System DWS
- Anomander Rake
- Général de Division
- Posty: 3095
- Rejestracja: poniedziałek, 29 maja 2006, 13:06
- Lokalizacja: Wawa i okolice
- Been thanked: 3 times
- slowik
- Generaloberst
- Posty: 4838
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:00
- Lokalizacja: Wien
- Been thanked: 5 times
Akurat troche policzylem i powiem ze grajacy aliantami bedzie dysponowal w scenariuszu Crusader okolo 60-65 (liczba zalezy od tega jak rolokuje artylerie i czy bedzie musial wprowadzic rezerwy) zetonami a grajacy silami osi ok. 55 zetonow - liczylem na szybko wiec moze byc pomylka tak +-5 zetonow
urodzony 13. grudnia 1981....
- Anomander Rake
- Général de Division
- Posty: 3095
- Rejestracja: poniedziałek, 29 maja 2006, 13:06
- Lokalizacja: Wawa i okolice
- Been thanked: 3 times
- slowik
- Generaloberst
- Posty: 4838
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:00
- Lokalizacja: Wien
- Been thanked: 5 times
Malo zetonow (jest to liczba zetonow na Operation Crusader, w grze bedzie tez inny scenariusz)? Nie bardzo rozumiem...
W "Crusader" Alianci maja 11-14 jednostek sztabowych (dokladna liczba jeszcze nie znana ), 16-20 jednostek piechoty (w tym tez grupy wsparcia dla wojsk pancernych), 5-6 jednostek artylerii, 17-18 jednostek pancernych i rozpoznawczych i tak okolo 10 jednostek lotniczych.
Os ma okolo 10 jednostek sztabowych, 15-16 jednostek piechoty, 8-9 jednostek artylerii (w tym tez formacje ppanc.), 10 jednostek pancernych i rozpoznawczych, ok.8 jednostek lotniczych i kilka innych
Niech stosunkowo duza liczba formacji sztabowych nie przeraza (jest to skala pulkowa), ich sens i funckje maja duzy wplyw na rozgrywke.
Ilosc jednostek tez niewiele swiadczy o ich faktycznej sile (oczywiscie ilosc jednostek moze tez sie zmienic - cyfry ktore tutaj podaje to ostrozne oszacowanie ).
Mysle ze zasady i gra przedstawia nam trudnosci i przeszkody jakie gracz musi sprostac by ta mala ilosc zetonow wykorzystac optymalnie
W "Crusader" Alianci maja 11-14 jednostek sztabowych (dokladna liczba jeszcze nie znana ), 16-20 jednostek piechoty (w tym tez grupy wsparcia dla wojsk pancernych), 5-6 jednostek artylerii, 17-18 jednostek pancernych i rozpoznawczych i tak okolo 10 jednostek lotniczych.
Os ma okolo 10 jednostek sztabowych, 15-16 jednostek piechoty, 8-9 jednostek artylerii (w tym tez formacje ppanc.), 10 jednostek pancernych i rozpoznawczych, ok.8 jednostek lotniczych i kilka innych
Niech stosunkowo duza liczba formacji sztabowych nie przeraza (jest to skala pulkowa), ich sens i funckje maja duzy wplyw na rozgrywke.
Ilosc jednostek tez niewiele swiadczy o ich faktycznej sile (oczywiscie ilosc jednostek moze tez sie zmienic - cyfry ktore tutaj podaje to ostrozne oszacowanie ).
Mysle ze zasady i gra przedstawia nam trudnosci i przeszkody jakie gracz musi sprostac by ta mala ilosc zetonow wykorzystac optymalnie
urodzony 13. grudnia 1981....
Nie przeraża, a cieszy. Zawsze tyły były liczniejsze niż frontslowik pisze:Niech stosunkowo duza liczba formacji sztabowych nie przeraza (jest to skala pulkowa), ich sens i funckje maja duzy wplyw na rozgrywke.
Wreszcie zwrot w dobrą stronę, jeszcze żetony magazynów, koulmn transportowych, punktów paliwa, punktów amunicji... i to wszystko dowieźć na front a po drodze zabezpieczyć, uchronić przed lotnictwem... nie no w ostatnim zdaniu żartuję
Farewell, leave the shore to an ocean wide and untamed
Hold your shield high, let the wind bring your enemy your nightmare
Hold your shield high, let the wind bring your enemy your nightmare
- Wojpajek
- Captain
- Posty: 934
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 1 time
To sobie tak nie żartuj... to jest w grach operacyjnych The Gamers Super sprawa. Jeszcze tak dobrej gry nie spotkałem o II WŚ. Niby brzmi trudno a jednak jest bardzo proste...Przez to gracz naprawdę bardzo chroni swoje zaopatrzenie. Nie ma czegoś takiego, że na głupiego odrywa się swoje oddziały by oskrzydlać przeciwnika i zostawiać nie chronione tyły. Bo tam zaopatrzenie nie pojawia się z "księżyca" Wszystko jest na planszy - strata zbyt dużej ilości wozów dostawczych załadowanych zaopatrzeniem to katastrofa dla ciebie, a dla przeciwnika dodatkowe punkty, za które może nas atakować.to wszystko dowieźć na front a po drodze zabezpieczyć, uchronić przed lotnictwem... nie no w ostatnim zdaniu żartuję