[AAR] Iganie 1831 - Kristo vs Raleen, 06.05.2018

Iganie 1831, Ostrołęka 16 lutego 1807 i inne gry oparte na zasadach systemu
Awatar użytkownika
cadrach
Capitaine
Posty: 875
Rejestracja: niedziela, 6 listopada 2011, 10:30
Lokalizacja: Puszcza Piska
Has thanked: 82 times
Been thanked: 139 times
Kontakt:

Re: [AAR] Iganie 1831 - Kristo vs Raleen, 06.05.2018

Post autor: cadrach »

Komentarze do zdjęć są bardzo fajne. Do goistycznej czy szachowej analizy brakuje tylko słowa podsumowania na temat tego, które posunięcie uważacie za ruch przegrywający i ewentualnie jak powinno być to rozegrane, by tego błędu nie popełnić. Czasem można w ten sposób dojść do ciekawych wniosków, że np. przegrywające ruchy wcale takimi nie były.

W przypadku tej rozgrywki wygląda na to, że gdy Polacy nie zabezpieczyli flanki pod Iganiami i Rosjanie wyszli im na plecy, sytuacja zaczęła być trudna dla tych pierwszych. Rosjanie nie popełnili żadnego błędu, w zasadzie tylko wykorzystali okazję i to wystarczyło.
no school, no work, no problem
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43346
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3919 times
Been thanked: 2489 times
Kontakt:

Re: [AAR] Iganie 1831 - Kristo vs Raleen, 06.05.2018

Post autor: Raleen »

Zgadzam się, że jeden z najlepszych AAR-ów jakie powstały u nas.

Zbieram się, żeby napisać parę słów w ramach podsumowania od siebie. To co na pewno mogę powiedzieć, to nie było tak, że Rosjanie nie popełnili błędów. To też jest trochę względne, bo niektóre akcje zawierają w sobie element losowy i jak się zna wynik to jest się mądrzejszym, a jak się podejmowało decyzję nie wiedząc jak to się skończy, to niekoniecznie.

Na pewno rozgrywkę trochę ustawiła utrata przez Polaków na samym początku dwóch batalionów, które zostały rozbite szarżą Polskiego Pułku Ułanów. W sytuacji gdy w grze Polacy mają 8 batalionów utrata 2 oznacza utratę 1/4 sił piechoty. Tak, że jak zastanawiamy się nad szansami Polaków to trzeba już na początku wziąć poprawkę, że jak gracz zagra inaczej to dość prawdopodobne jest, że będzie miał te 2 bataliony więcej, których nie miał Kristo. I czy wtedy będzie brakowało mu sił, żeby atakować Iganie? Moim zdaniem niekoniecznie.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
czarek0402
Sous-lieutenant
Posty: 487
Rejestracja: poniedziałek, 7 sierpnia 2006, 17:38
Lokalizacja: Dolnośląskie
Has thanked: 148 times
Been thanked: 20 times

Re: [AAR] Iganie 1831 - Kristo vs Raleen, 06.05.2018

Post autor: czarek0402 »

Panowie, czapki z głów. ;) Mi tylko brakuje, jeszcze podania strat punktowych, jeśli siła punktów jest taka sama jak w Ostrołęce 26 maja 1831, to sobie sam policzę. :roll: Lubię mieć dane strat bojowych i marszowych w bitwie. :D
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43346
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3919 times
Been thanked: 2489 times
Kontakt:

Re: [AAR] Iganie 1831 - Kristo vs Raleen, 06.05.2018

Post autor: Raleen »

Tzn. tabele walki i ostrzału są te same, pod tym względem nic się nie zmieniło, a jakie były dokładnie straty to trudno powiedzieć, bo podkładaliśmy żetony. Trzeba będzie następnym razem zapisywać w tabeli. Ale generalnie niewielkie, poza jakimiś pojedynczymi wyjątkami, np. prawie do nogi udało mi się wybić obsługę baterii Bema podczas pościgu za nią po szarży kawalerii.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
dbj
Capitaine
Posty: 847
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:09
Lokalizacja: Muszyna
Has thanked: 269 times
Been thanked: 255 times
Kontakt:

Re: [AAR] Iganie 1831 - Kristo vs Raleen, 06.05.2018

Post autor: dbj »

Bardzo dobrze się to czytało i oglądało. Po takiej relacji trochę łatwiej będzie grać w przyszłości. A może jeszcze inne rozwiązanie można znaleźć...
Nie ma idealnych systemów, są tylko takie, które akceptujemy bardziej lub mniej.
Autor nieznany, przełom XX i XXI wieku.
Awatar użytkownika
Kristo.kk
Adjoint
Posty: 704
Rejestracja: poniedziałek, 14 lipca 2008, 18:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 4 times
Been thanked: 84 times

Re: [AAR] Iganie 1831 - Kristo vs Raleen, 06.05.2018

Post autor: Kristo.kk »

Miło słyszeć, że dobrze się czytało.

Na pewno są inne rozwiązania. Dodatkowo w scenariuszu występują specjalne rozkazy, o których nie wspominałem. Można nimi utrudniać życie sobie nawzajem. Każda strona ma kilka do wyboru.

Można będzie zrobić relację z naciskiem na te rozkazy.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43346
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3919 times
Been thanked: 2489 times
Kontakt:

Re: [AAR] Iganie 1831 - Kristo vs Raleen, 06.05.2018

Post autor: Raleen »

Co do przebiegu walki, z mojej perspektywy, czyli strony rosyjskiej, najtrudniej było na początku. Jak zwykle. W pewnym momencie w 2 etapie czy na początku 3 etapu zobaczyłem, że na prawym skrzydle niewiele zostało, a pod Iganiami też pustka. Ledwo weszły 3 bataliony jegrów z brygady "lwów warneńskich" z 7 DP. W pewnej chwili i one nie były w najlepszym stanie. Piechota polska w pełnym natarciu w stronę Igań. Po imponującym początku, gdzie nie mogłem sobie wyobrazić lepszej sytuacji niż zaistniała w wyniku rozbicia 2 batalionów polskiej piechoty, wszystko zaczęło się diametralnie zmieniać. Wręcz poczułem się przytłoczony... Polacy chyba trochę przespali ten moment. Takie mam wrażenie. Skupili się za bardzo na moim prawym skrzydle, zamiast naciskać na Iganie. I kto wie czy ten jeden etap nie zdecydował. Jeszcze raz powtórzę, że to moje wrażenie - sprawa bardzo ulotna. Ale warto wiedzieć jak to wygląda z drugiej strony. Moim zdaniem Kristo za mocno skupiał się na zniszczeniu tych sił na prawej flance Rosjan, co w przypadku gdyby mu się to szybko udało, byłoby bardzo korzystne dla Polaków, ale się nie udało... Jak to pisał Clausewitz kiedyś "Manewr, który się udał określany jest jako śmiały, a ten, który się nie powiódł, jako nierozważny". Inna sprawa, że miałem w pewnym momencie opcję wprowadzenia wcześniej Litewskiego Pułku Ułanów, choć też nie bez dodatkowych kosztów. Jednak grenadierzy są najbardziej opłacalni, ale ich ściągnięcie kosztuje.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
czarek0402
Sous-lieutenant
Posty: 487
Rejestracja: poniedziałek, 7 sierpnia 2006, 17:38
Lokalizacja: Dolnośląskie
Has thanked: 148 times
Been thanked: 20 times

Re: [AAR] Iganie 1831 - Kristo vs Raleen, 06.05.2018

Post autor: czarek0402 »

Ja tak jak pisałem na FB, rzuciłbym dwa bataliony w czworobokach z baterią artylerii do blokowania skrzydła + batalion, strzelców i/lub szwadron w rezerwie. Reszta na Iganie. Piechota w centrum, na skrzydłach kawaleria. Druga artyleria do wsparcia.

Ta szarża szwadronu/dywizjonu rosyjskiego na baterię artylerii, pod ogniem czworoboków to ideał. Czworobok nie blokuje ruchu jednostki do końca, tylko ostrzeliwuje przemykające jednostki, dając możliwość dezorganizacji ich i zadania jej strat. Taka kawaleria przemykała na tyły wroga, atakowała sztaby, kolumny transportowe, maruderów. Następnie przebijała się z powrotem ku swoim w obliczu pościgu czy kontrataku. Nie można być do końca bezpiecznym. Bateria artylerii, dowódca ze sztabem musi mieć strzelców, batalion, szwadron do osłony.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43346
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3919 times
Been thanked: 2489 times
Kontakt:

Re: [AAR] Iganie 1831 - Kristo vs Raleen, 06.05.2018

Post autor: Raleen »

Pod Iganiami baterię Bema osłaniał 2 Pułk Ułanów. W grze jak się nie da Bemowi tej osłony to często wychodzi słabo. Choć z nieco innych powodów... Ale dobrze, że tak to wychodzi i pośrednio prowadzi do historycznego efektu.

Z tym skupieniem się na Iganiach - no właśnie, ale Kristo miał swój oryginalny plan. Też nie był zły, bo to zawsze dobrze się gada po rozgrywce jak już wiadomo. Zobaczymy jak ja zagram przeciwną stronę. Wydaje mi się, że jest "przestrzeń", żeby Polakami trochę więcej zwojować.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43346
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3919 times
Been thanked: 2489 times
Kontakt:

Re: [AAR] Iganie 1831 - Kristo vs Raleen, 06.05.2018

Post autor: Raleen »

Szykowaliśmy się do kolejnej rozgrywki w ten weekend, ale Politechnika zamknięta, co wymusiło przerwę operacyjną, mam nadzieję, że do kolejnego weekendu.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
spitamenes
Appointé
Posty: 31
Rejestracja: poniedziałek, 31 sierpnia 2015, 10:43

Re: [AAR] Iganie 1831 - Kristo vs Raleen, 06.05.2018

Post autor: spitamenes »

To w następnej relacji autor będzie grać znów Rosją? (by były relacje po równo dwie rozgrywki Polską i Rosją.)
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43346
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3919 times
Been thanked: 2489 times
Kontakt:

Re: [AAR] Iganie 1831 - Kristo vs Raleen, 06.05.2018

Post autor: Raleen »

Teraz Polakami, tamte pierwsze relacje to były jeszcze takie przedbiegi.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43346
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3919 times
Been thanked: 2489 times
Kontakt:

Re: [AAR] Iganie 1831 - Kristo vs Raleen, 06.05.2018

Post autor: Raleen »

Kolejna rozgrywka odbyła się zgodnie z planem. W ciągu tygodnia Kristo rusza z relacją.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43346
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3919 times
Been thanked: 2489 times
Kontakt:

Re: [AAR] Iganie 1831 - Kristo vs Raleen, 06.05.2018

Post autor: Raleen »

Trochę się relacja opóźni, bo Kristo zajęty, ale obiecał, że zrobi.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ostrołęka 26 maja 1831”