Strategie

AWu

No fakt.
Rzeczywiście jest jeszcze Through the Mud and Blood i Triumphant Standards (i oba mam ).

Robakk

Jeśli nie BG to w TMB nie trzeba nic praktycznie zmieniać z tego co pamiętam.

CoC też to świetnie obsłuży, ale jednak taktyka I wojenna to taktyka kompani a nie plutonów..

Dlatego te większe się bardziej nadają.

Można coś samemu zrobić

W CoC-u fajna jest mechanika kości i ją można by wykorzystać w TMB.

Wiciu

Ja generalnie jestem na wszelkie zasady otwarty, tylko żeby wszystkim odpowiadało. Mnie najbardziej interesuje aspekt modelarski no i gra (historycznie wolę XVI-XVII wiek), a konflikt polsko-bolszewicki sprzyja wszelkiej maści konwersjom, ulepcom etc.

Kilka ciekawych linków:

http://siberia-miniatures.ru/forum/show ... 5&block=10
http://siberia-miniatures.ru/forum/show ... 12&tid=110
http://siberia-miniatures.ru/forum/show ... 12&tid=108
http://siberia-miniatures.ru/forum/show ... 12&tid=332
http://siberia-miniatures.ru/forum/show ... 12&tid=331

Jest bardzo dobra, ale im więcej w niego gram tym bardziej się skłaniam jednak ku kartom jako aktywacji.
W COCu sytuacja z 4 turami jednej strony pod rząd już mi się zdarzała, co jest klimaciarskie, ale w tak małej grze załatwia grę zwykle.
I druga sprawa to jednak duży wpływ na sterowanie.
Bitwa może się toczyć tylko w jednym miejscu a reszta czatuje. To tez ma sens, ale niedomaga przy więcej niż 4 aktywowalnych jednostkach na stole.
Przy kartach aktywacja jest naprawdę losowa i taka winna być w Wojnie Polsko-Bolszewickiej IMHO.

To świetna mechanika, ale bardzo sztywno wyznacza ramy gry.

Hmm no rzeczywiście jeszcze będzie trzeba to przemyśleć.

Poleciłbyś jakąś książkę o strukturach wojska polskiego? Do poziomu batalionu już mam, ale o plutonie tylko tyle że były 4 sekcje, nic o oficerach, nco etc.

Po prostu lubię bawić się w większe modyfikacje albo pisanie wręcz od podstaw
U mnie aspekt modelarski jest bardzo daleko

O no to super bo ja jestem z zasadami na bakier, może podejmiesz się tworzenia nakładki (ha, pytanie jeszcze na jaki system BG czy TFL?)?

Ja z chęcią z kolei zajmę się kwerendą materiału źródłowego .

Raczej BG, TFLa nie znam w ogóle.
Zrobienie nakładki nie powinno być trudne. Mało pojazdów i dział jest dostępnych w tym okresie więc wszystko się upraszcza.
Jedyne o co można się pokusić to jakieś zasady do walki wręcz między kawalerią.

Pytanie czym to się będzie różniło od WWII bez czołgów.. jak oddacie ducha epoki.


Dlatego jestem Battlegrupo sceptykiem.

To co przemawia jeszcze za BG to fakt, że na Śląsku jest najpopularniejszy i zasady są przystępne. Pamiętam jak próbowałem ogarnąć Sharp Practice (grało się fajnie, ale prezentacja gry baardzo specyficzna), który jest najłatwiejszą grą TFL i najprzejrzyściej napisaną.

Dużo polskiego wojska:
http://www.bandbminiatures.co.uk/userim ... cart12.htm

Niebieska armia:
http://www.plasticsoldierreview.com/Review.aspx?id=1530

Wielkopolska:
(po dorobieniu czapeczek)
http://www.plasticsoldierreview.com/Review.aspx?id=1458

Legiony:
(też po przeróbkach)
http://www.plasticsoldierreview.com/Review.aspx?id=159

Projekt nie umarł, powoli robiè Polaków w mundurach wz. 1919, problem jest natomiast innej natury - nadal nie mogę znaleźć struktury plutonu WP. Legiony miały organizajcę kukoską, niebiescy francuską a Wielkopolska niemiecką.

Ciekawe informacje dot. procentowego składu umundurowania wojsk polskich w latach 1919-1920:
http://www.1920.fora.pl/mundur-i-ekwipu ... 9,331.html

Wreszcie udało mi się dotrzeć do info. dot. organizacji plutonu fizylierów:

CO (i chyba dwóch kurierów)
4x NCO
32x szeregowcy

Na to wychodzi, ze zwykly pluton nie miał regulaminowo ani rkm ani lkm.

Szukam jeszcze plutonu ckm.

Sądząc z lektury "W polu", maszynki były 2 na poziomie kompanii.

O LKMach Rembek nie wspomina.