Strategie

FAQ zostało zaktualizowane do wersji zgodnej z "Europa w ogniu!"

Może trochę późno na takie spostrzeżenia,
ale i tak napiszę, bo właśnie dostałem podręcznik i jestem naprawdę zaskoczony..

Strasznie fajnie wygląda ta książka!

Niby widziałem coś tam w necie, ale spodziewałem się raczej kiepsko odbitej i ledwo skleconej samoróbki ,
a tu dostaje jak najbardziej profesjonalny produkt.
Uczucia jak najbardziej pozytywne
I to od pierwszego kontaktu - okładka uwiodła mnie całkowicie.
Świetny i bardzo klimatyczny pomysł. Obie strony medalu. Lato i Zima. Wschód i Zachód...
Także kolorystyka bardzo mi pasuje.
Wyjątkowo udane prace.

Sam tekst wygląda przejrzyście, tabelki czytelne, wszystko tak jak ma być.
No i oczywiście, jakby był kolor na kolejnych stronach, to byłoby w ogóle super,
ale i tak myślę, że jak na pierwsze wydanie to jest bomba.
Jestem mile zaskoczony i w pełni usatysfakcjonowany.

A dorzuceniem teczki "Instytutowej" zdobyliście mnie już ostatecznie.
Bardzo dobry pomysł, który zapewni trwałość podręcznika nie tylko w transporcie,
ale także w późniejszym użytkowaniu.

Dzięki

PSy: taka mała uwaga: czy nie było by dobrym pomysłem uaktualnienie pliku z Awangardami i likwidacja wersji Demo z działu Download? Szczególnie to Demo może mieć zupełnie odmienny skutek od zamierzonego i raczej odrzucać niż zachęcać. No chyba, że zamysł jest taki żeby brać z zaskoczenia jakością podręcznika, jak miało to miejsce w moim przypadku

Gimlet pisze:Strasznie fajnie wygląda ta książka!

Dzięki - miło czytać takie słowa. My mamy kilka rzeczy, które zrobilibyśmy teraz w niej inaczej i lepiej. Chcemy, żeby każdy kolejny projekt był jeszcze lepszy

Gimlet pisze:I to od pierwszego kontaktu - okładka uwiodła mnie całkowicie.
Świetny i bardzo klimatyczny pomysł. Obie strony medalu. Lato i Zima. Wschód i Zachód...

Tomek Tworek, to Tomek Tworek.
Kiedyś pracowałem dużo jako scenarzysta. Lubię jak opowiadana historia ma początek i zakończenie. Idea była taka, żeby okładka otwierała pewną historię - zaczyna się kampania 1812 roku, Francuzi wkraczają do Rosji. Chwile wielkiego triumfu. Tył to odwrót przez Berezynę - klęska.
Do obrazków duży research historyczny zrobił Fromhold, tam zgadzają się nie tylko wszystkie mantelzaki, ale także np. liczba mostów na rzece

Gimlet pisze:No i oczywiście, jakby był kolor na kolejnych stronach, to byłoby w ogóle super, ale i tak myślę, że jak na pierwsze wydanie to jest bomba.

Kolor to zupełnie inne pieniądze, zarówno w produkcji jak i w cenie końcowej. Zawsze podobały mi się stare podręczniki GW: czarno białe z kolorowymi wsadkami. Teraz jestem zachwycony jak ładny potrafi być podręcznik do PMC z Assault Publishing - wszystko czarno - białe, on również był inspiracją (podziękowania dla Marcina

Gimlet pisze:PSy: taka mała uwaga: czy nie było by dobrym pomysłem uaktualnienie pliku z Awangardami i likwidacja wersji Demo z działu Download?

Wedle życzenia. Ponieważ jest dostępna darmowa "Europa w ogniu!", demo nie ma już racji bytu jako coś poglądowego, a zasady ma i tak zupełnie nieważne.
Natomiast przykładowych awangard już nie będziemy aktualizować - one mają być po prostu poglądowe, a nie do grania. Do grania są w podręczniku i w "EwO".

Gimlet pisze: okładka uwiodła mnie całkowicie.
Świetny i bardzo klimatyczny pomysł. Obie strony medalu. Lato i Zima. Wschód i Zachód...
Także kolorystyka bardzo mi pasuje.
Wyjątkowo udane prace.

Research w tym wypadku nie był jakiś szczególnie pracochłonny, jako, że kampania 1812 stanowi ważny punkt w moich zainteresowaniach.
Temat okładki jest co prawda mojego pomysłu,ma przedstawiać forsowanie Niemna pod Kownem 24 czerwca 1812, a ostatnia strona jak pisał Torgill przeprawę przez Berezynę, ale splendory należą się przede wszystkim Tomkowi Tworkowi, jako autorowi grafiki, nie pierwszej i nie ostatniej historycznej zresztą. Jest on autorem wielu prac m.in do podręczników Ogniem i Mieczem jak również do gazetek 'Września' wydawanych przez First to Fight.
Bardzo się cieszę, że mogłem z nim współpracować także i w tym projekcie, bo zawsze jest to pełen profesjonalizm podszyty dużą dawką humoru.
Przy okazji mam też satysfakcję, że udało mi się zarazić go grą w BW-N - pozdrawiam

Okładkowa klamra również mnie się spodobała - historia kampanii całej w dwóch obrazach zamknięta.

Co do uwag... W wypadku dowódców rosyjskich w wypadku dwóch patronimiki zostały transkrybowane zgodnie z zasadami języka angielskiego: Ivanovich, Feodorovich; rosyjskie imię Feodor czyta się Fiodor (Rosjanie nie zaznaczają w tekście ё, czyli właśnie jo). Oczywiście, są to uwagi, rzekłbym, kosmetyczne i w żaden sposób nie wpływają na grę, ale...

Jak dokładnie rozumieć zasadę "Pasywny: Przy testowaniu zachowania należy przesunąć wynik o dodatkowy punkt w kierunku pasywności"? Przy wykonywaniu testu na wykonanie rozkazów trzeba wyrzucić 1 więcej?

psborsuk pisze:Jak dokładnie rozumieć zasadę "Pasywny: Przy testowaniu zachowania należy przesunąć wynik o dodatkowy punkt w kierunku pasywności"? Przy wykonywaniu testu na wykonanie rozkazów trzeba wyrzucić 1 więcej?

To odnosi się nie do rozkazów, ale zachowania marszałków - tylko na szczeblu armii, (gdzie jest kilka korpusów). Zobacz rozdział o zaawansowanym dowodzeniu i tabelę zachowania marszałków a od razu zrozumiesz. Cokolwiek wyrzucisz, to musisz przesunąć w kierunku pasywności, np. wynik 11 na 2k6 zostanie zmniejszony do 10. Itd.

Jeśli można to i ja słów kilka napiszę na temat podręcznika. Może żeby nie było zbyt cukierkowato jak w innych komentarzach to zacznę od minusów (bardzo subiektywnych dodam). Staram się dziennie czytać pomału podręcznik, strona po stronie aby wszystko zrozumieć (i tak już sobie obiecałem, że przeczytam go jeszcze 3 razy w całości bo nie ogarnę za pierwszym) i dopatrzyłem się już kilku literówek a daleko nie dojechałem jeszcze (jeśli to by mogło pomóc to przy kolejnym czytaniu mogę spisać gdzieś jakie słowa i na jakiej stronie są błędne aby w przyszłości można było to poprawić?). Kolejny minus (moim zdaniem minus dodam raz jeszcze) to zdjęcia w środku podręcznika które przedstawiają modele podczas rozgrywki (np. na stronach zaczynających kolejne działy), niektóre ujęcia mało atrakcyjne a czarno-biała oprawa bardzo je zlewa przez co wiele detali się traci, nie wiem czy tak zdjęcia zostały przerobione na czarno-białe czy to błąd w druku ale wyszły zbyt ciemne, dodam, że problemem nie jest brak kolorów tylko przekontrastowanie.
Kolejną wadą w mojej opinii są schematy rozpiskowe, oczywiście po przeanalizowaniu zasad, opanowaniu podstawowej wiedzy z epoki oraz chwilowym zastanowieniu się, jest to bardzo czytelna i logiczna układanka...ale jest kompletnie niekomercyjna, zakładam, że wydanie podręcznika ma wiązać się z jego jak najlepszą sprzedażą oraz rozpropagowywaniem systemu, niestety w zdecydowanej większości środowiska gdy gracz nie ma podanego schematu na tacy (drzewko z jednostkami itd.), dedykowanych do niego modeli oraz schematu malowania to szybko odpuszcza ponieważ nie każdemu chce się wgłębiać a niektórzy po prostu chcą tylko pograć w figurki. Oczywiście te wady stają się wadami w przypadku gdy system ma dojść do poziomu OiM ale jeśli jest grono graczy które bawi się świetnie i nie potrzebuje "przyrostu przeciwników" to te wady są w zasadzie nieistotne bo każdy pasjonata i tak przez nie przebrnie.
Tyle może o minusach bo są również i plusy. Ogromna zaleta podręcznika to faktycznie okładka, za każdym razem gdy na nią spojrzę (a szczególnie na wersje zimową) to dostaje niesamowitego zapału do tego aby malować i czytać dalej zasady. Warto dodać, że grafika okładki to nie jedyny smaczek gdyż w środku jest mnóstwo świetnych rysunków czarno-białych (które z powodzeniem mogły by zastąpić zdjęcia). Warto jeszcze wspomnieć o wszelkich cytatach, przytoczeniach, wątkach historycznych lub fabularnych które są co jakiś czas dołączane do treści zasad, dzięki temu czytanie staje się o wiele barwniejsze i bardziej wciągające niż gdybyśmy mieli czytać tylko suche fakty związane z prowadzeniem rozgrywki. Ostatnim najważniejszym faktem jest to, że stworzyli ten podręcznik pasjonaci, ludzie którzy od samego początku założyli, że mogą do tego tylko dokładać ale postanowili to zrobić mimo, że znajdzie się taki co wypisze minusy, albo taki co nie kupi tylko zrobi sobie ksero, ale zrobili to dla nas, tych którzy to kupili i postanowili poświęcić ich ciężkiej pracy swoje nieraz bardzo cenne godziny aby wgłębić się w ten świat barwnych mundurów i szarej rzeczywistości frontowej i na stołach stoczyć kilka (nieraz epickich) bitew, za to dziękuję i pewnie wielu innych graczy też.

Zeka pisze:Okładkowa klamra również mnie się spodobała - historia kampanii całej w dwóch obrazach zamknięta.

Co do uwag... W wypadku dowódców rosyjskich w wypadku dwóch patronimiki zostały transkrybowane zgodnie z zasadami języka angielskiego: Ivanovich, Feodorovich; rosyjskie imię Feodor czyta się Fiodor (Rosjanie nie zaznaczają w tekście ё, czyli właśnie jo). Oczywiście, są to uwagi, rzekłbym, kosmetyczne i w żaden sposób nie wpływają na grę, ale...

Dzięki - poprawimy to w następnej wersji (i w dodatkach).

HerrKoenig pisze:Jeśli można to i ja słów kilka napiszę na temat podręcznika.

Dzięki serdeczne za solidne uwagi.

Co do fotek, to niestety ich wygląd jest wynikiem także błędu drukarni (która się do tego przyznała), wynikającym także trochę z pośpiechu, żeby zdążyć z obiecanym terminem premiery. Z uwagi na to zdjęcia są o wiele za ciemne i tracą na jakości. Drugiej takiej wpadki nie będzie. Jako rekompensata powstała "Europa w ogniu!" jako darmowy dodatek. Mam nadzieję, że się podoba.
Grafiki Tomka rzeczywiście są bardzo dobre, ale nie można nimi wypełnić całego podręcznika bo wtedy pojawia się relacja ceny do kosztów. Natomiast mamy kilka pomysłów na przyszłość i na pewno będzie ładniej.

Co do tabelek to pierwotny pomysł był taki, żeby ich nie było, ale ostatecznie zostały. To jest kwestia do rozważenia, czy je zastąpić, bo niektóre kombinacje są na tyle skomplikowane, że trudno mi je sobie wyobrazić jako proste drzewko. A tutaj jestem akurat historycznym purystą. Sporo gier, także napoleońskich akurat drzewek nie ma, z fantastycznym graficznie Black Powder na czele.

HerrKoenig pisze:Oczywiście te wady stają się wadami w przypadku gdy system ma dojść do poziomu OiM ale jeśli jest grono graczy które bawi się świetnie i nie potrzebuje "przyrostu przeciwników" to te wady są w zasadzie nieistotne bo każdy pasjonata i tak przez nie przebrnie.

Swoją drogą większość napoleońskich podręczników na zachodzie ma średnią oprawę graficzną, przynajmniej tych najbardziej popularnych jak Shako czy General de Brigade. Dobre jest Waterloo (GW - już nie wspierane i nie do dostania praktycznie), FoG Napoleonics (jak to FoG) no i majstersztyk Black Powder. Wszystkie te podręczniki (plus kilka polskich, jak np. PMC 2640, który jest genialny jeśli chodzi o wykorzystanie cz-b) widziała nasza graficzka. Zresztą lubię śledzić co tam w podręcznikowym świecie się dzieje, zwłaszcza na zachodzie.

Mam pytanie dotyczące waszych planów wydawniczych: czy planujecie wydać dodatek dotyczący wojny na Półwyspie Iberyjskim?

1. Czy dozwolony jest ostrzał swoją artylerią artylerii przeciwnika?
2. W kolumnie walczy tylko ten batalion z przodu?
3. Przy ataku z flanki atakuję tylko jeden batalion czy cały pułk/brygada?
4. Jak liczyć przeskrzydlenie w przypadku stosowania formacji ordre mixte. Przykładowo w takiej sytuacji.

Dać +1 za to, że szerokość wojsk Francuskich (Niebieskich) jest szersza o jeden batalion. Czy +2 za to ,że w tej szerokości znajdują się dwa bataliony?
5. Czy drogi są konieczne by odegrać bitwę?
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Tak przy okazji.
Kiedy można się spodziewać naprawy linków na https://bogowiewojny.wordpress.com/pliki/?

Czołem!

1. Czy dozwolony jest ostrzał swoją artylerią artylerii przeciwnika?

Tak, nie ma zasady, która by to zabraniała.

2. W kolumnie walczy tylko ten batalion z przodu?

Walczą tylko te podstawki, które się stykają, a zatem tylko batalion z przodu (z bonusami za kolumnę).

3. Przy ataku z flanki atakuję tylko jeden batalion czy cały pułk/brygada?

Pułk to podstawowa jednostka w grze. Wszystkie wyniki dotyczą zawsze całego pułku, także atak z boku dotyczy całego pułku. Walczą podstawki, które się stykają, ale ich walka wpływa na cały pułk/pułki.

4. Jak liczyć przeskrzydlenie w przypadku stosowania formacji ordre mixte. Przykładowo w takiej sytuacji.

Dać +1 za to, że szerokość wojsk Francuskich (Niebieskich) jest szersza o jeden batalion. Czy +2 za to ,że w tej szerokości znajdują się dwa bataliony?

+1 za każdą stronę, która przeskrzydla. Tutaj tylko z jednej strony, więc +1, liczba batalionów jest nieważna.

5. Czy drogi są konieczne by odegrać bitwę?

Nie. Są urozmaiceniem.

Z góry dziękuję za odpowiedź.
Tak przy okazji.
Kiedy można się spodziewać naprawy linków nahttps://bogowiewojny.wordpress.com/pliki/?

Cała przyjemność po naszej stronie
Mamy mały kłopot z serwerem, najpóźniej pojutrze wszystko będzie działać.

Sebaar pisze:Mam pytanie dotyczące waszych planów wydawniczych: czy planujecie wydać dodatek dotyczący wojny na Półwyspie Iberyjskim?

Przepraszam, ale dopiero teraz zauważyłem pytanie.
Nie podjęliśmy jeszcze ostatecznej decyzji, ale raczej wrócimy wyeksploatować rok 1814, z tymże pojawi się Tuluza i Pireneje 1814 roku, a więc także Brytyjczycy (w mundurach w większości pasujących na 1815).

http://strategie.net.pl/viewtopic.php?f ... 17#p329217

Na dole wpisu o erracie dodałem nowe info o odnalezionych trzech małych błędach w statystykach. Szczególnie powinni się zainteresować wielbiciele francuskiej ciężkiej jazdy i armii austriackiej.

Wczoraj miałem okazję zagrać z Jataganem nasze drugie starcie w BWN - format korpus (z małym wsparciem - po 100pkt. na stronę).
Ja miałem francuzów na 1812 (90pkt. w jednostkach i 10na bajery: 3 dp, dkawleki + wsparcie ddrag.) a Darek Austriaków odpowiednio 80+20 (skład może poda sam).
W trakcie rozgrywki mieliśmy kilka wątpliwości/uwag:
1. Brak indeksu/spisu treści do podręcznika - jeżeli grasz co kilka miesięcy siłą rzeczy wertuje się podręcznik dość intensywnie i brak ww.doskwiera
2. Jatagan zrobił dla swoich Austriaków fajne karty dowódców(podobnie jak w Lee) - super gadżet - może byście coś wydali frakcjami?
3. Walka o TZ - łatwiej go zdobyć niż utrzymać (modyfikatory)
4. Artyleria korpuśna i rozkazy dla niej - rozumiem że można ją przyporządkować poszczególnym dywizją i wtedy sprawa jest prosta,ale gdy chcę ją zostawić pod d-cą korpusu - rozkazy jak dla dywizji poszczególnym baterią? Własny dca?
5. Zasięg dowodzenia głównodowodzącego - przy dużej bitwie może warto rozważyć by naczelny miał większy podstawowy zasięg dowodzenia ? (np.+45cm - ułatwi to dowodzenie skrzydłami, no i miało by to jakieś uzasadnienie - większy i sprawniejszy sztab nie GD)

Następne starcie planujemy na szczeblu Armii