Bogowie Wojny w innych skalach niż 1:72

Awatar użytkownika
Blak
Caporal
Posty: 62
Rejestracja: wtorek, 27 stycznia 2015, 14:17

Re: Bogowie wojny - Napoleon: Raporty bitewne

Post autor: Blak »

Licząc od tego, kilka następnych postów zostało przeniesionych z tego wątku: http://www.strategie.net.pl/viewtopic.p ... 26#p282626

"1 batalion = 1 podstawka", batalion, to ilu żołnierzy?
Awatar użytkownika
Geralt
Sergent-Major
Posty: 184
Rejestracja: niedziela, 15 czerwca 2014, 18:47
Has thanked: 20 times
Been thanked: 5 times

Re: Bogowie wojny - Napoleon: Raporty bitewne

Post autor: Geralt »

ok 600
"Musket guns and silver slivers
Justice runs in crimson rivers
words of ancient truth we follow
bleed these veins into tomorrow"
Awatar użytkownika
Fromhold
Général de Division
Posty: 3383
Rejestracja: poniedziałek, 1 marca 2010, 21:38
Lokalizacja: obóz warowny
Has thanked: 20 times
Been thanked: 5 times
Kontakt:

Re: Bogowie wojny - Napoleon: Raporty bitewne

Post autor: Fromhold »

Geralt pisze:ok 600
Czysto teoretycznie. Dla każdej armii to inny przelicznik. Inne liczebnie były bataliony francuskie, polskie czy austriackie. Zależy to głównie od liczby kompanii w batalionie, ale też od liczebności żołnierzy w kompanii. Uwzględnienie stanów rzeczywistych, a nie papierowych, również ma znaczenie. Dlatego bataliony poszczególnych armii mają różne statystyki.
Tak więc nie ma jednego konkretnego przelicznika liczebności.Podstawka oznacza raczej składową jednostkę taktyczną( w grze operuje się pułkami).
Są doskonałe figurki i modele. Są też doskonałe plany i materiały źródłowe, ale nigdy nie idzie to w parze.
http://fromholdblog.blogspot.com/
Awatar użytkownika
Torgill
General of the Army
Posty: 6209
Rejestracja: poniedziałek, 14 czerwca 2010, 00:00
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 917 times
Been thanked: 435 times
Kontakt:

Re: Bogowie wojny - Napoleon: Raporty bitewne

Post autor: Torgill »

Fromhold pisze:
Geralt pisze:ok 600
Czysto teoretycznie. Dla każdej armii to inny przelicznik. Inne liczebnie były bataliony francuskie, polskie czy austriackie. Zależy to głównie od liczby kompanii w batalionie, ale też od liczebności żołnierzy w kompanii. Uwzględnienie stanów rzeczywistych, a nie papierowych, również ma znaczenie. Dlatego bataliony poszczególnych armii mają różne statystyki.
Tak więc nie ma jednego konkretnego przelicznika liczebności.Podstawka oznacza raczej składową jednostkę taktyczną( w grze operuje się pułkami).
Dokładnie. Można dać nawet dwa skrajne przykłady. Wiele batalionów francuskich w kampanii 1814 roku miało po 200 żołnierzy, na przeciwnym biegunie są bataliony austriackie z kampanii 1809 roku, liczące czasem ponad 1000 ludzi.
Teoretycznie przyjmujemy, że w BW-N bataliony mające 3 punkty wytrzymałości mają około 600 ludzi, a mające 4 punkty wytrzymałości, bliżej 800. To jest jednak uśrednienie potrzebne aby gra nie była zbyt skomplikowana.
Awatar użytkownika
Blak
Caporal
Posty: 62
Rejestracja: wtorek, 27 stycznia 2015, 14:17

Re: Bogowie wojny - Napoleon: Raporty bitewne

Post autor: Blak »

O ile w OiM się przyzwyczaiłem, że jedna podstawka podstawka, to 50 osób, i jednostki składają się od jednej do czterech podstawek, by pokazać przedział 50-200 osób; to te same podstawki reprezentujące różne stany osobowe, to dla mnie trochę za dużo...

Jestem wzrokowcem, więc zdecydowanie wolę, jak np. w Flames of War, by jeden żołnierz na podstawce był faktycznie jednym żołnierzem w skali gry. Wolałbym, by gra była w skali np. 6mm, by oddać ogrom pola bitwy i poruszające się na nim masy wojska. Teraz nie wiem, jak interpretować jedną podstawkę koło budynku - to miasteczko?

Taka moja opinia, bez krytyki, bo pomysł bardzo fajny. Trzymam za was kciuki, bo wiem jak trudno jest zrobić sprzedający się system. Ja jednak, pomimo zainteresowania tematyką Napoleońską, podziękuję.
Awatar użytkownika
Fromhold
Général de Division
Posty: 3383
Rejestracja: poniedziałek, 1 marca 2010, 21:38
Lokalizacja: obóz warowny
Has thanked: 20 times
Been thanked: 5 times
Kontakt:

Re: Bogowie wojny - Napoleon: Raporty bitewne

Post autor: Fromhold »

Nie ma zadnego przymusu grania figurkami 20 mm
Rownie dobrze na tych samych podstawkach
mozna grac 15mm, 6mm 3mm.
Skala batalionowa jest pomyslana do rozgrywania duzych
bitew o liczebnosci nawet powyzej 100 tys zolnierzy
na strone. To i tak bardzo duza ilosc podstawek
i bardzo duzy stol.
Są doskonałe figurki i modele. Są też doskonałe plany i materiały źródłowe, ale nigdy nie idzie to w parze.
http://fromholdblog.blogspot.com/
Awatar użytkownika
Blak
Caporal
Posty: 62
Rejestracja: wtorek, 27 stycznia 2015, 14:17

Re: Bogowie wojny - Napoleon: Raporty bitewne

Post autor: Blak »

Dobrze, jak więc interpretować sytuację, gdy naprzeciwko siebie staną modele 3mm i 28mm, a obok nich stoi budynek w skali 28mm?
Awatar użytkownika
Fromhold
Général de Division
Posty: 3383
Rejestracja: poniedziałek, 1 marca 2010, 21:38
Lokalizacja: obóz warowny
Has thanked: 20 times
Been thanked: 5 times
Kontakt:

Re: Bogowie wojny - Napoleon: Raporty bitewne

Post autor: Fromhold »

No przecież oczywiste jest, że obaj przeciwnicy muszą zachować tę samą skalę ;-)
Chodzi tylko o odpowiednie sparowanie.
Są doskonałe figurki i modele. Są też doskonałe plany i materiały źródłowe, ale nigdy nie idzie to w parze.
http://fromholdblog.blogspot.com/
Awatar użytkownika
Torgill
General of the Army
Posty: 6209
Rejestracja: poniedziałek, 14 czerwca 2010, 00:00
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 917 times
Been thanked: 435 times
Kontakt:

Re: Bogowie wojny - Napoleon: Raporty bitewne

Post autor: Torgill »

Blak pisze:Dobrze, jak więc interpretować sytuację, gdy naprzeciwko siebie staną modele 3mm i 28mm, a obok nich stoi budynek w skali 28mm?
Na to bym nie wpadł, żeby dwaj gracze mieli wojska w różnych skalach :) W BW-N można grać w jakiekolwiek skali kto ma ochotę, ważne, żeby znaleźć przeciwników w tej samej. Natomiast oficjalną jest skala 1:72 (20 mm) i tą też wybiera najwięcej osób, turnieje też będą raczej w tej skali toczone. Są jednak osoby, które zapowiedziały zbieranie wojska w 3 mm na przykład.

To ile symbolizuje jeden żołnierz to kwestia wyobraźni. Jak jest różnica w tym, że jedna figurka reprezentuje 50 żołnierzy, a 200? Planszówkowcy przedstawiają całe korpusy za pomocą pojedynczych żetonów i im to nie przeszkadza :)
Dlatego przyjęto, że 1 podstawka to 1 batalion, dla uproszczenia przyjmując dodatkowo, że to jest 600 - 800 ludzi w zależności od wytrzymałości danej jednostki. Wszystko po to, żeby móc rozgrywać naprawdę DUŻE bitwy. Wojny napoleońskie to walka dwóch batalionów o stodołę, tylko starcie dwóch armii po 100 tysięcy żołnierzy. I to dzięki BW-N, relatywnie jak na bitewniaki tanim kosztem, jest możliwe. Graliśmy już bitwy, gdzie uczestniczyło 160 tys żołnierzy (w sumie), dokładnie za tydzień gramy bitwę na 200 tys żołnierzy.

Z drugiej strony typowa awangarda, czyli mniej więcej coś jak podjazd w OiM to około 10.000 żołnierzy na stronę.
Taka moja opinia, bez krytyki, bo pomysł bardzo fajny. Trzymam za was kciuki, bo wiem jak trudno jest zrobić sprzedający się system. Ja jednak, pomimo zainteresowania tematyką Napoleońską, podziękuję.
Dzięki. Mimo wszystko przyjedź na któryś z pokazów i zobacz na własne oczy, jak gra wygląda :)
Awatar użytkownika
Blak
Caporal
Posty: 62
Rejestracja: wtorek, 27 stycznia 2015, 14:17

Re: Bogowie wojny - Napoleon: Raporty bitewne

Post autor: Blak »

Torgill pisze:W BW-N można grać w jakiekolwiek skali kto ma ochotę, ważne, żeby znaleźć przeciwników w tej samej. Natomiast oficjalną jest skala 1:72 (20 mm) i tą też wybiera najwięcej osób, turnieje też będą raczej w tej skali toczone. Są jednak osoby, które zapowiedziały zbieranie wojska w 3 mm na przykład.
Poruszyłeś kwestię, która może okazać się największą barierą dla grających. Przez umożliwienie grania w różnych skalach - sugerując zarazem, by grali w tej samej - dzielicie zainteresowanych na mniejsze grupy. Nawet jeśli znajdę w Warszawie kilku grających w mojej skali, to po kilkunastu/kilkudziesięciu grach można się znudzić przez brak różnorodności.
Torgill pisze:Dzięki. Mimo wszystko przyjedź na któryś z pokazów i zobacz na własne oczy, jak gra wygląda :)
Oczywiście, postaram się wpaść.:)
Awatar użytkownika
Torgill
General of the Army
Posty: 6209
Rejestracja: poniedziałek, 14 czerwca 2010, 00:00
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 917 times
Been thanked: 435 times
Kontakt:

Re: Bogowie wojny - Napoleon: Raporty bitewne

Post autor: Torgill »

Blak pisze:Poruszyłeś kwestię, która może okazać się największą barierą dla grających. Przez umożliwienie grania w różnych skalach - sugerując zarazem, by grali w tej samej - dzielicie zainteresowanych na mniejsze grupy. Nawet jeśli znajdę w Warszawie kilku grających w mojej skali, to po kilkunastu/kilkudziesięciu grach można się znudzić przez brak różnorodności.
To zależy od wielu czynników, są ludzie, którzy całe życie grają w szachy z kilkoma kumplami :)
A na poważnie:
1. Są dwie polityki:
- firmy wypuszczają własną linię figurek i zabraniają oficjalnie (na turniejach) grać figurkami innych firm. To zrozumiałe, bo chcą po prostu zarobić na swojej pracy. Wtedy wszyscy grają figurkami danej firmy w tej samej skali.
- firmy wypuszczają zasady i albo produkują swoje figurki (również) albo nie, czasem sprzedając produkty innych firm.

Przyjęliśmy tę drugą zasadę. Nie będę nikomu zabraniał grania w jakiejkolwiek skali chce. Mamy wielu graczy, którzy mają już figurki napoleońskie w różnych skalach, 1:72, 15 mm, czy nawet rozwijające się 28 mm. Gry bitewne to także figurki i jeśli komuś się podobają 28 mm, a nie lubi 1:72, to dlaczego by mu zabraniać grania w jego skali?
To jak Linux kontra Windows ;)
Oczywiście co innego turnieje - tutaj musi być jednolitość, dlatego przyjmujemy skalę 1:72 za najważniejszą. Kto chce grać w turniejach (a nie wszyscy chcą) ten musi dostosować się do pewnych zasad. Nie będę nakazywał dostosowywać się do tych zasad (czyli wybranej skali) osobom, które wolą "rekreacyjnie" pograć ze znajomymi.

Co więcej, jeśli np. znajdzie się odpowiednia liczba osób, zbierających figurki w innej skali i będą chcieli zorganizować rozgrywki - nie widzę przeszkód. To tak, jak kategorie wagowe w sporcie :)

Nie wszystkim to odpowiada, niektórzy wolą mieć wszystko jasno określone, wręcz nakazane/zakazane, zunifikowane - po prostu przyjęliśmy odwrotną politykę. Czy słuszną - to się okażę, osobiście wierzę, że tak.
Blak pisze:Oczywiście, postaram się wpaść.:)
Z najbliższych terminów: 7 marca Łódzki Port Gier, 8 marca w Agresorze w Warszawie, w kwietniu premiera podręcznika na Pyrkonie. W planach jeszcze wyjazdy na Śląsk, do Poznania (poza Pyrkonem) i zapewne Kraków. Nie mówiąc o kilku imprezach historycznych: w Krakowie, Warszawie i Niepołomicach.
A na stałe rezydujemy we Wrocławiu.
Awatar użytkownika
Blak
Caporal
Posty: 62
Rejestracja: wtorek, 27 stycznia 2015, 14:17

Re: Bogowie wojny - Napoleon: Raporty bitewne

Post autor: Blak »

Jeśli nasza rozmowa jest OT, to może przeniesiemy się gdzieś indziej? Mam jeszcze kilka kwestii.

Nie widzę nic złego różnych skalach, to fajnie, że jesteście otwarci na odmienne preferencje co do skali, ale... co złego jest w dopuszczeniu wszystkich skal do gry turniejowej? Modele na podstawkach są tylko umowne, więc?
Awatar użytkownika
Torgill
General of the Army
Posty: 6209
Rejestracja: poniedziałek, 14 czerwca 2010, 00:00
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 917 times
Been thanked: 435 times
Kontakt:

Re: Bogowie Wojny w innych skalach niż 1:72

Post autor: Torgill »

Warstwa wizualna.
To część gier bitewnych, która odróżnia je od planszówek. Może jeszcze 15, a w praktyce duże 18 mm nie raziłoby tak bardzo przy 1:72, ale 28 mm już na pewno - zresztą w tej skali podstawki muszą być dwa razy większe.
10, 6, czy 3 mm to już jednak duża różnica.
lehcyfer
Enfant de troupe
Posty: 2
Rejestracja: poniedziałek, 5 października 2015, 22:32

Re: Bogowie Wojny w innych skalach niż 1:72

Post autor: lehcyfer »

Zupełną ciekawostką jest moje podejście do skali 3mm. Otóż przeskalowałem grę dzieląc wymiary przez 4. Blat 4'x6' zmienił się w planszę magnetyczną 1'x1,5', podstawki piechoty zamiast 2x4cm mają 0,5x1cm. W założeniu ma to być gra którą można rozegrać w pociągu jak magnetyczne szachy.

Obrazek

W tej chwili mam "machnięte" kilkanaście batalionów piechoty francuskiej (będę jeszcze zmieniał ustawienie na podstawkach, zmniejszę też liczbę konnych na podstawce do trzech (chociaż się waham bo teraz można prawie dostrzec 2 szwadrony na podstawce) bo chcę zrobić miejsce z tyłu na pasek z nazwą - dla zwiększenia czytelności (trudno co chwila podnosić podstawkę żeby zobaczyć co to jest za batalion).

Nawiasem mówiąc wystawienie armii jest niesamowicie tanie - blister piechoty z Oddziału Ósmego kosztuje 15zł i zawiera 15 pasków piechoty (10 żołnierzy, 2 cm długości). Czyli pasek piechoty za złotówkę. Mój batalion ma 1 cm więc tnę pasek na pół. Pięciu żołnierzy na podstawce piechoty - batalion za 50 groszy, z jednego blistra mogę ich wystawić 30...

Na magnetyczną folię nakleję wydruki zdjęć pól bitewnych - wszystko będzie 2D więc nie przeszkodzi przesuwaniu batalionów. Do pomiarów, przymiarów, wydrukuję na przezroczystej folii odpowiednie wielofunkcyjne wzorniki.

Maciej i Grzegorz mieli już okazję oglądać te figurki na ostatnim Pyrkonie i wczoraj w Poznaniu i niecierpliwie czekają na pokazanie działającego prototypu ;)
Awatar użytkownika
Torgill
General of the Army
Posty: 6209
Rejestracja: poniedziałek, 14 czerwca 2010, 00:00
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 917 times
Been thanked: 435 times
Kontakt:

Re: Bogowie Wojny w innych skalach niż 1:72

Post autor: Torgill »

lehcyfer pisze:Maciej i Grzegorz mieli już okazję oglądać te figurki na ostatnim Pyrkonie i wczoraj w Poznaniu i niecierpliwie czekają na pokazanie działającego prototypu ;)
Potwierdzam. Z chęcią nie tylko zobaczę dwie walczące armie, ale partyjkę też bym rozegrał :)

Swoją drogą w tej skali i przy tych wielkościach Waterloo, czy Borodino można by rozegrać na małym kuchennym stole :)

Jeśli chodzi o mapy to mogę od razu coś poradzić. Pierwsza rzecz, którą uwielbiam to strona Davida Rumsey'a z mapami, na której są wszystkie mapy Francji stworzone przez rodzinę Cassini. Bardzo szczegółowe, doskonałe mapy pochodzące z drugiej połowy XVIII wieku, a więc dobre dla wojen napoleońskich. Tych map używać będziemy też ewentualnie w pomysłach na kampanię :)
http://www.davidrumsey.com/luna/servlet ... nitialSort

Tu bardzo fajna mapa "Prus Południowych" czyli Wielkopolska i Dolny Śląsk z końca XVIII wieku.
http://maps4u.lt/en/maps.php?cat=54

Tu mapy czeskie:
http://oldmaps.geolab.cz/map_region.pl? ... region=mo#

A tu najbardziej szczegółowe, czyli strona WIG. Polecam zresztą niemieckie mapy Reymana, są z połowy XIX wieku i na wielu nie ma jeszcze kolei. Bardzo szczegółowe. Tam jest sporo świetnych map w dobrej skali.
http://polski.mapywig.org/viewpage.php?page_id=7
ODPOWIEDZ

Wróć do „Malowanie i figurki”