Strategie

To temat głównie z pytaniem do Artura jako nadwornego speca Kolejna armia nad którą sobie siedzę (oczywiście jako lista nieoficjalna) to Szwedzi z 1813 roku, jako przeciwnik dla Duńczyków. O ile z dostępnością pudła jazdy:
http://www.plasticsoldierreview.com/Review.aspx?id=1301
i artylerii:
http://www.plasticsoldierreview.com/Review.aspx?id=1476
nie mam aż takiego problemu, o tyle piechota jest na wagę złota
http://www.plasticsoldierreview.com/Review.aspx?id=706
a średnio mnie nęci płacenie szalonej kwoty za przesyłkę z USA czy Australii.
Jakieś sugestie co do modeli które mogę zastosować do konwersji? Metale w tej skali zupełnie mnie nie nęcą, więc w grę wchodzi tylko plastik.

Ryzykując że się narażę Arturze, co sądzisz o konwersji francuskiej Młodej Gwardii (w płaszczach) z głowami szwedzkich artylerzystów w tych pięknych kapelusikach? Pewnie jeszcze coś z obuwiem trzeba by zrobić. Biorąc pod uwagę, że u Szwedów był totalny misz-masz w umundurowaniu, chętnie kładli łapy na czymkolwiek zdobycznym/wyciągniętym od sojuszników (np. od Rosjan). Wydaje mi się, że można z tego zrobić ciekawą alternatywę do szwedzkich modeli dla kampanii 1813 i 1814 (Norwegia).

A tak to wygląda jeszcze przed obróbką - chciałem sprawdzić jak będą pasowały głowy:

Fajnie I po raz kolejny widać jak fatalnej jakości zdjęcia są na plasticsoldiereview - modele gwardzistów wyglądają u Ciebie znacznie lepiej.

Fakt, ci gwardziści są bardzo fajni. Wczoraj kupiłem jedno pudełko, otworzyłem je, obejrzałem i natychmiast wróciłem się po drugie Za to szwedzcy artylerzyści to takie śmieszne gumiaki że hej, klejenie głów to był wyczyn.

Jeśli mogę coś radzić , jeśli chodzi o konwersje głów.
Najlepiej jest całkowicie usunąć z głowy resztki kołnierza, a kołnierz tułowia mocno rozwiercić. Do otworu w szyi włożyć trochę gs- u i wbić drut umieszczony w głowie odpowiednio ją pozycjonując, co ułatwia gs. Gdyby szyja była zbyt chuda można szparę zakleić odrobiną gs-u, nawet poprawić przez to kołnierz.

https://suburbanmilitarism.wordpress.co ... neurotica/ Ciekawe? Inspirujące? Widziane w ogóle?

Ładnie pomalowani, chociaż jak na Szwedów zbyt regularnie. Anyway standard malowania zupełnie nieosiągalny dla mnie

Może jako piechotę można by użyć strzelców Brunszwiku
http://www.plasticsoldierreview.com/Review.aspx?id=129
Trzeba by im trochę poprzycinać wywinięte ronda i dorobić kity, ale powinno się udać.

Przedni pomysł, bo z kupieniem ich nie ma problemu.