[AAR] Scenariusz I (1807) - Kristo vs Raleen, 14.01.2018
: poniedziałek, 15 stycznia 2018, 20:31
Cześć
Wreszcie przyszła kolej na scenariusz pierwszy. Dużo czasu upłynęło zanim trafił na warsztat. W międzyczasie pojawiły się „Iganie” i „Pułtusk”. Na szczęście pokusy udało się pokonać i możemy zobaczyć, co Raleen wymyślił.
W założeniu ma to być krótki i lekki scenariusz z nowym elementem, jakim są aktywacje.
Parę słów o budowie scenariusza.
Walka o Ostrołękę przebiega falami. Początkowa ekipa Rosjan będzie wzmocniona dwiema grupami. Będą pojawiać się w dwu – trzy etapowych odstępach. Całość sił rosyjskich jest jak zwykle przeważająca. Francuzi by przetrwać powinni rozbić pierwszą grupę Rosjan zanim nadejdzie potężne wsparcie. Jeśli się postarają i doprowadzą do demoralizacji pierwszej grupy, uzyskają dodatkowy ruch (dodatkową aktywację), dzięki któremu szybciej przygotują się na odparcie drugiej fali. Posiłki będą wchodzić z boku (grupa 2) i z góry (grupa 3) mając po dwie drogi do dyspozycji. Dodatkowym problemem dla Francuzów jest liczba aktywacji, którymi dysponują. Rosjanie 3 (po jednej aktywacji na grupę), Francuzi 2. W dalszej części gry przy niekorzystnym układzie Francuzi wykonają ruch tylko 1 raz, a Rosjanie 3. W sumie cztery aktywacje na etap. Jedna pozostaje podtrzymując niepewność.
Raleen – Rosjanie, Kristo – Francuzi
Przygotowanie
Rosjanie rozstawili się jako pierwsi. Mają do dyspozycji korytarz o szerokości trzech pól. Początkowo był na dwa. Okazało się jednak, że powinien być większy. Czy to jego ostateczny kształt, wielkość i pozycja, czas pokaże?
Francuzi mogą wyjść z miasta na trzy pola plus kawałek drugiego brzegu.
Rozstawiłem wojsko na zewnątrz Ostrołęki zmuszony bonusem, jaki mogą uzyskać Rosjanie. Jeśli w pierwszym etapie zbliżą się do miasta lub do niego wejdą uzyskują dodatkową aktywację. Pozycja na przedpolu Ostrołęki ma do tego nie dopuścić.
Czerwonymi strzałkami zaznaczyłem drogi, po których przybywają posiłki. Flaga na polnej drodze to jeden z przewidywanych punktów startowych, od których będą liczone ruchy.
Wreszcie przyszła kolej na scenariusz pierwszy. Dużo czasu upłynęło zanim trafił na warsztat. W międzyczasie pojawiły się „Iganie” i „Pułtusk”. Na szczęście pokusy udało się pokonać i możemy zobaczyć, co Raleen wymyślił.
W założeniu ma to być krótki i lekki scenariusz z nowym elementem, jakim są aktywacje.
Parę słów o budowie scenariusza.
Walka o Ostrołękę przebiega falami. Początkowa ekipa Rosjan będzie wzmocniona dwiema grupami. Będą pojawiać się w dwu – trzy etapowych odstępach. Całość sił rosyjskich jest jak zwykle przeważająca. Francuzi by przetrwać powinni rozbić pierwszą grupę Rosjan zanim nadejdzie potężne wsparcie. Jeśli się postarają i doprowadzą do demoralizacji pierwszej grupy, uzyskają dodatkowy ruch (dodatkową aktywację), dzięki któremu szybciej przygotują się na odparcie drugiej fali. Posiłki będą wchodzić z boku (grupa 2) i z góry (grupa 3) mając po dwie drogi do dyspozycji. Dodatkowym problemem dla Francuzów jest liczba aktywacji, którymi dysponują. Rosjanie 3 (po jednej aktywacji na grupę), Francuzi 2. W dalszej części gry przy niekorzystnym układzie Francuzi wykonają ruch tylko 1 raz, a Rosjanie 3. W sumie cztery aktywacje na etap. Jedna pozostaje podtrzymując niepewność.
Raleen – Rosjanie, Kristo – Francuzi
Przygotowanie
Rosjanie rozstawili się jako pierwsi. Mają do dyspozycji korytarz o szerokości trzech pól. Początkowo był na dwa. Okazało się jednak, że powinien być większy. Czy to jego ostateczny kształt, wielkość i pozycja, czas pokaże?
Francuzi mogą wyjść z miasta na trzy pola plus kawałek drugiego brzegu.
Rozstawiłem wojsko na zewnątrz Ostrołęki zmuszony bonusem, jaki mogą uzyskać Rosjanie. Jeśli w pierwszym etapie zbliżą się do miasta lub do niego wejdą uzyskują dodatkową aktywację. Pozycja na przedpolu Ostrołęki ma do tego nie dopuścić.
Czerwonymi strzałkami zaznaczyłem drogi, po których przybywają posiłki. Flaga na polnej drodze to jeden z przewidywanych punktów startowych, od których będą liczone ruchy.