Strategie

kadrinazi pisze:Za to jakich można się spodziewać w przyszłości starć tytanów: opołczenie kontra gerylasi hiszpańscy

Niczym pojedynki w Rome TW: germańskie kobiety vs palące się świnie

A pojedynek opołczenia z gerylasami chciałbym zobaczyć.
Po 10 turach nadal tylko 1 trafienie i 1 poziom dezorga

Ale za to ile ciekawych i soczystych przekleństw z obydwu stron

Wolałem miotaczy głów

A wracając do tematu. Istnieją gdzieś jakieś modele opołczenia? Robił ktoś może jakiś research w tym kierunku?

pnzr pisze:Wolałem miotaczy głów

A wracając do tematu. Istnieją gdzieś jakieś modele opołczenia? Robił ktoś może jakiś research w tym kierunku?

http://www.plasticsoldierreview.com/Review.aspx?id=769
Z tego co sie orientuje ciezko to dostac.

http://www.plasticsoldierreview.com/Review.aspx?id=769

Ostatni rządek i figurka z siekierą mnie "rozwaliła"

Ktoś wie, o co chodzi z tymi muszkietami, które nie mają luf? To słaba jakość figurek, czy to jakiś rosyjski zabieg propagandowy, że wcale nie mają braków w zaopatrzeniu? Kiedyś wyhaczyłem te modele. Straszne gumiaki, ale 100 modeli w pudełku robi wrażenie.

Jakie rozmiary podstawek powinny być dla konnej artylerii?

pnzr pisze:Jakie rozmiary podstawek powinny być dla konnej artylerii?

4x6. To wiekszosci dziala 6f.

A nie 4x4? Tam się ma jeszcze koń zmieścić?

No właśnie. Nawet na 4x6 z koniem może być ciasno. Temu mnie to zainteresowało.

W ogóle odradzam stosowanie dla artylerii podstawek 4x4. Wyjątkiem są podstawki artylerii pułkowej- 3x4 cm.
Na podstawce dla artylerii konnej najlepiej dać oficera konno z zestawu dowództwa rosyjskich dragonów liniowych. Zmieści się bez problemu. W ten sposób może on symbolizować dowódcę baterii.
Niestety, jak się teraz bliżej przyjrzałem Zviezda zrobiła tu jeszcze jednego psikusa, bo oficer ma wysokie buty ponad kolano. Trzeba to spiłować, na szczęście nie jest to problem. Całość malujemy na szaro jako spodnie polowe z guzikami.
http://imgur.com/wJjLkbt

Sarkall pisze:Ktoś wie, o co chodzi z tymi muszkietami, które nie mają luf? To słaba jakość figurek, czy to jakiś rosyjski zabieg propagandowy, że wcale nie mają braków w zaopatrzeniu? Kiedyś wyhaczyłem te modele. Straszne gumiaki, ale 100 modeli w pudełku robi wrażenie.

Tam jest nawet kilka różnych regimentów opołczenia, to przydatny zestaw. Z muszkietami trudno powiedzieć dlaczego tak jest.

pnzr pisze:Jakie rozmiary podstawek powinny być dla konnej artylerii?

Jak już pisał Fromhold sugerujemy, żeby dla wszystkich armat (oprócz pułkowych) robić podstawki 6x4. To ładniej wygląda.
My dawniej nasze "firmowe" podstawki robiliśmy 4x4, ale nie wygląda to dobrze i np. większość francuskich dział już trafiła na nowe podstawki. Na 4x4 zostały tylko austriackie 6f z HaT'a, które są dosyć małe, ale one pewnie też kiedyś trafią na 6x4. Patent z artylerią konną i konnym oficerem jest godny naśladowania

Torgill pisze: Patent z artylerią konną i konnym oficerem jest godny naśladowania

Już kiedyś pisaliśmy o tym. Można też dać chorążego z tego dowództwa tylko trzeba się pozbyć sztandaru. Wtedy malujemy go jak zwykłego kanoniera. Nie będzie miał ledewerka, ale trudno
Tak samo można robić z francuską, choć tu łatwo da się skonwertować figurki.

A wielkość 4x6 nie będzie przeszkadzała w grze? Trudno się będzie chyba wystawiać z tak dużo miejsca zajmującymi bateriami. Pod Quatre-Bras i Waterloo były małe przestrzenie...
A może przemienić po prostu na 4x5?

A wielkość 4x6 nie będzie przeszkadzała w grze? Trudno się będzie chyba wystawiać z tak dużo miejsca zajmującymi bateriami. Pod Quatre-Bras i Waterloo były małe przestrzenie...
A może przemienić po prostu na 4x5?

Jak sam widziałeś mimo ciasnoty ten wymiar nie przeszkadzał, mało tego jeśli jest ciasno tak jak pod Quatre-Bras to przy fazie ruchu nabiera znaczenia kolejność w jakiej będziesz przesuwał poszczególne oddziały by np. zrobić miejsce na szarżę