Nie "przyjęło się" tylko jest to zgodne z zasadami logiki takiej, jaką wykładają m.in na prawie (gdzie w przepisie różnica między "lub" i "albo" potrafi zrobić różnicę).
Cytuj:
„Lub” to tzw. funktor alternatywy nierozłącznej. W języku zwykłych śmiertelników zasadę jego działania możemy zilustrować następująco: jeśli reklama obiecuje nam, że dostaniemy „rabat lub nagrodę niespodziankę”, to mamy zagwarantowane, że dostaniemy przynajmniej jedną z tych rzeczy a niewykluczone, że obie.
„Albo” wyraża alternatywę rozłączna: jeśli reklama stwierdza (a wszyscy wiemy, że nie należy ufać reklamom), że dostaniemy „ rabat albo nagrodę niespodziankę” to nie ma co szaleć z radości, gdyż dostaniemy tylko jedną z tych rzeczy, prosto mówiąc, albo jedną, albo drugą
Przy „bądź” tym bardziej nie mamy powodu popadać w euforię- „rabat bądź nagroda niespodzianka” – dostaniemy co najwyżej jedną z tych rzeczy a i to niekoniecznie. Mamy zagwarantowane, że nie dostaniemy równocześnie obydwu, ale nie mamy gwarancji, że dostaniemy cokolwiek.
