Iganie 1831

Iganie 1831, Ostrołęka 16 lutego 1807 i inne gry oparte na zasadach systemu
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43314
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3901 times
Been thanked: 2474 times
Kontakt:

Re: Iganie 1831

Post autor: Raleen »

W ostatnią niedzielę intensywnie testowaliśmy grę z Kristo. Udało się zagrać trzy razy (nie robiliśmy zdjęć, z wyjątkiem jednego poniżej, toteż było więcej czasu...). Kristo zastosował nową taktykę. Miejscami przypominała ona trochę manewry armii pruskiej z czasów Fryderyka Wielkiego, co objawiało się m.in. szerokim wykorzystywaniem przez piechotę szyku liniowego, ale ku mojemu zaskoczeniu okazała się skuteczna. To tylko jeden aspekt sprawy.

Obrazek

Gra uległa pewnym modyfikacjom, głównie pod kątem grywalnościowym. Obmyśliłem też w międzyczasie drugi scenariusz do tej bitwy, poza podstawowym, historycznym.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Kristo.kk
Adjoint
Posty: 704
Rejestracja: poniedziałek, 14 lipca 2008, 18:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 4 times
Been thanked: 84 times

Re: Iganie 1831

Post autor: Kristo.kk »

Trzy rozegrane partie z przerwą na kawę to prawdziwy maraton. :shock:

Na zdjęciu widać rozstawienie Polaków przed atakiem na Iganie. Po sprzątnięciu dwóch jednostek rosyjskiej jazdy, próbujących wytrwać na swoim prawym skrzydle, miałem pełną swobodę w działaniu. Przewaga Polaków okazała się ogromna.
W ostatniej rozgrywce Raleen znalazł sposób na taką strategię. Skutecznie spowalniał polskie postępy. To jednak wciąż za mało na przewagę jakościową, którą dysponują polskie oddziały. Gra nadal miała jednostronny przebieg. Strona rosyjska ewidentnie wymagała jakiegoś wsparcia. Na pomysł jak to zrobić Raleen wpadł już w trakcie rozgrywki. Teraz trzeba zaczekać na zmiany i jeszcze raz posiedzieć nad planszą.

Panie i weź pan zrób ten tor etapów do jasnej ciasnej. :D
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43314
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3901 times
Been thanked: 2474 times
Kontakt:

Re: Iganie 1831

Post autor: Raleen »

Scenariusz nie jest duży i łatwo można przechylić szanse i możliwości stron na jedną stronę, ale mimo ostatniej spektakularnej rozgrywki, gdzie Rosjanie w końcówce bili Polaków (jak poprzednio graliśmy), że aż oczy przecierałem ze zdumienia, nie miałem złudzeń. Polacy, zgodnie z historią, są silniejsi, co wynika głównie z przewagi jakościowej i początkowo także liczebnej.

Co do toru etapów, sprawa jest przesądzona :). A skoro jak widać robimy jeszcze modyfikacje, to nie ma się co zanadto spieszyć, bo każda modyfikacja może oznaczać także konieczność modyfikowania toru.

Natomiast plus jaki widzę jest taki, że rozgrywka może się często szybciej kończyć, czyli krótszy czas rozgrywki.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
spitamenes
Appointé
Posty: 31
Rejestracja: poniedziałek, 31 sierpnia 2015, 10:43

Re: Iganie 1831

Post autor: spitamenes »

Witam ponownie, a czy nie lepiej by było obniżyć poziom wyszkolenia z 10 na 9 kawalerii polskiej i artylerii.
Może trochę by to zbalansowało rozgrywkę. Dziś już poszło zamówienie w Forcie gier, pozostaje czekać :).
A mam pytanko czy poza Iganiami będą jeszcze jakieś bitwy powstania? (super pomysł z tym okresem historycznym - nie ma takich dylematów moralnych jak w czasach "małego lewaka" :). Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43314
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3901 times
Been thanked: 2474 times
Kontakt:

Re: Iganie 1831

Post autor: Raleen »

Zmiana poziomu z 9 na 10 dużo nie zmieni. Nie chcę wchodzić zanadto w szczegóły. Natomiast wymyśliliśmy już sposób jak sobie radzić z tematem. Co do polskich jednostek w tym okresie powstania, bateria Bema i 2 Pułk Ułanów naprawdę były jednostkami elitarnymi. Do południa 2 Pułk Ułanów odparł natarcie dwóch pułków rosyjskich huzarów. Tamci, mimo że mieli przewagę, stracili co najmniej stu kilkudziesięciu ludzi, Polacy - 2. Jest też u Strzeżka w "Polskiej ofensywie wiosennej 1831" taki cytat z pamiętnika rosyjskiego oficera huzarów z pułku Pawłogradzkiego o tym jak artyleria rosyjska trafiła w 2 Pułk Ułanów wyrywając z szyku całą grupę jeźdźców, a on zwarł szereg i jechał dalej jak na paradzie. Bateria Bema tak dobrze i gęsto strzelała, że Rosen był przekonany, że Polacy mają 3 razy tyle dział w porównaniu z tym co mieli w rzeczywistości.

Co do innych bitew - kolejna jest w planach. Zbliżonych rozmiarów co Iganie, ciut większa. Grywalnościowo powinna być bardzo ciekawa.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43314
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3901 times
Been thanked: 2474 times
Kontakt:

Re: Iganie 1831

Post autor: Raleen »

W ten weekend udało mi się zagrać w sumie trzy rozgrywki testowe w "Iganie 1831". Pierwsza z Czmielonem, dwie kolejne z Kristo. Z ostatniej rozgrywki robiliśmy z Kristo zdjęcia, więc będzie można pooglądać. Nie uprzedzając faktów, powiem: oj działo się. Dziś już nie mam zbyt wiele sił, żeby się rozpisywać, na dniach postaram się to nadrobić, bo mam sporo przemyśleń po tych rozgrywkach.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43314
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3901 times
Been thanked: 2474 times
Kontakt:

Re: Iganie 1831

Post autor: Raleen »

Dziś testowaliśmy z Kristo drugi scenariusz. Kto wie, może będzie nawet ciekawszy od pierwszego (historycznego). Zwłaszcza pod względem grywalnościowym. Wstępnie mam też pomysł na dodatkowy wariant do niego. Dzięki temu gra nie powinna się szybko znudzić.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43314
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3901 times
Been thanked: 2474 times
Kontakt:

Re: Iganie 1831

Post autor: Raleen »

Za nami dwie kolejne rozgrywki testowe w drugi scenariusz. Graliśmy z Kristo ze zmianą stron, więc miałem okazję tym razem zobaczyć jak rozgrywka wygląda od strony polskiej (wcześniej grałem Rosjanami). Było krwawo i dynamicznie. Raz wygrali Polacy, raz Rosjanie, więc można wygrać i jedną i drugą stroną.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
krajarek
Sergent-Major
Posty: 156
Rejestracja: czwartek, 2 września 2010, 08:55
Lokalizacja: Księstwo Siewierskie

Re: Iganie 1831

Post autor: krajarek »

Ktoś dwa razy wygrał, ktoś dwa razy przegrał... Czekamy na relacje :)
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43314
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3901 times
Been thanked: 2474 times
Kontakt:

Re: Iganie 1831

Post autor: Raleen »

Tym razem nie robiliśmy zdjęć, więc relacji jako takiej nie będzie (trochę czasu to zawsze zajmuje, a chcieliśmy jak najwięcej pograć). Najwyżej Kristo napisze parę słów pokrótce od siebie jak będzie chciał.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Kristo.kk
Adjoint
Posty: 704
Rejestracja: poniedziałek, 14 lipca 2008, 18:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 4 times
Been thanked: 84 times

Re: Iganie 1831

Post autor: Kristo.kk »

Dostałem ciężkie lanie dwa razy i nie mam się czym chwalić. :D
Pomijając, kto wygrał było ciekawie. Drugi scenariusz w Iganie jest znacznie bardziej swobodny i dynamiczny. Szybko robi się spora bitwa. Rosjanom przychodzą posiłki 4-5 jednostek na turę przez pięć etapów. Próbowałem znaleźć jakieś nowe zagranie. Bardziej z tej później z innej strony. Niestety eksperymenty z Raleenem kończą się klęską.
Cele scenariusza też są bardziej swobodne. Gramy na zdobycie wsi lub na liczbę ucieczek, czyli im większa bijatyka tym lepiej. :twisted:
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43314
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3901 times
Been thanked: 2474 times
Kontakt:

Re: Iganie 1831

Post autor: Raleen »

Trochę ten drugi scenariusz będzie zrobiony tak jak GMT czy co poniektórzy zagraniczni wydawcy robią gry historyczne, luźno przykrawając tak, żeby im pasowało (stąd póki co nosi nazwę alternatywny, jak nie wymyślę lepszej - zostanie). Grać się powinno dobrze, w każdym razie to jest na pierwszym planie.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43314
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3901 times
Been thanked: 2474 times
Kontakt:

Re: Iganie 1831

Post autor: Raleen »

Dziś odbyła się kolejna rozgrywka testowa w "Iganie 1831". Tym razem grałem z Petru Raresem. W ciągu najbliższych dni będzie relacja, choć nie będę się tym razem spieszył, bo zdaję sobie sprawę, że po dwóch ostatnich relacjach (tej Kristo i tej z Muszyny) temat trochę się wszystkim "przejadł", a parę innych materiałów czeka na swoją kolej. No chyba że zostanę zasypany prośbami i groźbami by publikować jak najszybciej, ale chyba na to się nie zanosi ;).
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
krajarek
Sergent-Major
Posty: 156
Rejestracja: czwartek, 2 września 2010, 08:55
Lokalizacja: Księstwo Siewierskie

Re: Iganie 1831

Post autor: krajarek »

Ja chętnie poczytam ;)
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43314
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3901 times
Been thanked: 2474 times
Kontakt:

Re: Iganie 1831

Post autor: Raleen »

Panowie, jeśli chodzi o wydanie gry, trwa walka z drukarniami, i to dosłownie. Na Pola Chwały nie ma szans byśmy się wyrobili, chciałbym tą grę wydać dobrze, bo to czy ona wyjdzie tydzień czy dwa później to miesiąc czy dwa po premierze nikt o tym nie będzie pamiętał, natomiast jak będzie źle wydana, to tak już zostanie.

Tyle wieści z frontu na dziś dzień.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ostrołęka 26 maja 1831”