Strategie

Zapewne wielu z Was użytkuje magnesy neodymowe w celu bezpiecznego przenoszenia figurek. Być może jest pewna grupa. która nie przekonała się jeszcze do takiego rozwiązania. Niniejszym wpisem ukażę jak ja to czynię.
Podstawki z HDF-u należy najpierw nawiercić. Z uwagi na fakt, że stosuję:
- do podstawek 4x2: magnesy o rozmiarze 3x2
- do wszystkich innych podstawek: magnesy o rozmiarze 5x2


potrzebne są wiertła do drewna o średnicy 3 mm i 5 mm.


Nawiercamy podstawkę, najlepiej nie na wylot, ale tak, by widzieć, że wiertło już chce wychodzić.


Przyklejamy następnie w otwór magnes (na focie podstawka 4x2 ma akurat otwór na magnes 5 mm średnicy):


Podstawki nadają się do użycia przez figurki. Można do naszych figurek przyporządkować małe pudełka metalowe po opróżnieniu ich zawartości (tu następuje przyjemne z pożytecznym )


... bądź też całkiem duże pojemniki:


Przypadkowo zwołani statyści zademonstrują, jak mocno podstawki trzymają się metalowego podłoża:

Przypadkowo zwołani statyści zademonstrują, jak mocno podstawki trzymają się metalowego podłoża:

Czy Ty zatrudniasz nieletnich? No niech się PIP tylko dowie....
A magnesy - świetny pomysł.

Eeee.. to tylko prace dorywcze i sezonowe...
Proszę mnie nie denuncjować. Mam dzieci na wychowaniu!

BTW skrzynka metalowa w Castoramie niecałe 70 zł.

Czy folia magnetyczna nie jest tańszym rozwiązaniem?

Mam folię. Kombinowałem z nią i innymi podstawkami niż firmowe z HDF.
1. Wydaje mi się, że magnesy trzymają lepiej. To może być ważne, gdy np. ze względu na wysokość figurek chcemy je przyczepić nie do spodu, a do boku pudełka.
2. Jest to jednak jakiś 1 mm wyżej - biorąc pod uwagę, że podstawki HDFowe mają 3 mm wysokości dumałem, że źle będą wyglądać takie wysokie na polu bitwy, i wziąłem je tylko dlatego, że mnie przekonano, że będzie się chwytać za boki podstawki, a nie za figurki. Na dziś dzień podstawek firmowych nie zamieniłbym na jakiekolwiek inne. Są bardzo eleganckie i użyteczne. Co demonstruję powyżej.

Schtrasny, ile kosztowały Ciebie takie magnesy? Ostatnio zakupiłem 600 metalowych płytek i teraz mogę mieć wyrzuty sumienia .

Hmm ciekawe czy dało by się nawiercić plastikowe podstawki z OiMu na których mam moje figurki.

Plastik powinien dać się nawiercić.

Ceny magnesów są IMO symboliczne, np. http://magnesy.eu/magnesy-neodymowe-wal ... 1-455.html

Faktycznie ceny symboliczne. Pomysł świetny. W przyszłości na pewno z niego skorzystam.

Warto podlinkować ten temat tu:
http://strategie.net.pl/viewtopic.php?f=255&t=15044

Folia umożliwia sporządzenie podstawek (stendów) do gry, z jednoczesną wizualizacją strat. Figurki przyklejamy na podkładki okrągłe fi 15mm i obsypujemy piaseczkiem na wikol. Wszystkie DBA/DBM/DBR wydają się wtedy dość "orczykowate", mimo finezji w układaniu koncepcji list armii. Ale de gustibus...

szumigaj pisze:Folia umożliwia sporządzenie podstawek (stendów) do gry, z jednoczesną wizualizacją strat. Figurki przyklejamy na podkładki okrągłe fi 15mm i obsypujemy piaseczkiem na wikol. Wszystkie DBA/DBM/DBR wydają się wtedy dość "orczykowate", mimo finezji w układaniu koncepcji list armii. Ale de gustibus...

Ciekawe rozwiązanie ale nie do końca możliwe w BW-N. Podstawki mają różną wytrzymałość, jest piechota z WTR 4 (a 3 figurki), kawaleria z WTR 3 lub 4 (a 2 figurki), nie mówiąc o artylerii z WTR 6 (2 figurki plus armata) lub 7 - 8 (3 figurki plus armata).

My mamy już tyle podstawek zrobionych, że nawiercanie nam odpada, bo mogłyby się zniszczyć podstawki, ale folia magnetyczna jak najbardziej.
Natomiast widziałem rozwiązanie Schtrasnego z magnesami na żywo i mogę je śmiało polecić wszystkim, którzy dopiero zaczynają podstawkować.

Schtrasny pisze:Plastik powinien dać się nawiercić.

Ceny magnesów są IMO symboliczne, np. http://magnesy.eu/magnesy-neodymowe-wal ... 1-455.html

Ale pamiętajcie o kosztach dostawy - te nie są symboliczne.

paczka do 30 kg przy przedpłacie kosztuje 14,76 zł brutto

15zł za kuriera to prawie darmo.

Spoko, ale jak chcesz 50 magnesów po 10 gr, to możesz się zdziwić, jak masz zapłacić do tego 15 zł za przesyłkę.

A ile byś chciał? Zamów więcej, albo zrób z kims wspólne zamówienie.