)
Czyli 150 są tak skuteczne jak 105 ?

Dla mnie gradacja siły art. jest zupełnie inna. Wole coś w stylu:

kaliber w metrach ^2 = siła 1 baterii

co daje:

75mm = 0,56
105mm = 1,1
120mm = 1,44
150mm = 2,25

Po zaokrągleniu może być :
75=0,5
105=1
120=1,5
150=2

Oczywiście okazuje się że do skali sił w takim B35 to za mało. Dlatego do B35 właściwe jest podwojenie siły baterii co daje :
dla 75mm = 1 ps
105 = 2 ps
120 = 3 ps
150 = 4 ps

no i 25p = 1,5 ps dla baterii.

Te obliczenia pokrywają się w zasadzie z propozycjami Zygfryda, z wyjątkiem 150mm dla niemców, bezdyskusyjne jest że 150mm dywizjon jest silniejszy od 105. Co do ruskich do zachodzi jakieś niezrozumiałe przegięcie na ich strone, bo oto 12 niemieskich dział ma 7 (lub nawet 6), a 4 ruskie działą 152 mają 4 ps.

: sobota, 10 czerwca 2006, 14:12
autor: zygfryd
Raalen: tak wlasnie zakladam, ze rosyjska bateria to jeden zeton z 1PW.

Kamil: pisalem patrzac na to
http://niehorster.orbat.com/012_ussr/41 ... rt_lt.html

SebeQ: niemiecki dywizjon 150mm moglby byc taki
9 6 3

Wciaz jest za słaby ale dalsze wzmacnianie go (12 8 4) psuje nam proporcje wobec artylerii w brytyjskiej DP, a przeciez od tego zaczelismy :D
Mysle ze wszyscy sie zgadzamy, ze obecny stan jest ahistoryczny i nalezy to zmienic. Moze przez dodatkowe zetony, inne rozpisanie PS i inne przyznanie PW. Moze to byc szokujace (artyleria z jednym PW!), ale z czasem gracze sie przyzwyczaja, a gra bedzie bardziej "historyczna".

: sobota, 10 czerwca 2006, 14:50
autor: Kamil
zygfryd pisze:Kamil: pisalem patrzac na to
http://niehorster.orbat.com/012_ussr/41 ... rt_lt.html
zwróc uwagę że jest to etat z czerwca 1941. Uległ on zmianie juz w lipcu 1941. Tak że nie mozna go taraktowac jako wzoru do obliczeń.

: sobota, 10 czerwca 2006, 18:33
autor: SebeQ
Brytyjska art. moze spokojnie występować w 3 żetonach, jako pułki.