Strona 2 z 2

Re: Powrót na wyspy - 23 V 2015, godz. 13.00 (Agresor)

: niedziela, 24 maja 2015, 11:22
autor: Radosław Kotowski
AWu pisze:I jak wyszło w Fighting Steel?

Bo w realu tak jak można by podejrzewać.. Gołe morze i pancernik vs konwój :>
Wszystkie starcia przegrane przez USA.
Brak środków do zwalczenia krążownika liniowego.
Ostatnio grałem to uratowały się tylko Omaha, jeden szybki transportowiec i jeden niszczyciel.

Re: Powrót na wyspy - 23 V 2015, godz. 13.00 (Agresor)

: niedziela, 24 maja 2015, 20:38
autor: AWu
W teorii Xardasa miały Kongo rozsiepać torpedy, ale to w tej konfiguracji było po prostu bardzo mało prawdopodobne.

Re: Powrót na wyspy - 23 V 2015, godz. 13.00 (Agresor)

: niedziela, 24 maja 2015, 21:41
autor: Radosław Kotowski
Przydałby się drugi dywizjon niszczycieli, dla Amerykanów oczywiście.

Re: Powrót na wyspy - 23 V 2015, godz. 13.00 (Agresor)

: niedziela, 24 maja 2015, 22:13
autor: xardas12r
Możliwe ;)

Re: Powrót na wyspy - 23 V 2015, godz. 13.00 (Agresor)

: niedziela, 24 maja 2015, 23:52
autor: AWu
Coś co by mogło związać samego potwora może nie równą walką, ale przynajmniej go uszkodzić i ściągnąć ogień.

Ja przez całą grę na około 30 kości uzyskałem 2 trafienia w tym jedno na Kongo właśnie - ale nie mogłem go zadrapać nawet (dla ciekawskich w tym czasie GRZ miał we mnie koło 10 trafień a potem weszła cała salwa z Kongo i było to chyba dodatkowych 12 trafień - Brooklyn popłynął na dno).

Więc niby szczęście grało wielką role (Xardas miał ze 3 trafienia vs ze 3 w niego czyli lepszy znacznie rozkład) ale nawet jakby było odwrotnie, to i tak efekt końcowy byłby taki sam.