Strategie

Telamon, załóż sobie paypala. Nic to nie kosztuje a z amazona można korzystać.

Mam Paypal i z tego co wiem (i widzę w okienku płatności, nie ma takiej opcji) nim płacić na Amazonie nie można.

Hmmm to jak ja kupiłem knige z ameryki?
To musiałem użyć mojej karty debetowej. Visa electron z delfinkiem. Każdy to ma.

Otrzymałem figurki.

Pierwsze me pytanie - jak te gumoludy oczyścić z nadlewek?

Ja mam inne pytanie.

Czy polska jest już krajem obsługiwanym w tym Amazonowym allegro.

Bardzo fajne pudełko.

Przygotowałem figurki dla pierwszego regimentu. Na pierwszy rzut oka nadlewki nie były zbyt przerażające (widziałem o wiele gorsze), wręcz nieznaczne ale w praktyce stawiły opór memu nożykowi (nieźle, zważywszy iż "papiak" tnie kości i biały metal). Zastosowałem więc technikę mieszaną - co mogłem to obciąłem, strzępy stopiłem nad świecą. Zabawa w "opal, a nie spal mnie" dostarczyła mi wiele emocji. Zapałka i zapalniczka dają zbyt silny płomień (i topią karabiny), świeca i smagnięcia ogniem zagwarantowały mi chyba najmniejszy ubytek (i tak skąpych) detali.

Pierwszy regiment to 3 Prinza Karla. Cała dywizja licząca 6 regimentów będzie maszerować (oprócz lekkiej piechoty).

Serio obtapiasz figurki nad świecą?
Wiesz chyba takie małe nadlewki schodzą z form metalowych paznokciem - to nieco prostsza technika
Myślę, że tak termoczuły materiał jak plastik nie nadaję się do takiej obróbki i raczej zawsze ma wpływ na późniejszy wygląd modeli.

http://vaevictis15mm.blogspot.com

Ujdą.. ale patrząc po tym moim kirasjerze to mogłeś się bardziej postarać jednak..

Popatrz na modele Fromholda na blogu..

To jest stary Hat. Nie stawiaj ich obok Zvezdy lub Esci bo to nie ma najmniejszego sensu. Zwłaszcza obok Zvezdy.
Zostały pomalowane z całą dbałością, oprócz bieli i złota wszystko rozjaśnione 3-4 warstwami. Tam gdzie zdołałem następnie zapuściłem czarny wash... tylko wiele zrobić nie mogłem gdy detal jest płytki, a poszczególnie elementy obłe. Może gdybym spróbował na czarnym podkładzie, zostawiając mocne czarne krawędzie w celu kontrastu to poprawiło (w sensie oszukało oko) wygląd ale praca z tymi figurkami jest ciężka i niewdzięczna. Przynajmniej teraz nie mam pomysłu jak inaczej je ratować.

Automatyczne oprogramowanie aparatu zrobiło (rozmyło) resztę.

W każdej skali są lepsze i gorsze figurki. Franznap pewnie za chwilę wypuści tych szwoleżerów. Wydaje mi się, że widziałem Bawarów z Kenningtona. To oczywiście metale, ale Xyston to też metal
Liissu maluje austriackich huzarów z shq/kenningtona teraz dla mnie - będę mógł pokazać efekt zapewne po nowym roku.
Zatem może pomalujesz ich "stołowo"?

AWu - bardzo fajny kirasjer. Esci miała bardzo dobrą rzeźbę. Dzisiaj te figurki są trochę małe, bo skala urosła (jak wszystkie), ale do pewnego stopnia dalej pasują.

Nie mam pieniędzy na kolejną metalową armię (tzn. w skalach "dużych"), poza tym ja Xystona mam z naprawdę wielką zniżką. Za złotówki.
Zresztą idea, która zachęciła mnie do tego systemu to niska cena wejścia. W metalu 1/72 Armia Bawarska to 400-600zł za mimo wszystko niezbyt imponującą ilość figurek.
Odłożę do szuflady, niech leżą. Raczej nie będę teraz dokupywał kolejnych zestawów póki nie wymyślę jak sobie z tym co jest poradzić lub na przypływ hurraoptymizmu. Na samo "stołowo" szkoda mi czasu zważywszy ile tego zużywam na samo bazowe pomalowanie...
Poza tym TT w żadnym wypadku nie rozwija malarza.

Wrzucę to jako ciekawostkę, dla AWU:

http://theminiaturespage.com/boards/msg ... 971&page=4



Porównaj do Hatowskich Bawarów: http://www.plasticsoldierreview.com/Review.aspx?id=1437

Jedno to 6mm, drugie 23mm. Ilość detali ta sama.

http://img1.wikia.nocookie.net/__cb2013 ... oot_Me.jpg

Tylko bez defetyzmu
Jak na pierwsze figurki napoleońskie jest bardzo dobrze.

Pomyślę nad kontynuowaniem projektu po tym jak pomaluję tonę (setkę 15mm) ładniejszych figurek i zbiorę energię na męczenie się z tymi potworami. Duuuuuużo energii.
Jednak gdyby ktoś chciał odkupić (chcę za wszystkich tylko tyle ile dałem tzn. 75zł) to nie widzę problemów.

Powiem tak: Porównując do innych twoich prac to marnizna.
A te 6mm urocze.