Re: Figurki z okresu wojen napoleońskich w skali 1/72
: czwartek, 5 stycznia 2017, 23:03
Fajnie, że pozycje marszowe, to bardzo wargamingowe.
Forum historyczno-wargamingowe
https://strategie.net.pl/
W gotującej wodzie powinno dać się to wyprostować. Zanurzasz figurkę we wrzątku na gazie, trzymając pincetą, wyjmujesz, prostujesz palcami i nie puszczając karabinu szybko zanurzasz w lodowatej wodzie w naczyniu obok. Szybka i prosta robota. To również najprostszy sposób na konwersje.Jarek pisze:Ale ta powyginana broń. To będzie pewnie koszmar przed w trakcie i po malowaniu.
Tego nie wiem, ale wygląda mi na to, że nie. Poza tym nabrali wody w usta. Nawet po grafice widać, że mają dość mgliste pojęcie o piechocie XW. Grafika pod względem artystycznym niczego sobie, merytorycznie jest dużo gorzej. Wiedzą, że dzwonią, ale nie wiedzą w którym kościele. Podobnie z figurkami.Torgill pisze:A w piechocie polskiej poprawili pewne błędy, o których pisałeś przy okazji prezentacji rzeźb do tych figurek?
Pytanie laika - czy we własnym zakresie można doprowadzić te figurki do stanu zgodności historycznej, nie niszcząc jej całkowicie i nie zaczynając rzeźbienia od nowa (coś jak w przypadku usuwania tasaków piechoty z Waterloo)?Fromhold pisze:Tego nie wiem, ale wygląda mi na to, że nie. Poza tym nabrali wody w usta. Nawet po grafice widać, że mają dość mgliste pojęcie o piechocie XW. Grafika pod względem artystycznym niczego sobie, merytorycznie jest dużo gorzej. Wiedzą, że dzwonią, ale nie wiedzą w którym kościele. Podobnie z figurkami.Torgill pisze:A w piechocie polskiej poprawili pewne błędy, o których pisałeś przy okazji prezentacji rzeźb do tych figurek?
Dokładnie. Tasaki do wywalenia. Oficer i orłowy też. Blachy naczelne może da się inaczej pomalować, żeby trochę przypominały oryginał, a jak nie to do porawek. Mundury z tyłu są złego kroju, na szczęście nie wszędzie są widoczne. Na ładownicach jest coś nieokreślonego zamiast cyfr pułkowych lub najlepiej niczego. Wszyscy mają wąsy...psborsuk pisze: Pytanie laika - czy we własnym zakresie można doprowadzić te figurki do stanu zgodności historycznej, nie niszcząc jej całkowicie i nie zaczynając rzeźbienia od nowa (coś jak w przypadku usuwania tasaków piechoty z Waterloo)?