Strategie

Hej!

Chciałem wam polecić zrobienie do swoich makiet papierowych budynków Znalazłem je jakiś czas temu na necie, robiąc tereny do Operation squada. Powiększyłem skale dwu lub trzykrotnie, tak żeby wysokość drzwi pasowała do moich modeli 1:72 z drugiej wojny, i musze powiedzieć że prezentują się przepięknie na stole do gry. Zrobienie kilkunastu różnych budynków owocuje zróżnicowanym i wyglądającym jak diorama stołem.

One są oryginalnie w 6mm, więc wydaje mi się że sklejenie ich dokładnie w tej skali pozwoli zbudować miasteczko z 3-4 domów w obrysie 10cm TZ, a nie tak jak zwykle gramy - 1 chatka w skali OiM jako miasteczko A jako że to są budynki z operacji Market Garden, większość to architektura wiejskich niderlandów która naprawdę nie zmieniła się specjalnie od czasów wojen Napoleońskich i kampanii waterloo.

tutaj link, są one na wielu stronach różnych w necie, ale na tej dość ładnie pokazane: http://miniatures.free-creativity.com/
uwaga tam są małe literki na dole jak załadujecie stronę

Jason pisze: Chciałem wam polecić zrobienie do swoich
One są oryginalnie w 6mm, więc wydaje mi się że sklejenie ich dokładnie w tej skali pozwoli zbudować miasteczko z 3-4 domów w obrysie 10cm TZ, a nie tak jak zwykle gramy - 1 chatka w skali OiM

A ilukrotnie wyższe od budynkow beda wtedy figurki 1/72?
W 6 mm rzeczywiscie pieknie to wyglada.

No to jest kwestia już tego jak kto chce żeby wyglądał ten stół. Mnie osobiście nie podoba się miasto jako jeden budynek w 1:72, jeśli 3 figurki reprezentują batalion 800 żołnierzy, to równie dobrze kilka małych budyneczków może reprezentować TZ. Przecież jeśli 30cm to kilometr w naszej grze to gramy olbrzymami o wzroście 80 metrów W końcu to wszystko bardzo umowne w tej skali.

Ja mam te same modele wydrukowane w skali 1:72 i też wyglądają świetnie, tak jak pisałem, do skirmisha z IIWW, ale chce zrobić drugi zestaw do napoleona w 6mm. a myślę że jeśli ktoś chce zachować skale to proponuje druk na a3 zamiast na a4 i już te budynki robią się większe ja jeszcze ręcznie powiększałem elementy w PS.

Z tym ze miasta w BW- N praktycznie nie wystepuja,
Owczesne wsie liczyly po kilka domow.
Zupelnie nie przekonuja mnie budynki siegajace figurkom do kolan.
To zbyt drastyczne modelarsko. Stosowanie budynkow 15 mm do skali 20 mm IMHO w zupelnosci wystarcza.

Przecież Italeri (i nie tylko) wypuściło serię budynków dla 1/72. Część z nich pewnie nadaje się na tereny do BW:N. Trochę pewnie kosztują ale jak ma ich być niewiele na polu bitwy to cena jest ok.

Italeri zrobiło ładne budynki pod Waterloo. Są jednak za duże do naszej skali terenu. My na początku używaliśmy budynków papierowych z jakiejś niemieckiej strony. Mogę je poszukać. Teraz na wschód bierzemy wargamera a na zachód od reycasta. Bardzo fajne domki.
Z chęcią zobaczę fotki tych małych domków.

Mam dwie fotki, wraz z moimi figurkami do bwn'a w skali, i ustawione na stole. osobiście uważam że w taki sposób są za duże.
Natomiast te domki są na tyle fajne, że rozmiar w którym sie je drukuje można dopasować do własnych preferencji

Osobiście też postawiłem na Reycast. Na zakończenie Modelarskiej Mobilizacji na The Node zrobiłem zdjęcia dywizji brunszwickiej na tle tychże właśnie budynków. Imo wyszło bardzo przyjemnie.
A ich dodatkową zaletą, niebanalną dla gracza, jest wytrzymałość. Jednak płyta MDF wytrzyma zdecydowanie więcej, niż papier

http://www.grundschule-pretzschendorf.d ... sberg.html

Tutaj jest sporo ciekawych domków za darmo z papieru.

Mimo wszystko papierowe domki traktuję trochę jako tymczasowe - w tej chwili mamy je "w archiwum" ale praktycznie już nie używamy. Zwłaszcza, że np. te z Reycasta są naprawdę w dobrej cenie i pomalowane dobrze wyglądają. Poza tym, jak pisał Borsuk, są trwalsze.

No oczywiście Co kto lubi. Ja akurat mam zacięcie twórcze i lubie wszystko robić samemu, od modeli po makiety, i ciesze się jak mogę posklejać całe miasto samemu.
Takie papierowe domki buduje ze papieru naklejanego na styrodur i wcale nie są dużo mniej trwałe od mdf-owych. Te niemieckie które podesłałeś są super, i spróbuje chyba zrobić sobie z nich jakiś stały TZ Dzięki.

Jasonie, masz rację, każdemu podług gustu:) gotowe modele mają jeden zasadniczy plus - oszczędzają czas, który mogę przeznaczyć na inne rzeczy. Dla mnie to ważne.

Moje pierwsze gotowe domki z Reycast Miniatures. Na warsztacie jeszcze mosty, młyn wodny i płotki. Czekam na domki dla Europy Wschodniej

http://psbwar.blogspot.com/2016/01/goto ... tures.html

Bardzo ładne, podoba mi się wersja ala mur pruski (ryglowa). Mamy domki od Reycasta tylko w malowaniu belgijskim (cegła), są bardzo praktyczne.